Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Hipolit na mieliźnie na wejściu do Svaneke
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=20627
Strona 1 z 1

Autor:  Waldi_L_N [ 30 lis 2014, o 14:14 ]
Tytuł:  Hipolit na mieliźnie na wejściu do Svaneke

10 września Hipolit (Carter30) wszedł na kamienie. Myślałem że z PKBWM dowiem się coś konkretnego, ale oni odstępują od badania.
http://www.mir.gov.pl/Gospodarka_Morska ... 014_36.pdf
Czy ktoś wie coś więcej?

Autor:  Colonel [ 30 lis 2014, o 14:58 ]
Tytuł:  Re: Hipolit na mieliźnie na wejściu do Svaneke

A po co mieliby badać???

Autor:  piotr6 [ 30 lis 2014, o 15:11 ]
Tytuł:  Re: Hipolit na mieliźnie na wejściu do Svaneke

setki jachtów się obciera o dno rocznie, coś z tego wynika?

Autor:  _jp_ [ 30 lis 2014, o 15:16 ]
Tytuł:  Re: Hipolit na mieliźnie na wejściu do Svaneke

Coś więcej to się możemy dowiedzieć porównując to stanowisko PKBWM z przepisami ustawy o PKBWM
PKBWM napisał(a):
Po rozpatrzeniu w dniu 30 października 2014 r. materiałów dotyczących poważnego wypadku morskiego jachtu żaglowego Hipolit, bandery polskiej, zaistniałego w dniu 10 września 2014 r. na podejściu do portu Svaneke (Bornholm), (...)
ustawa o PKBWM napisał(a):
Art. 2. 1. Ilekroć w ustawie jest mowa o:
(...)
2) bardzo poważnym wypadku – należy przez to rozumieć wypadek morski, w wyniku którego doszło do całkowitej utraty statku, śmierci człowieka lub wyrządzenia szkody w środowisku w znacznych rozmiarach;
3) poważnym wypadku – należy przez to rozumieć wypadek morski inny niż określony w pkt 2, którego skutkiem jest:
a) unieruchomienie napędu głównego statku, rozległe uszkodzenie pomieszczeń mieszkalnych, zmiana w zakresie stateczności statku, poważne uszkodzenie konstrukcji statku w podwodnej części kadłuba – powodujące, że statek nie odpowiada wymaganiom określonym w umowach międzynarodowych i stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa osób na nim przebywających lub dla środowiska, czyniące go niezdatnym do kontynuowania podróży lub
b) wyrządzenie szkody w środowisku, innej niż szkoda, o której mowa w pkt 2, w tym szkody spowodowanej zanieczyszczeniem środowiska, lub
c) awaria, przy której istnieje konieczność holowania statku lub udzielenia statkowi pomocy z lądu;
Skoro był to tylko poważny wypadek a nie bardzo poważny wypadek, to znaczyłoby, że nikt nie zginął a i jachcik dało się uratować.

PKBWM napisał(a):
(...)Państwowa Komisja Badania Wypadków Morskich, biorąc pod uwagę okoliczności zdarzenia, w wyniku którego jacht wszedł na kamienistą mieliznę u wejścia do portu, uznaje że wyniki badania nie przyczynią się do zapobiegania tego rodzaju wypadkom morskim w przyszłości i na podstawie art. 20 ust. 2 ustawy z dnia 31 sierpnia 2012 r. o Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich (Dz. U. poz. 1068) odstępuje od badania.
ustawa o PKBWM napisał(a):
Art. 20. 1. Komisja bada każdy bardzo poważny wypadek i poważny wypadek.
2. Po dokonaniu wstępnej oceny przyczyn zaistnienia poważnego wypadku Komisja może rozstrzygnąć o odstąpieniu od prowadzonego badania.
3. W przypadku zaistnienia wypadku innego niż wypadek, o którym mowa w ust. 1, lub incydentu morskiego, Komisja rozstrzyga o podjęciu albo o odstąpieniu od badania.
4. Przy podejmowaniu rozstrzygnięcia, o którym mowa w ust. 2 i 3, Komisja bierze pod uwagę powagę zaistniałego zdarzenia, typ statku lub ładunku oraz czy wyniki badania przyczynią się do zapobiegania wypadkom i incydentom morskim w przyszłości.
5. Przewodniczący Komisji powiadamia Komisję Europejską o każdym wypadku lub incydencie morskim oraz o odstąpieniu od badania wypadku lub incydentu morskiego, o którym mowa w ust. 2 i 3, umieszczając informacje na formularzu udostępnionym w bazie danych EMCIP.
Z pozoru wszystko jest w porządku, ale...
ustawa o PKBWM napisał(a):
Art. 15. 1.(...)
2. Komisja nie bada wypadków i incydentów morskich:
(...)
2) w których uczestniczyły wyłącznie:
a) inne, niż określone w pkt 1 lit. a, statki pełniące wyłącznie specjalną służbę państwową lub eksploatowane przez
państwo w celach niehandlowych,
b) statki rybackie o długości całkowitej do 15 m,
c) jachty rekreacyjne
– z wyjątkiem bardzo poważnych wypadków
;
Wniosek? Ponieważ Hipolit to jacht, w tym przypadku podstawą prawną odstąpienia od badania wypadku powinien być właśnie przepis art.15 ust.2 pkt 2 lit. c ustawy o PKBWM. Skoro Komisja wydała postanowienie w oparciu o art.20 ust.2, to albo wypadek był jednak poważny, albo wedle PKBWM Hipolit jako jacht komercyjny nie jest jachtem rekreacyjnym i wyłączenie z art.15 jego nie dotyczy?

Autor:  Waldi_L_N [ 30 lis 2014, o 15:26 ]
Tytuł:  Re: Hipolit na mieliźnie na wejściu do Svaneke

Nie chodzi mi tutaj dlaczego odstąpili, tylko co się stało.

Autor:  Jaromir [ 30 lis 2014, o 18:18 ]
Tytuł:  Re: Hipolit na mieliźnie na wejściu do Svaneke

Waldi_L_N napisał(a):
10 września Hipolit (Carter30) wszedł na kamienie. Myślałem że z PKBWM dowiem się coś konkretnego, ale oni odstępują od badania.

W październiku moja sąsiadka najpierw poleciała ze schodów a potem twardo wylądowała.
Niemniej - jakoś nie wpadłem na pomysł, by narzekać, że Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych nie będzie badać tego przypadku.
A wszystkiego co konkretne dowiedziałem się od niej osobiście...

Autor:  Waldi_L_N [ 30 lis 2014, o 20:28 ]
Tytuł:  Re: Hipolit na mieliźnie na wejściu do Svaneke

Jaromir, nie narzekam i nic nie uprawnia Ciebie do stawiania takiej krzywdzącej dla mnie tezy. Po prostu jestem ciekaw czy ktoś wie co się stało z łódką, na której 2 lata z rzędu spędzałem urlop.

Autor:  mayenna [ 30 lis 2014, o 20:53 ]
Tytuł:  Re: Hipolit na mieliźnie na wejściu do Svaneke

Nie znam się i mogę sobie jedynie podywagować, ale w Svaneke jest wąskie wejście do portu i bywają kipiele przy skałach na podejściu, a jak wiało i były fale to w ogóle trzeba sporych umiejętności żeby tam wejść, bo jest sporo skał, często niewidocznych. W miarę dobre podejście jest chyba od północy. Jak szli od innej strony to mogli wpaść na te skały.

Autor:  bury_kocur [ 30 lis 2014, o 21:07 ]
Tytuł:  Re: Hipolit na mieliźnie na wejściu do Svaneke

mayenna napisał(a):
W miarę dobre podejście jest chyba od północy.


Tam jest chyba płytko...
Jeżeli o tym samym mówimy to jest to port bardziej rybacki..
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

mayenna napisał(a):
ale w Svaneke jest wąskie wejście do portu i bywają kipiele przy skałach na podejściu,


Tam się wchodzi na dwa łamania.
Mogli ściąć tę lewą mieliznę i tam usiąść.
Poniżej opis podejścia:
"Zmierzając do Svaneke można kierować się światłem latarni morskiej Sandkås Odde. Podczas podchodzenia do portu od strony północno-wschodniej, należy płynąć zgodnie ze światłami kierunkowymi na południe od portu aż do momentu dostrzeżenia nabieżnika prowadzącego do samego portu. Należy iść kursem 297°. Na południe od wejścia do portu są skały, a na północ od niego – betonowe bloki. Nigdy nie należy od razu kierować się światłami nabieżnika podczas podchodzenia do portu od południa lub wschodu, ponieważ grozi to nadzianiem się na skaliste wysepki Mågeflak".
I tu może być problem
Pzdr
Kocur

Autor:  Jaromir [ 30 lis 2014, o 22:37 ]
Tytuł:  Re: Hipolit na mieliźnie na wejściu do Svaneke

Waldi_L_N napisał(a):
Jaromir, nie narzekam i nic nie uprawnia Ciebie do stawiania takiej krzywdzącej dla mnie tezy. Po prostu jestem ciekaw czy ktoś wie co się stało z łódką, na której 2 lata z rzędu spędzałem urlop.

A czy ja w którymś miejscu zajmuję się czymś tak nudnym, jak "stawianie tezy"?
Anyway - o wypadek pytałbym uczestników wypadku, ew właściciela jachtu. Komisja w Warszawie jest... komisją w Warszawie.

Autor:  Stara Zientara [ 1 gru 2014, o 15:54 ]
Tytuł:  Re: Hipolit na mieliźnie na wejściu do Svaneke

bury_kocur napisał(a):
można kierować się światłem latarni morskiej Sandkås Odde
Nie można. Wyłączona parę (2?) lat temu.

Autor:  Buczo [ 1 gru 2014, o 23:53 ]
Tytuł:  Re: Hipolit na mieliźnie na wejściu do Svaneke

O ile dobrze pamiętam i nic się nie zmieniło od 2013 roku, to na światła nabieżnika też bym za bardzo nie liczył.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/