Po rozmowie z miłym Panem z MSport:
1. Prace trwają.
2. Kwestie warunków przeprowadzenia egzaminu są po stronie MTransport... - i tu widać jakieś dziwne przywiązanie do rozwiązań przyjętych przy egzaminach dla prawa jazdy. MSport koncentruje się na kwestiach procedury.
3. Informacja o "projekcie" zamieszczonym w sieci jest zaskoczeniem - pan Paweł uznaje to za manipulację i sugeruje już teraz pisanie swoich uwag i wniosków do obu ministerstw - pisanie, bo słowa mówione są ulotne, a do napisanych oni muszą się odnieść.

Z innej beczki: jest przewidywana w nieodległej przyszłości jakaś nowelizacja ustawy (zrozumiałem, że o żegludze śródlądowej), związana z błędami, jakie w niej wykryto. Przy okazji są przemyślenia, czy nie zaproponować, przez analogię do houseboat'ów, uwolnienia jednostek żaglowych do 12 lub 13 metrów. Bo prędkości obu typów jednostek wydają się być podobne i ich energia też, więc skoro pierwsze można prowadzić bez patentu, to czemu nie uwolnić drugich. Tyle, że tu nie wiadomo, jak do takiego wniosku odniosą się przełożeni w ministerstwie oraz parlamentarzyści.