Przyganiał kocioł garnkowi Co to jest najzwyklejsze świadectwo zdrowia? Co to autoryzowany lekarz? A tak na serio to bez spinki, profesjonaliści też używają kolokwializmów. BTW wiecie ilu lekarzy używa na pieczątkach skrótu lek.med. chociaż takiego tytułu nie posiadają

Dokument wystawiony przez lekarza o specjalności medycyny pracy.
https://www.ums.gov.pl/karty/dk/swiadectwazdrowia.pdf

Specjalista z medycyny pracy umieszczony na zatwierdzonej przez UM liście lekarzy.
https://www.ums.gov.pl/dokumenty-marynarzy?id=44

Spinki nie ma i nie było ale awersja na pseudofachowe teorie była i jest nadal.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof

Zauważ, że takich "najzwyklejszych" świadectw zdrowia czy orzeczeń lekarskich jest wiele, może i więcej jak świadectw STCW

- Ta lista jest tylko informacyjna a nie zatwierdzana przez UM z punktu widzenia prawa:
cyt: Rejestry lekarzy uprawnionych do wystawania świadectw zdrowia marynarzom... prowadzone są przez wojewódzkie ośrodki medycyny pracy...Powyższa lista została sporządzona w oparciu o informacje uzyskane z Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w ... Urząd Morski w Szczecinie nie ponosi odpowiedzialności za niezgodności w wykazie.
- Nie tylko spec. medycyny pracy:
z Ustawy z dnia 5 sierpnia 2015 r. o pracy na morzu:
Art. 4.
3. Do przeprowadzania badań lekarskich w celu wydawania świadectw zdrowia są uprawnieni lekarze posiadający specjalizację w dziedzinie medycyny morskiej i tropikalnej, medycyny pracy, medycyny transportu lub spełniający dodatkowe wymagania kwalifikacyjne określone w przepisach wydanych na podstawie art. 229 § 8 Kodeksu pracy.

tak więc jak sam widzisz SIRKu b.łatwo o kolokwializmy i uproszczenia ... Bądźmy bardziej wyrozumiali dla siebie a dla Szamana3 w szczególności

Chyba się nie rozumiemy, tym bardziej dla takich ludzi jak kol. Szaman3 nie mam zrozumienia. To nie są zmanipulowani koledzy żeglarze, to są świadomi lub nie … manipulatorzy(?).

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof

A o co tu chodzi? Przecież szukając wykładni wiedzy jakie dokumenty należy zgromadzić i kto ma być wystawcą tych dokumentów internetowe źródła są takie se, z powodu prostego.
Napisane są językiem Pytii, której to gaducha tłumaczona być musi przez mądrych w piśmie.

Piotr Siedlewski

O odpowiedzialność za słowa?

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof

Głos Tomka Lipskiego:

http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=3749&page=0

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Mnie rozczulił ten fragment wypowiedzi.
"Dokumenty kwalifikacyjne ISSA całkowicie wystarczają do pływania rekreacyjnego w Wielkiej Brytanii. "
Wedle formowych specjalistów od żeglowania w UK - w tej liczbie jedna z Pań - w UK do pływania rekreacyjnego nawet na trałowcu żaden flep nie jest potrzebny.

i drugi cycaty cytat.

"nacisk na praktykę i istotne umiejętności przyszłego skippera,
nacisk na zdrowy rozsądek i bezpieczeństwo,
odpowiedzialność za szkolenie konkretnego instruktora,
klarowne i wizualne materiały szkoleniowe,
szkolenia instruktorów na zasadzie coachingu."
Tak się składa że polska kadra ISSA to instruktorzy PZŻ którzy szkoląc na jednym kursie wydają po nim zaświadczonka respektowane przez władzunie, i ISSA, i PZŻ.

Dziwne prawda?
Jeśli szkolę na patenty państwowe szkolę źle, jeśli na pokładzie znajdzie się kolo z ISSA i potwierdzi issowkim glejtem szkolenie, nagle moje wypociny nabiorą światowej wartości.

Piotr Siedlewski