Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Jeszcze jeden złamany maszt.
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=13115
Strona 1 z 2

Autor:  damit [ 22 wrz 2012, o 17:12 ]
Tytuł:  Jeszcze jeden złamany maszt.

TVN24 i portale informacyjne podają informacje o kłopotach jachtu "Explorer". Wie ktoś coś bliższego?
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/sz ... omosc.html
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title, ... &_ticrsn=3
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... e=katowice

Autor:  Wojciech [ 23 wrz 2012, o 17:08 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

damit napisał(a):
portale informacyjne podają informacje o kłopotach jachtu "Explorer".

Nie znajduję w necie żadnych dodatkowych informacji o przebiegu akcji ratunkowej.

Autor:  1ariel [ 23 wrz 2012, o 18:52 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

Czy to ten jacht złamał wczoraj maszt ? http://www.sailforum.pl/viewtopic.php?p=233425

Autor:  Jaromir [ 23 wrz 2012, o 18:57 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

Wojciech1968 napisał(a):
damit napisał(a):
portale informacyjne podają informacje o kłopotach jachtu "Explorer".

Nie znajduję w necie żadnych dodatkowych informacji o przebiegu akcji ratunkowej.
Statek ratowniczy "Cyklon" kilka godzin asekurował w drodze do portu w Dziwnowie jacht "Explorer". Na jednostce złamał się maszt – informuje Polskie Radio Szczecin.
W chwili wypadku 9-metrowy jacht znajdował się w odległości około trzech kilometrów od brzegu, na wysokości Niechorza. Z powodu złamanego masztu jednostka miała problemy z dopłynięciem do brzegu. Cztery osoby, które były na pokładzie są całe i zdrowe. "Explorer" płynął do Dziwnowa na silniku. Akcja ratunkowa zakończyła się po godzinie 21-wszej.

źródło: http://www.radio.szczecin.pl


BTW:
https://www.google.pl/webhp?sourceid=to ... 34&bih=789

Autor:  Wojciech [ 23 wrz 2012, o 19:10 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

pierdupierdu napisał(a):
Statek ratowniczy "Cyklon" kilka godzin asekurował w drodze do portu w Dziwnowie jacht "Explorer". Na jednostce złamał się maszt – informuje Polskie Radio Szczecin.
W chwili wypadku 9-metrowy jacht znajdował się w odległości około trzech kilometrów od brzegu, na wysokości Niechorza. Z powodu złamanego masztu jednostka miała problemy z dopłynięciem do brzegu. Cztery osoby, które były na pokładzie są całe i zdrowe. "Explorer" płynął do Dziwnowa na silniku. Akcja ratunkowa zakończyła się po godzinie 21-wszej.

źródło: http://www.radio.szczecin.pl


Tak opisują media .

Interesowało mnie bardziej z tego źródła http://www.sar.gov.pl/SAR/sar.php

Autor:  Wojciech [ 23 wrz 2012, o 19:52 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

1ariel napisał(a):
Czy to ten jacht złamał wczoraj maszt ? http://www.sailforum.pl/viewtopic.php?p=233425

Jeśli ten , to ...
Cytuj:
PARAMETRY TECHNICZNE

typ - SCORPIO 900
wymiary - dł. 9m, szer.3,30, zanurzenie 0,90/1,55 wys. masztu 12m
balast - krótki zewnętrzny plus miecz Fonic 900 kg
silnik - volvo penta 12 km

POKŁAD
maszt firmy MAST, elektryczna 12V winda kładzenia masztu, Layzy Jack-Pfiffer, oświetlenie nawigacyjne - dziób i rufa, rolel foka, szyna foka zwrotnego, szyna prowadni grota, hydrauliczne koło sterowe, auto pilot - ANHELM 4000, nad zejściówką wyświetlacze - ehosonda, wiatromierz, przechyłomierz. Szpryc buda, kotwica rufowa na bębnie z taśmą, kotwica dziobowa na bukszprycie, okna alu i wiele innych...

WNĘTRZE
wybudowa jasny dąb, wydzielona kabina dziobowa, wydzielona kabina łazienkowa, wc morski, wydzielony stolik nawigacyjny - GPS, TV, DVD, kącik kambuzowy - kuchenka na 2 palniki, plus 2 butle 3kg na rufie, kuchenka, 6 koi do spania, zbiornik na wodę słodką 150 litrów, profesjonalna tablica elektryczna, radio VHS, radio CD /4 głośniki w mesie 2 w kokpicie/ wentylatory 3 sztuki, winda podnoszenia miecza i wiele innych.

ŻAGLE
fok marszowy - 11 m
genua 21 m
spinaker plus spi bom - 60 m
grot pełnolistrowy na pełzaczach 20 m

http://www.jacht-market.com.pl/adv/show ... /1517.html

Cytuj:
S/y Explorer, był kiedyś jachtem naszego członka klubu. Kilka dni temu został sprzedany i mimo złej prognozy, bez przygotowania popłynął do Szczecina, ale rejs nie zakończył się dobrze
http://www.jkm-neptun.com.pl/archiwum/9 ... maszt.html


Ciekawi mnie zapis... " mimo złej prognozy, bez przygotowania popłynął do Szczecina ".
Co nie było przygotowane na jachcie ?

Autor:  1ariel [ 23 wrz 2012, o 20:05 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

Chyba czegoś w nim brakowało lub z załogą było coś nie tak.

Autor:  Wojciech [ 23 wrz 2012, o 20:28 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

Jacht z jachtklubu morskiego mógł mieć jakieś braki ?
Jaki wpływ mogła mieć załoga na złamanie masztu ?

Autor:  Kurczak [ 23 wrz 2012, o 20:47 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

Jacht mógł np. nie pływać dłuższy czas i być przygotowanym do rejsu "na wariata" ....
Może takielunek wymagał wymiany, a nowy właściciel liczył na szczęście, i się przeliczył -bo trafił na trudne warunki....
Może......
Może......
Może......

Autor:  Wojciech [ 23 wrz 2012, o 20:58 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

Kurczak napisał(a):
Może takielunek wymagał wymiany,


Cytuj:
Jacht w stanie bardzo dobrym, do obejrzenia w Gdańsku ( JKM Neptun, Gorki zachodnie )


Cytuj:
Witam

Proszę o zamieszczenie poniższego ogłoszenia. Zdjęcia w załączniku

Treść ogłoszenia

Witam

Sprzedam jacht żaglowy morski Scorpio 900 z 1997r.

PARAMETRY TECHNICZNE

typ - SCORPIO 900 wymiary - dł. 9m, szer.3,30, zanurzenie 0,90/1,55 wys. masztu 12m balast - krótki zewnętrzny plus miecz Fonic 900 kg silnik - volvo penta 12 km POKŁAD maszt firmy MAST, elektryczna 12V winda kładzenia masztu, Layzy Jack-Pfiffer, oświetlenie nawigacyjne - dziób i rufa, rolel foka, szyna foka zwrotnego, szyna prowadni grota, hydrauliczne koło sterowe, auto pilot - ANHELM 4000, nad zejściówką wyświetlacze - ehosonda, wiatromierz, przechyłomierz. Szpryc buda, kotwica rufowa na bębnie z taśmą, kotwica dziobowa na bukszprycie, okna alu i wiele innych...

WNĘTRZE

wybudowa jasny dąb, wydzielona kabina dziobowa, wydzielona kabina łazienkowa, wc morski, wydzielony stolik nawigacyjny - GPS, TV, DVD, kącik kambuzowy - kuchenka na 2 palniki, plus 2 butle 3kg na rufie, kuchenka, 6 koi do spania, zbiornik na wodę słodką 150 litrów, profesjonalna tablica elektryczna, radio VHS, radio CD /4 głośniki w mesie 2 w kokpicie/ wentylatory 3 sztuki, winda podnoszenia miecza i wiele innych.

ŻAGLE

fok marszowy - 11 m genua 21 m spinaker plus spi bom - 60 m grot pełnolistrowy na pełzaczach 20 m
Jacht w stanie bardzo dobrym, do obejrzenia w Gdańsku ( JKM Neptun, Gorki zachodnie )

Cena 75000 zł


http://www.jacht-market.com.pl/adv/show ... /8430.html

Kurczak napisał(a):
Jacht mógł np. nie pływać dłuższy czas i być przygotowanym do rejsu "na wariata" ....

Ewentualnie źle mógł być przygotowany do rejsu...

Autor:  Jaromir [ 23 wrz 2012, o 21:08 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

Zastanów się, czy takie dywagacje bez żadnych danych coś dają ?
Wiemy, że powiało, że maszt się złamał, wiemy że szczęściem nikomu nic się nie stało.
Jacht pod silnikiem schował się do najbliższego portu, asystowany przez statek ratowniczy. Causa finita, co tu dalej gdybać?

Jak kiedyś złamię maszt, to będę miał całkowicie w tyle co napisze o moim łamaniu masztu ktoś, kogo ze mną na łódce nie było.
A jak będę chciał na spokojnie opisać czemu i jak mi się maszt złamał - to w takim miejscu gdzie wcześniej ponakręcali się na temat mojego łamania jacyś gdybacze raczej tego nie zrobię...

Autor:  Wojciech [ 23 wrz 2012, o 21:31 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

pierdupierdu napisał(a):
Jak kiedyś złamię maszt, to będę miał całkowicie w tyle co ktoś napisze na jakimś forum.
A jak będe chciał opisać czemu i jak mi się mój maszt złamał - to w takim miejscu gdzie wcześniej ponakręcali się jacyś gdybacze - na pewno tego nie zrobię...


Tak, a jak zakupisz kiedykolwiek jacht w bardzo dobrym stanie, w którym ( nie życzę ) złamiesz maszt , to nie opiszesz tego na forum ?

pierdupierdu napisał(a):
Zastanów się, czy takie dywagacje bez żadnych danych coś dają ?

W zasadzie nic.

Być może nowy właściciel jachtu zapomni później niż ja o zdarzeniu, które jest wyłącznie jego problemem.

Autor:  bury_kocur [ 23 wrz 2012, o 23:16 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

Kurczak napisał(a):
Jacht mógł np. nie pływać dłuższy czas


To jednostka ode mnie z Klubu.
Były jej właściciel zmarł bodajże dwa lata temu.
Żona - nie bęąca żeglarką - spędziłą na tym jachcie w porcie cały ubiegły sezon jako w przyczepie Camp.
Potem woziła się dlugo ze sprzedażą tego jachtu w ponieważ ona nie plywała to jacht stał wyciągniety prawie rok na kobyłkach.
W tym roku został zwodowany i otaklowany ale przez kogo nie wiem.
Może podczas taklowania osoba wykonująca tę czynność (bo juz nie śp. właściciel) czegoś nie sprawdził lub nie dokręcił ...?
Nikt tego nie powie i nikt na takie pytania nie odpowie bo jak piszę - żona naszego śp. Kolegi nie jest żeglarką.
To jedno - a drugie to pogoda.
Nie mogę sie doczytać nigdzie kiedy i skąd wyplynęli ale Wittowo od przedwczoraj nadaje ostrzeżęnie o sztormie dla Baltyku W, S i polskiej strefy brzegowej.
Od wczoraj wieczorem na Zatoce mieliśmy "gwizdek" do 42 kn a jeszcze dzis o 13.00 wychodzilem z Helu do Górek mając westową osemkę w burtę.
Może ktos wyszedł tym jachtem w morze czegoś tam nie sprawdziwszy ?
To są dywagacje - ważne, że nikomu sie nic nie stało.
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Wojciech1968 napisał(a):
Interesowało mnie bardziej z tego źródła http://www.sar.gov.pl/SAR/sar.php


Wojtek - nic na ich stronie nie widze.
Pzdr
Kocur

Autor:  Kurczak [ 24 wrz 2012, o 06:46 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

Kurczak napisał(a):
Jacht mógł np. nie pływać dłuższy czas i być przygotowanym do rejsu "na wariata" ....

Autor:  Jaromir [ 24 wrz 2012, o 10:50 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

Wojciech1968 napisał(a):
pierdupierdu napisał(a):
Jak kiedyś złamię maszt, to będę miał całkowicie w tyle co napisze o moim łamaniu masztu ktoś, kogo ze mną na łódce nie było.
A jak będę chciał na spokojnie opisać czemu i jak mi się maszt złamał - to w takim miejscu gdzie wcześniej ponakręcali się na temat mojego łamania jacyś gdybacze raczej tego nie zrobię...

Tak, a jak zakupisz kiedykolwiek jacht w bardzo dobrym stanie, w którym ( nie życzę ) złamiesz maszt , to nie opiszesz tego na forum ?


Nie bedzie mi się chciało, przecież na pewno Ty zrobisz to za mnie......

Autor:  Wojciech [ 24 wrz 2012, o 11:08 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

pierdupierdu napisał(a):
Nie bedzie mi się chciało, przecież na pewno Ty zrobisz to za mnie......

Być może.
A na pewno wówczas, gdy ktoś wciśnie Tobie kit o stanie jachtu *.

Cytuj:
S/y Explorer, był kiedyś jachtem naszego członka klubu. Kilka dni temu został sprzedany i mimio złej prognozy, bez przygotowania popłynął do Szczecina, ale rejs nie zakończył się dobrze


Cytuj:
Jacht w stanie bardzo dobrym, do obejrzenia w Gdańsku ( JKM Neptun, Gorki zachodnie )


* wyłącznie dla przestrogi ( dla innych ) przed zakupem jachtu z ogłoszenia o wątpliwej jakości .

Autor:  Jaromir [ 24 wrz 2012, o 12:14 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

Wojciech1968 napisał(a):
Tak, a jak zakupisz kiedykolwiek jacht w bardzo dobrym stanie, w którym ( nie życzę ) złamiesz maszt , to nie opiszesz tego na forum
pierdupierdu napisał(a):
Nie bedzie mi się chciało, przecież na pewno Ty zrobisz to za mnie......

Być może.
A na pewno wówczas, gdy ktoś wciśnie Tobie kit o stanie jachtu *.

Jasssne...
Wojciech numerowany ochoczo opisze wszystko.
I niezwłocznie oceni - nie tylko czemu łamie się maszt, ale nawet kto komu i gdzie wciskał.
Taaak, Wojciech numerowany dokona każdej dowolnej oceny.
Zdalnie, przy pomocy Googla... :DD

Autor:  Cypis [ 24 wrz 2012, o 13:31 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

pierdupierdu napisał(a):
Jasssne...
Wojciech numerowany ochoczo opisze wszystko.

Nie, nie, nieprawda. Opisze tylko to, czego nie udało się podlinkować. Dalej się zgadza, niestety :(

Autor:  Wojciech [ 24 wrz 2012, o 13:36 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

pierdupierdu napisał(a):
Jasssne...
Wojciech numerowany ochoczo opisze wszystko.
I niezwłocznie oceni - nie tylko czemu łamie się maszt, ale nawet kto komu i gdzie wciskał.
Taaak, Wojciech numerowany dokona każdej dowolnej oceny.
Zdalnie, przy pomocy Googla... :DD

Jaromir, jakże mam nie brać pod uwagę Googla , skoro i Ty, nie dalej jak w maju br. polecasz coś czego na oczy nie widziałeś http://www.zegluj.net/forum_zeglarskie/ ... 05#p153792 ? :cool: :DD

A teraz bronisz sprawy, jakoby Ciebie dotyczyła. :roll:
Jak daleko masz do JKM Neptun , "Explorera" i inne jachty klubowe zapewne znałeś ?
Na sailforum poddali ocenie maszt http://www.sailforum.pl/viewtopic.php?t=14760 .
Czy zatem można powiedzieć, że jacht był w bardzo dobrym stanie ( wg ogłoszenia o sprzedaży) ?

Autor:  Carlo [ 24 wrz 2012, o 14:01 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

Wojciech1968 napisał(a):
Czy zatem można powiedzieć, że jacht był w bardzo dobrym stanie ( wg ogłoszenia o sprzedaży) ?


Czy zatem można to wykluczyć?

Autor:  Cypis [ 24 wrz 2012, o 14:11 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

Wojciech1968 napisał(a):
Jaromir, jakże mam nie brać pod uwagę Googla , skoro i Ty, nie dalej jak w maju br. polecasz
Podlinkuj proszę słowo "polecam" lub jakikolwiek synonim. Google ma taką funkcjonalność, nie wierzę, byś jej nie znał.

No co, Ty, nie dasz rady podlinkować? Eeeeeeee..... :)

Autor:  Wojciech [ 24 wrz 2012, o 14:17 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

Carlo napisał(a):
Czy zatem można to wykluczyć?

Ogłoszenie dot. sprzedaży jachtu morskiego...
Cytuj:
jacht żaglowy morski Scorpio 900

... z masztem firmy MAST ( profil widać na foto ), elektryczna 12V winda kładzenia masztu,

Autor:  Carlo [ 24 wrz 2012, o 16:32 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

Wojciech1968 napisał(a):
Carlo napisał(a):
Czy zatem można to wykluczyć?

Ogłoszenie dot. sprzedaży jachtu morskiego...


Chyba nie zrozumiałeś.

Czy można wykluczyć to, że maszt był w bardzo dobrym stanie?

Rozumiem że Ty już wiesz dlaczego maszt poleciał?

Może zaczniesz robić za wróżkę i układać tarota. Z takimi zdolnościami się dorobisz.

Gdzieś tam w którymś wątku pisał Colonel, jak wymienił jeden ściągacz na nowy i ściągacz szlag trafił. Znaczy się maszt Colonela i generalnie jacht nie mógł być w bardzo dobrym stanie?

Oj kiepsko dedukujesz Watsonie.

Autor:  Wojciech [ 24 wrz 2012, o 18:18 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

Carlo napisał(a):
Czy można wykluczyć to, że maszt był w bardzo dobrym stanie?

Nie mam wiedzy o ściągaczach z takielunku tegoż jachtu.
Natomiast nieodosobniony pozostaję w twierdzeniu,
że jacht nie miał odpowiedniego masztu do rodzaju przeznaczenia- jacht morski.
Wg Twojej teorii, na jachcie morskim równie dobrze by wyglądał profil z Omegi ?

Carlo napisał(a):
Gdzieś tam w którymś wątku pisał Colonel, jak wymienił jeden ściągacz na nowy i ściągacz szlag trafił. Znaczy się maszt Colonela i generalnie jacht nie mógł być w bardzo dobrym stanie?

Nie znam stanu jachtu Andrzeja przed zdarzeniem.

Carlo napisał(a):
Rozumiem że Ty już wiesz dlaczego maszt poleciał?

Tak, wiem dlaczego.

Carlo napisał(a):
Oj kiepsko dedukujesz Watsonie.

Mam info z innego źródła, ale to może ktoś inny kiedyś o tym napisze.

Najistotniejsze, że załodze się nic nie stało...tym razem.

Autor:  Paco [ 24 wrz 2012, o 18:41 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

na sasiednim forum sa fotki tego jachtu.
Maszt wyglada na jakis taki "cienki"

Autor:  Kurczak [ 24 wrz 2012, o 18:43 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

Nie był to zapewne maszt od mojej utki - wczoraj sprawdzałem, jest na swoim miejscu :D

Autor:  Paco [ 24 wrz 2012, o 18:46 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

Kurczak spoko moj tez nie ja sprawdzalem przed chwila :D
niemoj maszt nie moj problem :D

Autor:  Były_User 934585 [ 24 wrz 2012, o 18:50 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

Wojciech1968 napisał(a):
Na sailforum poddali ocenie maszt http://www.sailforum.pl/viewtopic.php?t=14760 .

Cudnie! Teraz zamiast tabel, pomiarów, obliczeń można stosować opinie sailforum...

Autor:  Kurczak [ 24 wrz 2012, o 19:11 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

A może to było kilka złączonych maszcików od optymista :lol:

Autor:  Jaromir [ 24 wrz 2012, o 20:31 ]
Tytuł:  Re: Jeszcze jeden złamany maszt.

Wojciech1968 napisał(a):
pierdupierdu napisał(a):
Jasssne...
Wojciech numerowany ochoczo opisze wszystko.
I niezwłocznie oceni - nie tylko czemu łamie się maszt, ale nawet kto komu i gdzie wciskał.
Taaak, Wojciech numerowany dokona każdej dowolnej oceny.
Zdalnie, przy pomocy Googla... :DD

......../cut/...jakże mam nie brać pod uwagę Googla , skoro i Ty, nie dalej jak w maju br. polecasz coś czego na oczy nie widziałeś http://www.zegluj.net/forum_zeglarskie/ ... 05#p153792 ? :cool: :DD

A wskażesz w którym miejscu jakoby "polecam"?
Aaaa - czy byłes tak miły i zauważyłeś tytuł tamtego wątku:
"Ciekawy jacht w rozsądnej cenie z ogłoszeń i innych źródeł" ???
Wojciech1968 napisał(a):
Jak daleko masz do JKM Neptun , "Explorera" i inne jachty klubowe zapewne znałeś ?

Czemu pytasz?
Wojciech z numerkiem nie powienien pytać - przecież na pewno już wyguglał odpowiedź!!! :roll:
Wojciech1968 napisał(a):
Na sailforum poddali ocenie maszt http://www.sailforum.pl/viewtopic.php?t=14760 .
Czy zatem można powiedzieć, że jacht był w bardzo dobrym stanie ( wg ogłoszenia o sprzedaży) ?

Powiedzieć zza klawiatury, nie będąc na miejscu wypadku - można zupełnie dowolną głupotę.
No Wojtek, powiedz coś jeszcze, pośmiejemy się razem!

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Paco_x napisał(a):
na sasiednim forum sa fotki tego jachtu.
Maszt wyglada na jakis taki "cienki"

Serio?
A tu:

Załączniki:
ex1.jpg
ex1.jpg [ 346.69 KiB | Przeglądane 7593 razy ]
ex.jpg
ex.jpg [ 316.25 KiB | Przeglądane 7593 razy ]

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/