_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

Rany boskie... GPS pokazuje gdzie jesteś. Ale każda pozycja na mapie ma swoje współrzędne, prawda? Wybierasz punkt na mapie (jak na papierowej), wybierasz drugi punkt na mapie (jak na papierowej), wyznaczasz kurs nie kątomierzem (jak na mapie papierowej), ale korzystając z funkcji plotera/programu/nawet ręcznego GPSu. Nigdy nie wbijałeś ruty do gps-a, np. trasy regat ze wszystkimi bokami?

Nie mówimy o tym, że gps jest przydatny do określenia pozycji, tylko o tym, że ploter z wyłączonym gps-em dalej nadaje się do nawigacji. I owszem, nie można na nim kreślić ołówkiem, ale kurs z punktu A do B można wyznaczyć bez problemu, korzystając z funkcji oprogramowania.
Czy te funkcje uwzględniają np. prądy/pływy, to już zależy od oprogramowania danego urządzenia.

Tak, oczywiście, kreślić na mapie papierowej można wszystko, na ploterze/laptopie trzeba korzystać z funkcji oprogramowania. Ale proste wyznaczenie kursu robi nawet ręczny GPS, jak się mu wbije współrzędne dwóch punktów.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

KR = 166°, prędkość 3 w.
prąd:
1 godzina 1,0 w 045°
2 godzina 1,5 w 090°
3 godzina 1,0 w 141°


Z tego samego miejsca, co w przypadku mapy papierowej.

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Dziękuję za prezentację open CPN.


Sent from my iPhone using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

Jak GPS nie działa to nie działa. Czy jest ręczny, czy na ploterze to nie będzie działał.


Sent from my iPhone using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

Jak cyrkiel nie działa, to nie działa. I na papierowej mapie też nie będzie działał.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Płynę sobie i nagle widzę głębokość się zmniejsza a na ploterze mam, że powinno być jeszcze w …uj wody pod kilem.
Chwytam telefon ( ręczny GPS) a tu to samo! I teraz tak, mogę dalej zabawiać się ploterem lub telefonem starając się ustalić, gdzie ja k…wa jestem i gdzie mam skręcić , przy czym moje zaufanie do elektroniki w tym czasie jakby nieco spadło , albo złapać za papierową mapę zliczyć pozycję, ewentualnie wykorzystać jakieś punkty odniesienia do wykreślenia pozycji , sprawdzić ze stanem głębokości , narysować szybko kreskę gdzie mam wy…dalać i podać kurs sternikowi.
Pozdrawiam o życzę bezpiecznych rejsów .


Sent from my iPhone using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Boże, co za brednie. Była mowa, że ploter działa, tylko nie działa w nim GPS. Bo padła antena, bo wyłączyli, bo to i owo. Ale sama mapa elektroniczna działa.
I wtedy, nawet nie mając pozycji z GPS, można z niej korzystać.
GPS ręczny to był przykład, ale chyba go nie zrozumiałeś.
Mogę odpalić ręczny GPS w mieszkaniu. On wtedy pozycji nie złapie, ale samo urządzenie działa i do wyznaczenia kursu z punktu A do B można wykorzystać. Tak samo jak można wykorzystać mapę elektroniczną uruchomioną na kompie, oczywiście też bez modułu GPS. I wykorzystać tak, jak pokazał Wojtek.
Reasumując, walnąłeś babola, pisząc, że się nie da i za nic w świecie się nie przyznasz, że zwyczajnie nie pomyślałeś.
Nie dziwi mnie to wcale.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

I to w zasadzie było by na tyle. Koledzy pozwolą, że przeproszę za swoją pomyłkę co do wartości map elektronicznych przy niedziałającym GPS. W ramach pokuty jednak nie zjem kolekcji swoich map nawigacyjnych albowiem mogą się kiedyś przydać .
Dzięki za cenne uwagi( zwłaszcza te o „ bredniach” , małej lotności mojego umysłu oraz „ babolach”.)


Sent from my iPhone using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

Tak se czytam... i przypomina mi się kiedyś dawno, w jakiejś książce przeczytana fraza - jak na ekranie radaru odczytać czy to burza czy lodowa góra? - bo deszczem bije o bulaje a bryłami lodu nie.
Wiem, że takich promach pływa się na pamięć i być może sterował autopilot albo sterowano niczym robot nie zwracając uwagi na nieścisłości ale czy nie powinni widzieć na radarze, że są w innym miejscu niż przypuszczali?

No cóż, od dawna się nie lubimy, a jechałeś złośliwie w zaparte.

A to jest zupełnie inna sprawa. Sam mam mapy papierowe, ploter mam od dwóch lat dopiero i też z map nie zrezygnuję. Bo niedziałający GPS to pikuś, może zwyczajnie przestać działać wszystko. Najczęściej, po prostu zasilanie. I wtedy już z mapy elektronicznej nie skorzystamy.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Po co patrzeć na radar, skoro na mapie wszystko widać

Te młode to pokolenie komputerowe z wbudowanym nieograniczonym zaufaniem do elektroniki. Więc nawet przez okno nie wyjrzą, żeby sprawdzić, czy naprawdę pada, gdy w necie napisane, że deszcz jest.

PS. Polecam przypadek kolizji „Gdyni” koło Bornholmu.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Nie tylko Ciebie nie dziwi...

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Czy ja wiem, czy byłoby na tyle?

"w dalszym ciągu korzystał z mapy elektronicznej" - brzmi jak zarzut!
A może zwyczajnie na tym statku nie było innych map niż elektroniczne?
I było to całkowicie zgodne z konwencją SOLAS i zwykłą (czyli: dobrą) praktyką morską?

To co, miał przestać korzystać z map w ogóle?

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Dobrze, że nie popłynęli z o połowe mniejszym błędem :D:D

aż się dowcip (ponoć anegdota) przypomina:
Kanadyjczycy: Proszę o zmianę kursu o 15 stopni na południe, w celu uniknięcia kolizji.
Amerykanie: Radzimy wam zmienić kurs o 15 stopni na północ, aby uniknąć kolizji.
Kanadyjczycy: To niemożliwe. To wy będziecie musieli zmienić kurs o 15 stopni na południe, aby uniknąć kolizji.
Amerykanie: Mówi kapitan okrętu wojennego Stanów Zjednoczonych. Powtarzam ponownie: wy zmieńcie kurs.
Kanadyjczycy: Nie. Powtarzam: zmieńcie kurs, aby uniknąć kolizji.
Amerykanie: Mówi kapitan lotniskowca USS "Lincoln"- drugiego pod względem wielkości okrętu
bojowego amerykańskiej marynarki wojennej floty atlantyckiej. Towarzyszą nam trzy krążowniki, trzy niszczyciele i wiele innych okrętów wspomagania. Domagam się, abyście zmienili kurs o 15 stopni na północ. W innym przypadku podejmiemy kontr działania w celu obrony grupy.
Kanadyjczycy: Mówi latarnia morska: wasz wybór.

https://www.svt.se/nyheter/lokalt/bleki ... et--a650cv

Komunikat: Prom jest „całkiem stabilny” na nowym fundamencie
AKTUALIZACJA DZIŚ 19:51 OPUBLIKOWANO DZIŚ 16:19
Według informacji straży przybrzeżnej prom Marco Polo jest „dość stabilny” na nowym fundamencie.

- Ale jednocześnie morze jest dynamiczne, mówi Tobias Bogholt, koordynator Straży Przybrzeżnej.

Prom Marco Polo po raz trzeci osiadł na mieliźnie w niedzielne popołudnie, po oderwaniu się od terenu Plantbåden, na którym wcześniej się znajdował.

Dzisiejsza wiadomość od Straży Przybrzeżnej jest taka, że ​​statek stoi teraz całkiem stabilnie na nowym fundamencie.

- Przynajmniej tak słyszymy. Ale jednocześnie morze jest dynamiczne i nie wiemy, co będzie w przyszłości, mówi Tobias Bogholt, koordynator Straży Przybrzeżnej.

Olej na plażach w Karlshamn
W poniedziałkowy wieczór ropa dotarła do okolic Sternö w gminie Karlshamn. Tam w ciągu dnia około 50 pracowników władz miejskich pracowało przy usuwaniu wodorostów i śmieci, a także rozłożono duże płótna, aby ułatwić prace porządkowe w przypadku przedostania się ropy do brzegu.

W poniedziałek wchłonięto 20 metrów sześciennych ropy
Według doniesień, na pokładzie statku w nieuszkodzonym zbiorniku znajduje się około 300 metrów sześciennych ropy. Uszkodzone zbiorniki zawierały 160 metrów sześciennych ropy, ale nadal nie wiadomo, ile przedostało się do morza.

W poniedziałek Straż Przybrzeżna podaje, że w ciągu dnia zebrała około 20 metrów sześciennych ropy, a od rozpoczęcia prac łącznie ze sprzątaczami plaż zebrano około 50 metrów sześciennych.

Po nowym uziemieniu statek uległ dalszym uszkodzeniom i stracił większą pływalność.

- To nadal poważna sytuacja, mówi Tobias Bogholt.

Więcej w klipie powyżej.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


https://sverigesradio.se/artikel/folj-f ... -for-minut

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

A to nie był "Sztorm przy Georgii" Jerzego Porębskiego?

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

A nawet na pewno! Cóż lata lecą...

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...