W dobie nawigacji elektronicznej... hmm, nie słyszałem żeby ktoś używał, ale znam wielu, którzy sekstant z sobą wożą (znam nawet takich, którzy oprócz sekstantu wożą efemerydy:-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

a szkoli się jeszcze z tradycyjnej nawigacji ? tak dla tradycji i na wszelki przypadek

_________________
Pozdrawiam
Tomek

i nawet tablice, albo kompa

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Wróbel F. (2006), Nawigacja morska, Gdynia: Trademar - to jako podręcznik dla studentów AM robi.

Amerykanie GSM mogą w dowolnej chwili wyłączyć (pomijam to, że z powodu awarii można się znaleźć na obszarze, do którego sygnał z satelity nie dociera przez kilka godzin).

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Noooo nie wiem czy ktoś był by na tyle odważny po 15 min rodacy by go zlinczowali

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Jakoś w marcu 2003 nikt z rodaków Dablju Busza go nie zlinczował (a szkoda) za brak sygnału w Zatoce Perskiej i okolicach.
ps. Trochę mało na temat. Chyba sobie dam warna

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

GPS
Z tego co wiem to w historii chyba 2 razy już wyłaczyli, nie potrafie jednak podać dokładnych dat.

_________________
"Na świecie nie ma nic bardziej giętkiego ani delikatnego niż woda;
a jednak nie ma też niczego, co przewyższa ją twardością i siłą"
Lao-tse, chiński mistrz tao

jessu dobrze, ze ja ma c-mapa i 3 awaryjne GPSy na pokładzie. Zeglarstwo to ma być przyjemność

wyłączenia GPS to mity. Raczej mało ludzi żegluje rekreacyjnie po Zatoce Perskiej w czasie wojny. Za to zeglowałem po Adriatyku w co roku przez cały okres wojny w Jugosłowi, również wtedy gdy nad glowami latały amerykańskie samoloty i śmigłowce. GPS działał bez zarzutu.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

A jak się pogubię, to dzwonię do Maara i on wie po ile są wizy, ale ten ćwiczebniak fajny jest. Sprzedałem go dalej.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Chyba nie do końca, obecna dokładność GPS , 10-ciokrotnie większa niż poprzednia wynika z możliwości wyłączenia działania systemu na dowolnym obszarze. Dawniej, gdy nie było takiej możliwosc precyzja ogólnie dostępnego systemu była ze względów wojskowych ograniczana.

_________________
Lat/Lon
59 12.9594, 10 26.5332

No to ja mam proste zadanie z życia wzięte, a dokładniej z mojej zeszłorocznej majówki chorwackiej.
Popłynęliśmy sobie na Palagruzę. Było ostre halsowanie pod silny wiatr. Lewy hals nie wydawał, było późno, więc pomyśleliśmy o silniku. Kolega zapytał, jak daleko jesteśmy od wyspy. Drugi wziął ołówek do ręki i zmierzył na wyciągniętej ręce wysokość latarni morskiej nad p.m. Wyszło 4,5 cm.
Po krótkich obliczeniach "w rozumie" już wiedzieliśmy, że do wyspy mamy .... No właśnie ile?

_________________
pozdrawiam
skiera

~~ 1 Mm jak rosły 2 of?

*** Dodano -- 11 mar 2010, o 18:40 ***

Lewy hals nie wydawał, ---- trza było prawym

Marekkvk obliczył natychmiast - ale czy dobrze? Kto zweryfikuje? I może w "celach naukowych" napisze, jak to obliczał?

_________________
pozdrawiam
skiera

No cóż, nie mam przed sobą żadnej książki od matematyki, ale jeśli jeszcze coś pamiętam z tego przedmiotu, to było coś takiego jak proporcja. I tu ułożyłbym taką proporcję 4,5 cm/50cm (dł. ręki)= 9000 cm (wysokość latarni) / do odległości od oka mierzącego (x) a więc 4,5x = 9000*50
4,5x=450000
x=100000cm=1000m=1kaem Przyjąłem, że latarnia ma 90m, ale może to wysokość wyspy. Jeżeli okaże się, że wysokość to te 90 plus coś tam jeszcze to odległość będzie większa.
No dopiero będzie pośmiewisko jak z tą matmą dałem ciała
odważny jestem, co
Aaa, a latarnię wziąłem stąd.

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek

Mam taki ołówek

Elektryczny, się nie obawiaj, zasada jest poprawna.
Niestety przyjąłeś troszkę nieprawdziwe dane. Odległość dłoni od oka to co najmniej 70-75 cm. Wysokość latarni na Palagruzy, to 110 m n.p.m.
Jak się to teraz policzy, to wychodzi tak, jak obliczył marekkvk, czyli ok 1 Mm

_________________
pozdrawiam
skiera

Pan od matmy na studiach mawiał, że matematyka jest potrzebna, ale nie tylko do liczenia pensji chociaż to akurat było w szkole podstawowej

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek

Rok 2020 jacht przepływa obok olbrzymiej czerwonej boi ,kurs S po godzinie wprawo 90 st ,po godzinie w prawo 90 st ,po godzinie w prawo 90 st ,po godzinie w lewo 90 st kurs S . Czy to możliwe?

zapewne tak, jeśli tą boją oznaczymy biegun północny;-)
Postępujące ocieplenie może nam zgotować takie niespodzianki.
Pozdrawiam

_________________
Gdzie? Co? Jak? Płynę!
Szymon Bierowiec

Tak jest.

Podchwytliwe pytanko

Jeżeli to było na prawdę pytanie egzaminacyjne to...
Mnie się to wcale nie podoba, bo ma niewiele wspólnego z rzeczywistą praktyką żeglarską.
Egzaminator wydumał sobie pływanie po Biegunie Północnym (ilu zdających tam konkretnie się znajdzie i czy rzeczywiście będzie taka możliwość żeglugi???)... Po to żeby sprawdzić wiedzę? Zrobić test na inteligencję? Czy może, po prostu, kogoś uwalić???


tyle, że to chyba raczej zadanie z "Lilavati"

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Pewnie że pytanko dla zabawy

*** Dodano -- 15 mar 2010, o 22:48 ***

A Lilavati sobie p----- nie wycieraj

Myślę że warto zamieścić zestawy pytań na poszczególne stopnie żeglarskie i motorowodne celem poprawnego przygotowania się na egzamin
Juras

Ale wiesz.... lody w Arktyce gwałtownie topnieją....

_________________
pozdrawiam
skiera

Az mnie rozmowa o GPSie zaciekawiła i zarejestrowalem sie na forum.
A wiec tego co mnie nauczyl wykladowca z GPSu to wiadomo mi ze GPS z poziomu Cywilnego (SPS - Standart Positioning Service) Był tylko zakłócany a nie calkowicie likwidowany. Wprowadzano błąd pseudo losowy co powodowalo przesuniecie rzeczywistej pozycji o 100-300 metrów. Jeszcze jest GPS wojskowy (PPS - Precision Positioning Service) który jest dostepny tylko dla wojska i posiada błąd tylko rzędu 1metra (Gdzie ten dla nas dostepny do 10metrów). Pozatym ostatnie zakłócenia były dawno temu (5-10 lat temu) i od tamtego czasu system GPS nie był zakłócany. Pozatym nie wiem jak to jest z DGPSem ktory dziala na podstawie stacji referencyjnych (zasięg do 200-300 Mil morskich) na ktorych wplyw USA nie ma a one wyliczaja błąd na podstawie wlasnej dokladnie zmierzonej pozycji i porownana jest do tej z satelity i wtedy dopiero do nas przeslana.. I wtedy nie wiem czy sygnał moze być zakłócony. Dwa o awari systemu GPS.. Zeby otrzymac pozycje 2D (dlugosc i szerokosc geo.) potrzeba 3 satelit a wszedzie na ziemi zawsze sa widoczne 5 i pozatym sa zapasowe satelity wiec z tym tez nie powinno byc problemu. To tak szybko wytlumaczone
Powtarzam, tego nas nauczył wykładowca

Sorry za offtop.
Odnosnie popsucia GPSu to przeciez nie musimy odrazu po sekstant sięgać bo mamy kompas. Co prawda za pomocą jego nie okreslimy pozycji na srodku oceanu ale zawsze cos.
I przy okazji chce wszystkich przywitac

Kacper.