Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 kwi 2024, o 04:41




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 18 mar 2009, o 19:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17304
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2170
Otrzymał podziękowań: 3592
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
cape napisał(a):
wpływałem jako skiper na Hel i się nie zameldowałem (bo nigdy tego nie robiłem) i zaraz była afera. Wniosek jest taki, im dalej od polskiego portu, tym lepiej. Niech sobie tu robią "przepisy", mnie to śmierdzi PRL.

Krzysiu, pewnie że "typowo polskie" zgłaszanie się przy wchodzeniu i wychodzeniu z każdego portu jest absurdem, ale mi chodziło o to, żeby Google nie zindeksowały nieprecyzyjnej informacji, że "se gadać na wszystkich kanałach można" :-)

Konrad.Śwd napisał(a):
Kiedyś kapitan pewnej jednostki nadał MAYDAY bo szli na dno.

Nie szli na dno! Kapitan zginął, bo nadał. A reszta się zgadza :-(

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 18 mar 2009, o 19:29 

Dołączył(a): 4 lip 2007, o 18:30
Posty: 317
Lokalizacja: Świdnik
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Widocznie pomyliłem z jakimś innym wypadkiem... Ale życie bywa okrutne... :neutral:

_________________
www.ycpl.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 18 mar 2009, o 19:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17304
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2170
Otrzymał podziękowań: 3592
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Konrad.Śwd napisał(a):
Widocznie pomyliłem z jakimś innym wypadkiem...

A pamiętasz nazwę jachtu? Albo jakieś inne okoliczności naprowadzające?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 18 mar 2009, o 19:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 mar 2009, o 14:11
Posty: 1340
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: jsm
jaką dysputę rozpetałem tymi niewinnymi pytaniami ... dziwne to - są przepisy i polskie i międzynarodowe, ale coś tu jest nie tak, skoro co wypowiedź to inne zdanie czy inna interpretacja.

Muszę koniecznie przeczytać SRC VHF.

To zadam jeszcze jedno pytanie - jak wyglada zasięg GSM na Bałytku od strony naszego wybrzerza ?
Im dalej to zanika, potem nic a potem roming innych krajów, ale tak średnio ile od brzegu można jeszcze zadzwonić do tej żony czy tęskni ? ;)

_________________
Pozdrawiam
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 18 mar 2009, o 20:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17304
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2170
Otrzymał podziękowań: 3592
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Nie
banan70 napisał(a):
im dalej to zanika, potem nic a potem roming innych krajów,

Nie tak całkiem nic. Na platformie PetroBalticu jest przekaźnik (TBS) któregoś ze "starych" polskich operatorów.
Zasięg GSM, to sobie na mapce u swojego operatora znajdź - nigdy on nie przekracza 30 km od przekaźnika. (to nigdy nie dotyczy hiszpańskiego interioru)

Generalnie zasięg SMSów jest (podobnie do DSC) większy, niż zasięg "mówienia/słuchania".

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 18 mar 2009, o 20:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2008, o 13:58
Posty: 283
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: JSM
Cytuj:
Do używania radia VHF w paśmie morskim w tym z DSC obowiazkowe jest posiadanie co najmniej certyfikatu SRC. To międzynarodowy wymóg, nawet w Szwecji.

Mam odnośnie tego pytanko. Niemam SRC ale chce sobie popłynąć gdzieś na Bałtyku, niemam w załodze nikogo z certyfikatem SRC, LRC itd. Będzie to znaczyło ze nie wolno mi wypłynąć? Czy wypłynąć mogę, ale cokolwiek się stanie będzie moja wina? Tak jak pisaliście w obcych portach w zasadzie sie nie woła, ale żeby wyjść ze swojego portu muszę skontaktować się z kapitanatem i prosić o zezwolenie.

_________________
"Na świecie nie ma nic bardziej giętkiego ani delikatnego niż woda;
a jednak nie ma też niczego, co przewyższa ją twardością i siłą"
Lao-tse, chiński mistrz tao


Ostatnio edytowano 18 mar 2009, o 20:15 przez Mirko, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 18 mar 2009, o 20:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 mar 2009, o 14:11
Posty: 1340
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: jsm
No to tak będzie około 30 km od brzegu. Sprawdzałęm w plusie.
Dzięki ;)

_________________
Pozdrawiam
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 18 mar 2009, o 20:25 

Dołączył(a): 4 lip 2007, o 18:30
Posty: 317
Lokalizacja: Świdnik
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Maar napisał(a):
Konrad.Śwd napisał(a):
Widocznie pomyliłem z jakimś innym wypadkiem...

A pamiętasz nazwę jachtu? Albo jakieś inne okoliczności naprowadzające?

Właśnie kojarzy mi się z dwoma sytuacjami "Rzeszowiaka" i drugiej nazwy jednostki nie jestem w stanie sobie przypomnieć... Sprawdziłem na stronie IM publikację o Rzeszowiaku i by się zgadzało... Tylko, że oni wody nie nabierali - mogło mi się pomylić...

_________________
www.ycpl.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 18 mar 2009, o 21:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
banan70 napisał(a):
No to tak będzie około 30 km od brzegu. Sprawdzałęm w plusie

Z mojego doświadczenia o 30 km mowy nie ma. Duuuużo blizej. Wynika to z tego, że polskie brzegi niskie i anteny też nisko. Np na Egejskim jest zasięg GSM na całym morzu, ale przekaźniki na górzystych wyspach, np 700 mnpm. Co do certyfikatu DSC, jak Ci jacht da firma czarterowa, to po temacie. Nikt nie będzie pytał o certyfikat przy nawiązywaniu łączności. Od dzikich VHF aż się roi.
A jeszcze jedno GSM działa na promach, można chwycić sygnał w odległosci kilku Mm, ele koszt z 5/10 zł minuta. Polferries wychodzi codziennie z Gdańska o 1800 i płynie do Nysham czyli na N. W Nysham jest o 1200. Wraca 0 1800, w Gdańsku o 1200. Do Karlskrony z Gdynii Steina Line codziennie o 2000 ??? i w dzień powrót. Teraz sobie oblicz gdzie i o której mozesz zadzwonić do żony, jak złapiesz zasięg z promu.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 18 mar 2009, o 21:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3241
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 333
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
cape napisał(a):
Np na Egejskim jest zasięg GSM na całym morzu, ale przekaźniki na górzystych wyspach, np 700 mnpm


Jak szliśmy z Sardynii na Minorkę, to zasięg GSM był jeszcze ok 50 mil od Sardynii. Z kolei później między Majorką a Barceloną (dystans ok. 100 mil) prawie cały czas był zasięg GSM

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 18 mar 2009, o 21:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Mariusz Główka napisał(a):
Jak szliśmy z Sardynii na Minorkę, to zasięg GSM był jeszcze ok 50 mil od Sardynii. Z kolei później między Majorką a Barceloną (dystans ok. 100 mil) prawie cały czas był zasięg GSM

To samo miałem w drodze z Gargano (600 mnpm) do Czarnogóry (ponad 1000 mnpm). Zasięg był na całej 120 Mm trasie. No cóż fale GSM i VHF rozchodzą się po liniach prostych, a Ziemia podobno jest kulą.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 18 mar 2009, o 21:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17304
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2170
Otrzymał podziękowań: 3592
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Mirko napisał(a):
Niemam SRC ale chce sobie popłynąć gdzieś na Bałtyku, niemam w załodze nikogo z certyfikatem SRC, LRC itd. Będzie to znaczyło ze nie wolno mi wypłynąć? Czy wypłynąć mogę, ale cokolwiek się stanie będzie moja wina?


Żeby legalnie wypłynąc w taki rejs, powinieneś zdemontować stację statkową. Wiem, że jest to idiotyczny przepis, ale tak jest.
W Amsterdamie kiedyś (ze 3-4 lata temu) weszła kontrola portowa na Zawiszę. Chcieli tylko papiery radiowe. Oczywiście kolega miał, ale przy okazji się podpytał co byłoby gdyby nie miał. Odpowiedź dostał prostą: "3 tysiące euro kary" (już nie pamiętam kwoty dokładnie, ale rząd wielkości się zgadza).
Miałbyś tak samo - nie ma różnicy czy płyniesz małym Nefrytem czy Darem Młodzieży.

Natomiast jeśli "coś by się stało" to chłopcy z Rzeszowiaka są ponad 100 tysięcy złotych w plecy z powodu braku uprawnieć.

ps. W kwestii zasięgu GSM. To nie jest problem (znaczy się jest, ale niewielki) krzywizna ziemi. Problemem jest typ modulacji i jej częstotliwość - maksymalny zasięg GSM wynosi 35 km i wynika z tego, że jest to czas jaki fala radiowa potrzebuje na pokonanie drogi BTS-telefon. Na wyświetlaczu czasami masz poziom sygnału "5 kresek" ale nie nawiążesz połączenia, bo nie mogą się zsynchronizować ramki.
Na śródziemnym jest wiele stacji na wodzie - stąd Mariusz i inni najprawdopodobniej mieli zasięg, lub źle interpretowali wskazania wyświetlacza :-)

W Hiszpani, częstotliwość modulowania (długość ramki się to nazywa) jest ze względu na ich półpustynne przestrzenie (na obszarach słabo zaludnionych) zmniejszona o połowę i stąd zasięg jest 2 razy większy. Podobne rozwiązania stosują kraje o małym zaludnieniu.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 18 mar 2009, o 21:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3241
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 333
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
Maar napisał(a):
Natomiast jeśli "coś by się stało" to chłopcy z Rzeszowiaka są ponad 100 tysięcy złotych w plecy z powodu braku uprawnieć.


Możesz coś więcej na ten temat?


Maar napisał(a):
Problemem jest typ modulacji i jej częstotliwość - maksymalny zasięg GSM wynosi 35 km i wynika z tego, że jest to czas jaki fala radiowa potrzebuje na pokonanie drogi BTS-telefon. Na wyświetlaczu czasami masz poziom sygnału "5 kresek" ale nie nawiążesz połączenia, bo nie mogą się zsynchronizować ramki.
Na śródziemnym jest wiele stacji na wodzie - stąd Mariusz i inni najprawdopodobniej mieli zasięg, lub źle interpretowali wskazania wyświetlacza


Rzecz w tym, że nikt nie obserwował telefonu i nie liczył kresek za Sardynią. Po prostu telefon zadzwonił i była rozmowa :DD
To było jakieś 30 - 40 mil od Sardynii. Później rzeczywiście patrzyliśmy na kreski.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 18 mar 2009, o 22:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17304
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2170
Otrzymał podziękowań: 3592
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Mariusz Główka napisał(a):
Możesz coś więcej na ten temat?

Tow. Ubezp. Warta nie wypłaciła JachtCasco, bo... jacht nie był eksploatowany zgodnie z umową (nikt nie miał certyfikatu radiowego), czyli nie spełniał warunków ubezpieczenia. ROZŻ sprawę w sądzie przegrał :-(
Samo poszukiwanie i holowanie z Kłajpedy, to był koszt kilkadziesiąt tysięcy, remont dwa razy tyle :-(

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 18 mar 2009, o 22:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3241
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 333
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
Dzięki.
Ubezpieczyciel zawsze będzie szukał okazji do tego aby zaoszczędzić na likwidacji szkody :cry:

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 18 mar 2009, o 23:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 lut 2009, o 03:32
Posty: 663
Lokalizacja: Trelleborg
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Czyli lepiej takiego ustrojstwa na jachcie nie miec. Ot logika. Ale z tym demontowaniem to tez wesolo, bo dzis te urzedzenia sa wielkosci telefonu i sa przenosne...

_________________
Forum to miejsce spotkań ludzi, którzy mają "zryty palnik" w pewnych kwestiach i do tego dobrze im z tym - Razorblade


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 19 mar 2009, o 06:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2631
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 275
Otrzymał podziękowań: 261
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
vv3k70r napisał(a):
Czyli lepiej takiego ustrojstwa na jachcie nie miec.

Lepiej mieć. Ten certyfikat nie jest taki znów kosztowny, a łączność na morzu nie jest zabawką tylko ważnym elementem bezpieczeństwa. O tym aspekcie przypadku RZeszowiaka nie wiedziałem. Jakiś pechowy ten jacht, a przecież fajny. W maju zeszłego roku znowu wołał MAIDAY po wejściu na mieliznę pod Łebą :sad:

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 19 mar 2009, o 13:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2007, o 14:09
Posty: 47
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 4
Małe podsumowanie:
Kanał 70 wywołanie cyfrowe; kanał 16 wywołanie foniczne; kanały chronione (łączność pokładowa 1W) 75 i 76 (15 i 17 zwyczajowo i na egzaminie); kanał 13 łączność „mostek – mostek); Kanał 6 zalecany dla SAR.
SRC to nie tylko radyjko VHF ale również Navtex, Cospas-Sarsat i parę innych procedur ratowniczych.
Czy warto mieć SRC? – to jest nie właściwe pytanie. To trzeba mieć. Nie ważne czy potrafi się obsługiwać radio i nie robi się nikomu krzywdy, te umiejętności muszą być potwierdzone odpowiednim certyfikatem – takie są przepisy i już. Jakoś nikt nie krytykuje obowiązku posiadania prawa jazdy, nikt nie przekonuje, że same umiejętności prowadzenia pojazdu wystarczą. Wciśnięciem jednego guzika można postawić na nogi służby ratownicze. Ile kosztuje godzina lotu śmigłowca ratunkowego? Ile kosztuje wyjście w może jednostki SAR? Ktoś wie? Myślę, że dokładnie nie, ja też nie wiem. Wiem natomiast, że my wszyscy za to płacimy. Koszty to tylko pieniądze ale zajęci fałszywym alarmem ratownicy mogą nie udzielić pomocy naprawdę potrzebującym.
Koszt egzaminu to 125zł, do egzaminu SRC nie jest wymagany kurs, można pójść na sam egzamin, świadectwo jest bezterminowe. Egzamin jest prosty. Składa się z trzech działów po 5 pytań każdy, zaliczają 3 poprawne odpowiedzi. Trzeba zaliczyć wszystkie trzy działały. W razie nie zaliczenia 1 lub 2 działów można zdawać poprawkę. Dział zaliczony zostaje uznany. Myślę, że w tym przypadku ustawodawca stanął na wysokości zadania.
Postaram się dołączyć pytania egzaminacyjne z 1 działu. Jeżeli się uda – duży plik- i będzie ktoś chętny zamieszczę resztę. Jeżeli się nie uda mogę wysłać na mail’a.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 19 mar 2009, o 15:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
wiatr napisał(a):
parę innych procedur ratowniczych.

Dobre podsumowanie. Dadam jeszcze transporder radarowy i EPIRB. Co do nieuzasadnionego MAYDAY, przynajmniej nieuzasadnione użycie EPIRB jest płatne. Nie wiem jak z distress na VHF.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 19 mar 2009, o 21:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2007, o 14:09
Posty: 47
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 4
Żeby być dokładnym
EPIRB to część systemu Cospas-Sarsat. Może nie wszyscy wiedzą, że 1 lutego 2009 wyłączono część systemu pracującą na 121.5MHz. Radiopławy pracujące na tej częstotliwości można wyrzucić do śmieci. Informacja tak na wszelki wypadek, żeby ktoś okazyjnie nie kupił takiej.


Ostatnio edytowano 19 mar 2009, o 22:10 przez wiatr, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 19 mar 2009, o 21:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
wiatr napisał(a):
EPIRB to część systemu Cospas-Sarsat

Doskonale o tym wiem, problem w tym, że większość czytających na jachcie zoboaczy "żółtą latarkę", czyli EPIRB. A nie "Cospas-Sarsat", zresztą system francusko-rosyjski. Mój stary dowcip wobec kapitana, captain, jak się zapala tą żółtą latarkę ??? Szybko reaguje i to chodzi.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 22 mar 2009, o 13:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
WhiteWhale napisał(a):
O tym aspekcie przypadku RZeszowiaka nie wiedziałem. Jakiś pechowy ten jacht, a przecież fajny. W maju zeszłego roku znowu wołał MAIDAY po wejściu na mieliznę pod Łebą :sad:


A dokładnie to zjechał z falą na wypłycenie na podejściu do Łeby i "wbił" sobie balast w dno:-( Oglądałem i nawet zrobiłem trochę zdjęć jego dna po tej przygodzie.

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 22 mar 2009, o 14:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2631
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 275
Otrzymał podziękowań: 261
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Jurmak napisał(a):
wypłycenie na podejściu do Łeby

I to jest przyczyna, dla której nigdy do Łeby nie dotarłem :sad:

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 16 kwi 2009, o 20:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2009, o 12:05
Posty: 323
Podziękował : 37
Otrzymał podziękowań: 7
Uprawnienia żeglarskie: sj
ile mniej wiecej trzeba czekac na dokument po zdanym egzaminie?

_________________
"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją."
Józef Piłsudski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 16 kwi 2009, o 20:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17304
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2170
Otrzymał podziękowań: 3592
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
czopekz napisał(a):
ile mniej wiecej trzeba czekac na dokument po zdanym egzaminie?

To zależy gdzie był egzamin i... jakie masz relacje na Kieleckiej w Gdyni :-)
Chodzi o to, że jeżeli Ci zależy, bo właśnie masz płynąć i potrzebujesz bardzo certyfikatu, to się można dogadać z p. Ewą Flic z UKE i przyśpieszyć odbiór kwita. Tak na marginesie, to procedura "robienia" certyfikatów jest lekko paranoiczna. Certyfikaty są przygotowywane (naklejane zdjęcie, wypisywane dane) w delegaturze w Gdyni i są wysyłane do DC, gdzie są podpisywane przez prezesa UKE. Następnie są odsyłane do Gdyni a stamtąd już trafiają prosto do szczęśliwców, którzy zdali egzamin.
Można się dogadać z p. Ewą i odebrać na Kasprzaka - czas oczekiwania wówczas to tydzień.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 16 kwi 2009, o 22:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2009, o 12:05
Posty: 323
Podziękował : 37
Otrzymał podziękowań: 7
Uprawnienia żeglarskie: sj
pytam, bo egzamin zdałem miesiac temu i do tej pory ani widu ani słychu swiadectwa, i nie wiem czy to tak zwykle sie odbywa czy moze taki pech :???:

_________________
"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją."
Józef Piłsudski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 17 kwi 2009, o 06:38 

Dołączył(a): 4 lip 2007, o 18:30
Posty: 317
Lokalizacja: Świdnik
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
czopekz napisał(a):
pytam, bo egzamin zdałem miesiac temu i do tej pory ani widu ani słychu swiadectwa, i nie wiem czy to tak zwykle sie odbywa czy moze taki pech :???:


Ja też zdałem 14 marca i cała grupa jeszcze nie widziała swego certyfikatu... Ale mi się nie spieszy, a znając możliwości polskich urzędników to jeszcze z miesiąc mogę poczekać ;)

_________________
www.ycpl.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 17 kwi 2009, o 08:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17304
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2170
Otrzymał podziękowań: 3592
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
czopekz napisał(a):
pytam, bo egzamin zdałem miesiac temu

A gdzie zdawałeś?
Może być tak, że ośrodek szkoleniowy w którym zdawałeś egzamin wysłał papiery z opóźnieniem, jakiś "zwis" był w Gdyni a potem jeszcze w DC i... efekt widać.
Zadzwoń do ośrodka egzaminacyjnego albo do UKE i się po prostu spytaj.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 17 kwi 2009, o 09:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2009, o 12:05
Posty: 323
Podziękował : 37
Otrzymał podziękowań: 7
Uprawnienia żeglarskie: sj
w Stalowej Woli, napisałem maila ale nie otrzymałem jeszcze odpowiedzi :mad:

_________________
"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją."
Józef Piłsudski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 17 kwi 2009, o 10:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17304
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2170
Otrzymał podziękowań: 3592
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
czopekz napisał(a):
w Stalowej Woli

O! :-) Miesiąc temu w Stalowej Violi, to pewnie z Bogdanem Łojowskim zdawałeś. On tez jeszcze nie dostał.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 108 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL