Forum żeglarskie :: Zobacz wątek - kurs LRC

Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/

kurs LRC https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=17&t=2810	Strona 1 z 1

Autor:	Leszczyna [ 15 kwi 2009, o 09:41 ]
Tytuł:	kurs LRC
Aloha Temat jak w tytule...czyli co mnie interesuje: -robił ktoś? -jak to wygląda? tj.kurs i egzamin... -literatura i inna makulatura -etc etc czyli ogólnie jak temat ogarnąć ) żeby dobrze było. Planuję zrobić kurs na przełomie maja/czerwca, więc wszelkie informacje jak najbardziej pożądane.

Autor:	Konrad.Śwd [ 15 kwi 2009, o 16:30 ]
Tytuł:
www.uke.gov.pl Jest tylko jedna część więcej niż na SRC. Ale taka sam forma, czyli test jednokrotnego wyboru Generalnie to musisz doczytać o inmarsat i sarsat cospas i tyle...

Autor:	Leszczyna [ 15 kwi 2009, o 17:26 ]
Tytuł:
To my mamy Urząd Komunikacji Elektronicznej????? (powiedziała blondynka i podrapała się w głowę) WOW ) Doczytać to ja muszę wszystko bo SRC ni mam a jak chciałam robić,to mi powiedzieli,że bardziej się przydam jak zrobię LRC. W ogóle niezła granda..."doczytać o inmarsat i sarsat cospas i tyle..." a o ile kurs droższy!

Autor:	Rafał [ 15 kwi 2009, o 17:36 ]
Tytuł:
A to w ogole trzeba kurs robic? No i poza tym nie trzeba nic "doczytywac" tylko wykuc pytania (podane na stronie UKE ). (Tak, wiem, tutaj chodzi o umiejetnosci, a nie o papierek. Chce tylko uswiadomic kolezanke )

Autor:	Konrad.Śwd [ 15 kwi 2009, o 17:54 ]
Tytuł:
Rafał napisał(a): A to w ogole trzeba kurs robic? Nie - masz umieć Rafał napisał(a): No i poza tym nie trzeba nic "doczytywac" tylko wykuc pytania (podane na stronie UKE ) Ale na morzu nie otworzysz zestawu pytań żeby sprawdzić jak nadać mayday, albo co znaczy dany komunikat... Rafał napisał(a): Tak, wiem, tutaj chodzi o umiejetnosci, a nie o papierek. Chce tylko uswiadomic kolezanke Ok Uświadomiłem ją i ja Leszczyna napisał(a): Doczytać to ja muszę wszystko bo SRC ni mam a jak chciałam robić,to mi powiedzieli,że bardziej się przydam jak zrobię LRC. Teoretycznie tak, ale na co Ci LRC? Planujesz pływać tak daleko? Jeżeli tak to spoko - jeżeli nie to masz mniej nauki na SRC... Pozdrawiam Konrad.

Autor:	Leszczyna [ 15 kwi 2009, o 17:55 ]
Tytuł:
Poczułam się uświadomiona dzięki... . Papierek,papierkiem...ale fajnie byłoby się czegoś "naumieć" na kursie zgodnie z zasadą "wszystko umieć,nic nie robić". [ Dodano: Sro 15 Kwi, 2009 18:57 ] I to nie jest znowu tak daleko )

Autor:	Rafał [ 15 kwi 2009, o 18:01 ]
Tytuł:
Co do kursów, egzaminów i tego rodzaju perypetii: na pewnym innym forum wypowiedzialem sie kiedys co do tej kwestii, pozwole sobie teraz skopiowac moja ówczesna wypowiedz (ktora w 100% podtrzymuje): ---- Ja bylem na jednodniowym kursie u Piotrka Lewandowskiego. Mimo, że znałem obsługę radia z DSC to nauczyłem sie kilku ciekawych rzeczy. Takze wspomniane juz EPIRB mozna "pomacac", a to tez juz cos. Sama teoria moze i przynudna, ale wiedzy nigdy za wiele A egzamin? Odbywa sie kilka(nascie) razy w roku w Wawie, Gdyni... Info na stronie www.uke.gov.pl . Tam tez zestaw pytan testowych "do wkucia". Sam egzamin latwy i przyjemny, ale zdecydowanie warto wczesniej zaprzyjaznic sie z pytaniami Podsumujac, moim zdaniem: -aby zdac egzamin kurs absolutnie nie jest potrzebny -kurs (ten na ktorym ja bylem) nauczyl mnie duzo, pomimo obycia z radiem -jezeli ktos z radiem nie mial do czynienia, albo mial do czynienia niewiele, to powinien kurs odbyc - specjalista nie zostaniesz, ale tym bardziej nim nie bedziesz po procedurze ZZZZ odnosnie egzaminu Tak mi jeszcze przyszlo na mysl - zupelnie abstrahujac od kwestii kursu: Gdybym teraz mial robic SRC, to zdecydowalbym sie od razu na LRC. Pytan niewiele wiecej - jak na SRC jest ~300, to ~400 na LRC nie wydaje sie duzo wiekszym obciazeniem. A uprawnienia juz masz najwieksze ----

Autor:	Leszczyna [ 15 kwi 2009, o 18:08 ]
Tytuł:
Dobrze gada wódki mu dać!

Autor:	Rafał [ 15 kwi 2009, o 19:12 ]
Tytuł:
Leszczyna napisał(a): wódki mu dać! O, to chetnie OT: Przypomnial mi sie dialog: -Czego sie napijesz: wodki czy piwa? -Tak, i wina

Autor:	Maar [ 15 kwi 2009, o 19:31 ]
Tytuł:
Konrad.Śwd napisał(a): Generalnie to musisz doczytać o inmarsat i sarsat cospas i tyle... Nie zupełnie "i tyle" COSPAS-SARSAT to zakres materiału na SRC a oprócz Inmarsatu zostaje cała łączność krótko i pośredniofalowa. Trochę tego materiału jest - niby się można samemu nauczyć, ale dobry (czyt. prowadzony przez praktyków) kurs jest IMHO dużo wart. Nie wiem jak jest po ostatnich grudniowych zmianach (robiłem LRC starym trybem) ale ilość materiału była identyczna jak na GOC i jedyną różnicą był język angielski. Na certyfikat pozakonwencyjny angielski był w formie testu Trzeba pamiętać, że odpowiedzi na stronie UKE w kilku przypadkach są błędne. Błędne są też szablony do sprawdzania. Jeżeli trafi się na takie pytanie, to trzeba Szanownej Komisji uprzejmie wyjaśnić i powiedzieć im, żeby Cię nie traktowali szablonem Przykłady błędów to: - kanal 13 VHF jest według UKE kanałem dupleksowy - "what have you problems" jest zwrotem właściwszym niż "what problems do you have" - transponder radarowy nie nadaje na 9.2-9.5 GHz

Autor:	Leszczyna [ 15 kwi 2009, o 19:41 ]
Tytuł:
Okey, kurs kursem . Czyli co mam przeczytać jako kompletnie "zielona" w temacie ?

Autor:	Maar [ 15 kwi 2009, o 20:08 ]
Tytuł:
Na pewno to: http://www.bip.uke.gov.pl/_gAllery/90/21/9021.pdf a prócz tego to Andrzej Pochodaj wydał trochę materiałów. Mi się podobała książka Andrzeja pt. "Łączność na morzu".

Autor:	Leszczyna [ 15 kwi 2009, o 20:47 ]
Tytuł:
I jest konkret . Zbadam książkę,bo jak czytam te pytania..to jedne są dziecinnie proste a inne to kind of magic Dzięki

Autor:	Konrad.Śwd [ 16 kwi 2009, o 06:36 ]
Tytuł:
Wysłałem Ci na pw materiały pomocnicze Ale faktycznie ten angielski to jest momentami tak pokręcony, że człowiek myśli że są różne angielskie...

Autor:	Leszczyna [ 16 kwi 2009, o 11:02 ]
Tytuł:
Coraz bardziej podoba mi się to forum.... ) Dzięki za pomoc,miejmy nadzieje,że już niedługo wszelka radiokomunikacja nie będzie miała przede mną żadnych tajemnic

Strona 1 z 1	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/