robhosailor:
Jeden zamordyzm zastąpić drugim. Zaproponuj to Brytyjczykom, albo Szwedom (Polacy się do zamordyzmów przyzwyczaili to i jeszcze jeden łykną bez mrugnięcia).

Ok, masz rację z tym "obowiązkowe", biję się w pierś- ale myślę, że zniżki w ubezpieczeniach za patent miałyby sens. A poza tym chciałbym mieć jakąś gwarancję, że jak mnie jakiś debil okaleczy, to będzie miał z czego zapłacić.



"A jesteś pewien, że to był "biały szkwał" (który ponoć spada z czystego nieba bez żadnych oznak - który, moim zdaniem, jest mitem)?

Nie jestem pewien, byłem wtedy na Adriatyku i przerażony wydzwaniałem do Polski. Zresztą jak zwał, tak zwał, ważne jest to, ze doświadczenie i wiedza pozwoliły zareagować Mamie wystarczająco wcześnie.


A co do patentów posiadanych przez 90% idiotów pozostaje tylko przekląć tych idiotów, co im te patenty dali.

Nie znajdzie się pewnie złotego środka, ale sądzę, że w społeczeństwie ( w którym z definicji 50% ma IQ poniżej 100) tych paru mądrych pasterzy w stadzie głupich baranów by się przydało

_________________
Navigare necesse est, vivere est non necesse

Wiesz, abstrahując od tematu, który powoli nudny się robi - sprawdź na kilku przykładach, jak miałoby to być możliwe.

Statystyka jest nieco bardziej skomplikowana

A żeby nie było zupełnie OT - otwieram pierwsze z brzegu PBO (sięgnęłam pod biurko, widzę że zgarnęłam ostatni..) - i mamy po kolei - ostrzeżenie o pożarach na jachtach ze specyficznymi świetlikami, zdanie szefa egzaminatorów RYA na temat dobrych instruktorów (znaczy się - filozoficznie..), green awards 2010 no i listy czytelników - pytanie o ubezpieczenie za granicami UK, o regulacje tamże, doświadczenia z używania grilla na pokładzie, płatnościach za kotwiczenie na wyspie Wight, o śpiących samotnikach, znowu o samotnikach, o przejściu przez Kanał Panamski (informacyjnie), porady o użytkowaniu Morza Śródziemnego (kotwiczenie, przystanie), porady dla ciągnących swoje łódki i tak dalej (listów od czytelników z komentarzami edytorów/RYA itp jest w PBO jakoś 5 stron), potem jeszcze eksperci (rady techniczne)... Porady o tym jak lepiej/bezpieczniej itd żeglować zaczynają się od połowy numeru. Zajmują zwykle dwa-trzy artykuły - typowy poradnik, "learning from experience" czyli artykuł o jakiejś ciekawej sytuacji na wodzie coby pouczyć się z cudzych błędów i czasem coś jeszcze. Wszystko można by zmieścić pod tytułem - "tak będzie łatwiej i bezpieczniej, ale zasadniczo to Twoja łódka więc rób jak chcesz"

To tak a propos tego, o czym tu dyskutują żeglarze

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Nie szukaj drugiego dna Ot takie porównanie PZŻ do alternatywnych...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Tak dla uzupelnienia obrazu: to "...zieloniutki jak szczypiorek, no dobra... może nie tak do końca" oznacza, że wodę żeglowną to widzialeś jedynie w robocie przy ustawianiu i za/rozladunku różnych tam... rudowęglowców? Czy jednak jakoś tam, gdzieś tam, kiedyś tam...?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

AIKI będziesz dzielić włos na czworo, żeby udowodnić swoją rację?

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Ja już nic nie chcę udowadniać. Ty (i np Robert) uważasz, ze każdy (w zasadzie ) po 15 minutowym instruktażu otakluje i wsiądzie na Oriona a następnie skutecznie popłynie (i wróci do punktu startu) a ja pozostanę przy swoim zdaniu - daleko nie każdy. A wielu na samą taką propozycję popatrzy znacząco lub popuka się w... niemalowane drewno (na psa urok)...
<dopisane po chwili>
Co nie znaczy, że jeśli ktoś chce, to należy mu tego zabronić - niech płynie. Woda i wiatr to obiektywni sędziowie.

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Tu niestety jest dużo racji.Nie każdy.Ale to nie problem specyfiki żeglarstwa, a generalnie tępoty ludzi,których niestety w naszym społeczeństwie jest spory odsetek.Ale też,AIKI,trzeba zaznaczyć,że te 15 min. prawdopodobnie wystarczy tym którzy chcą żeglować,a jak czegoś nie skumają,to będą wiedzieć czego jeszcze nie wiedzą.

_________________
Jurek
.....kiedy dogmat zakrada się do umysłu, ustaje wszelka aktywność intelektualna.


http://zagle.mazury.info

Moniia, powiedzonko o stadzie jest rodem z UK- więc Tobie powinno być łatwiej sprawdzic na miejscu
A powiedzonko datuje się na czasy, kiedy w okolicy władzę sprawował jakiś lord...
A w praktyce- jak już powiedziałem, o złoty środek trudno.

Zresztą- przykład w drugą stronę: Będąc w tym roku pierwszy raz w Grecji zapytałem właściciela firmy czarterowej, gdzie u nich najłatwiej sprawdzić prognozę.
Odpowiedź brzmiała:
"Prognoza?!? Jest lipiec!"
I faktycznie, przez tydzień równo wiało koło 4/5 z nordu

_________________
Navigare necesse est, vivere est non necesse

Owszem, miałem przeczytane parę książek z serii "Sławni żeglarze", chyba nie nazwiesz tego kursem?:-)))))

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Powiedzonka się nie czepiam. Ale z tego że przeciętne IQ wynosi 100* nie wynika wcale, że 50 % jest poniżej...

*a dokładniej - wynikałoby, gdyby to było przeciętne IQ...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

100 IQ to za mało na żeglowanie? Nie sądzę.
Poza tym nawet jak ludkowie z niskim IQ potopią się z powodu braku zdolności przewidywania, to będzie korzyść dla puli genetycznej.

Gdy byłem po raz pierwszy na Egejskim ( dość dawno temu), to chodziłem do kapitanatu (internetu praktycznie nie było) z pytaniem o prognozę. Odpowiedż była jedna 4 do 5 z N do NW. Odpowiedź bez chwili wahania. Tak wieje Meltemi.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Odpowiedż była jedna 4 do 5 z N do NW. Odpowiedź bez chwili wahania. Tak wieje Meltemi.

To jakieś słabe Meltemi.Z zgrzybem doświadczyliśmy 56 knotów wiatru.

_________________
Jurek
.....kiedy dogmat zakrada się do umysłu, ustaje wszelka aktywność intelektualna.


http://zagle.mazury.info

Dodajmy, że blisko wysokiego brzegu wyspy. To nie było Meltemi.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

No fakt.Wiatr katabatyczny (czy jak to się nazywa) wieje mocniej na zawietrznym brzegu.Ale bez przyczyny niczego nie ma.Jak wieje meltemi to wiatr schodzący z gór dochodzi do siły sztormu.I faktycznie wtedy wiało na morzu zdrowo.W przesmyku między Ikarią a Mykonos mieliśmy, od popołudnia przez noc, do rana 7-8B.I falkę tak circa about 3-4 m wysokości.

_________________
Jurek
.....kiedy dogmat zakrada się do umysłu, ustaje wszelka aktywność intelektualna.


http://zagle.mazury.info

Tylko blisko brzegu. Aczkolwiek Meltemi może osiągać 8 B.

Ten "przesmyk" ma ze 40 Mm

No cirka.
viewtopic.php?f=28&t=2731

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

No,tak.Ale tam gór nie ma.Trochę zjechaliśmy z tematu,ale w sumie jest to też wiedza,którą warto poznać.Ciekawe czy na egzaminie na sternika,ktoś ten temat porusza? Wiem jedno, pytają co to jest mała gala banderowa.
poprawiłem,bo mnie Marek opieprzy.

_________________
Jurek
.....kiedy dogmat zakrada się do umysłu, ustaje wszelka aktywność intelektualna.


http://zagle.mazury.info

Jestem tak pogardzanym przez Ciebie IŻ PZŻ tudzież KJ też PZŻ. Na egzaminie nie zawsze zadaję pytania o zjawiska meteo przy wyspach greckich i nie tylko. Ale w czasie szkolenia jakieś info na ten temat starają sie IŻ PZŻ przekazać.

Piotr Siedlewski

Moniia, no to się pokłócę... IQ 100 wynika z krzywej Gaussa- czyli z definicji oznacza, ze w każdym dowolnym badaniu 50% społeczeństwa będzie poniżej, 50% powyżej tej granicy. Tyle statystyka. Natomiast smutną ciekawostkę stanowią badania, które dowodzą, że około 80% ludzi nie rozumie w pełni dziennika telewizyjnego. A jak do tego dodamy zanikającą na świecie sztukę czytania ze zrozumieniem, to naprawdę można zacząć się bać.

_________________
Navigare necesse est, vivere est non necesse

IQ 100 nie jest średnim IQ. Obecnie średnie IQ wynosi coś w granicach 89 (i spada) I o to mi chodziło - wcale nie twierdziłam że mniej niż 50% - niestety więcej...

Do tego aby było to 50% trzebaby właśnie użyć IQ 89... Bo to ono stanowi środek krzywej

Polecam lekturę http://www.fourmilab.ch/documents/IQ/1950-2050/

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Czasem mam wrażenie, że należę do tych 80%. Coraz trudniej mi zrozumieć o czym mówią w TV.

Nie jestem od tego ekspertem, bo wyrzuciłem telewizor już dawno, ale przypuszczam, że przyczyna nie musi leżeć w Tobie (kilka razy słuchałem dziennika jednak).

A swoją drogą, przyjemne to i budujące mieć o sobie mniemanie, że się należy do tej grupy po prawej stronie krzywej Gaussa, ale można się czasami zdziwić.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Prawda Z kim nie rozmawiasz to on przekonany, że sytuuje się powyżej średniej. Każdy jest dobrym kierowcą (a nie jak ten baran co mi ostatnio...), każdy dobrze pływa, świetnie żegluje (kto im dał te patenty? za moich czasów...), a IQ powyżej przeciętnego to już tylko na deser.

No po prostu nie da się spotkać nikogo poniżej średniej. Może lewa strona rozkładu w ogóle nie istnieje, a jest tylko wydumanym przez matematyków bytem teoretycznym?

_________________
www.samoster.org.pl

"Wprawdzie nikt nie jest zadowolony ze swojej fortuny, za to każdy – ze swego rozumu."
To cytat z de La Rochefoucauld. Jak widać zauważyli tę prawidłowość już dawno

Dobre! Zapamiętam sobie

_________________
www.samoster.org.pl

zaraz zaraz ja wcale nie jestem zadowolona ze swego rozumu, wręcz przeciwnie co dzień sobie powtarzam jakim debilem jestem i wale się w łeb:P to chyba nie wszyscy nie?

Katrine, nie rób tego, bo w końcu sobie wmówisz

_________________
pozdrawiam
skiera

Odetchnąłem z ulgą, bo już chciałem pomyśleć, że uważacie iż to dotyczy tylko Polaków...

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Nie, AIKI, to dość powszechna przywara

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Moniia, że zapytam przewrotnie- wg którego testu? Owszem, jeśli weźmiemy np Wechslera, opracowanego w czasach, kiedy ludzie jeszcze czytali przy świecach, to się zgodzę, odchylenia będą znaczne- natomiast jeśłi weźmiesz współczesny test, to "rating" ustalany jest własnie tak, że po przebadaniu nim reprezentatywnej grupy ustala się , że 100 jest w połowie testu. Ale masz rację, faktem jest, że ludzie generalnie coraz bardziej durnieją....

_________________
Navigare necesse est, vivere est non necesse