Aa1975 Kocur Ci powiedział...
a co do przyrośniętych do jeziorek: poszukaj ILU armatorów czarterowych flot mazurskich się wypowiedziało w konsultacjach, gdy ministerstwo rzuciło projekt rozciągniecia rejestracji na śródlądziu na jachty od 5m?

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Pewnie Andrzeju wiesz, po co szukać - napisz.

A ja nie wiem, ale wydaje mi się, że mało, bo jaki mają w tym business? Mają to w nosie, więc się nie wypowiadają - ja ich rozumiem.

Natomiast nie rozumiem, dlaczego od czerwcowej rewolucji patentowej Lipca tkwimy w absurdzie patentowym. Przestało Wam (tak Wam! ja się wypisałem) zależeć? Te sympatyczne chłopaki z PZŻ są takie sympatyczne, że w nosie macie obowiązkowe patenty na najniższe stopnie?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Dwa pytania:

1. Czy możesz sprecyzować co byś chciał osiągnąć bo z powyższej wypowiedzi nie wynika nic jednoznacznie ?

Co to są :



2. Konferencja Uzgodnieniowa na warszawskim Mokotowie, na której omawialiśmy ostatnie zmiany "patentowe", była spotkaniem otwartym - każdy mógł przyjść i wypowiedzieć swoje zdanie.

Tam uzgodnione zostały ostatnie wszelkie zmiany w wymaganiach patentowych - czy byłeś tam i wypowiadałeś Swoje zdanie ?

To był ostatni dobry moment do wypowiedzenia swego zdania na ten temat ...

Powyższe ostatnie zmiany opublikowane po tej konferencji znajdują się tutaj:
http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/downl ... 130460.pdf

Ale tam widnieje podpis Joasi a nie Lipca ...

PS - jak wynika z powyższego rozporządzenia PZZ nic nie ma do warunków uzyskiwania patentów - czemu więc w związku z tym wymieniasz owych "sympatycznych chłopaków z PZZ" ?



Jeżeli ktoś ma rzecz wydawać by się mogło istotną - jak piszesz "w nosie" to czemu inni mają za niego działać ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Osobiście właśnie w bezpowrotności zawłaszczania kolejnych rejonów prywatnych działań obywateli widzę największe zagrożenie, które niosą zapowiadane zmiany.
Bo przecież to obecne polityczne "smutne miasteczko"kiedyś sobie pojedzie, ale urzędnicy, którzy dostaną do ręki narzędzia kontroli i zarządzania tym, co przecież żadnej kontroli i zarządzania nigdy nie wymagało - będą twardo bronić raz uzyskanych pozycji...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Rozumiesz dlaczego właściciele polskich jachtów śródlądowych bez słowa sprzeciwu godzą się z tym, że będą zmuszeni zgromadzić wymagane dokumenty, złożyć wymagane deklaracje - by uzyskać kompletnie zbędną im, ale znów, po kilkunastu latach obowiązkową rejestrację i "przy okazji" uzyskać kompletnie niepotrzebne im ale obowiązkowe numery identyfikacyjne?
Rozumiesz czemu właścicielom śródlądowych żaglówek zwisa kalafiorem wprowadzenie obowiązku posiadania dokumentu, w którym jakiś urzędnik bardziej czy mniej z sufitu wpisze do jakiej wysokości fali ich własna łódka "może pływać"?
Rozumiesz czemu nie wzbudza ich sprzeciwu, że za te działania zapłacą - z własnych kieszeni - albo zamiennie z pokorą przyjmą kary grzywny - za brak zgłoszenia do rejestracji, za brak "nalepki kontrolnej", za brak zgłoszenia dowolnej z kilkunastu obowiązkowo deklarowanych przy rejestracji danych, etc?
Pytam - bo ja nie rozumiem... Nie rozumiem czemu wśród kilkudziesięciu tysięcy właścicieli śródlądowych jachtów panuje całkowita niemal bierność..?

BTW - w aktualnej wersji na śródlądziu obowiązkowa ma być rejestracja nie od 5m ale od 7,5m.
Tę zmianę zakresu obowiązkowej rejestracji na śródlądziu twórcy "nowego/lepszego" rejestracyjnego supergniota nazwali "kompromisem".
Bo "kompromis" wg. nich polega na olaniu kilkunastu zgłoszonych w konsultacjach społecznych głosów za pozostawieniem dotychczasowych granic obowiązkowej rejestracji śródlądowych jachtów żaglowych (od 12m metrów w górę) - i przyjęcie propozycji zmiany granicy obowiązkowej rejestracji z 5 na 7,5m - którą proponował jeden jedyny konsultujący (właściciel sześciometrowego Oriona, z przykrością stwierdzam, że i Tobie i mnie znany...)


Możesz podkręcić jasność wypowiedzi?
Co ma wspólnego aktualna próba wprowadzenia przepisów dotyczących rejestracji jachtów w kształcie nieznanym od czasów późnego Gomułki ze zmianami regulacji dotyczących "patentów" - wprowadzonymi przez b. ministra Lipca, niemal dwanaście lat temu - i od pięciu lat nieaktualnymi?
Co to w ogóle są "obowiązkowe patenty na niższe stopnie"?
Kim są ci "wy", którym ponoć nie zależy - a nawet jak piszesz "mają w nosie"?
I co mają z tym wspólnego sympatyczne czy nie "chłopaki z PZŻ"?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Czy chodzi Ci Jarku o tą poniższą propozycję, której być może "zawdzięczamy" obecną wersję najbardziej od 12 lat restrykcyjnego projektu dotyczącego rejestracji jachtów ?



Pytam, bo jak słyszałem "wyjaśnienia" ministra Gróbarczyka na ostatnim posiedzeniu Komisji Gospodarki Morskiej (czas transmisji godz. 10:17:51 - 10:21:10 - prawy górny róg nagrania) dotyczące uzasadnienia zaostrzenia przepisów rejestracyjnych to wypisz wymaluj są one wręcz żywcem wzięte z powyższej propozycji .

http://www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/transm ... 510039003A

Pzdr

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Tyle, że propozycja przewidywała pozostawienie obecnej granicy 12 m, a dopiero jako wariant - obniżenie do 7,5.
Autor ma najwyraźniej przebicie wśród urzędników w ministerstwie i dlatego tak chętnie podchwycili oni ten wariant i uzasadnienie. Gdyby w tej propozycji było np. 9 m pewnie też by przeszło (chociaż już z innym uzasadnieniem).
Obecnie jedyna droga aby przywrócić poprzedni stan to uderzenie utartą ścieżką do Senatora/ów...

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Po prostu chcieli ustawić jak najmniej i pierwszy pretekst był dobry?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Z tym, że Colonel nie pytał wszystkich właścicieli, lecz o "armatorów czarterowych flot mazurskich" - rozumiem, że o firmy czarterowe.
I moja odpowiedź dotyczyła firm. One i tak rejestrują każdą swoją łódkę, więc nie zgłaszają uwag, bo to nie robi im różnicy.

Natomiast dlaczego zwykli Kowalscy nie protestują? Hmmm, trochę dlatego, że podoba im się dojna zmiana i wiedzą, że skoro rząd pisu coś wymyślił, to musi być to super. Poza tym, jest duża grupa ludzi, którzy potrafią liczyć. Ilość czasu który stracą na rejestrację jest niczym w stosunku do ilości czasu przeznaczonego na walkę z systemem. Poza tym jest też grupa, co nie wie o ssooo chodzi, jest grupa ludzi którym się to podoba, itd, itd.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

A kto jeszcze Marku walczy oprócz kilku z nas ?

Znaczy - jaki czas stracą ci co nie robią NIC ?



Tych niestety jest zdecydowana większość



A co Mareczku może sie podobać w zaciskaniu pasa na szyi czyli w dokręcaniu zamordyzmu ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Musimy widać w ministerstwie Andrzej zweryfikować nasze "znajomości" - są jak widać tacy, co mają lepsze

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Szok i przerażenie.

Nie dlatego, że jednym głosem wypowiadali się przedstawiciele SAJ i PZŻ, to akurat pozytywne.
Podobnie jak to, że Bury Kocur przez chwilę (krótką) z początku sprzeciwił się popieranemu jak dotąd rozróżnianiu jachtów na "rekreacyjne" i "komercyjne".
Zabawne było zresztą to, że tenże upomniał się o pogardzanych na ogół mazurantów, a w zamian przedstawiciel PZŻ wniósł o modyfikację przepisu, który czyni z jachtu Kocura jednoznacznie i bez wątpliwości jacht komercyjny (samego zainteresowanego nadal to nie obchodziło)...

OK, można się pośmiać. Przez łzy.

Bo szokujące i przerażające było co innego. Całkowita bierność posłów, puszczenie przez nich wszystkiego mimo uszu.
Sprawdziłem skład komisji - są w niej przedstawiciele różnych ugrupowań, PiS nie ma tam nawet większości (8/17). W każdym razie opozycja jest w komisji silna, a dobrym prawem opozycji jest czułość na wszelkie nadużywanie władzy przez rząd.

W posiedzeniu uczestniczyli przedstawiciele żeglarzy, osób bezpośrednio zainteresowanych projektowanymi zmianami. Dwa dotychczas antagonistyczne stowarzyszenia powiedziały jednym głosem, że projekt im się nie podoba. To chyba powinno dać do myślenia. Rząd chce coś zrobić wyraźnie przeciwko samym zainteresowanym, rzekomo dla ich dobra, a opozycja nic? Zero refleksji? Pełny poklask? Gładkie przełykanie mętnych tłumaczeń ministra o konieczności "unifikacji"?

WTF? Jakaś wielka koalicja się zawiązała, o której nie wiem?

Takie zresztą od dawna mam wrażenie, że się zawiązała. Posłowie mogą się spierać o aborcję, o personalne przepychanki w sądach, o Smoleńsk, ale w dziedzinie biurokratyzacji kraju panuje pełny consensus. Ktokolwiek dojdzie do władzy, będzie robił to samo.

pozdrowienia smutne

krzys

Odróżnij Łaskawco moją skromną osobę - czyli moje prywatne zdanie wyrażane przez Włodzimierza Ring - używającego ksywki "Bury Kocur" - od reprezentanta Stowarzyszenia Armatorów Jachtowych - V-ce Prezesa tegoż Stowarzyszenia - Włodzimierza Ring.

Może to jest trudne co piszę powyżej, ale to, że reprezentując SAJ przedstawiam określone zdanie wcale nie oznacza, że prywatnie mam takie samo.

Przesłuchaj Krzysiu raz jeszcze nagranie i znajdź miejsce gdzie wyrażam SWOJE zdanie prywatnie a nie zdanie SAJ i wtedy wróćmy do rozmowy.

To jedno.

Drugie - siedzący naprzeciw mnie przedstawiciel PZZ Jacek Pietraszkiewicz wniósł poprawkę, która moim zdaniem wcale - ale to kompletnie - nie czyni z mego jachtu jednostki komercyjnej.

Możemy się spierać, choć mnie się tego czynić dalej zwyczajnie nie chce - jak chcesz uważać, że mam jednostkę komercyjną to sobie tak uważaj a ja będę miał zdanie odmienne i na zdaniu tym poprzestanę.

Czysto prywatnie - ot tak dla zaspokojenia własnej ciekawości - po obradach tejże Komisji porozmawiałem sobie kwadrans z dyr Urzędu Morskiego w Szczecinie P.Wojciechem Zdanowiczem na temat Jego interpretacji dotyczącej mojego prowadzenia rejsu wylicytowanego w WOŚP, który to rejs wg Ciebie czyni z mojej jednostki jacht komercyjny.

I wyobraź sobie, że Pan Dyrektor Urzędu Morskiego także uważa, iż rejs taki NIE JEST REJSEM KOMERCYJNYM

Więc pozwolisz, że stwierdzeniem tym temat ten zakończę.

Jedno małe "ale' do powyższego - nie jacht jest komercyjny a komercyjny bywa rejs i tu popraw Swoje wypowiedzi.



Co do owej bierności masz całkowitą rację, ale racz raz jeszcze obejrzeć nagranie z przebiegu Komisji a potem odpowiedz na pytanie - ilu posłów, będących członkami tejże komisji było na tym posiedzeniu na sali ?

Pomylić się możesz o jedną osobę i będzie to stanowiło 50 % ilości składu Komisji obecnej na sali obrad.

Reszta obecnych tam osób to były: osoby zaproszone (PZŻ + SAJ + Samoster + Urząd Morski + PZMiNW + Przedstawiciel PKBWM) + RCL i strona rządowa.

Pozostali obecni na sali to byli faktycznie członkowie Komisji - były to osoby DWIE + prowadząca posiedzenie P. Dorota Arciszewska czyli w sumie posłów było TRZECH !

Takie jest zainteresowanie posłów tym tematem ...

PS - Jeżeli osobiście jako Krzysztof M. jesteś zainteresowany faktycznymi zmianami w procedowanej ustawie - a nie tylko biciem piany na tutejszym forum - to powiedz czemu nie widziałem Cię na obradach tej Komisji ?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Jeszcze jedno - nikt nie pogardza tzw "mazurantów" - pokaż mi może gdzie było to czynione ...

Ustawa dotyczy wszystkich żeglarzy i wypowiadaliśmy się w imieniu wszystkich żeglarzy - tak morskich jak i tych żeglujących po śródlądziu.

Nie wiem z czego wnosisz o przytaczanej "pogardzie" ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Oj, jak Cię palnę!
Oj, jak Cię palnę!Oj, jak Cię palnę!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Jeżeli chodzi Ci o odmianę mego nazwiska to mam taką fobię, żeby go nie odmieniać.

Tak chcę i już

To moje nazwisko i mam do tego prawo - o !

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Ale za co ?

Posłów faktycznie było trzech

Do trzech potrafię liczyć

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

A po co spacja przed wykrzyknikiem?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

I znakiem zapytania.

Ale to jest Twoja fobia i nas nie obowiązuje.Owszem, ale masz prawo tylko do mianownika liczby pojedynczej. Inne formy Twojego nazwiska należą do języka polskiego.A pani posłanka Pawłowicz chce "wziąść" i już.
A miłościwie nam panujący Prezes chce "włanczać" i już.
Grunt to znaleźć się w dobrym towarzystwie. Moje gratulacje!Arytmetykę masz opanowaną, ale Twoja walka z gramatyką kończy się porażką.

Jak trzy samce - to ich jest trzech.
Jak trzy samice - to one są trzy.
Jak 1+2 albo 2+1 - to ich jest troje.

Wg mnie posłanka Arciszewska jest ewidentnie kobietą.

A co do Włodeka Ring - anegdota opowiadana przez Michała Rusinka, długoletniego sekretarza Wisławy Szymborskiej:

Dzwoni telefon. Rusinek odbiera i słyszy w słuchawce:
- Chciałam mówić z panem Michałem Rusinek.
Rusinek na to:
- Ależ proszę pani, ja się deklinuję.
Na co ta pani:
- A, to przepraszam. Zadzwonię później.

Włodziu, czy to nie Ty dzwoniłeś do Rusinka udając kobietę?

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Nie, ale jak klienci do mnie dzwonią to jakoś tak ZAWSZE mówią - czy mogę rozmawiać z Panem Włodzimierzem Ring.

Jakieś pozytywne feromony rozsiewam ?

Nigdy nie zdarzyło się aby odmieniali moje nazwisko.

Od razu mówię, że ktoś kto to robi to na "dzień dobry" nie zyskuje mojej sympatii

Bez względu na to co mówi słownik poprawnej polszczyzny...



Januszku Drogi - wszystko OK ale ze skutkiem jw.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Włodku Ringu: I trzeba to wiedzieć w przypadku trójkątów różnopłciowych.
Sorki, no nie mogłem odpuścić!

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Tomek - to nie przepraszaj tylko nie rób tak więcej - nie mam poczucia humoru w takich przypadkach i tylko to, że jesteś dobry znajomy uchroniło Cię przed napisaniem Ci kilku prostych żołnierskich słów a uwierz mi, że walę w takich przypadkach bez oglądania się na subtelność wypowiedzi

Mówiąc jaśniej - mało co w życiu tak mnie wku.....wia jak odmiana mego nazwiska szczególnie w sytuacji, kiedy proszę, aby tego nie robić.



Wł.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Mnie chodziło o to, co napisałem po dwukropku

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Jest Ci wybaczone, ale tylko przez sympatię

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Sorry, ale czegoś nie rozumiem zupełnie......czyli zwracając się do kogoś mam łamać zasady gramatyki żeby ten ktoś się nie obraził. To jakaś paranoja !!!!

Nie - jeżeli chodzi o moją skromną osobę to możesz do mnie zwracać się po imieniu i żadnych zasad nie łamiesz

Generalnie dla znajomych jestem Włodek.

Nazwiska mego odmieniać w tym momencie nie musisz

Proste ? Proste.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Reed to jest calkiem proste. Zdefiniuj co jest dla Ciebie wazniejsze czy zasady gramatyki czy szacunek dla "fanaberii "Kocura. Jeśli komuś na czymś zależy do warto uszanować. No chyba ze gramatyka jest ważniejsza

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~

_________________
pozdrowienia piotr

Ale Włodek, z Włodkiem, o Włodku, nie ma
Włodka; czy Włodek, z Włodek, o Włodek, nie ma Włodek?
I co z tą ulicą, co na Twoją część nazwą? Ludzie będą mieszkać "na Ring"? Chociaż... może się przyzwyczają i nawet ktoś powie, że przeprowadził się z Mickiewicz na Ring, tę za Słowacki, obok skrzyżowania z Piłsudski?

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Ludzie - cieszę się, że tak mnie lubicie, ale czy naprawdę nie ma poważniejszych i ciekawszych problemów niż moja mała prośba o nieodmienianie mego nazwiska ???

Wojtuś - litości - to jest wątek o rejestracji ...

PS. Chwała Bogu, że jeszcze nie ma ulicy z moim nazwiskiem

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Wybaczcie ,że pociągnę jeszcze.
Włodziu po ostatnich występach w komisji sejmowej masz duże szanse na
swoją ulicę
Są rzeczywiście nazwiska ,których nie da się odmienić np. też słynna Danuta Rin
Myślę , że Twoje oczywiście za Twoim przyzwoleniem da się odmienić więc chyba
Wojtek ma trochę racji. Nic na siłę ale może by tak poprosić o zajęcie stanowiska
prof.Jerzego Bralczyka (chyba tak się pisze ?)

_________________
Pozdrawiam
Bogdan

Nie ma potrzeby zawracać mu dupy - stanowisko językoznawców jest jednoznaczne:
Słownik PWN, Bralczyk, Miodek, Bajerowa...

Tu nie jest problem z nazwiskiem, a z płcią. Gdyby Włodek była kobietą jej nazwisko byłoby nieodmienne. Natomiast Wojciech Rin deklinuje się bez problemu:
Mianownik (kto? co?) Wojciech Rin
Dopełniacz (kogo? czego?) Wojciecha Rina
Celownik (komu? czemu?) Wojciechowi Rinowi
Biernik (kogo? co?) Wojciecha Rina
Narzędnik (z kim? z czym?) Wojciechem Rinem
Miejscownik (o kim? o czym?) Wojciechu Rinie
Wołacz (o!) Wojciechu Rinie!

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************