Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

100 godzin KJ
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=17&t=27963
Strona 2 z 2

Autor:  toudi [ 27 sty 2018, o 01:14 ]
Tytuł:  Re: 100 godzin KJ

wzorem naszego JPII powiem : jak się mylę to mnie popraw. :mrgreen:

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 27 sty 2018, o 01:54 ]
Tytuł:  Re: 100 godzin KJ

toudi napisał(a):
jak się mylę to mnie popraw.
Błąd ignotum per ignotum.

Autor:  ins [ 27 sty 2018, o 02:06 ]
Tytuł:  Re: 100 godzin KJ

Dla mnie spełnienie wymogu na kojota polegającego na wypływaniu 100 h i zaliczeniu 2 portów pływowych jest chore. Znacznie więcej da praktyki 50 h z zaliczeniem 7 portów z jakimś ustalonym sensownym pływem, lub określonymi obszarami, gdzie zastosowanie w praktyce szukania, pożądanych czasów , wysokości, kierunku i prędkości wody, decyduje o powodzeniu żeglugi. Tydzień spędzony na Morzu Wattów, lub na rozlewiskach Skaldy z postojami i zwiedzaniem, bardziej nauczy niż oranie morza.

Piotr Siedlewski

Autor:  Szaman3 [ 27 sty 2018, o 08:12 ]
Tytuł:  Re: 100 godzin KJ

ins napisał(a):
Dla mnie spełnienie wymogu na kojota polegającego na wypływaniu 100 h i zaliczeniu 2 portów pływowych jest chore. Znacznie więcej da praktyki 50 h z zaliczeniem 7 portów z jakimś ustalonym sensownym pływem, lub określonymi obszarami, gdzie zastosowanie w praktyce szukania, pożądanych czasów , wysokości, kierunku i prędkości wody, decyduje o powodzeniu żeglugi. Tydzień spędzony na Morzu Wattów, lub na rozlewiskach Skaldy z postojami i zwiedzaniem, bardziej nauczy niż oranie morza.

Piotr Siedlewski


Można przepłynąć Atlantyk, zaliczyć owe dwa porty (wyjścia i wejścia) i nic nie wiedzieć o pływach. Ale formalnie wszystkie wymogi zostały spełnione.

Autor:  toudi [ 27 sty 2018, o 08:42 ]
Tytuł:  Re: 100 godzin KJ

Wojtek Bartoszyński napisał(a):
toudi napisał(a):
jak się mylę to mnie popraw.
Błąd ignotum per ignotum.

W takim razie proszę Cię bardzo o wyjaśnienie.

Autor:  Szaman3 [ 27 sty 2018, o 09:17 ]
Tytuł:  Re: 100 godzin KJ

Anglicy, którzy o pływach wiedzą wszystko, wymagają od kandydata na Yachtmastera Offshore 2500 mil stażu, z czego przynajmniej połowa powinna być odbyta na wodach pływowych. Jednak nie definiują wód pływowych pozostawiając egzaminatorowi prawo do weryfikowanie stażu kandydata na YM. Jak myślicie, dlaczego jednemu egzaminatorowi a nie wysokiej komisji? ;)

Autor:  toudi [ 27 sty 2018, o 09:48 ]
Tytuł:  Re: 100 godzin KJ

Szaman3 napisał(a):
Anglicy, którzy o pływach wiedzą wszystko, wymagają od kandydata na Yachtmastera Offshore 2500 mil stażu, z czego przynajmniej połowa powinna być odbyta na wodach pływowych. Jednak nie definiują wód pływowych pozostawiając egzaminatorowi prawo do weryfikowanie stażu kandydata na YM. Jak myślicie, dlaczego jednemu egzaminatorowi a nie wysokiej komisji? ;)

Myślę ,że chodzi o szeroko pojętą jego odpowiedzialność.
Wysoka komisja czyli my ale nie wiadomo kto.
I w dodatku chodzi o 2500 mil a nie o jakieś 100 godz-raptem 4 dni i to nie koniecznie
czystej żeglugi.

Autor:  bury_kocur [ 27 sty 2018, o 10:11 ]
Tytuł:  Re: 100 godzin KJ

Szaman3 napisał(a):
dlaczego jednemu egzaminatorowi a nie wysokiej komisji? ;)


Bo podpisy Wysokiej Komisji nie zmieszczą się na patencie i w związku z tym nie podpisuje się tam NIKT ?

A na Twoim patencie kapitańskim czy też na certyfikacie kompetencji - obojętnie jak go zwać bo nie w tym problem - jest zadaje się podpisany - egzaminujący Cię człowiek z imienia i nazwiska ?

Bo na moim jest tylko podpis sekretarza związku :-( czyli Pana NIKT...

Autor:  Cape [ 27 sty 2018, o 10:19 ]
Tytuł:  Re: 100 godzin KJ

toudi napisał(a):
I w dodatku chodzi o 2500 mil a nie o jakieś 100 godz-raptem 4 dni i to nie koniecznie

:rotfl: :rotfl: :rotfl:
Nie wiedziałem, że jachty pływają z prędkością 25 w. :lol:

Autor:  toudi [ 27 sty 2018, o 10:33 ]
Tytuł:  Re: 100 godzin KJ

Cape napisał(a):
toudi napisał(a):
I w dodatku chodzi o 2500 mil a nie o jakieś 100 godz-raptem 4 dni i to nie koniecznie

:rotfl: :rotfl: :rotfl:
Nie wiedziałem, że jachty pływają z prędkością 25 w. :lol:

Nie wiem co Cię tak bardzo rozbawiło?
W jaki sposób wyliczyłeś sobie to 25 węzłów.
Pisałem o 100 godzinach, które to w małym zaokrągleniu dają 4 doby lub jak wolisz 4 dni.

Autor:  bury_kocur [ 27 sty 2018, o 10:49 ]
Tytuł:  Re: 100 godzin KJ

toudi napisał(a):
W jaki sposób wyliczyłeś sobie to 25 węzłów.


Prostą matematyką z poziomu 2 klasy szkoły podstawowej zbiorczej gminnej :lol:

Ale Kolega się letuchno pomylił, bo mnie wychodzi:

2500 mil / 4 dni / 24 h = 26,04 kn.

I to faktycznie jest prędkość do pozazdroszczenia :rotfl:

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 27 sty 2018, o 10:50 ]
Tytuł:  Re: 100 godzin KJ

toudi napisał(a):
W takim razie proszę Cię bardzo o wyjaśnienie.
Czym są wody pływowe? No przecież napisałem, że nie wiem... :-?
Jeśli chodzi o ignotum per ignotum - próbujesz zamienić jedno niezdefiniowane pojęcie innym - równie nieokreślonym. A to jeden z klasycznych błędów w definiowaniu, zwany właśnie ignotum per ignotum (nieznane przez nieznane).
Po Twym "wyjaśnieniu" pytania Zbieraja dalej nie mają odpowiedzi, zmienią tylko formę:
Na Bałtyku Kopenhaga. Skok pływu (syzygia) ok. 20 cm. Skutki istotne dla żeglugi?
Na Śródziemnym Wenecja. Skok ok. 60-70 cm. Skutki istotne dla żeglugi?
Na Północnym Stavanger. Skok ok. 40 cm. Skutki istotne dla żeglugi?

Autor:  Cape [ 27 sty 2018, o 10:52 ]
Tytuł:  Re: 100 godzin KJ

toudi napisał(a):
W jaki sposób wyliczyłeś sobie to 25 węzłów

Dzieląc 2.500 mol przez sto.

Autor:  bury_kocur [ 27 sty 2018, o 10:53 ]
Tytuł:  Re: 100 godzin KJ

Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Skutki istotne dla żeglugi?


Skutki takich pływów są Wojtek przeogromne i dziwię się, że ich nie widzisz :lol:

Stojąc w porcie musisz korygować wysokość powieszenia odbijaczy :rotfl:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Cape napisał(a):
Dzieląc 2.500 mol przez sto.


Czemu Krzysiu przez 100 ?

Autor:  Cape [ 27 sty 2018, o 11:01 ]
Tytuł:  Re: 100 godzin KJ

bury_kocur napisał(a):
Czemu Krzysiu przez 100 ?

Bo tak zrozumiałem wpis. 2.500 mil, ok 100 h.

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 27 sty 2018, o 11:04 ]
Tytuł:  Re: 100 godzin KJ

toudi napisał(a):
Wszystko jasne jak słońce.
W ramach ćwiczeń umysłowych spróbuj sunąć z przepisu słowa "co najmniej". Zmienia się sens? Dlaczego Mucha wpisała tam owo "co najmniej"? Dlaczego nie wpisała "co najmniej" do pływowych? Jeżeli to jest "jasne jak słońce" to może nie nasz Układ Słoneczny masz na myśli...? :D
Możesz jeszcze zamienić "co najmniej" na "co najwyżej"... :cool:

Autor:  toudi [ 27 sty 2018, o 11:06 ]
Tytuł:  Re: 100 godzin KJ

bury_kocur napisał(a):
toudi napisał(a):
W jaki sposób wyliczyłeś sobie to 25 węzłów.


Prostą matematyką z poziomu 2 klasy szkoły podstawowej zbiorczej gminnej :lol:

Ale Kolega się letuchno pomylił, bo mnie wychodzi:

2500 mil / 4 dni / 24 h = 26,04 kn.

I to faktycznie jest prędkość do pozazdroszczenia :rotfl:

Czytanie ze zrozumieniem to też ten sam poziom.
A ,że koledzy mają poczucie humoru to też da się odczuć.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Wojtek Bartoszyński napisał(a):
toudi napisał(a):
Wszystko jasne jak słońce.
W ramach ćwiczeń umysłowych spróbuj sunąć z przepisu słowa "co najmniej". Zmienia się sens? Dlaczego Mucha wpisała tam owo "co najmniej"? Dlaczego nie wpisała "co najmniej" do pływowych? Jeżeli to jest "jasne jak słońce" to może nie nasz Układ Słoneczny masz na myśli...? :D

Dlaczego Mucha tak wpisała-bo miała taki grymas i dopóki inna ""Mucha" tego nie zmieni
to tak zostanie z wszelkiego tego konsekwencjami .

Autor:  Cape [ 27 sty 2018, o 11:20 ]
Tytuł:  Re: 100 godzin KJ

toudi napisał(a):
Czytanie ze zrozumieniem to też ten sam poziom.

A może pisanie ze zrozumieniem ?

Autor:  toudi [ 27 sty 2018, o 11:29 ]
Tytuł:  Re: 100 godzin KJ

Jak widać nie wszyscy mają problem ze zrozumieniem,
tylko niektórzy uwielbiają się droczyć i bez końca
drążyć temat.

Autor:  Waldi_L_N [ 27 sty 2018, o 12:48 ]
Tytuł:  Re: 100 godzin KJ

toudi napisał(a):
I w dodatku chodzi o 2500 mil a nie o jakieś 100 godz-raptem 4 dni i to nie koniecznie czystej żeglugi.

Czytając to zdanie nawet przez chwilę nie łączyłem 2500 mil ze 100 godzinami. Bijecie pianę tylko po to by ją bić?
Co prawda bardziej mnie interesuje:
- Jak zrobić 100 godzin w 4 dni?
- Co to jest nieczysta żegluga (to coś w opozycji do "czystej", ale co konkretnie)? Bo jeśli chodzi o żeglugę przy pomoście w marinie lub na kotwicy - to jest ona wyłączona ze 100 godzin.

Autor:  Szaman3 [ 27 sty 2018, o 12:55 ]
Tytuł:  Re: 100 godzin KJ

toudi napisał(a):
Szaman3 napisał(a):
Anglicy, którzy o pływach wiedzą wszystko, wymagają od kandydata na Yachtmastera Offshore 2500 mil stażu, z czego przynajmniej połowa powinna być odbyta na wodach pływowych. Jednak nie definiują wód pływowych pozostawiając egzaminatorowi prawo do weryfikowanie stażu kandydata na YM. Jak myślicie, dlaczego jednemu egzaminatorowi a nie wysokiej komisji? ;)

Myślę ,że chodzi o szeroko pojętą jego odpowiedzialność.
Wysoka komisja czyli my ale nie wiadomo kto.
I w dodatku chodzi o 2500 mil a nie o jakieś 100 godz-raptem 4 dni i to nie koniecznie
czystej żeglugi.


Proponuję przeczytać jeszcze raz o tych 2500 milach i 100 godzinach i nie czepiać się prędkości. A jak nie jest jasne, to ... jeszcze raz przeczytać, ale już ze zrozumieniem.

Autor:  bury_kocur [ 27 sty 2018, o 13:29 ]
Tytuł:  Re: 100 godzin KJ

toudi napisał(a):
A ,że koledzy mają poczucie humoru to też da się odczuć.


A co można robić w styczniowe, sobotnie przedpołudnie ?

Wszystko trzeba traktować poważnie w życiu ? :-(

Autor:  turysta [ 28 sty 2018, o 21:33 ]
Tytuł:  Re: 100 godzin KJ

Niedziela wieczór więc też się nudzę :lol: .
No to próbuję policzyć : RYA/PZŻ = 25 knotów czy 26.04 knota

Ktoś się nudzi? Może pomoże? :rotfl:

Autor:  dudeusz75 [ 28 sty 2018, o 22:16 ]
Tytuł:  Re: 100 godzin KJ

Waldi_L_N napisał(a):
- Jak zrobić 100 godzin w 4 dni?
- Co to jest nieczysta żegluga

To pierwsze to raczej ciężko, ale nie jest to niemożliwe ;)
Natomiast 4 dni nieczystej żeglugi (jak było w oryginale) to nie jeden raz odbyłem.

Autor:  reed [ 28 sty 2018, o 23:53 ]
Tytuł:  Re: 100 godzin KJ

dudeusz75 napisał(a):
Waldi_L_N napisał(a):
- Jak zrobić 100 godzin w 4 dni?
- Co to jest nieczysta żegluga

To pierwsze to raczej ciężko, ale nie jest to niemożliwe ;)
Natomiast 4 dni nieczystej żeglugi (jak było w oryginale) to nie jeden raz odbyłem.


Można i w trzy.....tylko trzeba być właściwego południka :-D

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/