Popłyniemy następnym razem....

No dobra a tak na poważnie.... jestem laik na forum jak i w żeglarstwie, pływałem po mazurach 5 tygodni przez ostatnie 2 lata no i jednodniowe wypady na Rybnik także miałem.

W wakacje wybieram się na staż i kurs na Sternika Jachtowego (Akademia Jachtingu). Problem polega na tym że nie wiem z czego się uczyć na egzamin.
Mam Żeglarza Jachtowego i Vademecum Żeglarstwa Morskiego, oba z Almapressu, no i nie widzi mi się kupować kolejnego podręcznika.... Z tym i z teorią podawaną przez sterników na rejsach stażowych jak i na kursie dam rade jakoś zdać ten egzamin?
Trochę już żeglowałem i jako tako umiem się połapać ale nie chce też zdać na "piękne oczy" (w sumie nawet na to nie dałbym rady)
Pozdrawiam
Eryk


PS. Wiem że jest wyszukiwarka ale to jest skomplikowane.... trzeba szukać itp... poza tym jakoś nie natrafiłem na odpowiadający mi wątek

_________________
"Szkoda wielka, kiedy czyjeś wyższe aspiracje zostają stłumione prozą życia codziennego."

Egzamin zdasz z samym Vademecum. Na pytanie czy potrzebujesz dodatkowych źródeł, sam sobie potem odpowiesz.

Pozdrawiam,
Maciek

Żeby przystąpić do egzaninu potrzebujesz 200 h stażu w dwóch rejsach. To tak ok trzech tygodni pływania. Minimum dwa.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Tak. Wybieram się na 2 rejsy stażowe, każdy z założeniem wypływania 100h. Ugadane mam że jeżeli zabraknie trochę godzin do tych 200 to w trakcie kursu coś wymyślimy.
Myślę że te 200h nie będzie jakimś większym problemem. Bardziej obawiam się o egzamin teoretyczny. wyjeżdżam już tydzień po sesji i może być ciężko się przygotować na egzamin

_________________
"Szkoda wielka, kiedy czyjeś wyższe aspiracje zostają stłumione prozą życia codziennego."

Ja tam uczyłam się z Vademecum i tak szczerze powiedziawszy to tam jest za dużo... Tyle informacji nie będzie Ci potrzebne na ten egzamin.

Ja na Twoim miejscu nauczyłabym się w domu światełek, podstawowych flag MKSu i poczytała coś o radiu/ łączności/ epirbach i tyle.

Jak nauczysz się tego to będziesz miał więcej czasu by na kursie poćwiczyć nawigacje. Myślę że z tą wiedza spokojnie zdasz egzamin;)

Kurcze a takie mam jeszcze pytanie bo sie gubię w tym wszystkim a widzę, że wy macie temat przerobiony od A do Ź.
Projekt nowej ustawy o żegludze tak?
Zniesienie Jachtowego Sternika Morskiego tak?
Okej okej rozumiem niech będzie.
Ale jak teraz zrobię sobie Sternika Jachtowego a pod koniec roku ustawa wejdzie w życie to mam nadzieje że nadal będę miał tego Sternika Jachtowego i nic się nie zmieni? Tak to rozumiem z tego co przeczytałem ale wolę się upewnić
PS. Ile wtedy godzin stażu na Kapitana?? też 1200?

_________________
"Szkoda wielka, kiedy czyjeś wyższe aspiracje zostają stłumione prozą życia codziennego."

Uzyskanego patentu i wynikających z niego uprawnień nikt Ci nie zabierze.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Stażem na kapitana sie na razie nie stresuj:) do czasu kiedy bedzie cię to dotyczyć nie bedzie śladu po obecnych regulacjach:)

Masz racje Maciek.
No to mam jeszcze jedno znaczące pytanie.
Jak będę miał tego Sternika Jachtowego i no jak Cape powiedział zabrać mi nie zabiorą tylko czy po wprowadzeniu nowych patentów uprawnienia pozostaną takie jak w obecnym patencie czy może będą mi przysługiwać te prawa nowe na stopniu adekwatnym do obecnego St.J.?

_________________
"Szkoda wielka, kiedy czyjeś wyższe aspiracje zostają stłumione prozą życia codziennego."

Rozpoczęły się prace nad rozporządzeniem w sprawie uprawiania turystyki wodnej
Nie ma jeszcze projektu.
Nie ma nawet wstępnej wersji projektu, naprawdę

_________________
www.samoster.org.pl

Z tymi prawami to w praktyce jest coraz lepiej. Teraz nie zanosi sie na poprawę, ale w totalna regresję i powrót do lat osiemdziesiątych ubiegłego stulecia nie wierze. Mając stejota i trochę rozsądku nie będziesz czuł sie skrępowany przez parę dobrych lat.

Qurcze! Jak już dostaniesz ten patent / certyfikat, to Twoja dziewczyna będzie się mogła chwalić ze ma sternika jachtowego, czyli Ciebie. A Ty, to możesz najwyżej być sternikiem (czy admirałem) jachtowym.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Marku Ty się śmiejesz a ja Ci powiem, że to jest bardzo często spotykane podejście wśród młodych ludzi.

Ostatnio byłam w tawernie, grał jakiś zespół podszedł do mnie jakiś chłopaczek i poprosił do tańca. Potańczyliśmy sobie. Później do mnie mówi (tak do ucha bo strasznie głośno było) chodź na stronę coś Ci pokaże.
Ja z lekka zdziwiona o co może chodzić poszłam, a on wyjął patent sternika jachtowego i mi go pokazał, nawet pozwolił dotknąć;). Hmn musiałam mieć bardzo fajny wyraz twarzy w tej chwili:)
Potem zaczął mi opowiadać jak to on raz był na morzu etc. Nie no naprawdę są tacy ludzie:)

Kiedyś to się proponowało współne oglądanie znaczków, potem słuchanie płyt dobrego rocka, ale żeby pokazywać ? I to patent ?

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Przygoda a nie plastik sie liczy.
A że się nie mówi że posiada się Sternika Jachtowego to nie wiedziałem, mimo że to w sumie logiczne co napisał White.
Cóż.... człowiek uczy się przez całe życie.

_________________
"Szkoda wielka, kiedy czyjeś wyższe aspiracje zostają stłumione prozą życia codziennego."

i, podobno, głupi umiera. A to co napisałem, nie miało służyć dokuczaniu Ci tylko, rzeczywiście, jest taka powszechna i denerwująca maniera. A Tobie życzę dużo radości z żeglowania po wodach wszelakich, niezależnie od tego, jaki akurat patent będziesz nosił w kieszeni.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Tak, to bardzo very niezbędna wiedza!

Ostatni znany mi przypadek wykonania seansu łączności flagami MKS pochodzi z roku 1995. Znam ten przypadek z autopsji, osobiście składałem zestawy flag do "rzutu".

Ale to temat na całkiem inne opowiadanie

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma

Nie napisałam nigdzie że jest to przydatne w życiu.... Na moim egzaminie było kilka pytań (nie pamiętam ile) z nich dlatego napisałam że warto nauczyć się.

Poważnie pytają o MKS ?

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

No były pytania ale naprawdę tylko te podstawowe flagi były do podpisania.
No i były takie pytania typu wypisz wszystkie znane Ci sposoby wzywania pomocy na morzu etc gdzie można było wykorzystać jako jeden z punktów.

Ja tam się wszystkich nie nauczyłam, tych kombinacji to kompletnie nie czytałam ale z 10 flag to znałam i nie miałam problemu z żadnym pytaniem.

Za to z tego co wiem straciłam pkt na budowie żaglówki:) Bo mieliśmy takie pytanie coby podpisać części składowe i na tym poległam więc proponuje przejrzeć to też. choć w sumie to było pytanie za 1 czy 2 pkt więc mi osobiście by się nie chciało bo to było naprawdę trudne:) :P

Czyli MKS, budowa.... o co jeszcze często pytają? Na czym się skupić bo naprawde nie będę miał dużo czasu na naukę. Ale liczę że się uda.

_________________
"Szkoda wielka, kiedy czyjeś wyższe aspiracje zostają stłumione prozą życia codziennego."

A które są podstawowe ? Bo dla mnie np Q

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Nie napisałam byś się skupiał na MKSie!!!!!!:)

Wystarczy ze 5 min przed egzaminem spojrzysz na te flagi by coś pamiętać:)

W takim razie do czego sie przyłożyć? Teoria zawsze ciężką mi była.

_________________
"Szkoda wielka, kiedy czyjeś wyższe aspiracje zostają stłumione prozą życia codziennego."

Cape myślisz ze ja pamiętam. Mi mój instruktor zaznaczył w książce które mam umieć i się ich nauczyłam
na egzaminie były do podpisania O, V i jeszcze jakaś nie pamiętam.

A o Q Ci powiedział ? Bo to jedyna stosowana flaga.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Eryku przecież Ci napisałam czego się powinieneś nauczyć.

1.Naucz się wyznaczania kursów na mapie, kiedy jakie poprawki się dodaje, kiedy odejmuje, jak przechodzi się z jednych kursów na drugie, poczytaj o nawigacji (pływy olej).
2.Naucz się światełek w nocy statków.


3.Naucz się flag MKSu tych ważniejszych.
4.Naucz się o radiu i sposobach wzywania pomocy. U mnie na egzaminie było żeby napisać schemat komunikatu mayday. naucz się byś wiedział co to EPIRB SART bo to nie wypada nie wiedzieć. (i możesz to napisać np. przy wymienianiu tych sposobów wzywania pomocy- możesz darować sobie wystrzały armatnie choć ja je napisałam też )

5.OOO ja miałam jeszcze pytanie takie o meteorologie ale to było lanie wody.... Jakie są zwiastuny nadchodzącej burzy czy coś w ten deseń. ale to i bez nauki można coś wymyślać typu szybki spadek ciśnienia etc.

Ja bym się skupiła na pkt 1 i 2.




Wiem że jest stosowana gdzieś tam i jestem pewna że u mnie na egzaminie jej nie było :P Bo szczerze to obstawiałam że ją właśnie dadzą do podpisania ale była jeszcze jakaś inna (może to było U....) nie wiem nie pamiętam;)

Ale te flagi to trzeba było napisać i literkę jaką znaczą i jeszcze to zdanie więc w sumie sporo to pktów trzeba było naściągać;)

Ja tam z Klaudią rozwaliłyśmy te flagi szybko ale chłopcom to trochę problemów sprawiło:)

*****

Mój egzamin teoretyczny wyglądał mniej więcej tak:

pyt 1 to był zeskanowany rysunek z tej książki "zeglarz jachtowy" almapressu, co tam są takie listewki i wszystkie liny wanty i były strzałki i wszystkie trzeba było podpisać.
To było najtrudniejsze. - za 2 pkt
pyt 2 trzy rysunki ze swiatełkami statków w nocy -3 pkt
pyt 3 tez trzy rysunki ze swiatełkami w dzień, -3pkt
pyt 4 3 flagi i podpisac literkami i co oznaczają słownie- 3pkt
pyt 5 5 sposobów wzywania pomocy -2 pkt
pyt 6 5 oznak burzy (jakoś inaczej to było nazwane ale o to chodziło) -2pkt
pyt 7 schemat komunikatu mayday 3pkt
pyt 8 był chyba rysunek by swiatła sektorowe podpisac i kąty w jakich swiecą- 2pkt
pyt 9 zadanie przeliczanie kursów 5pkt
pyt 10 zadanie z nawigacji na mapie (były wydrukowane) 5pkt
pyt 11 zadanie z nawigacji na mapie 5pkt
reszty nie pamiętam:)

Katrine, jakbym z Tobą pływał, to zawsze flaga B

Q jest powszechnie stosowana na Adriatyku i Śródziemnym. Chorwaci są na to nawet uczeleni. Oznacza "statek bez odprawy celno/paszportowej" Oczywiście wieszamy, jak przypływamy bez takiej odprawy. Np z Grecji czy innych Włoch.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Wypraszam sobie :P Nie jestem ładunkiem niebezpiecznym dobra?:P

Tak naprawdę - to "q... były ale nas nie zaraziły" (wersja oficjalna "mój statek jest zdrowy i proszę o prawo wolności ruchów") nie jest jedyną stosowaną.

Wszyscy nurkowie wiedzą, co oznacza flaga "A", choć coraz częściej jest zastępowana "flagą nurkową", spoza MKS.

Do dziś z wielką celebrą podnosi się flagi "G" i "H" (prośba o pilota i pilot na pokładzie).
I to już chyba wszystko, jeśli idzie o podnoszenie flag MKS, zgodnie z ich międzynarodowym znaczeniem.

Są natomiast obowiązki oznaczania się flagami, wynikające ze szczegółowych przepisów miejscowych. Np. w Limfjordzie jest obowiązek (? a może tylko zwyczaj) podnoszenia flagi "N", jako prośby o otwarcie mostu. W Kanale Kilońskim "pierwsza zastępcza" oznacza przejście tranzytem i "nic do oclenia". Niemieckie Zollamty potrafią się o brak tej flagi przychrzanić, jak są w złym humorze.

Acha - z zastosowań żartobliwych - gdy kiedyś na Pogorię przyjechał pewien znany i lubiany kapitan z żoną, jakaś "niewidzialna ręka" umieściła któregoś razu na drzwiach od kapitańskiej literkę "Y". A innemu z kolegów, bardzo, ale to bardzo zainteresowanemu pewną koleżanką, na drzwiach od "ósemki" powiesiliśmy "T".

O ile w ogóle mam zestaw MKS na pokładzie, to - bardziej dla zabawy - godzinę przed planowanym odejściem podnoszę flagę "P".

Jeśli natomiast nie jesteście (z pewnych przyczyn) zainteresowani zbyt szybkim powrotem załogi na pokład - polecam podniesienie sygnału "MAK" plus dwie cyferki, przy czym, jeśli pierwsza z nich to "1" to druga musi być większa lub równa "5". Ale to już wynika z zupełnie innych przepisów


**********

sprawdziłem te przepisy i poprawiłem wartość drugiej cyferki.

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma