Czytamy ten sam tekst i inaczej go interpretujemy. Podstawy prawne są takie same - rozporządzenie. Sugerowanie, że Ty opierasz się na podstawach prawnych, a ja nie jest manipulacją. Mogę się z dyskusji wycofać i wtedy okaże się, że ktoś skorzysta z Twoich porad i będzie miał jeszcze wieksze kłopoty.

§ 2. 1. Posiadanie kwalifikacji niezbędnych do uprawiania żeglarstwa oraz wynikające z nich uprawnienia potwierdza dokument, zwany dalej „patentem”, wydany przez właściwy polski związek sportowy.

Czyli patent czy spełnienie warunków ?

Za PWN

"Potwierdza - potwierdzać
1. «stwierdzić lub poświadczyć prawdziwość, wiarygodność albo istnienie czegoś»
2. «zgodzić się na coś, przyznać komuś rację»"

Stwierdza istnienie czegoś - nie tworzy nowego stanu faktycznego a jedynie stwierdza jego istnienie!
Wiesz nie będę Cię teraz uczył podstaw prawa. Poczytaj czym się różni akt administracyjny deklaratoryjny od konstytutywnego!
Zdaje się że nie potrafisz w logiczną całość złożyć tego skromnego objętościowo rozporządzenia

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Więc zbierzmy wszystko jeszcze raz do kupy, może wtedy pojmiesz:

Cytuj:

§ 1. Rozporządzenie określa:
1) kwalifikacje niezbędne do uprawiania żeglarstwa;
2) sposób i tryb przeprowadzania egzaminów stwierdzających posiadanie odpowiednich kwalifikacji niezbędnych do uprawiania żeglarstwa;

Cytuj:

§ 2. 1. Posiadanie kwalifikacji niezbędnych do uprawiania żeglarstwa oraz wynikające z nich uprawnienia potwierdza dokument, zwany dalej "patentem", wydany przez właściwy polski związek sportowy.

Cytuj:

§ 3. Do uprawiania żeglarstwa w stopniu:
1) żeglarza jachtowego - jest uprawniona osoba, która:
a) ukończyła 12 rok życia,
b) ukończyła szkolenie na stopień żeglarza jachtowego,
c) zdała egzamin na stopień żeglarza jachtowego;

2) sternika jachtowego - jest uprawniona osoba, która:
a) ukończyła 18 rok życia,
b) ukończyła szkolenie na stopień sternika jachtowego,
c) odbyła co najmniej dwa rejsy pełnomorskie w czasie co najmniej 200 godzin żeglugi,
d) zdała egzamin na stopień sternika jachtowego;

1. Egzamin stwierdza posiadanie kwalifikacji
2. Z kwalifikacji wynika uprawnienie
3. Uprawianie żeglarstwa w stopniu - wymagania w § 3

data uzyskania uprawnienia? Egzamin stwierdza posiadanie kwalifikacji - z kwalifikacji wynikają uprawnienia!

Czy dowód osobisty nadaje obywatelstwo czy je potwierdza? Idąc Twoim tokiem rozumowania obywatelem się zostaje po uzyskaniu paszportu lub dowodu osobistego. Oba te dokumenty stwierdzają istniejący fakt!

Amen

Marku ostrzeżenie przyjęte !

carlo masz rację, to ja się myliłem.

Piana się wylała !

eh, trochę Wam to zajęło, ale miło zobaczyć że po pierwsze jesteście w stanie nie przesadzić w nawet tak "intensywnych" dyskusjach, a po drugie - przyznać się do błędu. Bo już miałam obawy i Marek jak widzę także

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Ja sie przyznałem. Teraz czekam na carlo.

Może tępy jestem ale do czego mam się przyznać?

ps. Marek wie, że się nie obrażę na niego jak mi wstawi czerwoną kreseczkę

Taka ostra samo krytyka nie jest potrzeba na forum.

... ale wracając do Twoich "ciekawych" porównań ze ślubem, to czy można pochować(w naszym kraju) osobę bez karty zgonu ?

Brdzo proszę nie odpowiadaj. Tylko Sobie odpowiedz na to pytanie.
... i inni ciekawi też.

Dodam jedynie (całkiem tu się wesoło zrobiło), a czy można (w naszym kraju) umrzeć bez karty zgonu?

_________________
pozdrawiam
Tomasz Mahrburg
TMG geodezyjna obsługa inwestycji, geodezja Szczecin, Pajęczno Łódzkie, geodeta Pajęczno, usługi geodezyjne Szczecin Pajęczno Łódzkie, modele 3D do maszyn, pomiary terenu (dtm, dsm) z UAV(dron)

Czy można pływać bez patentu
Czy patent ważniejszy -czy umiejętności żeglarskie
\ Juras

No to EOT bo myślałem, że rozmawiam z osobą z odrobiną klasy.



Porównujesz nie porównywalne. Ale dla spokoju Twojej psychiki to można pochować po stwierdzeniu zgonu przez lekarza, karta jest tylko dokumentem potwierdzającym zgon - niezbędnym dla prosektorium!

To myśl dalej, a pewno coś wymyślisz.

Raz już wykazałem Ci że się mylisz, pomimo tego, że przedstawiałem Ci prawne argumenty szedłeś w zaparte. Żadnej lekcji z tego nie wyniosłeś, w dalszym ciągu próbujesz podawać jakieś absurdalne przykłady, co gorsza nie mając zbyt wielkiego pojęcia o prawie.

A teraz to już jestem przekonany że klasy Ci brak!

Kończę z Tobą dyskusję bo nie ma najmniejszego sensu.

Nic nie wykazałeś poza brakiem kultury w prowadzeniu dyskusji. Jak dorośniesz i nabierzesz ogłady, to zrozumiesz, że spierać można się z pogladami, a nie z człowiekiem, który je głosi.

Nie zrozumiałeś również mojej uwagi, że "piana się wylała" bo było jej za dużo. Dlatego też przerwałem dalszą dyskusję o przepisach prawa.

Jako prowodyr tej dyskusji dziekuje za merytoryczne rady i apeluje do obu Panow o uspokojenie sie. Jako absolwent prawa zgodziłbym sie z wywodem carlo odnosnie daty nabycie uprawnien. Pytanie tylko czy tak bedzie rozumowac komisja PZŻ-u, w przypadku, jesli otrzymaja w dokumentacji ksero patentu sternika, na której widnieje wylacznie data jego wydania. Moze po prostu zabraknac argumentow w postaci nieistnienia sladow odnosnie terminu egzaminu...

Dlatego właśnie pisałem, że to rozporządzenie jest sknocone. Wystarczyło by, że na patencie (podobnie jak na prawie jazdy) była by data uzyskania uprawnienia obok daty wystawienia dokumentu.

Co do kwestii nie rozumienia PZŻ. PZŻ wykonując działania administracyjne (zlecone) ma obowiązek opierać się o przepisy prawa i działać tylko w granicach określonych prawem. Jeżeli odmówili by Ci uznania opinii należałoby poprosić o podstawę prawną. W rozporządzeniu nie ma zapisu ścisłego, który by definiował tą datę, można wywieść datę uzyskania uprawnienia w ten sposób, który przedstawiłem wcześniej. Tak więc PZŻ albo pójdzie w zaparte - nie mając do tego podstawy prawnej (bo w tej dyskusji można użyć argumentu "tak jest bo tak uważam", ale organ administracji państwowej tak nie może odpowiedzieć) albo przyzna Ci rację. Jeżeli pójdzie w zaparte to cały tryb odwoławczy Ci przysługuje włącznie z Sądem Administracyjnym. Sąd Administracyjny w sytuacji, gdy spotyka się z nieścisłością przepisów i brakiem ich precyzji ma obowiązek działać na korzyść obywatela. Jest to zasada wywiedziona z konstytucyjnej zasady demokratycznego państwa prawa, potwierdzona orzecznictwem sądów.

Oczywiście dla świętego spokoju lepiej sobie na rejs popłynąć po uzyskaniu kwitka (jeżeli pływa się dla godzin), bo nie trzeba będzie się użerać z PZŻ, ale nie zmienia to faktu, że z punktu widzenia prawa IMO jest jak wyżej!

pozdrowienia

Znowu zły przykład. Data uzyskania uprawnień przy "prawie jazdy" to data wydania decyzji, a nie data egzaminu.
ROZPORZĄDZENIEMINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 29 grudnia 2008 r.
zmieniające rozporządzenie w sprawie wydawania uprawnień do kierowania pojazdami

§ 7. 1 p. 2 pp. 9

"data uzyskania uprawnienia - data decyzji o wydaniu prawa jazdy określonej kategorii po raz pierwszy"

Przykład dotyczył wzoru dokumentu. Oczywiście mógłby i taki zapis znaleźć się w rozporządzeniu, ale się nie znalazł!

No widzisz - jest wyraźnie określone, kiedy następuje uzyskanie uprawnienia.

W rozporządzeniu dotyczącym uprawiania żeglarstwa jest określone tylko i wyłącznie
"2) sposób i tryb przeprowadzania egzaminów stwierdzających posiadanie odpowiednich kwalifikacji niezbędnych do uprawiania żeglarstwa;"

Jednocześnie informuję Cię że stosowanie analogii w prawie administracyjnym jest niedozwolone

Kończę z Tobą rozmowę bo nie ma najmniejszego sensu, nie masz pojęcia o stosowaniu prawa, a chcesz być najmądrzejszy!

Trafiasz do listy ignorowanych
EOT

carlo po raz kolejny pokazał, że nie potrafi się spierać z poglądem, tylko musi z człowiekiem i nie może się powstrzymać od osobistych wycieczek.

jberry po raz kolejny udowodnił, że nie potrafiąc udowodnić swojego poglądu, obraża rozmówcę i używa tej metody od początku rozmowy. Jberry nie podał ani jednego argumentu prawnego, nie wywiódł z przedstawionego przez siebie przepisu prawnego jakiekolwiek logicznego argumentu, oraz nie potrafił się odnieść do argumentacji prawnej.
Tekst powtarzany jak mantra:
"że spierać można się z pogladami, a nie z człowiekiem, który je głosi."
odnosi w 100% do wygłaszającego!

Tym razem to koniec. Przeczytaj sobie tylko ile razy użyłeś obraźliwych sformułowań w tej dyskusji.

EOT

ps. proszę moderatora o zakończenie tej żałosnej dyskusji! Mam dość domorosłych prawników!

Hm, widzę, że się pomyliłam

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

No widzisz Moniia, nie potrafi kulturalnie. To jest ponad nim.

chyba jednak nie zauważyłeś, o czym mówię.



popieram tę prośbę.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Poczytałem:

carlo napisał:

"Przyjacielu ja Ci podaje..." -

"Prywatnie - możesz uważać że "patent na kosmonautę" można uzyskać na podstawie obejrzenia 100 odcinków "Mody na sukces"

"Zdaje się że nie potrafisz w logiczną całość złożyć tego skromnego objętościowo rozporządzenia"

Po czym dodaje:

"No to EOT bo myślałem, że rozmawiam z osobą z odrobiną klasy."

"Ale dla spokoju Twojej psychiki"

"Żadnej lekcji z tego nie wyniosłeś, w dalszym ciągu próbujesz podawać jakieś absurdalne przykłady, co gorsza nie mając zbyt wielkiego pojęcia o prawie.
A teraz to już jestem przekonany że klasy Ci brak!"

"Kończę z Tobą rozmowę bo nie ma najmniejszego sensu, nie masz pojęcia o stosowaniu prawa, a chcesz być najmądrzejszy!"

No faktycznie rozmówca był "na poziomie".

Kolejny OFF TOPIC! użytkownika jberry! Proszę po raz kolejny o interwencję moderatora!

Zauważ swój OFF TOPIC i poproś o interwencję.

Zaraz się wkurzę....

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl