Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 2 sie 2025, o 18:48




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 21 mar 2010, o 19:08 

Dołączył(a): 21 mar 2010, o 18:56
Posty: 8
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: brak
Witam!

W tym roku wybieram się na rejs szkoleniowy z firmą Skipper.pl Chciałbym poznać Wasze opinie o tego typu rejsach. Jeśli możecie poświęcić kilka minut i napisać o swoich doświadczeniach, błbym bardzo wdzięczny.

Pozdrawiam
Ostrczaro

_________________
w poszukiwaniu utraconego czasu...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 mar 2010, o 09:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sie 2009, o 15:49
Posty: 277
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Nic się nie nauczysz, za to patent dostaniesz na 100%
No i wypijesz hektolitry alkoholu. Jeden wielki lans bauns ludzi do 16 roku życia.
Obozy są wielkie, czasami do 30 łódek się zdarza na jednym podobozie (szkolenie/rekreacja). No i problem jest z silnikami, bo jest jeden na 3 łódki i się wszyscy holują.
Generalnie jak umiesz pływać, a potrzebny Ci tylko papierek i chcesz mocno poimprezować to można... jak się raczej pouczyć to ja wybrałabym coś innego.

_________________
Pozdrawiam,
Kasia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 mar 2010, o 09:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3242
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 334
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
To jak oni się uczą manerwowania na silniku, skoro jest jeden silnik na 3 łódki? O ile mi wiadomo, to nawet PZŻ już dostrzegł potrzebę posiadania takiej umiejętności i w ich programie jest szkolenie z zakresu pływania na silniku.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 mar 2010, o 10:38 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
Niezapominajka napisał(a):
No i problem jest z silnikami, bo jest jeden na 3 łódki i się wszyscy holują

Sternika robiłem jeszcze na starych zasadach, gdy o silnikach nie było w programie niczego. Ale plywać na silniku i obsługiwać go jak widać się da, nawet gdy na kursie na patent nie szkolili. Gorzej może być obecnie ze zdaniem egzaminu... :(

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 mar 2010, o 16:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sie 2009, o 15:49
Posty: 277
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Mariusz Główka napisał(a):
To jak oni się uczą manerwowania na silniku, skoro jest jeden silnik na 3 łódki? O ile mi wiadomo, to nawet PZŻ już dostrzegł potrzebę posiadania takiej umiejętności i w ich programie jest szkolenie z zakresu pływania na silniku.



Hmm... jak ja tam pływałam (ostatni raz 5 lat temu), to raz na cały kurs (2 lub 3 tyg) była wymiana załóg i przez kilka godzin się 'uczyliśmy' manewrowania na silniku... A odpalanie i budowa była w porcie.

_________________
Pozdrawiam,
Kasia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 mar 2010, o 16:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Niezapominajka napisał(a):
przez kilka godzin się 'uczyliśmy' manewrowania na silniku...

Hmm, tak na prawdę, to nie bardzo jest czego się uczyć.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 mar 2010, o 16:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sie 2009, o 15:49
Posty: 277
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Jak się pływa na łódce, która na stałe ma silnik to niby nie... Gorzej jak ma się po raz pierwszy do czynienia z silnikiem na jachcie (jak było ze mną). Większości rzeczy uczy się, nawet jak nie przez praktykę, to przez obserwację jak robi to ktoś kto się na tym zna i ma się do czynienia z silnikiem w różnych warunkach. A nie 3h na flaucie :?
Ale to takie tylko moje skromne zdanie ;)

_________________
Pozdrawiam,
Kasia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 mar 2010, o 19:50 

Dołączył(a): 21 mar 2010, o 18:56
Posty: 8
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: brak
No cóż, spodziewałem się przyjemnego rejsu Krainą Wielkich Jezior, a tu się okazuje, że jeśli nie zorganizuję go na własną rękę, to nie ma po co jechać...

_________________
w poszukiwaniu utraconego czasu...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 mar 2010, o 21:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sie 2009, o 15:49
Posty: 277
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Hmm... może wypowiedziałam się zbyt radykalnie...
Wszystko zależy czego oczekujesz: jak chcesz poimprezować i 'pomacać' żeglarstwa to jak najbardziej. Jak nastawiasz się na duuużo pływania, to ja wybrałabym inną firmę.
Wszystko tez zależy od tego czy pływałeś wcześniej czy nie. A nawet jak nie, to jak ja tam pływałam to była (niewielka, bo niewielka, ale była ;) ) grupa bardzo dobrych instruktorów, którzy uczyli pływać, a nie zdać egzamin :)
Jak jedziesz ze znajomymi, to też jest inaczej. Ja jeździłam sama, stąd może moja nie najlepsza opinia o tej agencji.

_________________
Pozdrawiam,
Kasia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 mar 2010, o 23:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13173
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2701
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
ostrczaro napisał(a):
w poszukiwaniu utraconego czasu


bo to od razu na morze trzeba :)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2010, o 19:05 

Dołączył(a): 21 mar 2010, o 18:56
Posty: 8
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: brak
Stara Zientara napisał(a):
bo to od razu na morze trzeba

Niewątpliwie żeglowanie po morzu jest dużą frajdą, jednak wolałbym swoje piersze kroki (albo raczej żagle :)) postawić na jakimś jeziorze.
Niezapominajka napisał(a):
Hmm... może wypowiedziałam się zbyt radykalnie...
Wszystko zależy czego oczekujesz: jak chcesz poimprezować i 'pomacać' żeglarstwa to jak najbardziej. Jak nastawiasz się na duuużo pływania, to ja wybrałabym inną firmę.
Wszystko tez zależy od tego czy pływałeś wcześniej czy nie. A nawet jak nie, to jak ja tam pływałam to była (niewielka, bo niewielka, ale była ) grupa bardzo dobrych instruktorów, którzy uczyli pływać, a nie zdać egzamin
Jak jedziesz ze znajomymi, to też jest inaczej. Ja jeździłam sama, stąd może moja nie najlepsza opinia o tej agencji.

Niestety, musiałbym jechać sam, bo nikt z moich znajomych nie jest zainteresowany. Chciałbym się nauczyć żeglować. Bo po co mi patent, jak wsiadam na jacht i nie wiem co mam robić? A może znacie jakieś firmy, z którymi warto by jechać?

_________________
w poszukiwaniu utraconego czasu...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2010, o 20:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sie 2009, o 15:49
Posty: 277
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Z łódzkich mogę Ci polecić Horn, Albatros, Róża Wiatrów ma podobno dobre szkolenia...

Tomek Janiszewski napisał(a):
Pływać to trzeba - obojętnie na morzu czy na śródlądziu - ale na własny rachunek i najlepiej na własnym jachcie, to żadna tego rodzaju paskudna przygoda nie ma prawa się zdarzyć.


Jak się jest dorosłym i w pełni samodzielnym finansowo to może. Gorzej jak się na lat naście lub 20pare i wpadło się na pomysł, że chciało by się spróbować żeglarstwa, to też uważasz że od razu kupno łódki jest dobrym pomysłem? I ile osób ma takie możliwości?

Ja pływam od 8 lat, nikt z mojej rodziny nie pływa, więc łódki raczej nie mam skąd mieć własnej.. pływam na czarterowanych lub obozach mniej lub bardziej zorganizowanych (przeważnie mniej). Z jakimiś rażącymi sytuacjami podobnymi do tych przytoczonych przez Ciebie się nie spotkałam, wyłączając mój ostatni rok pływania ze Skipperem. Po tamtych wakacjach właśnie przestałam korzystać z ich usług. Także według mnie da się pływać w sensownych warunkach nie posiadając własnej łódki.

@ostrczaro: też zaczynałam żeglować bez żadnych znajomych. A najlepszych przyjaciół poznałam właśnie na żaglach ;)

_________________
Pozdrawiam,
Kasia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2010, o 06:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2639
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 277
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Myślę, że mogę Ci polecić Albatrosa: http://www.albatros.alpha.pl/ Znam ludzi, kiedyś z nimi zajmowałem sie szkoleniem a także pływałem z nimi po morzu. No i masz ich na miejscu. :)

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 kwi 2010, o 17:14 

Dołączył(a): 21 mar 2010, o 18:56
Posty: 8
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: brak
Widzę, że polecacie firmę "Albartos".


Marku, mieszkam w okolicach Będzina i nie specjalnie "mam ich na miejscu", ale jestem zainteresowany rejsem po KWJM :).

*** Dodano -- 1 kwi 2010, o 17:20 ***

Czytałem trochę ofertę Albatrosa:

"część jachtów wyposażona jest w silniki zaburtowe pomocne w kanałach i przy bezwietrznej pogodzie".

Nie znam się (jeszcze) na żeglarstwie, ale chyba znowu będzie problem z silnikami i trzeba będzie się cholować... :(

_________________
w poszukiwaniu utraconego czasu...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 kwi 2010, o 21:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2639
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 277
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
ostrczaro napisał(a):
Nie znam się (jeszcze) na żeglarstwie, ale chyba znowu będzie problem z silnikami i trzeba będzie się cholować... :(

Skoro i tak te jachty pływają w grupie to holowanie nie jest jakimś specjalnym utrudnieniem. Nie wiem czemu wydało mi się że jesteś z Łodzi - sorry. A swoją opinię o Albatrosie i tak podtrzymuję. (nie jestam tam zatrudniony )

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 kwi 2010, o 22:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 mar 2010, o 11:06
Posty: 471
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 58
Uprawnienia żeglarskie: st.j
ostrczaro napisał(a):
No cóż, spodziewałem się przyjemnego rejsu Krainą Wielkich Jezior, a tu się okazuje, że jeśli nie zorganizuję go na własną rękę, to nie ma po co jechać...

Jeśli chcesz "zdobyć" patent to jednak trzeba starannie wybrać szkołę, najlepiej przy pomocy kogoś kto zna dobrą. W tych informacjach kolegów i koleżanek jest sporo prawdy.
Ale jak chcesz zdobyć wiedzę i kwalifikacje to radzę wybierać się w gronie kolegów bardziej doświadczonych i nie okupujących steru tylko takich co dadzą ci szanse. O tej szkole nic nie wiem więc trudno mi doradzać. Kup sobie jakiś dobry podrecznik i przed sezonem poczytaj. Bez względu na wybraną formę to ulatwia zrozumienie tego co się dzieje na wodzie i kontakt z instruktorem.
powodzenia
Batiar

_________________
Pozdrawiam
Zbigniew Klimczak
http://www.przewodnikzeglarski.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 kwi 2010, o 12:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 cze 2009, o 08:22
Posty: 49
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
To ja się jeszcze tu odezwę. Jeśli chodzi o te wszystkie firmy i opinie na ich temat, to prawda jest taka, że to zależy od tego na jaki turnus trafisz i jakiego tam dostaniesz instruktora.

Jeśli chodzi o Różę Wiatrów to mogę polecić, aczkolwiek nic na 100% - bo jak pisałam - nigdy nie wiadomo na kogo trafisz. Z tego co wiem każdy jacht ma silnik, tzn. czasem się trafiały problemy, że jakiś nie działał itd. i trzeba było kombinować, ale w końcu robiło się tak, że każdy jacht miał i ćwiczył.
Rejsy tego typu to raczej masówki, pływasz, uczysz się, typowo pod egzamin, ale ciesz się jak trafisz na dobrego instruktora, który Cię dobrze nauczy. Egzamin, a pływanie rządzi się każde swoimi prawami.
Jeśli już Róża Wiatrów to lepiej nie wybieraj opcji tańszej - Mak. Jachty te mają swoje lata i mimo, że jak na swój wiek są zadbane, to chyba o wiele lepiej byłoby wybrać Tango i się nie męczyć przez 2 tygodnie ...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 kwi 2010, o 13:30 

Dołączył(a): 21 mar 2010, o 18:56
Posty: 8
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: brak
Generalnie rzecz biorąc, chciałbym zostać dobrze przeszkolony, żeby móc sobie poradzić w różnych sytuacjach na wodzie i przy okazji nie zdawać dziesięć razy egzaminu na żeglarza. Miło by było spędzić czas rejsu w przyjemnej atmosferze (wiadomo, że nawet w najlepszym towarzystwie mogą pojawić się spory). Raczej wolałbym coś wędrownego na Wielkich Jeziorach Mazurskich, aczkolwiek nie mam nic przeciwko kursom stacjonarnym.

_________________
w poszukiwaniu utraconego czasu...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 kwi 2010, o 13:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 cze 2009, o 08:22
Posty: 49
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
To czy będziesz przeszkolony dobrze, czy nie, zależy przede wszystkim od instruktora, którego firma zatrudniła, a czasem trafiają się (wszędzie) ewenementy ... I też wiele od Ciebie zależy i Twojego podejścia. Szkolenie jest zwykle robione (moim zdaniem) przede wszystkim pod patent - bo to są też między innymi statystyki firmy. Zdanie patentu jest chyba raczej łatwiejsze niż faktycznie nabycie umiejętności stricte żeglarskich. Ale jeśli się przyłożysz to możesz się wiele nauczyć, a wg mnie z patentem to jest tak samo jak z prawo jazdy - zdasz, a potem się szlifujesz ...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 kwi 2010, o 14:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2639
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 277
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Mój pogląd jest taki: Wybierz się na rejs, nie specjalnie szkoleniowy a już w szczególności "na patent"
ając takie doświadczenie wybierz się na stacjonarny kurs. Wówczas rozumiesz co mówi instruktor i nie zaczynasz od zupełnych podstaw. Pamiętaj, że na jachtach do 7,5 m patent nie jest Ci potrzebny, natomiast wiedza i doświadczenie - zawsze;

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 kwi 2010, o 14:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 cze 2009, o 08:22
Posty: 49
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
W/w wersja to dla tych, którzy mają czas i pieniądze. Ja zdecydowałam się od razu na rejs szkoleniowy, żeby potem móc już pływać ze znajomymi tańszym kosztem niż z biura podróży.

I nie wiem czemu, wydaje mi się, że ludzie ze stacjonarek może i są nauczeni manewrów itd. ale typowe umiejętności żeglarskie u nich są na poziomie zerowym. Takie to mi się zawsze "głupiutkie" i "niebezpieczne" wydawało. W sumie stawiałabym tutaj na rejs ...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 kwi 2010, o 14:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3242
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 334
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
WhiteWhale napisał(a):
Mój pogląd jest taki: Wybierz się na rejs, nie specjalnie szkoleniowy a już w szczególności "na patent"
ając takie doświadczenie wybierz się na stacjonarny kurs.



Tak jest. Mam takie samo zdanie i tez tak zaczynałem. Po tygodniu pływania po Solinie jako załogant (pierwszy raz na jachcie), w następnym sezonie pływałem samodzielnie Ramblerem. Kurs i kwit zrobiłem dopiero w kolejnym sezonie.
Zdarzało się, że na szkolenie przypływałem Ramblerem, cumowałem i przesiadałem się do szkoleniowej omegi.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 kwi 2010, o 20:48 

Dołączył(a): 21 mar 2010, o 18:56
Posty: 8
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: brak
No cóż mam trochę ograniczone możliwości. Myślę, że postawię jednak na rejs. Tak jak mowię; interesująca jest oferta firmy "Albatros". Dodatkowo mam już kolekcję dwóch pozytywnych (i nie zwykle cennych :D ) opini o tej firmie. A co Wy o niej sądzicie?

_________________
w poszukiwaniu utraconego czasu...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 kwi 2010, o 21:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sie 2009, o 15:49
Posty: 277
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
ostrczaro napisał(a):
Generalnie rzecz biorąc, chciałbym zostać dobrze przeszkolony, żeby móc sobie poradzić w różnych sytuacjach na wodzie i przy okazji nie zdawać dziesięć razy egzaminu na żeglarza. Miło by było spędzić czas rejsu w przyjemnej atmosferze (wiadomo, że nawet w najlepszym towarzystwie mogą pojawić się spory). Raczej wolałbym coś wędrownego na Wielkich Jeziorach Mazurskich, aczkolwiek nie mam nic przeciwko kursom stacjonarnym.


Wydaje mi się, że po jednym rejsie 2 tygodniowym (a w większości takie są organizowane), nie ma się takiego doświadczenia żeby 'poradzić sobie w różnych sytuacjach'. Ale to tylko moje prywatne zdanie.

Moja rada: Pojedź na jakieś sensowne szkolenie, gdzie się nauczysz podstaw, jak chcesz to zrób patent, a potem pływaj pływaj pływaj z osobami z większym doświadczeniem od których możesz się czegoś nauczyć. A kiedy dojdziesz do wniosku, że czujesz się już pewnie, to zacznij sam prowadzić rejsy i pomagaj następnym ;)

_________________
Pozdrawiam,
Kasia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 kwi 2010, o 23:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 cze 2009, o 08:22
Posty: 49
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Dokładnie, zgadzam się z Niezapominajką. To zależy od tego co wolisz. Popływać najpierw i się poduczyć, czy zrobić patent (jeśli Ci się uda) i potem się poduczyć.
Ja zaraz po zrobieniu patentu nie czułam się na siłach, żeby pływać samodzielnie z załogą i pływałam z 2 patentem na jachcie. Wiele osób tak robi. Ale są i tacy, co pływają od razu. Od człowieka zależy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 kwi 2010, o 16:01 

Dołączył(a): 19 lip 2007, o 21:35
Posty: 31
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz Jachtowy
Jeśli chodzi o Skippera to Niezapominajka ma rację, ale to dotyczy jedynie rejsów rekreacyjnych. Na takim byłam po tym jak rok wcześniej zrobiłam patent na obozie stacjonarnym (nie polecam) - było 20 jachtów, czasem nawet więcej, i prawda, lans, bouns, prostownica do włosów.

Rok później również wybrałam się ze skipperem - tylko dlatego, że miałam znajomego sternika, jednocześnie KWŻ'eta, tym razem był to rejs szkoleniowy. Zaskoczyła mnie ogromna różnica w organizacji obu rejsów i ludzi, których można tam spotkać. O ile na rekreacji nie pijąc alkoholu skazujesz się na spędzanie czasu jako marginalny obozowicz, to szkolenie wyglądało zupełnie inaczej. Pływało razem 7 jachtów, sternicy "z głową" i widocznie lubiący przekazywać laikom swoją wiedzę o tym sporcie.

Jeżeli skipper - tylko rejs szkoleniowy. Jeśli miałbyś wybrać tę opcję, nie odradzam. Najlepiej wybrać wersję na 3 tyg. Natomiast mówię stanowcze "nie" skipperowej rekreacji.

_________________
Pozdrawiam, Agnieszka Szadurska


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 kwi 2010, o 18:35 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
Wścieklizna Bosmana napisał(a):
na rekreacji nie pijąc alkoholu skazujesz się na spędzanie czasu jako marginalny obozowicz

Jakieś dejavu? :shock: Właśnie tak miałem, w 1984 roku, podczas rejsu po WJM z Warszawskim Yacht Clubem. I był to mój ostatni zorganizowany rejs...

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2010, o 12:54 

Dołączył(a): 8 maja 2010, o 12:27
Posty: 5
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
To jeszcze ja się dorzucę z opinią.
1. czy stacjonarka, czy szkoleniowy wędrowny (mazury). Na to pytanie odpowiem z punktu widzenia instruktora. Przeprowadziłem kilkanaście szkoleń w obu systemach - oczywiście zaczynałem od stacjonarek, a potem (z wielką niechęcią i sceptycyzmem) przesiadłem się na kursy ż.j. w systemie wędrownym. Moje zaskoczenie było ogromne, wbrew temu, czego się spodziewałem żeglarze na wędrownych kursach bili na głowę swoich kolegów z kursów stacjonarnych! Jedyne w czym im ustępowali, to teoria, ale czy faktycznie teoria jest dla ż.j. najważniejsza? Moim zdaniem nie (inaczej jest w przypadku st.j - ale to już odrębny temat)...
Kurs wędrowny (o ile jest dobrze zorganizowany) nauczy Cię masy praktycznych umiejętności, których nie zdobędziesz na stacjonarce.
2.Dobór firmy/organizatora Moim zdaniem, najważniejszymi czynnikami dla szkolenia są: Twoje chęci, instruktor, miejsce szkolenia, sprzęt.
Na to drugie raczej wpływu mieć nie będziesz - chyba że ktoś Ci poleci konkretna osobę. Natomiast na pozostałe tak...
miejsce szkolenia - jak najbardziej mazury, ponieważ to szlak żeglowny. Nie po to robisz patent by pływać potem na jakimś jeziorku o powierzchni 2km kw. Bardzo ważne jest by pokonywać podczas szkolenia jakąś trasę ale nie za dużą (odradzam firmę która proponuje przelot typu Mamry - Pisz i w tym czasie jeszcze szkolenie - za duża trasa i z szkolenia nic nie wyjdzie...). Musi byc czas na rozsądne przeloty, postój w różnych portach i manewrówkę.
sprzęt: - ważne by były to normalne jachty, na których się dzisiaj pływa, a nie np. jakieś omegi czy stare rozpadające się oriony i inne wynalazki (czyli to, co często jest na stacjonarkach). Musisz umieć obsłużyć nowoczesny jacht, a nie tkwić w epoce omeg, które są teraz traktowane jako zabawka plażowa...
3. Co do wskazania konkretnej firmy, niestety ale nie mogę tego zrobić, ponieważ od 4 lat szkolę tylko na st.j. więc już w kondycji firm mazurskich się nie orientuję (ale ktoś inny z pewnością doradzi.
ps. przepraszam, że tak się rozpisałem:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2010, o 13:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
bogdan8 napisał(a):
... od 4 lat szkolę tylko na st.j.


A w profilu jesteś ż.j. :)

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2010, o 14:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Aj się czepiasz! Ważne że kurs zarejestrowany :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL