Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Nowa wersja Vademecum MPZZM
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=17&t=10139
Strona 1 z 3

Autor:  Stara Zientara [ 22 lis 2011, o 16:17 ]
Tytuł:  Nowa wersja Vademecum MPZZM

Zdopingowany przygotowaniami do wykładu zrobiłem nową wersję Vademecum MPZZM, która uwzględnia ostatnie zmiany w przepisach. Do pobrania z mojej strony (zakładka Hobby).

Autor:  WhiteWhale [ 23 lis 2011, o 08:02 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

Dziękuję. Teoretycznie powinienem to wszystko wiedzieć (i na ogół tak jest) ale dobrze mieć coś takiego pod ręką.

Autor:  Roman K [ 23 lis 2011, o 11:17 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

Również dziękuję.
Ze światełkami okrętów wojennych, SG i statków specjalnej służby państwowej bym sobie nie poradził. Okręt wojenny w zespole, w drodze, widziany od dziobu to już mnie załamał. :-(
Pozdrawiam
Roman

Autor:  peppino [ 23 lis 2011, o 13:54 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

To przy okazji..widziałem w Cieśninie Gibraltarskiej statek z następującymi światłami:masztowe przednie białe zdublowane (2 światła obok siebie),to samo masztowe tylne-czyli zdublowane obok siebie,burtowe normalne,pod masztowym przednim niebieskie dookolne.Nadbudówka z boku podświetlona na niebiesko.Szedł torem kierunkowym.Czy ktoś się z tym spotkał?

Autor:  Stara Zientara [ 23 lis 2011, o 14:09 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

To są drobiazgi :)

Kto (tak z ręką na sercu) wiedział, że światła holowania mogą być zamiast tylnego masztowego? Albo, że ekranoplan ma czerwone migające?

Autor:  Roman K [ 23 lis 2011, o 15:08 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

Stara Zientara napisał(a):
To są drobiazgi :)

Statek zajęty połowem, inny niż trałujący i okręt prowadzący strzelanie, w drodze (jak chodzi o ich możliwe prędkości), to rzeczywiście jest drobiazg :lol:
Pozdrawiam
Roman
p.s. jak się ma na łódce czerwone nad zielonym to zawsze raźniej, niż jak się je ma tylko obok siebie. :D

Autor:  Stara Zientara [ 23 lis 2011, o 15:20 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

Roman K napisał(a):
okręt prowadzący strzelanie

Ile razy widziałeś? I czy było to poza akwenem zamkniętym/niebezpiecznym dla żeglugi?

Autor:  Oks [ 23 lis 2011, o 16:23 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

Przepraszam, za może głupie pytanie, ale jakie światła nosi jacht w dryfie?

Autor:  Cape [ 23 lis 2011, o 16:27 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

Oks napisał(a):
Przepraszam, za może głupie pytanie, ale jakie światła nosi jacht w dryfie?

Statku nie odpowiadającego za swoje ruchy.

Autor:  Stara Zientara [ 23 lis 2011, o 16:41 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

Cape napisał(a):
Oks napisał(a):
Przepraszam, za może głupie pytanie, ale jakie światła nosi jacht w dryfie?

Statku nie odpowiadającego za swoje ruchy.

To chyba bez załogi :)

Jacht w dryfie może w dowolnym momencie podjąć żeglugę, więc nie:
Cytuj:
statek nie odpowiadający za swoje ruchu oznacza statek, który wskutek wyjątkowych okoliczności nie jest w stanie manewrować zgodnie z wymaganiami niniejszych prawideł i dlatego nie może ustąpić z drogi innemu statkowi

czyli jest po prostu statkiem żaglowym w drodze.

Autor:  Cape [ 23 lis 2011, o 16:48 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

Stara Zientara napisał(a):
To chyba bez załogi

Moi znajomi stracili ster, byli statkiem w dryfie nie odpowiadającym za swoje ruchy. Tak rozumiem dryf. A jeżeli ktoś bez żagli (mimo że jest wiatr) sobie płynie (dryfuje), lub we flaucie wyłączył silnik, to w pełni się zgadzam, że taki jacht jest w drodze.

Autor:  Stara Zientara [ 23 lis 2011, o 17:05 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

Cape napisał(a):
Moi znajomi stracili ster, byli statkiem w dryfie nie odpowiadającym za swoje ruchy.

Byli statkiem nie odpowiadającym za swoje ruchy nie posuwającym się po wodzie (jeśli bez żagli).
Cape napisał(a):
Tak rozumiem dryf. A jeżeli ktoś bez żagli (mimo że jest wiatr) sobie płynie (dryfuje)

Statek żaglowy w dryfie niesie żagle, lecz przemieszcza się bokiem. A w drodze jest każdy statek nie połączony z lądem (w tym także z dnem).

Autor:  Roman K [ 23 lis 2011, o 18:14 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

Wojtku.
Dotychczas mi się wydawało że z moim wzrokiem i wyobraźnią przestrzenną jestem w stanie poprawnie zinterpretować to co widzę na morzu. Niestety moje założenia opierały się na znajomości MPZZM sprzed wielu lat i dopiero Ty mi uświadomiłeś jak to "wygląda" dzisiaj i jakie błędy mógłbym popełnić, za co Ci jestem niezmiernie wdzięczny.
Nie dziw się więc, że byłem lekko przerażony brakiem możliwości rozróżnienia świateł kutra rybackiego i okrętu wojennego.
Rozważ proszę propozycję wydania tego co opublikowałeś na Swojej stronie w formie np.broszury. Myślę że będzie wiele osób nie tylko z tego Forum które wesprą finansowo to zamierzenie na etapie realizacji.
Pozdrawiam
Roman

Autor:  Stara Zientara [ 23 lis 2011, o 18:22 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

Roman K napisał(a):
uświadomiłeś jak to "wygląda" dzisiaj

Na morzu obowiązuje nadal MPZZM. Dodatkowe światła, znaki i sygnały określone przez Urząd Morski obowiązują tylko w rejonie odpowiedzialności UM. Dodałem je do książki, bo można na nie często trafić w polskich portach i ich okolicy, ale specjalnie są oznaczone w opisie.

Autor:  Oks [ 23 lis 2011, o 19:15 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

Chodziło mi o dryf bez żagli, ale odpowiedziałeś już na moje pytanie.

Autor:  bury_kocur [ 23 lis 2011, o 21:20 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

Stara Zientara napisał(a):
obowiązują tylko w rejonie odpowiedzialności UM.


Wojtku - ale tutaj pływamy najczęściej.
Też byłbym ZA wydaniem takiej broszury i też byłbym nią zainteresowany w kilku egz.
Pzdr
Kocur

Autor:  Cape [ 23 lis 2011, o 21:44 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

bury_kocur napisał(a):
Wojtku - ale tutaj pływamy najczęściej

Ja akurat nie

Autor:  kolorama [ 2 kwi 2018, o 21:48 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

Stara Zientara napisał(a):
To chyba bez załogi

Jacht w dryfie może w dowolnym momencie podjąć żeglugę, więc nie:
Cytuj:
statek nie odpowiadający za swoje ruchu oznacza statek, który wskutek wyjątkowych okoliczności nie jest w stanie manewrować zgodnie z wymaganiami niniejszych prawideł i dlatego nie może ustąpić z drogi innemu statkowi

czyli jest po prostu statkiem żaglowym w drodze.



Zastanawiam się czy to założenie o możliwości podjęcia żeglugi w dowolnym momencie na jachcie w dryfie coś zmienia.
W danym momencie jacht żaglowy jednak nie odpowiada za ruchy choć się przemieszcza (posuwa) bokiem.
czy nie powinno się jednak nieść świateł nawigacyjnych i 2 x czerwone 360?

Kwestia czy te okoliczności były wyjątkowe, to potem pewnie trzeba wyjaśnić ale dla bezpieczeństwa chyba lepiej postawić światła nie odpowiadania za ruchy.


A inny przypadek, gdy sztormujemy np. bez żagli z dryfkotwą, to wtedy rozumiem, że nie odpowiadamy za ruchy i się nie posuwamy czyli niesiemy na maszcie tylko 2 x czerwone bez nawigacyjnych?

Autor:  Maar [ 3 kwi 2018, o 08:10 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

kolorama napisał(a):
Kwestia czy te okoliczności były wyjątkowe, to potem pewnie trzeba wyjaśnić ale dla bezpieczeństwa chyba lepiej postawić światła nie odpowiadania za ruchy.
Dla bezpieczeństwa należy pokazywać takie światła, jakie wynikają z MPZZM.

A w opisanym przypadku (a w zasadzie przypadkach) jacht jest statkiem żaglowym w drodze.

Autor:  kolorama [ 3 kwi 2018, o 12:15 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

Maar napisał(a):
Dla bezpieczeństwa należy pokazywać takie światła, jakie wynikają z MPZZM


...no tak, ale gdy nie jestem przekonany co do własnej interpretacji przepisów, to szukam pomocy :)

Maar napisał(a):
A w opisanym przypadku (a w zasadzie przypadkach) jacht jest statkiem żaglowym w drodze.


Czy aby na pewno?
zawężę rozważania do sztormowania jachtem bez postawionych żagli na dryfkotwie.

Prawidło 3c stanowi
Określenie "statek żaglowy" oznacza każdy statek pod żaglami ...

Skoro nie mamy żagli to wydaje się, że Prawidło 25. Statki żaglowe w drodze i statki wiosłowe nie ma zastosowania.

W takiej sytuacji jesteśmy zwykłym statkiem w drodze nie odpowiadającym za swoje ruchy z wyłączonym napędem, czyli nie posuwającym się po wodzie więc wydaje się, że zastosować należy
Prawidło 27 a I i II

Gdzie popełniam błąd jeżeli to błędna interpretacja?

Autor:  Stara Zientara [ 3 kwi 2018, o 12:26 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

kolorama napisał(a):
Gdzie popełniam błąd
Statek stojący na dryfkotwie to nie jest to samo, co statek w dryfie.

Autor:  666 [ 3 kwi 2018, o 13:04 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

kolorama napisał(a):
Gdzie popełniam błąd jeżeli to błędna interpretacja?
Mam łezkę w oku, jacy młodzi byliśmy w listopadzie 2011 r. :cool:.
Co do nieodpowiadania za swoje ruchy wziąłbym pod uwagę, czy stan w jakim jest jednostka jest świadomy i zamierzony, czy niezamierzony i nawet nieusuwalny. Czy to miałby być dryf czy dryfkotwa, czy np. motorówka pędząca całą naprzód po wypadnięciu sternika (no tu dość trudno światła zapalić czy kule podnieść).
Jeżeli możesz z tego dryfu wyjść i podjąć żeglugę taką czy inną, to IMHO nie powinieneś być nieodpowiadającym za swoje ruchy. Zresztą nawet w dryfie masz jakąś możliwość sterowania i np. szybszego lub wolniejszego opadania, żeby komuś ustąpić z drogi.

Autor:  kolorama [ 3 kwi 2018, o 13:25 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

...dzięki, ale tak jak prosiłem sprowadźmy sytuację tylko do sztormowania na dryfkotwie.

wydaje się, że jakikolwiek manewr ustępowania z drogi jest mało realny w takiej sytuacji

Czy postawienie świateł nieodpowiadania za ruchy bez nawigacyjnych jest właściwe i zgodne z przepisami?

Autor:  ins [ 3 kwi 2018, o 13:42 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

Czy nie jest to, aby dzielenie włosa na czworo.
Jak mamy dylematy i MPDM nie odpowiada jasno na pytanie czy jacht w sztormie na dryfkotwie - w dodatku z dryfkotwą z dziobu lub przedniej ćwiartki - jest takim czy owakim statkiem to mamy prawidło drugie.

Piotr Siedlewski

Autor:  Maar [ 3 kwi 2018, o 13:56 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

kolorama napisał(a):
...dzięki, ale tak jak prosiłem sprowadźmy sytuację tylko do sztormowania na dryfkotwie.

wydaje się, że jakikolwiek manewr ustępowania z drogi jest mało realny w takiej sytuacji

A bez dryfkotwy w sztormie manewr ustępowania jest bardzo realny? W szczególności, gdy sztormujesz z wiatrem? Możesz wtedy ustąpić? A jakie światła powinieneś wówczas pokazywać?

Z dryfkotwą jest podobnie jak z wleczoną kotwicą - jesteś statkiem w drodze i już.

Autor:  ins [ 3 kwi 2018, o 14:19 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

Maar napisał(a):
Z dryfkotwą jest podobnie jak z wleczoną kotwicą - jesteś statkiem w drodze i już.

To że jest statkiem w drodze wiadomo, pytanie czy jest statkiem odpowiadającym za swoje ruchy i czy jest posuwającym się po wodzie.

Piotr Siedlewski

Autor:  Maar [ 3 kwi 2018, o 14:24 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

ins napisał(a):
To że jest statkiem w drodze wiadomo, pytanie czy jest statkiem odpowiadającym za swoje ruchy i czy jest posuwającym się po wodzie.

Tak, jest statkiem poruszającym się po wodzie i odpowiadającym za swoje ruchy.

Autor:  kolorama [ 3 kwi 2018, o 15:49 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

Maar napisał(a):
Tak, jest statkiem poruszającym się po wodzie i odpowiadającym za swoje ruchy.


szczerze powiem, że dalej nie wiem dlaczego i mam nadzieję, że nie irytuję swoją zbytnią dociekliwością. W końcu gdzie jak nie tu możemy sobie na sucho porozważać :)

Sytuacja 1
Jest sztorm, za silny by nieść żagle, silnik pomocniczy w tych warunkach nie przydatny, stawiam dryfkotwę by przynajmniej dziób bezpiecznie trzymać do fali, niestety jestem nocą w rejonie ruchliwej ruty. Nie mam możliwości ustępowania z drogi więc decyduję że są to wyjątkowe okoliczności, które upoważniają mnie dla bezpieczeństwa jachtu i załogi do uznania się jako statku nieodpowiadającego za swoje ruchy i NIE posuwającego się po wodzie.
Ustawiam odpowiednie światła i nadaję przez radio o mojej sytuacji.

Sytuacja 2
Flauta totalna więc żagle zrzucone, silnik pomocniczy niesprawny, jestem nocą na rucie.
Nie mam możliwości ustępowania z drogi ... itd to samo co wyżej


Ma to sens?

Autor:  666 [ 3 kwi 2018, o 16:19 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

Cytuj:
manewr ustępowania z drogi jest mało realny w takiej sytuacji
Mało? To teraz wyobraź sobie, że ten kuter, któremu chcesz nie ustąpić, oświadczył Ci przez radio, że jest radziecką latarnią morską.

Cytuj:
Flauta totalna więc żagle zrzucone, silnik pomocniczy niesprawny, jestem nocą na rucie. Nie mam możliwości ustępowania z drogi
Jesteś bardzo bogaty z domu, czy masz tak dobrze płatną pracę (spytać, czy nie Polska 100)?

Autor:  pough [ 3 kwi 2018, o 16:32 ]
Tytuł:  Re: Nowa wersja Vademecum MPZZM

IMHO do sytuacji 1 gdy przestałeś panować nad jednostką można zastosować łącznie:
Prawidło 3 f
Prawidło 18 d
Prawidło 27 a

dodatkowo w zależności od widzialności
Prawidło 35 c, a dla statków poniżej 12 m alternatywnie Prawidło 35 i

Prawidło 2 jednak nakłada na prowadzącego podjęcie wszelkich działań, by nie znaleźć się w rejonie ruchliwej ruty w pogodę wymagającą sztormowania w sposób niepozwalający na kontrolowanie jednostki - jako zaniedbanie zachowania środków ostrożności, których może wymagać zwykła praktyka morska.

W sytuacji 2 jesteś statkiem w ruchu...

PS: Poprawiłem literki w prawidłach...

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/