Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Projekt - nowej Ustawy o Sporcie i rozporządzenia o ... https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=17&t=3614 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Carlo [ 10 sie 2009, o 15:25 ] |
Tytuł: | Projekt - nowej Ustawy o Sporcie i rozporządzenia o ... |
...uprawianiu turystyki wodnej - poszły do Rady Ministrów Pojawiły się na BIP msportu. Trochę te zmiany nie najlepsze. Ku gorszemu znaczy się. Obowiązek musi być! i Basta! Odsyłam do strony msportu bo za dużo zdaje się do wklejania. Po krótce: 1. Trzy stopnie żeglarskie: - żeglarz jachtowy - te same uprawnienia - sternik jachtowy - niby poszerzone - do 200Nm bez ograniczeń na wody morza zamkniętego - likwidacja morsa - Kapitan jachtowy - obowiązkowe szkolenie, obowiązkowy egzamin - 1000 h stażu "odbyła, jako członek załogi, co najmniej sześć rejsów morskich trwających co najmniej 1000 godzin żeglugi, w tym: co najmniej 400 godzin samodzielnego prowadzenia jachtu żaglowego o długości całkowitej od 7,5 m do 12 m, co najmniej 400 godzin żeglugi na jachcie żaglowym o długości całkowitej od 12 do 18 m, co najmniej 100 godzin żeglugi na jachcie żaglowym o długości całkowitej powyżej 18 m, co najmniej 100 godzin żeglugi po wodach pływowych z zawinięciem co najmniej do dwóch portów o średnim skoku pływu powyżej 1,5 m," Możliwość wymiany patentów - "Patenty i licencje wydane na podstawie dotychczasowych przepisów mogą być wymienione bez konieczności odbycia szkolenia i zdania egzaminu na patenty i licencje określone w rozporządzeniu." Ciekawe na co będzie można morsa wymienić ?? Na żj?? ![]() Ciekawe jest też to, że jedyne podmioty z jakimi konsultowano to dwa jedynie słuszne związki. Reszta może teraz sobie listy pisać, ale jak już RM zatwierdzi to nie wiem czy ta pisanina coś da ;/ pozdrowienia |
Autor: | Cape [ 10 sie 2009, o 15:30 ] |
Tytuł: | |
carlo napisał(a): Odsyłam do strony msportu bo za dużo zdaje się do wklejania
Generalnie wiem o co chodzi. Jak sądzicie, od kiedy to może obowiązywać ? |
Autor: | Carlo [ 10 sie 2009, o 15:57 ] |
Tytuł: | |
Ja bym nie typował, że szybciej niż 6 miesięcy. Ustawa zanim przewali się przez czytanie i komisje sejmowe to trochę potrwa. Mam nadzieję, że w komisjach uda się "wolnościowcom" pozmieniać przynajmniej niektóre zapisy. |
Autor: | gf [ 10 sie 2009, o 17:15 ] |
Tytuł: | |
carlo napisał(a): Mam nadzieję, że w komisjach uda się "wolnościowcom" pozmieniać przynajmniej niektóre zapisy.
Walczyć będziemy, ale liczymy i na Wasz udział ![]() |
Autor: | tommy [ 10 sie 2009, o 18:37 ] |
Tytuł: | |
carlo napisał(a): Ciekawe na co będzie można morsa wymienić ?? Na żj??
![]() jest tam zapis, że dotychczasowe patenty zachowują ważność w zakresie dotychczasowych uprawnień więc chyba nie będzie wymuszona wymiana patentów. Wygląda na to, że będą patenty "przedzmianowe" i "pozmianowe" ![]() Odwieczne pytanie, które będą uznawane i w jakim stopniu?!? |
Autor: | gf [ 10 sie 2009, o 19:58 ] |
Tytuł: | |
Taki zapis jest już od ostatniej zmiany przepisów, więc patenty są nie tylko przed- i pozmianowe, ale po prostu wszystkie jakie istnieją w naszej historii. Wszystkie są ważne i wszystkie w takim zakresie, w jakim zostały wydane. Idiotyczne to, ale cóż - PZŻ forsuje ten zapis, bo wiadomo, że ktoś kto ma starego żeglarza i uprawnienia jedynie do bycia "wykwalifikowaną załogą", będzie chciał go wymienić na nowy patent. Wpłaci 50 zł i "automagicznie" zyska nie tylko nowe, pełne uprawnienia, ale przecież i umiejętności, które rzekomo gwarantuje ów patent. Wot technika pezetżeta! |
Autor: | Carlo [ 10 sie 2009, o 20:00 ] |
Tytuł: | |
gf napisał(a): Walczyć będziemy, ale liczymy i na Wasz udział Informujcie jak można się przysłużyć sprawie, to pewnie i znajdą się ochotnicy ![]() pozdrowienia [ Dodano: Pon 10 Sie, 2009 20:06 ] tommy napisał(a): Wygląda na to, że będą patenty "przedzmianowe" i "pozmianowe"
Mnie interesuje czy i na jakich zasadach będzie można wymienić patent sternika morskiego - oczywiście z czysto teoretycznego punktu widzenia. Bo widzisz uważam, że zapis "Patenty i licencje wydane na podstawie dotychczasowych przepisów mogą być wymienione bez konieczności odbycia szkolenia i zdania egzaminu na patenty i licencje określone w rozporządzeniu." jest spaprany jeżeli chodzi o sztukę legislacji. Mam wyraźne prawo jako mors wymiany patentu, ale nie jest napisane na co? Na morsa, nie bo rozporządzenie takiego stopnia nie przewiduje, na stejota?? no to jest obniżenie uprawnień a na to się nie godzę, na kojota?? nie wynika to wprost i raczej nie można tego tak zinterpretować, więc na jaki patent i co mam zrobić jak moja plastikowa karta zaginie, zniszczy się, albo inny szlag ją trafi?? stracę uprawnienia?? na jakies podstawie?? więc co?? pozdrowienia |
Autor: | wlodwoz_old [ 10 sie 2009, o 20:44 ] |
Tytuł: | |
Każdy chciałby mieć najwyższy, możliwy patent. Zapominamy, jednak o najważniejszym! O umiejętnościach! Są kraje, gdzie patenty w żeglarstwie amatorskim nie są wymagane. I co? Więcej tam wypadków? Rozsądny człowiek mierzy zamiary na siły! Pływam od lat. Czasem więcej niż miesiąc rocznie po Mazurach. Bywało, że w pojedynkę. Mam patent żeglarza. Nie jest mi potrzeby (chwilowo), wyższy. Byłbym samobójcą, gdybym chciał się wybrać dookoła Świata z moją wiedzą żeglarską. Muszę tę wiedzę zdobyć. Myślę, że nie jest to bardziej trudne niż zdobycie dyplomu Politechniki ![]() |
Autor: | Cape [ 10 sie 2009, o 20:54 ] |
Tytuł: | |
wlodwoz napisał(a): Są kraje, gdzie patenty w żeglarstwie amatorskim nie są wymagane Dokładnie jest tak, że Polska obok Niemiec, to jedyne kraje w UE, gdzie patenty są wymagane. wlodwoz napisał(a): Mam patent żeglarza. Nie jest mi potrzeby (chwilowo), wyższy. Byłbym samobójcą, gdybym chciał się wybrać dookoła Świata z moją wiedzą Mylisz się, możesz płynąć, bo na jeziorze/morzu/oceanie są te same zasady. wlodwoz napisał(a): Muszę tę wiedzę zdobyć. Myślę, że nie jest to bardziej trudne niż zdobycie dyplomu Politechniki
Bez przesady, co najwyżej zerówka. |
Autor: | Carlo [ 10 sie 2009, o 20:58 ] |
Tytuł: | |
Umknęło Ci tylko, że ta ustawa i to rozporządzenie utrzyma obowiązkowe uprawnienia a po drugie primo jak mawia taki jeden, w przypadku gdy ktoś zagubi swoją plastikową kartę, de facto traci uprawnienia wraz z tą kartę. Mieszanie aspektów prawnych i kwestii kompetencji to troszkę daleko idące odejście od meritum. ps Ja wcale nie potrzebuje najwyższego patentu. Mój mi w zupełności wystarcza. Natomiast oczekuję, że zdobyte przeze mnie uprawnienia zgodnie z obowiązującym w naszym pięknym kraju prawie, zostaną mi zagwarantowane pomimo radosnej twórczości kilku geniuszy, którzy na etapie projektowania ustawy robili masę błędów legislacyjnych i nadal wykazują się indolencją. pozdrowienia |
Autor: | tommy [ 10 sie 2009, o 21:16 ] |
Tytuł: | |
a jak widzisz te 200 Mm od portu schronienia w stosunku do dotychczasowych Twoich uprawnień? Dużo na tym tracisz? w sumie to chyba i tak spory akwen? |
Autor: | Carlo [ 10 sie 2009, o 21:22 ] |
Tytuł: | |
Tommy czytaj z uwagą. Proponuje jeszcze raz przeczytaj projekt rozporządzenia. |
Autor: | gf [ 10 sie 2009, o 21:23 ] |
Tytuł: | |
Akurat o personalne zyski i straty tu najmniej chodzi, przynajmniej mi i wielu innym. Drabinka stopni jest jedną z wielu spraw określanych w tych przepisach. Rzecz w podtrzymywaniu, bądź zaostrzaniu tego anachronizmu obowiązkowych kursów, stopni, szkoleń, patentów. Monopolu egzaminacyjnego jedynego słusznego związku, wprowadzania cichcem obowiązkowej rejrestracji, potem przeglądów i ubezpieczeń. Nieuznawaniu (w praktyce) zagranicznych uprawnień, absurdalnemu windowaniu opłat i stwarzaniu masy innych utrudnień. Wlodwloz dobrze napisał: chodzi o umiejętności, wyłącznie umiejętności! A u nas oczywiście znów o opłaty, zakazy, regulacje, papiery, uprawnienia, licencje itd. carlo napisał(a): Informujcie jak można się przysłużyć sprawie, to pewnie i znajdą się ochotnicy
![]() Dzięki, będziemy pamiętali ![]() |
Autor: | Carlo [ 10 sie 2009, o 21:25 ] |
Tytuł: | |
otóż to. tylko te umiejętności nie są wypadkową obowiązkowych kursów i egzaminów. Mnie akurat obrona uprawnień osobiście mało obchodzi. Zamierzam sobie kupić jacht morski, na który uprawnień mi nie potrzeba i te przepisy osobiście nie ruszają. Obchodzi mnie pewna tendencja, która dotyka wielu osób a ja podaje przykład. pozdrowienia |
Autor: | Moniia [ 10 sie 2009, o 21:28 ] |
Tytuł: | |
carlo napisał(a): ps Ja wcale nie potrzebuje najwyższego patentu. Mój mi w zupełności wystarcza. Natomiast oczekuję, że zdobyte przeze mnie uprawnienia zgodnie z obowiązującym w naszym pięknym kraju prawie, zostaną mi zagwarantowane pomimo radosnej twórczości kilku geniuszy, którzy na etapie projektowania ustawy robili masę błędów legislacyjnych i nadal wykazują się indolencją
podziwiam. mój mnie denerwuje... na szczęście brytyjska bandera jest dla mnie bez problemów dostępna.. Eh... ![]() Tommy - przede wszystkim tracę nadzieję, że będzie kiedyś normalnie u nas. Takie informacje powodują, że mam zamiar tu zostać na stałe. A co traci Carlo, gdyby mu wymieniono patent na s.j.? Choćby prawo poprowadzenia rejsu przez ocean. |
Autor: | Carlo [ 10 sie 2009, o 21:32 ] |
Tytuł: | |
Moniia napisał(a): A co traci Carlo, gdyby mu wymieniono patent na s.j.? Choćby prawo poprowadzenia rejsu przez ocean.
Ja jak i każdy inny mors. Dodatkowo okazuje się w takim wypadku że z 18 m robi się 12 m, to chyba jest różnica. |
Autor: | Cape [ 10 sie 2009, o 21:34 ] |
Tytuł: | |
Moniia napisał(a): Choćby prawo poprowadzenia rejsu przez ocean A ja taki mam w planie. carlo napisał(a): w takim wypadku że z 18 m robi się 12 m
Na jachcie dłuższym niż 12 metrów. |
Autor: | Moniia [ 10 sie 2009, o 21:35 ] |
Tytuł: | |
cape napisał(a): A ja taki mam w planie.
carlo napisał/a: w takim wypadku że z 18 m robi się 12 m Na jachcie dłuższym niż 12 metrów. To weź go wyczarteruj poza Polską ![]() |
Autor: | Carlo [ 10 sie 2009, o 21:38 ] |
Tytuł: | |
Moniia napisał(a): To weź go wyczarteruj poza Polską
hehe wystarczy że postara się nie zgubić swojej plastikowej karty ![]() pozdrowienia |
Autor: | Cape [ 10 sie 2009, o 21:39 ] |
Tytuł: | |
Moniia napisał(a): To weź go wyczarteruj poza Polską
To wiem, zawsze tak robię. Jak zacząłem czartery najpierw w Chorwacji, potem w Grecji, to się nikt o żadne kwity nie pytał. Gdzieś około 2004, jak te kraje stały się popularne, to patenty kserują bez czytania. |
Autor: | skipbulba [ 10 sie 2009, o 22:15 ] |
Tytuł: | |
carlo napisał(a): Moniia napisał(a): A co traci Carlo, gdyby mu wymieniono patent na s.j.? Choćby prawo poprowadzenia rejsu przez ocean. Ja jak i każdy inny mors. Dodatkowo okazuje się w takim wypadku że z 18 m robi się 12 m, to chyba jest różnica. Ejtam, nic nie traci. Nie mogą mu wydac patentu o mniejszych uprawnieniach. Byłobhy to odebranie praw nabytych. PZŻ prowadzi rejestr wydanych patentów. W kązdym sądzie wygrasz. Na dobra sprawę wystarczy poświadczenie kilku świadków, że takowy dokument o takich to a takich uprawnieniach posiadałeś. Pamietajcie, że to tylko projekt. Bardzo byc może, że wszystkich morsów przepiszą na kapitanów. Po prostu ten projekt jest zły i nie ma się co nad nim rozwodzić tylko trzeba go utrącić. Dyskusja nad nim to bicie piany. |
Autor: | Moniia [ 10 sie 2009, o 22:22 ] |
Tytuł: | |
Wiem, Maćku.. odpowiadałam w sprawie czysto hipotetycznej sytuacji przedstawionej w dyskusji... |
Autor: | Carlo [ 10 sie 2009, o 22:24 ] |
Tytuł: | |
Maciek masz absolutnie rację jeżeli chodzi o aspekt praktyczny. Natomiast szumu trzeba wokół tego narobić, żeby jak najwięcej ludzi się dowiedziało, co w tym projekcie jest napisane, bo to powrót do starego i to na dodatek zupełnie nie uzasadniony - wydaje mi się, że nawet do utrącenia przez TK - bezpodstawne zaostrzenie przepisów, na dodatek nieuzasadnione w uzasadnieniu do ustawy czy rozporządzenia. Działania które podejmujecie i bardzo prawdopodobne efekty tych działań to jest zupełnie oddzielna kwestia. Faktem jest że msportu takie cudo wyszło i niech się jak najwięcej ludzi o tym dowie. pozdrowienia |
Autor: | pa20jb [ 11 sie 2009, o 09:48 ] |
Tytuł: | |
Tak czytam i czytam tą ustawę o sporcie i projekt rozporządzenia tego o patentach i egzaminach i nijak nie mogę znaleźć miejsca w którym msport ma prawo narzucać wolnym obywatelom jakieś swoje wypociny.To się kupy nie trzyma.Powołuje się na nieistniejący art 37a w ustawie o żegludze śródlądowej i co więcej jeszcze decyduje o tym co za kwit trzeba mieć by żeglować po morzu. Kochani oświećcie mnie. |
Autor: | Moniia [ 11 sie 2009, o 12:36 ] |
Tytuł: | |
pa20jb napisał(a): Tak czytam i czytam tą ustawę o sporcie i projekt rozporządzenia tego o patentach i egzaminach i nijak nie mogę znaleźć miejsca w którym msport ma prawo narzucać wolnym obywatelom jakieś swoje wypociny.To się kupy nie trzyma.Powołuje się na nieistniejący art 37a w ustawie o żegludze śródlądowej i co więcej jeszcze decyduje o tym co za kwit trzeba mieć by żeglować po morzu. Kochani oświećcie mnie. Cóz, prawo to daje sam sobie w projekcie (art. 69 ust 5): Msport napisał(a): 5. Minister własciwy do spraw transportu okresli, w drodze rozporzadzenia, sposób i tryb przeprowadzania szkolenia, o którym mowa w ust. 4, wzór dokumentu potwierdzajacego odbycie szkolenia oraz wykaz kwalifikacji z zakresu żeglugi morskiej lub sródladowej, których posiadanie zwalnia z obowiazku odbycia szkolenia, biorac pod uwage potrzebe zapewnienia bezpieczenstwa żeglugi. a w art 69 dodaje art 37a do ustawy o żegludze śródlądowej: Msport napisał(a): 4) po art. 37 dodaje sie art. 37a w brzmieniu: Mnie bardziej interesuje to: Msport napisał(a): Uprawianie turystyki wodnej na jachtach żaglowych o długosci kadłuba powyżej 7,5 m lub motorowych o mocy silnika powyżej 10 kW wymaga posiadania dokumentu kwalifikacyjnego wydanego przez własciwy polski zwiazek sportowy. 4. Nie wymaga posiadania dokumentu kwalifikacyjnego uprawianie turystyki wodnej na jachtach motorowych o mocy silnika do 75 kW i o długosci kadłuba do 13 m, których predkosc maksymalna ograniczona jest konstrukcyjnie do 15 km/h. W przypadku jachtów przeznaczonych do najmu, uprawianie turystyki wodnej wymaga odbycia przez prowadzacego jacht szkolenia z zakresu bezpieczenstwa na wodzie. Wynika z tego, że 7,5 metrowy jacht żaglowy jest groźniejszy od 13 metrowej motorówki. Na śródlądziu w dodatku. ![]() natomiast ust.6 i 7 w/w artykułu tłumaczy czemu zmieniono "żeglarstwo" na "turystykę wodną" Konia z rzędem (lub jacht) temu, kto znajdzie gdziekolwiek uprawnienia do uprawiania turystyki wodnej! Do prowadzenia jachtów da się znaleźć... Msport napisał(a): 6. Osoba, która uzyskała uprawnienia do uprawiania turystyki wodnej w innym
panstwie, może uprawiac turystyke wodna na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w zakresie posiadanych uprawnien potwierdzonych stosownym dokumentem. 7. Dokument, o którym mowa w ust. 3, okreslajacy uprawnienia do prowadzenia okreslonej wielkosci jachtów żaglowych albo motorowych na okreslonych wodach wydaje własciwy polski zwiazek sportowy osobom posiadajacym odpowiednia wiedze i umiejetnosci z zakresu żeglarstwa oraz spełniajacym inne wymagania okreslone w przepisach wydanych na podstawie ust. 14. |
Autor: | Maar [ 11 sie 2009, o 14:06 ] |
Tytuł: | |
Moniia napisał(a): Wynika z tego, że 7,5 metrowy jacht żaglowy jest groźniejszy od 13 metrowej motorówki. Na śródlądziu w dodatku.
Siedzę cicho, bo to projekt, który jeszcze przewalany będzie, ale nie wytrzymałem - Monia, proszę, nie podnoś (akurat) tego argumentu. Nie wiesz o sso chodzi? Pewnie wiesz, więc nie kombinuj ![]() |
Autor: | wlodwoz_old [ 11 sie 2009, o 17:46 ] |
Tytuł: | |
Sa dziesiec type ludzi. Dwojkowe i te co nic nie robio! Napisał Moniija. Mój komp.... tak to tłumaczy. Proszę nie brać tego za opinię. Sam się śmieję z tego tłumaczenia ![]() ![]() |
Autor: | tommy [ 11 sie 2009, o 18:00 ] |
Tytuł: | |
Moniia napisał(a): A co traci Carlo, gdyby mu wymieniono patent na s.j.? Choćby prawo poprowadzenia rejsu przez ocean.
Oczywiście Monia ale jest tam jednak art. który mówi, że ten patent który ma jest nadal aktualny. Nie znalazłem tam jednak nic na temat wymiany, więc może to się będzie tyczyło tylko nowych adeptów żeglarstwa. No i tak jak napisał Maciek, jest przecież ten rejestr patentów. |
Autor: | wlodwoz_old [ 11 sie 2009, o 18:10 ] |
Tytuł: | |
Tak, prawdę mówiąc, ja z patentem żeglarza, oddalając się na dwie mile od brzegu, popełniam wykroczenie. Niech no ktoś spróbuje mnie dogonić. A jak już to zrobi, to jaki ma w tym interes? |
Autor: | Jurmak [ 11 sie 2009, o 19:07 ] |
Tytuł: | |
wlodwoz napisał(a): Tak, prawdę mówiąc, ja z patentem żeglarza, oddalając się na dwie mile od brzegu, popełniam wykroczenie. Niech no ktoś spróbuje mnie dogonić. A jak już to zrobi, to jaki ma w tym interes?
Hymmm jak się coś stanie, to zobaczysz jaki interes będzie miał ubezpieczyciel... |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |