Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Wypadek w basenie na Westerplatte
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=25051
Strona 1 z 1

Autor:  _jp_ [ 31 sie 2016, o 20:57 ]
Tytuł:  Wypadek w basenie na Westerplatte

Nie chciałbym robić z tego sensacji. https://youtu.be/YX0rfTwNBcs
Ale ilekroć sami się "desantujemy" na brzeg albo wysyłamy załoganta - uważajmy! Oby nie przytrafiło się coś podobnego.

Autor:  Waldi_L_N [ 31 sie 2016, o 21:23 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

[*] :-(

Autor:  Leszek [ 31 sie 2016, o 22:18 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

Bardzo przykry wypadek. Nawet nie chcę myśleć, mam syna w wojsku.

Autor:  migacz [ 1 wrz 2016, o 03:31 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte


Autor:  migacz [ 1 wrz 2016, o 03:54 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

@ Ale ilekroć sami się "desantujemy" na brzeg albo wysyłamy załoganta - uważajmy! Oby nie przytrafiło się coś podobnego.

A ileż to razy Szanowny Pan robił w ten sposób desant? Wysyłał Pan w ten sposób na obcy statek załoganta? Chyba po okulary.

Ćwiczenie to szybki desant z powietrza na mój/obcy statek. Żołnierz poległ. A wrażliwy "kiciuś" uwłacza mu tzw. refleksją: - Uważajmy za nim wyślemy załoganta.

Boże mój, skąd ci zafiksowani na własnej wrażliwości się biorą, pi z dymarek?

Autor:  Waldi_L_N [ 1 wrz 2016, o 05:52 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

migacz napisał(a):
Żołnierz poległ.

Zginął.
Mój Ojciec zginął zginął staranowany przez drugi samolot. Zginął, nie poległ i żaden żołnierz nie odważyłby się przywłaszczyć terminu "poległ" poza działaniami wojennymi.

Autor:  _jp_ [ 1 wrz 2016, o 09:28 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

Panie migacz - okulary to panu polecam, żeby odróżnił pan desant na statek od ewakuacji ze statku, która właśnie była przedmiotem tych ćwiczeń, bądź też (wedle innych źródeł) pokazu. Co do mnie - tak, wielokrotnie dokonywałem (za młodu) desantu z pokładu Rutkowskiego na brzeg lub odwrotnie w sposób, jaki teraz mógłbym opisać słowami więcej szczęścia niż rozumu. I stąd napisałem, co napisałem. Odpowiedzi nie oczekuję, i dalej rozwijać tego wątku nie mam ochoty.

Autor:  666 [ 1 wrz 2016, o 12:53 ]
Tytuł:  Re: Fatalny wypadek w basenie na Westerplatte

_jp_ napisał(a):
ewakuacji ze statku, która właśnie była przedmiotem tych ćwiczeń, bądź też pokazu
A konkretnie jak to się stało? Spadli z liny, czy będąc na linie dostali się pomiędzy kadłub i nabrzeże, i akurat martwa fala docisnęła kadłub?

Autor:  _jp_ [ 1 wrz 2016, o 13:54 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

Niezbyt dobrze to widać na tym filmie. Kiedy przed obiektywem przepływa "strażak", żołnierze przypinają się do liny, żeby pokazać "szybką ewakuację" ze statku. Jeden z nich zalicza wtedy efektowny upadek głową w dół z górnego pokładu na dolny. Pokaz zostaje przerwany, podjeżdża karetka, ale sanitariusze niezbyt się spieszą, stan poszkodowanego nie jest więc chyba zbyt poważny (jak wynika z późniejszych komunikatów poobijał się, ale wyszedł ze szpitala do domu). Dopiero potem coś się stało z drugim żołnierzem. Druga karetka podjeżdża z impetem i widać, jak jest wyciągany spod burty na nabrzeże. Jego obrażenia były niestety śmiertelne.

Autor:  Colonel [ 1 wrz 2016, o 19:15 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

Jacku, słowo "pan" jest nieadekwatne. Ja zglosiłem go do administracji. Kolejny raz.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Autor:  Kurczak [ 1 wrz 2016, o 20:27 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

_jp_ napisał(a):
Dopiero potem coś się stało z drugim żołnierzem.


Tego na filmie nie zobaczysz...

Jedno co mnie zastanowiło. Może nie mam racji i ktoś mi zaraz z tego powodu aortę przegryzie ale dlaczego nie rzucono/odcięto cum ? Może okręt w ten sposób odszedłby od nabrzeża, albo wspólnymi siłami + adrenalina dałoby się go o te kilkadziesiąt centymetrów odsunąć ? Użyć w tym celu karetki pogotowia ? Wepchnąć coś między burtę a nabrzeże ?

Autor:  Leszek [ 1 wrz 2016, o 21:22 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

Kurczak napisał(a):
_jp_ napisał(a):
Dopiero potem coś się stało z drugim żołnierzem.


Tego na filmie nie zobaczysz...

Jedno co mnie zastanowiło. Może nie mam racji i ktoś mi zaraz z tego powodu aortę przegryzie ale dlaczego nie rzucono/odcięto cum ? Może okręt w ten sposób odszedłby od nabrzeża, albo wspólnymi siłami + adrenalina dałoby się go o te kilkadziesiąt centymetrów odsunąć ? Użyć w tym celu karetki pogotowia ? Wepchnąć coś między burtę a nabrzeże ?
Myślę, że nie na tym polega problem. Spadając, nie wiadomo z jakiej przyczyny, uderzył w nadbrzeże i spadł między statek i nadbrzeże. Uderzenie w betonowe nadbrzeże mogło spowodować uraz kręgosłupa (złamanie) i tragedia. Nie podejrzewam aby został zgnieciony ruchem statku (martwa fala). Ale, to wszystko spekulacje niczym nie uzasadnione.

Autor:  Jurmak [ 2 wrz 2016, o 06:02 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

Kurczak napisał(a):


Jedno co mnie zastanowiło. Może nie mam racji i ktoś mi zaraz z tego powodu aortę przegryzie ale dlaczego nie rzucono/odcięto cum ??


Po pierwsze, dlaczego zakładasz, że został zgnieciony między nabrzeżem a burtą? Nigdzie nie ma takiej informacji. Po drugie zawsze są jakieś odbojnice, odbijacze i burta zawsze jest w pewnej odległości od nabrzeża. Po trzecie to nie są juzingi i rzucić cumy to nie jest tak hop... siup. A odciąć? czym? scyzorykiem?

Trochę większy statek na tych zdjęciach, ale chodzi o pogląd...

Załączniki:
44726761124266__160x90-RGB_5652057418960.jpg
44726761124266__160x90-RGB_5652057418960.jpg [ 2.47 KiB | Przeglądane 7263 razy ]
1459243534774.jpg
1459243534774.jpg [ 25.03 KiB | Przeglądane 7263 razy ]

Autor:  Jurmak [ 2 wrz 2016, o 06:13 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

Musi być naprawdę porządna posztormowa fala, żeby statek odszedł od dalb

Autor:  Kurczak [ 2 wrz 2016, o 06:36 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

Na filmie widać, że jest na siłę wyciągany spomiędzy burty a nabrzeża...
Dla osoby, która tak jak napisał Leszek mogła mieć uraz kręgosłupa w wyniku upadku to gwóźdź do trumny.
Napisałem, że takie była moja pierwsza refleksja po obejrzeniu filmiku. Nie twierdziłem i nie twierdzę, że mam rację.

Być może wynika to z faktu, że tak mnie uczono podczas szkolenia ratownictwa medycznego. Poszkodowanego w tego typu wypadku gdzie istnieje ryzyko urazu kręgosłupa, miednicy itp. nie wyciąga się na siłę, byle szybko tylko stosując specjalne techniki minimalizujące dalsze obrażenia.
Podobnie jak nie wyrywa się poszkodowanego zakleszczonego w aucie tylko uwalnia przy pomocy nożyc i rozpieraków.
Oczywiście nie zawsze, np. w przypadku pożaru nie ma czasu na techniki, wówczas prawdopodobieństwo poważniejszych obrażeń ustępuję przed pewną śmiercią w płonącym samochodzie...

Autor:  Moniia [ 2 wrz 2016, o 07:37 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

Kurczak napisał(a):
(...).
Oczywiście nie zawsze, np. w przypadku pożaru nie ma czasu na techniki, wówczas prawdopodobieństwo poważniejszych obrażeń ustępuję przed pewną śmiercią w płonącym samochodzie...


W wodzie, bez kamizelki - powiedziałabym, że podobna zasada...

Notabene - gdy patrzy się na inne okręty (brytyjskie, niemieckie, francuskie etc.) na każdym widać kamizelkę.

Czy polska marynarka kupiła niewidzialne kamizelki, czy NIKT na tym okręcie nie ma założonej kamizelki??

Autor:  SIRK [ 3 wrz 2016, o 11:42 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

Moniia napisał(a):
Czy polska marynarka kupiła niewidzialne kamizelki, czy NIKT na tym okręcie nie ma założonej kamizelki??

A może nasi wojskowi dysydenci wzięli sobie do serca twoje poglądy głoszone na okazje innej dyskusji;
viewtopic.php?f=18&t=22406&hilit=skip+nowak

Autor:  Moniia [ 3 wrz 2016, o 15:55 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

Wiesz, są jednak pewne różnice między przyjemnościowym pływaniem a Marynarką Wojenną, nie uważasz?

Autor:  _jp_ [ 3 wrz 2016, o 16:35 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

Tylko, że tam... tam chyba nawet nie było nikogo z Marynarki Wojennej! Byli żołnierze z JW2305 "GROM" ("wojska specjalne" - taki odrębny rodzaj sił zbrojnych RP) oraz funkcjonariusze BOR (a oni to nie wojsko, podlegają Ministrowi Spraw Wewnętrznych). Może Jurmak widział od siebie, co to za "statek" czy "okręt" był? Żadnej bandery nie zauważyłem - może to po prostu jakiś unieruchomiony hulk?

Autor:  Stara Zientara [ 3 wrz 2016, o 18:48 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

_jp_ napisał(a):
co to za "statek" czy "okręt" był?
Może ten:

KOPERNIK, S..., PRS 15009 -> 150009; statek szkolny; zbud. w 1971 r. (nr B861/20), Stocznia Północna, Gdańsk; GT, NT, t dwt; 73,30(kadł.)×11,20×3,99 m; 2 SW4 6-cyl. Zgoda-Sulzer 6TD48 (nr ), 1798 KM/1323,0 kW, 2 śr, w; 1 pokł.; zał. ..
Uwagi: Typ B-861. Eksploatowany przez Ministerstwo Obrony Narodowej jako JW 2305 w Gdańsku; istniał 01.15.

Autor:  _jp_ [ 3 wrz 2016, o 20:50 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

Czyli https://pl.wikipedia.org/wiki/ORP_Kopernik ?
Obrazek
O, i nawet z prawej strony jest nawiązanie do żeglarstwa :D

Autor:  Stara Zientara [ 3 wrz 2016, o 21:06 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

Ten.

Autor:  migacz [ 5 wrz 2016, o 22:12 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

Waldi_L_N napisał(a):
migacz napisał(a):
Żołnierz poległ.

Zginął. Mój Ojciec zginął zginął staranowany przez drugi samolot. Zginął, nie poległ i żaden żołnierz nie odważyłby się przywłaszczyć terminu "poległ" poza działaniami wojennymi.


Nie, nie zginął. Był na służbie, poległ. Podobnie jak Twój Ojciec, poległ.
Zginąć to można na przejściu dla pieszych.
Opuszczamy Banderę, po żołnierz Gromu poległ.

I dla Twojego Ojca opuścimy Banderę.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

_jp_ napisał(a):
Panie migacz - okulary to panu polecam, żeby odróżnił pan desant na statek od ewakuacji ze statku, która właśnie była przedmiotem tych ćwiczeń, bądź też (wedle innych źródeł) pokazu. Co do mnie - tak, wielokrotnie dokonywałem (za młodu) desantu z pokładu Rutkowskiego na brzeg lub odwrotnie w sposób, jaki teraz mógłbym opisać słowami więcej szczęścia niż rozumu. I stąd napisałem, co napisałem. Odpowiedzi nie oczekuję, i dalej rozwijać tego wątku nie mam ochoty.


Szanowny Pan, sprawdzi raz jeszcze. Był zaplanowny tzw. popis. Na czym polegał? Jest na filmiku, jak byk.

PS. Niech żyje kmdr Tadeusz Rutkowski; Niech żyją Obrońcy Helu!

Autor:  migacz [ 5 wrz 2016, o 22:29 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

666 napisał(a):
_jp_ napisał(a):
ewakuacji ze statku, która właśnie była przedmiotem tych ćwiczeń, bądź też pokazu
A konkretnie jak to się stało? Spadli z liny, czy będąc na linie dostali się pomiędzy kadłub i nabrzeże, i akurat martwa fala docisnęła kadłub?


Spadł, spilił się do wachy. Jezcze widać, jak daje sygnał: "dead". Może karabińczyk. Już nie dowiemy się.

PS. Bo trzeba było Formozę wziąć, a nie Grom. Przesławny Grom zjebał. Szacowny Pan generał Polko biadoli teraz po gazetach. Chciał popisu, trzeba było wziąć Formozę. Ale "zieloni" z Afganistanu, olewają Formozę. I MW RP. /Polityka/

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Leszek napisał(a):
Spadając, nie wiadomo z jakiej przyczyny, uderzył w nadbrzeże i spadł między statek i nadbrzeże.


Pan Szanowny, widział. Pan opowie temu JP, co tam widać. Bo ów gość uważa, że ich podnosili.

I tak się nie dowiemy. W tzw. "zwisie" pilot jebnął się na wietrze?

Autor:  migacz [ 5 wrz 2016, o 22:39 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

Leszek napisał(a):
Kurczak napisał(a):
_jp_ napisał(a):
Dopiero potem coś się stało z drugim żołnierzem.


Tego na filmie nie zobaczysz...

Jedno co mnie zastanowiło. Może nie mam racji i ktoś mi zaraz z tego powodu aortę przegryzie ale dlaczego nie rzucono/odcięto cum ? Może okręt w ten sposób odszedłby od nabrzeża, albo wspólnymi siłami + adrenalina dałoby się go o te kilkadziesiąt centymetrów odsunąć ? Użyć w tym celu karetki pogotowia ? Wepchnąć coś między burtę a nabrzeże ?
Myślę, że nie na tym polega problem. Spadając, nie wiadomo z jakiej przyczyny, uderzył w nadbrzeże i spadł między statek i nadbrzeże. Uderzenie w betonowe nadbrzeże mogło spowodować uraz kręgosłupa (złamanie) i tragedia. Nie podejrzewam aby został zgnieciony ruchem statku (martwa fala). Ale, to wszystko spekulacje niczym nie uzasadnione.


Najpierw walnął o burtę. Pan spojrzy, jak Jego ciało ewakuują.

Autor:  migacz [ 5 wrz 2016, o 23:32 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

Moniia napisał(a):
Kurczak napisał(a):
(...).
Oczywiście nie zawsze, np. w przypadku pożaru nie ma czasu na techniki, wówczas prawdopodobieństwo poważniejszych obrażeń ustępuję przed pewną śmiercią w płonącym samochodzie...


W wodzie, bez kamizelki - powiedziałabym, że podobna zasada...

Notabene - gdy patrzy się na inne okręty (brytyjskie, niemieckie, francuskie etc.) na każdym widać kamizelkę.

Czy polska marynarka kupiła niewidzialne kamizelki, czy NIKT na tym okręcie nie ma założonej kamizelki??


Monia, pani Kapitan. please. Tu, nie chodzi o kamizelki.
Narażę się Tobie i całej Administracyji i napiszę, kto spie ... olił; co mnie boli, jeśli Pani pozwoli.

Tutaj nie chodzi o kamizelki, w które wyposaża żołnierzy i marines Rząd Jej Królewskiej Mości. Żolnierz, który poległ, to jest elita SZ RP. Nawet niie wypada pytać, czy miał kamizelkę.

Tam widać, co się spier... . Podmuch na śmigłowca w tzw. "zwisimisię", echo jakieś fali w kanale oraz kiepsko wpięte "szekle - karabińczyki".
Widzimy to na filmie. Jak żolnierz daje sygnał: "dead". I wacha.

Grom, tego nie ćwiczy. Formoza, tam robią takie egzaminy na maturze: - desant na swój/obcy statek z 30 metrów. Bo już na okręt z 30 m, to mistrzostwo.

Amerykanie mają pięć korpusów. Soldiers, air force, marines, navy, coast guards. Podobnie Brits. Czas na nas. Szanowny pan generał Polko myli się w ocenie. Ale to "zielony" - nie widzi Morza.

Autor:  migacz [ 6 wrz 2016, o 00:50 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

Stara Zientara napisał(a):
JW 2305


Pytanie: Od jakiegoś czasu w basenie Westerplatte można "zaoczyć" wycofanego ORP Kopernik, czy SG go przejęła, a może czeka tam, by został wreszcie złomowany? (Kto każe nam na tym pływać?
Dyć, niemieccy ekolodzy!)

Odpowiedź: Trochę do dupy to wygląda. SG która posiada dziś nie najgorszy sprzęt szybkiej interwencji w strefie przybrzeżnej (sześć Strażników). Niestety patrolowanie wyłącznej trefy ekonomicznej RP, to dziś wyłącznie fantastyka. Brak odpowiednich jednostek. SWATH, które zamówili Łotysze już parę lat temu, są za małe do naszych zadań. Ale! Dla niemieckich celników jak znalazł. Zresztą także Abeking&Rasmussen ma w swojej ofercie 50 metrową jednostkę (tender pilots Elbe1). Na sprzedaż! Byle nie wychodzili za Oderbank, klienici z Lidla. /Dobra, polityka; morze=polityka, patrz GB)

Czy po fiasku ostatniego przetargu będziemy mogli cokolwiek finansować? Jest jakakolwiek szansa na budowę szybkich jednostek choćby dla SG?

Zresztą nie o samą SG tu chodzi! Ale przede wszystkim o możliwość swobodngo działania w naszej strefie ekonomicznej. Bo pod tym względem, to jest już zupełna tragedia.

Dlatego na Moma (do służby wszedł w '71, wycofany - stawiam dobre wino, kto odgadnie) ćwiczy Grom - "Zieloni". (A marines, a navy? Monia, na czym ćwiczyć mamy zakładanie kamizelek?)

Ponadto śmierć zołnierza Grom potwierdza, że rządzi Armia. I może słusznie, bo Bałtyk jest za mały na wspólczesne "okręty".

Lecz kpina typu:
- Ale ilekroć sami się "desantujemy" na brzeg albo wysyłamy załoganta - uważajmy! Oby nie przytrafiło się coś podobnego. /jako to napisał w pierwszym poście gen. ormo Jp /
kpiąc ze śmierci młodego żołnierza Gromu, który poległ na służbie,
to jest ormowskie burestwo.

Autor:  Leszek [ 6 wrz 2016, o 23:28 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

"Migacz", my tak naprawdę nic nie wiemy. Jeżeli wiesz więcej, to napisz. Nasze przypuszczenia lub subiektywne odczucia wynikają wyłącznie z tego co widzimy.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

migacz napisał(a):
W tzw. "zwisie" pilot jebnął się na wietrze?
Możesz to wytłumaczyć?

Autor:  migacz [ 12 wrz 2016, o 23:51 ]
Tytuł:  Re: Wypadek w basenie na Westerplatte

migacz napisał(a):
W tzw. "zwisie" pilot jebnął się na wietrze?
Możesz to wytłumaczyć?[/quote]

od 3:25,

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/