Nie. Zarzut jest taki że jest za dużo szczegółów i za bardzo skomplikowanie. Gdzie tu sarkazm?

A może poszukaj dokładniej w słowach : Materiału tyle co przy najtrudniejszych sesjach
I jak, zauważyłeś jakiś?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Nie?
Trochę nie bardzo rozumiem o co chodzi.

Nie martw się, nikt nie rozumie, łącznie z autorami wypowiedzi...

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Widziałem tą książkę. Wyjątkowo bzdurny gniot, na dodatek napisany jak podręcznik dla kochających inaczej. Już (darujcie) szczegółów nie pamiętam, ale najbardziej mnie ubawił opis przesiadania się z burty na burtę przy zwrocie. Jakaś tam "noga przednia" ("noga zadnia"), przenoszenie ciężaru ciała z półdupka na półdupek...

Ma ktoś? Chętnie bym odświeżył tą lekturę.

Cytaty zalecam jednak publikować w dziale "Humor".

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma

Wiedząc, że jest to jedyna polskojęzyczna pozycja ze znaczkiem RYA zadałem pytanie o tytuł

BTW nie mam jej, ale przeglądałem kiedyś i z tego co pamiętam węzłów było w niej wystarczająco dużo, żeby... zniechęcić do żeglowania

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Marku, a czy ja mówiłam o polskojęzycznych?? Ja nie znam żadnej takowej

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Plywales kiedys na regatowych mieczowkach ? Chyba nie, bo gdybys plywal to by Cie to nie bawilo

Poczytaj opis - wtedy pogadamy. Być może to "zasługa" tłumacza.

Pierwszy raz miałem z tą książką kontakt w księgarni - przekartkowałem, i jakoś nie miałem specjalnego imperatywu kategorycznego do zakupu.

Jakiś czas później znalazłem ją na stole w KYCu. Że impreza się rozkręciła nieco później, niż przylazłem, to wziąłem do ręki.

I się nie nudziłem, do czasu przyjścia znajomych Choć dość szybko czytam.

Z tej samej serii książek (".... w weekend") można się nauczyć również szydełkowania i haftu krzyżykowego.

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma

Ten, tego biernik w liczbie pojedynczej "tę książkę", "tę lekturę".

PAC, PAC.

Feminium.

Tą.

Odmień sobie:
Widzisz tę dziewczynę czy tą dziewczynę?
Idziesz z tą dziewczyną, czy z tę dziewczyną?

Zrób to zanim dasz PACa i się z tą dziewczyną umówisz na randkę....

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma

http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=11776

Jako bezpatentowiec i co gorsza tumanista o nawigację i całki nie miałbym się czelności z Tobą spierać. Ale w tej kwestii podtrzymuję zdanie.

Double PAC rekontra.

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*



Użyłem trudnego słowa biernik. Sprawdź definicję rzeczonego, a będziesz wiedział, że z dużym spokojem zobaczywszy na Plantach tę piękną dziewczynę, pójdziemy z tą piękną dziewczyną na kawę.

Nie zmuszaj mnie, żebym zaczął od starocerkiewnosłowiańskiego.

Jasieńku, jednak PAC!
Yigael ma rację, a odpowiedź na Twój test powinna być taka:
Idę z tą dziewczyną i czytam tę książkę.
Naprawdę nie widzisz, że za pierwszym razem to jest Narzędnik, a za drugim Biernik?

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

A guzik, panie dziejaszku i weżcie się obaj PAC-owacze łaskawie odstosunkujcie!

Oj, sięgnąłem ci ja (krakowiaczkiem będąc) do odpowiednich źródeł, i co byłem znalazłem?

Że w deklinacji zaimka "ta", w bierniku liczby pojedynczej, formy "tę" i "tą" są oboczne.

Jakkolwiek "tą" wydaję mi się bardziej poprawne.

Por.:"tamtą" (versus "tamtę"), "taką", "którą", "samą".

I to by było na tyle we w temacie offtopu...

**********

Edytowałem 1 raz. Dołożyłem przecinek po słowie "pojedynczej". Bo inaczej (z braku innych możliwości PACa) Marcin z Januszem by mnie opiermelili przynajmniej za interpunkcję

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma

Ale oboczność jest w mowie - nie w piśmie.

Jakie to źródło jeśli wolno? Ja zalinkowałem stosowne.

Myślisz, że poprzez błąd w pisowni ktoś nie zrozumiał przekazu autora?
Jeśli bardzo chcesz się dzielić z kimś taką wiedzą to zapraszam na :
http://www.ortografia.fora.pl/
Bo poprzez takich pedantów jak ty, czasami wielu ludziom po prostu odechciewa się tego czytać.

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*


No może właśnie takimi sporami...

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania

Wiesz co, takich "pedantów" jak to określiłeś jest na tym forum sporo. Począwszy od Zbieraja (przeoczyłeś?). A cudzysłów świadomie i z premedytacją - bo nie jest pedantyzmem dbanie o ortografię własnego (i nie tylko) języka. A jak kogoś to boli - trudno. To taki folklor i trzeba albo się przyzwyczaić albo nie dawać okazji do PACania. Uwierz, da się. Ale przynajmniej widzę, że rozmawiam z ludźmi, a nie z maszyną...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Jak byś nie zauważył, PACAM z lubością tego, który sam PACAĆ uwielbia. I nie przypuszczam, bym młodego, nieopierzonego Kolegę Jaśka wystraszył bądź do pisania zniechęcił. Załóż sobie jakieś forum, moderuj je, a wtedy oprócz wysyłania na dowolne drzewo będziesz mógł banować ortofaszystów i niełażących po rezerwatach a na razie daruj sobie wysyłanie mnie gdziekolwiek ci się podoba co?

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*



Nie przeoczył. Jaśka też nie. Ten rodzaj zachowania dosyć dobrze opisuje psychologia i behawioryści od ptaków

Mnie zniechęciłeś

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania

Do żeglarstwa? Czy do łażenia po rezerwatach?

Primo Jeśliś tak delikatny, że rozmowa kilku innych osób niedotycząca w żadnym punkcie ciebie cię zniechęca do żeglarstwa - to jesteś za delikatny na ten sport.
Secundo jakoś ci, kurna, nie wierzę

Tematy forum po to są publiczne aby każdy je mógł czytać. Ten mnie zaciekawił - czytam czytam a tu nagle spór o poprawność językową... Do tego służy PW. Nie tylko książki, przepisy, itp... zniechęcają do żeglarstwa ale też to w jakim gronie przebywasz.
Nie wyobrażam sobie przerywania przez kogoś jakieś opowieści, podczas ogniska nad jeziorem, hasłem: "tą nie tę" i późniejszej dyskusji na ten temat.
Nie będę już kontynuować tego tematu bo to tylko zagracanie forum, proponuję to samo i pozdrawiam.

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania

A ja się cieszę, że zniechęcają - będzie luźniej

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Więc jesteś przeciwnikiem przeciwników przeciwników żeglarskiej liberalizacji??

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

A ja się nie cieszę bo będzie drożej.

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl

Nie. Nie będzie. Przeciwnie.
Catz Kalkulator

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Robercie szukasz luzu? To dlaczego zabrałeś BETH do domu?
A większego luzu nie znajdziesz - od kilku tygodni na Zalewie pływamy tylko my (z wyjątkiem jednej soboty, kiedy regaciło się kilka bahii).
W tę niedzielę było słońce, wiała regularna "czwórka" a na wodzie nie było nikogo, nawet jednego moczykija. Niedziela i cała woda pusta. Wyobrażasz sobie większy luz - całe jezioro twoje?

grzegorz

Wszystko zniechęca
Taaaa... zabronienie niektórym udziału w forum , to jak lwu miskę zabrać. Chyba, że o wodzie mówisz, to zwykle wtedy jest odwrotnie

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Nie mam właściwego zimowego ubioru więc wolę grzać się przy piecu. Kiedyś nie trzeba było czekać do grudnia - fotka zrobiona latem:

Komu to przeszkadzało???

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

tak, dlatego nie pływam na jeziorach...* jakieś ciasne

*konkretnie, niczym większym niż kajak. A na 10 cm głębokości mało kto się pcha

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

No właśnie - wracając do tematu - napisał o tym @gabryss - dziś zniechęcają mnie nie tyle przepisy, co zbyt uciążliwe środowisko wokół - jeśli ktoś ma cierpliwość (prawie 14 minut) to niech zobaczy i posłucha - wiatru na lekarstwo, a harmider wokół straszliwy:


A w Twojej nowej Ojczyźnie... no może obok, bo np. Szkocji, jednak trochę spokojniej:

(to akurat impreza OCSG, więc kanadyjek w polu widzenia kilka jest)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/