Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 mar 2024, o 19:09




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 91 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 3 paź 2022, o 21:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
waliant napisał(a):
Ognisty Szkwał napisał(a):
Tylko ten ekran.

No właśnie. A najgorsze jest to, że na ekranie wielu jednostek nie ma. Choćby wielu kutrów, ale także jachtów i motorówek.

No sie zdziwisz. Komórki, palmtopy, etc. I to w godzinach pracy...
Nie ujmuję nikomu, dopóki mi to nie zagraża.
SIRK napisał(a):
Koledzy, jak długo jeszcze będziecie powtarzać te głupoty. Gdy większość już się przekonała, że rybak nie ma szansy a także interesu ukrywać się przed kontrolerem rybołówstwa to teraz podnoszona jest kwestia konkurencji.

Każdy ma swój rozum. Ale taki wyznacznik czasu.
SIRK napisał(a):
Powtarzam, przysłowiowy rybak nie ma co ukrywać a jego problemem nie jest konkurencja tylko limity połowowe, inaczej mówiąc nie konkurencja na łowisku tylko co najwyżej w biurze przed urzędnikiem.

No wiesz - życie jest zyciem, umiejętność przetrwania też. Innych nie musisz przekonywać do tego co sądzisz o tym jak ma przeżyć od pierwszego do pierwszego będąc w danych warunkach/układach.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 paź 2022, o 22:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17288
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2165
Otrzymał podziękowań: 3581
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
waliant napisał(a):
Och, zapewne nie potrafimy, wcale się nie upieram. Ale wiesz co? Nie musimy, nie jesteśmy zawodowcami
Tomek, problemem nie jest zawodowstwo. Problemem jest umiejętność użycia nazwiska w podpisie - czytaj: bycia anonimowym jełopem.

Dla niektórych to sens istnienia :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 paź 2022, o 22:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3848
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Maar napisał(a):
problemem nie jest zawodowstwo

Myślę, że jednak jest. Nie tylko SIRK próbuje nas wpędzić w poczucie winy, udowadniając, że wielu rzeczy, wymaganych w zawodowej żegludze, nie wiemy. Pewnie, że nie wiemy. I wcale nie musimy wiedzieć!

Ale co gorsze, zawodowcy próbują ograniczać naszą żeglugę, wprowadzając różne regulacje i wymagania, jak dla zawodowców. A to już jest groźne.

W tym wypadku spotkały się dwie jednostki, których załogi zawodowo spędzają czas na morzu. I co? Ano lipa...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowania - 5: kohoutek, M@rek, Maar, Ognisty Szkwał, Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 paź 2022, o 22:54 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4709
Lokalizacja: ES
Podziękował : 390
Otrzymał podziękowań: 963
Uprawnienia żeglarskie: galernik
SIRK napisał(a):
Przy założeniu, że ta jednostka ma poprawnie skonfigurowany BNWAS (Bridge Navigational Watch Alarm System) to tym „krzykiem” jesteśmy wstanie obudzić nawet cała jego załogę.
I jest to wymóg konwencyjny tzn. powszechnie używany.

Otóż to. Przy założeniu. O tym, że "krzyk" może być wyciszony/wyłączony to zapomniałeś.

DZI 18 ma zezwolenie na połowy do 30 Mm od brzegu. Zderzenie nastąpiło ( wg informacji) 20 Mm od brzegu, w rejonie licznie uczęszczanym przez jednostki połowowe. "Drobnoustroje" się kręcą, AIS wyje. Jaką mamy gwarancję, że na kontenerowcu nie wyciszono alarmu "denerwującego" wachtowego na mostku?
Przykładem jest nie tak znów dawne zderzenie niemieckiego żaglowca ( chyba ALEXANDER VON HUMBOLDT} z niemieckim trawlerem. Gdyby nie było możliwości wyłączenia/wyciszenia alarmu, trawler nie przyłożył by w burtę AvH.. A jednak przyłożył. Nie słyszeli alarmu, czy wyciszyli go. Filmik z tego zdarzenia do odszukania na Youtube.
SIRK napisał(a):
Tworzysz bezpodstawne założenia
niczego nie tworzę.
Dopuszczam tylko możliwość. że przy wyciszonym alarmie AIS też niczego by nie zauważyli.
Z całą resztą się zgadzam.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 paź 2022, o 23:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
To straszne, co elektronika robi z ludźmi. Ja mam AIS, ale w kabinie. I nie wyniosę go na zewnątrz. Obserwuję otoczenie własnymi oczami, a tylko czasami, jak jestem ciekawy czegoś, zerkam do kabiny na ekran AIS-a.


Prywatna sprawa każdego jak pływa - mnie stałe i bieżące przeglądanie ekranu z AIS parę razy ułatwiło podjęcie decyzji jak płynąć - mam w programie AIS w ploterze ustawione wektory kierunku przed każdą jednostką - wektory 30 minutowe, które pokazują - drogą prostej trygonometri i geometrii - kto przed kim przejdzie i w jakiej odległości - co niezwykle sobie cenię - niezależnie od alarmów zbliżeniowych - bo wielokrotnie jest to wygodniejsze.

Więc oprócz stałego - naocznego - oglądania tego co dookoła - co czynię cały czas - dochodzi mi jeszcze powyższa wiedza, która niezwykle - moim oczywiście skromnym jedynie zdaniem - poprawia bezpieczeństwo pływania.

Ale to sobie trzeba na ekranie i w programie obsługującym AIS-a ustawić.

Można oczywiście krytykować wszystko i wszystkich za ten pseudo nadmiar elektroniki, ale rzeczywistość jest jak jest - ruch jednostek często tak duży, iż często prócz AIS-a nanoszę sobie na mapę dla bezpieczeństwa także obraz radaru - szczególnie w nocy i we mgle..

I nie przypuszczam, aby to był nadmiar potrzeb i przerost formy nad treścią - można oczywiście dla idei pływania jak Kolumb wyłączyć wszystko, ale osobiście nie uważam, aby tędy była droga.

A elektronika z ludźmi nie robi nic - oprócz ułatwiania im życia - tyle, że nie można być człowiekiem jaskiniowym i należy starać się podążać za rozwojem owej techniki nawigacyjnej.

waliant napisał(a):
Zrozum ludzi, którzy nie mają nadmiaru gotówki na elektroniczne gadżety.


AiS nie jest moim zdaniem żadnym elektronicznym gadżetem - jak on jak dla mnie - wręcz obecnie prawie podstawowym przyrządem dla bezpiecznej żeglugi - i wcale nie kosztującym tak bardzo dużo - myślę, że paczka fajek wypalona codziennie - paczka fajek chyba po jakieś 20 zł/szt - kosztuje w skali roku zdecydowanie więcej niż ów przyzwoity AIS - o codziennym piwie nie wspominam - ale tu decyzja jest indywidualna co dla kogo ważniejsze, więc szkoda czasu i atramentu na ciągnięcie tego wątku.

Ale co mnie tam - ja chyba temat skończyłem a każdy niech sobie ustawia poziom własnego bezpieczeństwa żeglugi wg swoich potrzeb i oczekiwań...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowania - 4: kohoutek, M@rek, Stara Zientara, tomasz piasecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 paź 2022, o 00:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 sty 2013, o 13:31
Posty: 117
Podziękował : 11
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: uczę się
Maar napisał(a):
Pomijając zwrot "rakiety ratunkowe" to na Portugalczyku będącym kilkanaście mil przed portem obserwację "profesjonaliści" prowadzili chyba kiszką stolcową.
Hipoteza Maara, okraszona dość głębokim wniknięciem w anatomię, jest mocno prawdopodobna, natomiast w przypadku publikowania np. takich treści:
SIRK napisał(a):
Co najmniej dziwne jest strzelanie rakiet czy też ostrzeganie przez radio o niebezpieczeństwie przed zdarzeniem.
..poniższa (oby auto..) refleksja byłaby wskazana.
SIRK napisał(a):
..gdy będziesz zamierzał kliknąć „wyślij” policz do dziesięciu, może pomoże.
SIRK napisał(a):
Oczywiście, że wszystko jest możliwe ale nie wyobrażam sobie sytuacji aby jakaś jednostka rybacka była włóczona/pchana(?) przez godzinę.
Podobno był pchany przez około 100m.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 paź 2022, o 12:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17288
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2165
Otrzymał podziękowań: 3581
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Quail napisał(a):
refleksja byłaby wskazana
Droga Quail, nie wymagaj od pana profesjonalisty rzeczy niemożliwych, pls.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 paź 2022, o 12:22 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1084
Podziękował : 402
Otrzymał podziękowań: 387
Uprawnienia żeglarskie:
bury_kocur napisał(a):
...AiS nie jest moim zdaniem żadnym elektronicznym gadżetem - jak on jak dla mnie - wręcz obecnie prawie podstawowym przyrządem dla bezpiecznej żeglugi - i wcale nie kosztującym tak bardzo dużo - myślę, że paczka fajek wypalona codziennie - po jakieś 20 zł/szt - kosztuje w skali roku zdecydowanie więcej niż ów przyzwoity AIS...


Nacisnąłem łapkę, bo również uważam że AIS to sprzęt wpływający na poprawę bezpieczeństwa żeglugi, lecz nie po to, aby się wtrącać po stronie żadnego z Szanownych Dyskutantów, bo nie w tym rzecz.

Ale, Włodku, nasuwa mi się następujące praktyczne pytanie: mam tradycyjną, skromną elektronikę NASA clipper oraz zwykły, mały radar Simrad 2 kW: czy Twoim zdaniem, w tej sytuacji Clipper AIS NASA (oczywiście z jakimś GPS-em niezależnym od radaru) jest sensowną inwestycją ?

________________________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 paź 2022, o 12:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12933
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2903
Otrzymał podziękowań: 2579
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
tomasz piasecki napisał(a):
czy Twoim zdaniem, w tej sytuacji Clipper AIS NASA (oczywiście z jakimś GPS-em niezależnym od radaru) jest sensowną inwestycją ?
Wprawdzie to było do Włodka, ale pozwolę sobie na wyrażenie zdania.

Na radarze widzisz statki. Na AIS widzisz statki i one widzą Ciebie.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664



Za ten post autor Stara Zientara otrzymał podziękowanie od: tomasz piasecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 paź 2022, o 12:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3848
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Stara Zientara napisał(a):
Na radarze widzisz statki. Na AIS widzisz statki i one widzą Ciebie.

Z małymi poprawkami. ;)
Na radarze widzisz WSZYSTKIE jednostki (teoretycznie, rzecz jasna), a na AIS widzisz tylko te, które mają to urządzenie.
Na AIS widzą cię tylko te jednostki, które mają AIS. Na radarze - analogicznie.

Tak przy okazji. Skoro inwestujemy w AIS-y nadawcze, żeby nas było lepiej widać, to może warto też pomyśleć o reflektorach radarowych (pasywnych i aktywnych)?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 paź 2022, o 12:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12933
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2903
Otrzymał podziękowań: 2579
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
waliant napisał(a):
Na radarze widzisz WSZYSTKIE jednostki (teoretycznie, rzecz jasna)
To bardzo ważne zastrzeżenie (w obie strony). Dlatego nie napisałem, że widzisz wszystkie.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 paź 2022, o 13:12 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1084
Podziękował : 402
Otrzymał podziękowań: 387
Uprawnienia żeglarskie:
waliant napisał(a):
Stara Zientara napisał(a):
Na radarze widzisz statki. Na AIS widzisz statki i one widzą Ciebie.

Z małymi poprawkami. ;)
Na radarze widzisz WSZYSTKIE jednostki (teoretycznie, rzecz jasna), a na AIS widzisz tylko te, które mają to urządzenie.
Na AIS widzą cię tylko te jednostki, które mają AIS. Na radarze - analogicznie.
Tak przy okazji. Skoro inwestujemy w AIS-y nadawcze, żeby nas było lepiej widać, to może warto też pomyśleć o reflektorach radarowych (pasywnych i aktywnych)?


Tu mam takie uwagi:
Na AIS widzimy tylko te statki które mają włączony transponder AIS, reszta ok.

Na radarze (teoretycznie) widzimy wszystko, co daje echo, bez znaczenia czy dana jednostka ma radar,czy nie.

Co do reflektorów radarowych jedno nie wyklucza drugiego, a sprawa jest jasna - należy mieć, najlepiej aktywny.
Ale ja mam zwykły pasywny, duży, tradycyjny i kanciasty, jeszcze produkcji MORS'a.

_________________________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 paź 2022, o 13:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3848
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
tomasz piasecki napisał(a):
Ale ja mam zwykły pasywny, duży, tradycyjny i kanciasty, jeszcze produkcji MORS'a.

Teraz będzie trochę OT.
Też mam kanciaka, nawet dość wysoko nad pokładem. Chciałem go wywalić i zamienić na rurkowy (pod kątem regat) o wymaganej przez OSR powierzchni odbicia minimum 2 m2.
Tak, wiem że 2 m2 to mało, dlatego myślałem o większym trochę.
Ale wpadły mi dopiero co wymagania na regaty ARC w roku 2023 i tam, trochę niezgodnie z OSR, wymagany jest albo kanciak albo ekwiwalent o pow. 10 m2. I do tego umieszczony minimum 5 metrów nad wodą.
Nie planuję na razie startu w ARC, ale dało mi to do myślenia i znów dumam, jak zjeść ciasto i mieć ciastko.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 paź 2022, o 13:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12933
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2903
Otrzymał podziękowań: 2579
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
tomasz piasecki napisał(a):
Na radarze (teoretycznie) widzimy wszystko, co daje echo, bez znaczenia czy dana jednostka ma radar,czy nie.
To dość niebezpieczne przekonanie. Ale jeszcze gorsze jest przeświadczenie, że nas widzą.

Polecam przeczytać:
https://www.wojtekzientara.pl/tmp/referat_szklarski.pdf

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 paź 2022, o 16:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Chciałem go wywalić i zamienić na rurkowy (pod kątem regat) o wymaganej przez OSR powierzchni odbicia minimum 2 m2.


Nie rób tego - nie będzie Cię widać - minimum odbicia to 10 m. kw co sam słusznie zauważyłeś:
waliant napisał(a):
wymagany jest albo kanciak albo ekwiwalent o pow. 10 m2. I do tego umieszczony minimum 5 metrów nad wodą.


A najlepiej - jeżeli oczywiście mogę coś podpowiedzieć - to załóż sobie aktywny reflektor radarowy - ja za namową kolegów z Eljachtu założyłem taki jak poniżej a odbicie z niego jest jakby płynął tankowiec:
Załącznik:
Aktywny reflaktor radarowy.pdf [345.71 KiB]
Pobrane 179 razy


Urządzenie jest - a przynajmniej było - do kupienia w Eljachcie.

waliant napisał(a):
ale dało mi to do myślenia i znów dumam, jak zjeść ciasto i mieć ciastko.


Źle do tego podchodzisz - podejdź tak - czy lepiej jest mieć dobrze czy tanio - bo połączyć się tego zwykle nie da... :-(

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

tomasz piasecki napisał(a):
a sprawa jest jasna - należy mieć, najlepiej aktywny.


Powiem Ci Tomku, że swój w/w reflektor bardzo sobie chwalę.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 paź 2022, o 18:17 

Dołączył(a): 3 lut 2011, o 13:25
Posty: 2235
Podziękował : 353
Otrzymał podziękowań: 675
Uprawnienia żeglarskie: mam
bury_kocur napisał(a):
czy lepiej jest mieć dobrze czy tanio - bo połączyć się tego zwykle nie da...

Podejrzewam, że Tomkowi nie chodzi o kasę, tylko skrupulatnie liczy wagę tego, co umieszcza nad środkiem ciężkości jachtu ;-)

_________________
noone


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 paź 2022, o 19:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3848
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
noone napisał(a):
tylko skrupulatnie liczy wagę tego, co umieszcza nad środkiem ciężkości jachtu

Dokładnie tak. Chodzi o wagę i o opory kanciaka.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 paź 2022, o 19:11 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8807
Podziękował : 3978
Otrzymał podziękowań: 1915
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Na AiS ie widzisz statki majace AIS a nadawczego i wiesz jaki to statek oraz jego kurs i predkosc a to bardzo wazne . Dlatego AIS a odbiorczego kupilem juz ponad 10 lat temu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 paź 2022, o 20:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
M@rek napisał(a):
Na AiS ie widzisz statki majace AIS a nadawczego
+ włączonego. Inaczej widzę w rzeczywistości a na ekranie nima...

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 paź 2022, o 22:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
tylko skrupulatnie liczy wagę (...)

Dokładnie tak. Chodzi o wagę i o opory kanciaka.


No cóż - coś za coś ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 paź 2022, o 09:57 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1084
Podziękował : 402
Otrzymał podziękowań: 387
Uprawnienia żeglarskie:
Stara Zientara napisał(a):
tomasz piasecki napisał(a):
Na radarze (teoretycznie) widzimy wszystko, co daje echo, bez znaczenia czy dana jednostka ma radar,czy nie.
To dość niebezpieczne przekonanie. Ale jeszcze gorsze jest przeświadczenie, że nas widzą.

Polecam przeczytać:
https://www.wojtekzientara.pl/tmp/referat_szklarski.pdf


Masz rację; to oczywiste że na radarze tylko teoretycznie widzimy wszystko, o czym byłem napisałem.
Praktyka istotnie wpływa na, niestety, znaczące ograniczenie tej optymistycznej oceny.

___________________________________

Pozdrawiam
tomasz


Ostatnio edytowano 5 paź 2022, o 10:10 przez tomasz piasecki, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 paź 2022, o 10:08 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1084
Podziękował : 402
Otrzymał podziękowań: 387
Uprawnienia żeglarskie:
waliant napisał(a):
noone napisał(a):
tylko skrupulatnie liczy wagę tego, co umieszcza nad środkiem ciężkości jachtu

Dokładnie tak. Chodzi o wagę i o opory kanciaka.


Tomku, jeśli Cię to urządza, to mam na zbyciu używany ale naprawdę maleńki, składany kanciasty reflektor radarowy, naturalnie z aluminium. Bok tego mikro-reflektorka ma najwyżej jakieś 15 - 20 cm, a waży toto tyle, co mucha.

O skuteczności się z przyczyn oczywistych nie wypowiadam, natomiast reflektorek wygląda ładnie i ma nawet plastikowy futeralik.
Jeśli Cię interesuje to zejdę do piwnicy i zmierzę rzeczywiste rozmiary tego reflektorka.

_______________________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 paź 2022, o 13:36 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8807
Podziękował : 3978
Otrzymał podziękowań: 1915
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Ognisty Szkwał napisał(a):
M@rek napisał(a):
Na AiS ie widzisz statki majace AIS a nadawczego
+ włączonego. Inaczej widzę w rzeczywistości a na ekranie nima...


Istotna dla mnie roznica polega na tym ze radar jachtowy jest istotnie drozszy, bierze wiecej pradu, antena wazy i ta masa jest zamocowana wysoko. O tym ze aby poprawnie interpretowac to co na ekranie widac treba miec i wiedze i doswiadczenie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 paź 2022, o 14:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3848
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
tomasz piasecki napisał(a):
O skuteczności się z przyczyn oczywistych nie wypowiadam, natomiast reflektorek wygląda ładnie i ma nawet plastikowy futeralik.
Jeśli Cię interesuje to zejdę do piwnicy i zmierzę rzeczywiste rozmiary tego reflektorka.

No właśnie teraz nie wiem. Musiałbym się dowiedzieć, jaką on ma deklarowaną powierzchnię odbicia.
W przypadku kanciaków przepisy OSR są dość jednoznaczne i podają ich wymiary. W przypadku rurkowych trzeba się opierać na deklaracji producenta. Rurkowe są mniejsze (te najmniejsze), ale nie spełniają wymagań i przepisów i zdrowego rozsądku. Większe rurkowe są już sporo większe dlatego zacząłem się zastanawiać czy na pewno chcę zmiany.
Po przeczytaniu wymagań na ARC tym bardziej nie wiem.
Reasumując: gdybyś zmierzył wymiary tego reflektora, to byłoby fajnie, ale czy ja go wezmę to nie obiecuję, raczej przeciwnie.
Tylko że to już zupełny OT.

BTW. Moim zdaniem i z moich obserwacji, to na kutrach rybackich (zaznaczam, że na kutrach) radary są powszechne (nawet na małych), a z aisami bywa różnie. I wbrew temu, co pisze SIRK, rybacy często wyłączają AIS-y, a przynajmniej proszą o taką możliwość przy instalacji urządzenia.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 paź 2022, o 14:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1574
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
Quail napisał(a):
SIRK napisał(a):
Co najmniej dziwne jest strzelanie rakiet czy też ostrzeganie przez radio o niebezpieczeństwie przed zdarzeniem.
..poniższa (oby auto..) refleksja byłaby wskazana.

Wyrwane z kontekstu ale tak, potwierdzam, jest to bardzo dziwna informacja przytoczona na podstawie wypowiedzi dziennikarza który chyba nie do końca wiedział co pisze.
Jak praktyka wskazuje w 99,99proc. przypadków to jednostki handlowe wywołują jednostki rybackie aby uzgodnić bezpieczne przejście a nie na odwrót. Rybak podczas pracy jest niezwykle zajęty i zazwyczaj nie ma czasu na gadki przez radio, strzelanie rakiet czy zabawę z AIS. Jeżeli doszło do zbliżenia które zaniepokoiło rybaków to z dużym prawdopodobieństwem było już bardzo blisko i raczej nie było czasu na strzelanie rakiet czy nadawanie komunikatów na VHF. Jeżeli już to poza instynktowną/naturalna ucieczką bardziej efektywne byłoby „strzelanie” szperaczem po oknach kontenerowca lub uruchomienie alarmu DSC VHF.

Bombel napisał(a):
Otóż to. Przy założeniu. O tym, że "krzyk" może być wyciszony/wyłączony to zapomniałeś.

Nie, nie zapomniałem.
Ty również masz problem ze zrozumieniem słowa pisanego, alarm BNWAS to nie „pikanie” odbiornika AIS. Jeżeli nie zostanie prawidłowo potwierdzony to postawi na nogi cała załogę łącznie z kucharzem i nie możesz go wyciszyć. Ale żeby zadziałał muszą być spełnione dwa warunki.
Po pierwsze, musi być włączony oraz prawidłowo skonfigurowany a po drugie musi odebrać komunikat o zagrożeniu w tej sytuacji alarm AIS a to już bezpośrednio od nas zależy.
Jeżeli dobrze pamiętam to kol. Waliant stwierdził, że po zamontowaniu AIS zauważył szybszą reakcje napotkanych statków. Oczywiście mogła to być jego subiektywna ocena ale najprawdopodobniej faktycznie był szybciej „zauważony” i/lub aktywował swoją obecnością odpowiedni alarm.

Co do pierwszego warunku „włączony i prawidłowo skonfigurowany” to jest to wymóg konwencyjny którego nieprzestrzeganie może być uznane za przestępstwo. Kapitan oraz zewnętrzne instytucje kontrolne maja narzędzia aby wstecznie sprawdzić prawidłowe działanie tego systemu.

Bombel napisał(a):
niczego nie tworzę.
Dopuszczam tylko możliwość. że przy wyciszonym alarmie AIS też niczego by nie zauważyli.
Z całą resztą się zgadzam.

Tworzysz, tworzysz …, spójrz na wpis naszej koleżanki. Z godziny robi się 100m, a już niedługo ze strzelania i radiowych ostrzeżeń „przed” zrobi się wzywanie pomocy „po” zdarzeniu. I jeszcze raz, nie możesz wyciszyć alarmów.

tomasz piasecki napisał(a):
czy Twoim zdaniem, w tej sytuacji Clipper AIS NASA (oczywiście z jakimś GPS-em niezależnym od radaru) jest sensowną inwestycją ?

Jeżeli masz na myśli NASA Cliper AIS „Ploter/Radar” to niestety nie jest to sensowny zakup. Cliper AIS jest wyłącznie odbiornikiem komunikatów AIS który będzie tak naprawdę zabawką bez większego wpływu na twoje bezpieczeństwo.
Jeżeli doceniasz znaczenie reflektora radarowego oraz wyolbrzymiasz (przeceniasz?) znaczenie aktywnego Echmaxa to nielogicznym jest niedocenianie transpondera AIS. Zwróć uwagę, że urządzenie typu odbiornik/radar/ploter AIS to tak naprawdę tylko ułomna proteza oferowana jedynie żeglarzom.

Inaczej mówiąc, dbasz o światła aby być widocznym, montujesz reflektor radarowy bo chcesz być „elektronicznie widoczny” ale rezygnujesz z pełnego uczestnictwa w systemie AIS tj. nie zależy tobie na „automatycznej widoczności”.
Czy nie uważasz tego za niekonsekwencje?

waliant napisał(a):
Och, zapewne nie potrafimy, wcale się nie upieram. Ale wiesz co? Nie musimy, nie jesteśmy zawodowcami i nigdy nie osiągniemy poziomu wyszkolenia zawodowców. Oraz nigdy nie osiągniemy poziomu szkód, jakie robią zawodowcy przez swoje błędy. Jakieś niezauważone kutry ba dziobie statku, jakieś zatopione dźwigi i tak dalej...

waliant napisał(a):
Myślę, że jednak jest. Nie tylko SIRK próbuje nas wpędzić w poczucie winy, udowadniając, że wielu rzeczy, wymaganych w zawodowej żegludze, nie wiemy. Pewnie, że nie wiemy. I wcale nie musimy wiedzieć!

Ale co gorsze, zawodowcy próbują ograniczać naszą żeglugę, wprowadzając różne regulacje i wymagania, jak dla zawodowców. A to już jest groźne.

W tym wypadku spotkały się dwie jednostki, których załogi zawodowo spędzają czas na morzu. I co? Ano lipa...

Czasami czuje się jakbym rozmawiał z niewidomym o kolorach. Ja mówię o faktach, praktyce a nawet przytaczam teoretyczne wyjaśnienia, a ty na to „pomidor”. Próbuje wytłumaczyć jak wygląda rzeczywistość a ty krzyczysz „a u was murzynów biją”.

Czy ja kiedykolwiek twierdziłem, że w sektorze żeglugi morskiej nie dochodzi do wypadków? Czy dokonywałem jakichkolwiek porównań? Zwracam jedynie uwagę, że na przełomie ostatnich 20 – 30 lat doszło do niewyobrażalnych zmian w podejściu do żeglugi i to na każdym polu. Obojętne czy mówimy o ilości, wielkości lub przeznaczeniu jednostek pływających czy szeroko pojętym bezpieczeństwie operacyjnym.
Drogą naturalną jest, że wiele rozwiązań sprawdzonych w żegludze komercyjnej jest adoptowanych w żegludze prywatno-turystycznej. Jeżeli skupimy się tylko na bezpieczeństwie to dzięki skokowi cywilizacyjnemu w szeroko pojętej elektronice ale również wypracowanym procedurą oraz przyjęciem wielu nowych i/lub poprawionych stref TSS i VTS żegluga stała się mniej wypadkowa. Ale nikt ciebie nie zmusza do przyjęcie i stosowania tych wszystkich „nowinek”. Tak długo jak nie uprawiasz żeglugi komercyjnej jesteś zobligowany wyłącznie do przestrzegania bezwzględnego minimum, (nie znam się na przepisach regatowych).

I nikogo nie zamierzam „wpędzać w poczucie winy”, oczekuje jedynie od zabierającego glos na forum minimum odpowiedzialności za słowa. Jeżeli ktoś nie wie jak jest zorganizowane współczesne rybołówstwo to niech nie powtarza morskich opowieści z ubiegłego wieku.

Osoba która próbuje ocenić postępowanie rybaka czy OOW/kapitana powinna wiedzieć jakie ich obowiązują procedury ale i ograniczenia. Ktoś kto powołuje się na swoje doświadczenie powinien wiedzieć co to alarm CPA/TCPA, jak działa system AIS a jakie są ograniczenia radaru i co tak naprawdę znaczy ARPA. Jeżeli zabierałem głos w dyskusji to tylko dlatego, że nie godzę się na umieszczanie w przestrzeni publicznej bzdurnych opinii opartych jedynie na głupiej notatce dziennikarskiej.

waliant napisał(a):
BTW. Moim zdaniem i z moich obserwacji, to na kutrach rybackich (zaznaczam, że na kutrach) radary są powszechne (nawet na małych), a z aisami bywa różnie. I wbrew temu, co pisze SIRK, rybacy często wyłączają AIS-y, a przynajmniej proszą o taką możliwość przy instalacji urządzenia.


Próbka nieprawdziwych lub przynajmniej nieaktualnych morskich opowieści.

Maar napisał(a):
Tomek, problemem nie jest zawodowstwo. Problemem jest umiejętność użycia nazwiska w podpisie - czytaj: bycia anonimowym jełopem.

Właśnie udowodniłeś, że nie tylko jesteś niedouczonym „ekspertem profesjonalistą” ale również zwykłym chamem i niezwykłym kłamcą.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 paź 2022, o 06:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3848
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
SIRK napisał(a):
Czasami czuje się jakbym rozmawiał z niewidomym o kolorach. Ja mówię o faktach, praktyce a nawet przytaczam teoretyczne wyjaśnienia, a ty na to „pomidor”. Próbuje wytłumaczyć jak wygląda rzeczywistość a ty krzyczysz „a u was murzynów biją”.

Heh, piszesz o tym, jak powinna wyglądać rzeczywistość.
SIRK napisał(a):
Zwracam jedynie uwagę, że na przełomie ostatnich 20 – 30 lat doszło do niewyobrażalnych zmian w podejściu do żeglugi i to na każdym polu.

Jesteś pewien, że na lepsze? Z jednej strony technologia, z drugiej cięcie kosztów, ograniczone załogi, coraz więcej obowiązków i rozliczanie z każdej straconej minuty.
Z drugiej strony, coraz większe wymagania i ograniczenia dla niezawodowców, motywowane oczywiście bezpieczeństwem, a naprawdę mające na celu ułatwienie życia zawodowcom, kosztem szeroko pojętych żeglarzy. To ostatnie mnie boli i dlatego jestem cięty na wszelkie wypowiedzi mówiące o tym, czego to my nie umiemy i na czym się nie znamy.

Zauważ, że w tym wątku, na temat tego zderzenia, wypowiadam się bardzo oględnie i w sumie nie bardzo na temat.
Jedna moja konkluzja jest niepodważalna: wypadek spowodowały dwie jednostki, które zawodowo spędzają czas na morzu. A skoro tak, to patrz wyżej... czyli te wszystkie niewyobrażalne zmiany w podejściu do żeglugi nie pomogły...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2022, o 06:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13995
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Proszę wszystkich uczestników dyskusji o wyhamowanie emocji i ogarniecie języka, a raczej swędzących paluszków.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2022, o 16:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4446
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 754
Otrzymał podziękowań: 1514
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Będzie raport PKBWM: https://pkbwm.gov.pl/wp-content/uploads ... 022_1-.pdf

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 cze 2023, o 19:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4446
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 754
Otrzymał podziękowań: 1514
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Będzie raport PKBWM
Jest: raport końcowy 133/22.
Załącznik:
rysunek_6.png
rysunek_6.png [ 624.66 KiB | Przeglądane 3713 razy ]
Niezła "jazda":
PKBWM napisał(a):
Wypadek nie został zauważony przez obsadę wachtową Nordic Italia i statek podążał dalej w kierunku portu przeznaczenia z łodzią rybacką zakleszczoną na dziobie kontenerowca. Załoga DZI-18 nie nadała komunikatu w niebezpieczeństwie, lecz zaczęła wywoływać statek Nordic Italia na kanale 16 i 12 VHF. Jednocześnie rozpoczęto wystrzeliwanie czerwonych rakiet spadochronowych, z których 4 zostały zrejestrowane przez kamery portu Dziwnów. Były one wystrzelone o 05:12; 05:13; 05:16 i 05:22. Pozostałe rakiety, jeżeli były wystrzelone to nie osiągnęły wysokości pozwalającej na ich rejestrację przez kamery. Pierwsze rakiety zauważył szyper łodzi DZI-6 wracającej z połowu w kierunku Dziwnowa, który połączył się z szyprem DZI-18 pytając o czerwone rakiety. Uzyskał informację o sytuacji DZI-18, którą następnie przekazał do Kapitanatu Portu Dziwnów. Informacje o wypadku dotarły następnie o godz. 05:20 do BSR Dziwnów i MRPK w Świnoujściu a następnie o godz. 05:31 do MRCK w Gdyni. Polish Rescue Radio otrzymało informację o wypadku o godz. 05:45.

W międzyczasie okręt ORP Toruń płynący w kierunku Świnoujścia, zaobserwował rakiety czerwone, które mogły być wystrzeliwane z pozycji statku Nordic Italia znajdującego się ok. 5 Mm na północ od okrętu. Informacje uzyskane od DZI-6 pozwoliły obsadzie wachtowej okrętu na zorientowanie się w sytuacji i rozpoczęcie pościgu za Nordic Italia.

Wszystkie służby lądowe oraz statki i okręt wielokrotnie próbowały nawiązać kontakt radiowy ze statkiem Nordic Italia, korzystając z kanału 16, 14 oraz kanałów roboczych PRR. Załoga DZI-18 ubrała się w kombinezony ratunkowe i oczekiwała na zatrzymanie statku, ponieważ inne sposoby ratowania się nie były możliwe.

Uruchomiono akcję ratowniczą SAR wysyłając w ślad za statkiem Nordic Italia łodzie ratownicze z BSR Dziwnów – R19 o godz. 05:38 i R28 o godz. 05:43. W okresie późniejszym do akcji wyszedł SAR Pasat, a po nim SAR Szkwał.

O godz. 05:57 PRR wysłało komunikat DSC do statku Nordic Italia ze wskazaniem kanału 16
VHF dla nawiązania łączności. Wiadomość ta została odebrana na mostku statku i obie stacje VHF zostały przełączone na kanał 16, po czym jedna z nich została ponownie przełączona na kanał 12 na którym pracowała przez cały okres od odcumowania statku w porcie. O godz. 06:02 ponowne wywołanie statku Nordic Italia przez ORP Toruń zostało odebrane przez C/O. Oficer wachtowy Nordic Italia zaprzeczył możliwości jakiejkolwiek kolizji. PRR po włączeniu się w rozmowę nakazało C/O zatrzymanie statku i przeprowadzenie okładnych oględzin części dziobowej statku. C/O powiadomił o sytuacji kapitana, który przybył natychmiast na mostek i wysłał C/O wraz z bosmanem na dziób statku, jednocześnie rozpoczynając zatrzymywanie statku i zmieniając kurs w lewo. Po potwierdzeniu obecności DZI-18 na gruszce dziobowej kapitan kontynuował hamowanie statku aż do całkowitego zatrzymania w dryfie.

Zmniejszenie prędkości statku i jednoczesny zwrot w lewo zmieniły kierunek i siłę naporu wody na burtę łodzi. Obracając się w prawo, uderzając przednią częścią nadbudówki o dziobnicę, o godz. 06:17 łódź DZI-18 spadła z gruszki na wodę z PB statku.

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************



Za ten post autor Wojtek Bartoszyński otrzymał podziękowanie od: Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 cze 2023, o 08:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3848
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
No tak, profesjonaliści... Nie mogłem sobie odmówić! ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Maar
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 91 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 152 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL