Jest kilka zasad w polskim prawie karnym, z ktorymi warto bylo by sie zapoznac przed wypowiedzeniem opinii brzmiacych kategorycznie: - zasady wlasciwosci sadow, zasada podwojnej karalnosci w przypadku popelnienia przestepstwa (wg. polskiego prawa) przez obywatela polskiego za granica kraju - czyli jezeli w danym kraju cos jest dozowlone ( tu bedziemy mieli do czynienia z bandera jachtu - zasada terytorialnosci) to nie mozna w Polsce za ten czyn sadzic ( poza pewnymi wyjatkami) - przyklad jazda samochodem z zawartoscia alkoholu do 0.7 promila w GB - dopuszczalne, w Polsce przestepstwo, nikt Cie w Polsce sadzil nie bedzie!!! poza tym warto tez zapoznac sie z dosc istotna zasada winy, ktora ma kapitalne znaczenie w genezie przestepstwa.

Warto sie zorientowac jak to naprawde jest a nie wydawac opinie mogace wprowadzic w blad potencjalnego czytelnika internetu.

co do klauzul umownych o wlasciwosci sadu, dotycza one sporow pomiedzy stronami umowy. Na Boga nie mylmy odpowiedzialnosci cywilnej dotyczacej umowy stron z odpowiedzialnoscia karna.

pozdrawiam

Kolego Piotrze, problem w tym, że praktycznie jesteśmy (nadal) jedynym krajem Europy, gdzie obowiązują "prawa jazdy" na wodę, przede wszystkim słoną.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Zdaje sobie z tego sprawe i wcale nie uwazam naszych rozwiazan za dobre a wrecz uwazam ze sa szkodliwe. Nawet na tym forum kilkakrotnie zabieralem juz glos w tej sprawie.

ale idzie ku dobremu, oby tak dalej - http://www.samoster.org.pl/index.php?doc=171

Natomiast fakt jest faktem ze nasze wladze moga nam skoczyc na przyslowiowy pedal gdy plywamy pod obca bandera.



Pozdrawiam
Piotrek Kalinowski