Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 20 kwi 2024, o 02:36




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 20 kwi 2017, o 22:54 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8018
Podziękował : 1870
Otrzymał podziękowań: 2413
Uprawnienia żeglarskie: -
waliant napisał(a):
Osoby które się zdeklarują wpadną na listę obserwowanych, a gdy zdarzy im się wpadka, to wtedy pojedziemy po nich pryncypialnie i bez litości, a co! :-P
A to niniejszem z moca oświadczam, żem wachtował tak był. Ach, o tempora, statki z drewna, żeglarze... :oops:
A jak, nie tak dawno, zaciągnąć chcieli na Copernicusa, tom zdradził z plastikiem... :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 kwi 2017, o 23:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
waliant napisał(a):
Jaromir napisał(a):
zmusiły opiekuna starego


To mi podpada pod demagogię. Nowe drewniane jachty ciekną mniej?

Tak - mniej, a często wcale.
Bo współcześnie niemal nie stosuje się tradycyjnego poszycia plankowego, często spotykanego w przypadku starych jachtów - takich jak Copernicus...
Dlatego stary, drewniany jacht wymaga rzetelnego dozoru, do czasu,kiedy się jego poszycie się naturalnie nie "uszczelni". To nie demagogia, tylko elementarz...

waliant napisał(a):
"stary, drewniany jacht", do tego klubowy (na forum synonim upadku i degradacji).
Cóż, trudno mi ustosunkować się do tego, co subiektywnie przyjmujesz za "synonim na forum"...
Nie zmienia to faktu, że nie piszemy tu o synonimach na forum, ale o Copernicusie - jachcie starannie utrzymanym, nieźle wyposażonym i co sezon zadbanym, który jest własnością rozsądnie zarządzanego klubu, jakim jest Stal.
Który to jacht, jest starym (44 lata) drewnianym jachtem z tradycyjnym poszyciem plankowym. I dlatego jego opiekun nie powinien go zostawiać bez żadnego dozoru, w kilkanaście godzin po zwodowaniu...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: Kurczak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 kwi 2017, o 04:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Fazi napisał(a):
No właśnie kiedy jest zanużony to jest to lekko bez sensu, bo to co wypompują wleje się ponownie Nie wyglądało to na chwilę przed podniesieniem - nigdzie nie widać pasów. Chyba, że źle widzę.


Na podstawie króciutkiego filmu wyciągamy daleko idące wnioski... A może oni po prostu w ramach przygotowań sprawdzali pompę?

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 kwi 2017, o 05:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17300
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2168
Otrzymał podziękowań: 3591
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Jurmak napisał(a):
Na podstawie króciutkiego filmu wyciągamy daleko idące wnioski
Liczba mnoga jest chyba nadużyciem Jurmaczku. To Fazi wyciąga jakieś dziwne wnioski.

Jurmak napisał(a):
A może oni po prostu w ramach przygotowań sprawdzali pompę?
Oczywiście, że tak.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 kwi 2017, o 06:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11628
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1625
Otrzymał podziękowań: 3873
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Jaromir napisał(a):
Tak - mniej, a często wcale.
Bo współcześnie niemal nie stosuje się tradycyjnego poszycia plankowego, często spotykanego w przypadku starych jachtów - takich jak Copernicus...
....
To nie demagogia, tylko elementarz...

Dla mnie to dalej demagogia, bo ten jacht jak był nowy, to ciekł tak samo po wodowaniu.
Więc nie należy pisać o wieku jachtu, tylko o jego konstrukcji poszycia. To że obecnie się takich niemal(?) nie buduje, to inna sprawa. To, czy jacht ma lat 20 czy 60, jest kompletnie bez znaczenia.

Jaromir napisał(a):
Cóż, trudno mi ustosunkować się do tego, co subiektywnie przyjmujesz za "synonim na forum"...

Taki mam wniosek po wieloletnim pobycie tutaj i czytaniu, jak to jachty klubowe są zaniedbane i w fatalnym stanie... Mam prawo mieć własne, subiektywne wnioski.
Piszemy tutaj o Copernicusie, tylko że temat się wyczerpał, moim skromnym zdaniem.
Jacht zatonął przez zaniedbanie (przy czym na początku kilka osób tutaj chciało bosmana klubowego "deletować") i tego nikt nie neguje. A już najmniej ludzie z klubu. Byłem wczoraj na miejscu i rozmawiałem troszkę.

Kilka osób z forum deklaruje w takiej sytuacji zostanie na jachcie i nocowanie, aż się zdziwiłem, jakich to rozsądnych i zawsze właściwie postępujących mamy niektórych forumowiczów - normalnie serce rośnie.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 kwi 2017, o 09:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
waliant napisał(a):
Kilka osób z forum deklaruje w takiej sytuacji zostanie na jachcie i nocowanie, aż się zdziwiłem, jakich to rozsądnych i zawsze właściwie postępujących mamy niektórych forumowiczów - normalnie serce rośnie.


Hymmm nie pierwszy jacht który po wodowaniu bierze wodę i nie pierwszy to przypadek zaniku napięcia...
Nie bądź złośliwy bo każdy popełnia błędy, gorzej gdy się popełnia elementarny błąd:-(((

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 kwi 2017, o 10:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 mar 2017, o 10:29
Posty: 275
Lokalizacja: tu i tam
Podziękował : 97
Otrzymał podziękowań: 144
Uprawnienia żeglarskie: na pompę zęzową
Maar napisał(a):
Jurmak napisał(a):
Na podstawie króciutkiego filmu wyciągamy daleko idące wnioski
Liczba mnoga jest chyba nadużyciem Jurmaczku. To Fazi wyciąga jakieś dziwne wnioski.

Jurmak napisał(a):
A może oni po prostu w ramach przygotowań sprawdzali pompę?
Oczywiście, że tak.


Oczywiście, że testowanie ma sens.

A na pierwszej fotce, kiedy jest już pod wodą także pompują.
Z mariny do mariny. :)
Wtedy też testowali? :)


pozdro

ps. straty materialne są bolesne, ale jacht jeszcze popływa. I to jest najważniejsze.

ps2. paradoksalnie, lepiej, że taka sytuacja miała teraz, w marinie. I nikt nie ucierpiał.
A nie ma tego złego bo:
- każdy armator jachtu o podobnej konstrukcji podwoi swoją czujność podczas wodowania i w czasie pierwszych dni po wodowaniu.
- zarząd mariny też pewnie wyciągnie jakieś wnioski

Można sobie pogdybać, ale gdyby go tak sobie postawili i tak by sobie stał, pompy by pracowały, a słoneczko jeszcze zrobiłoby swoje.
I stałby z suchymi zęzami, nie załadowany, wynurzony, planki powyżej powierzchni wody dalej byłyby suche.

I później na morzu, mogłoby być już mało przyjemnie przy zafalowaniu i przechyle.

Czy takich jachtów nie powinno się trochę "przytopić" podczas wodowania?
Żeby postały głęboko w wodzie przez jakiś czas? Aby jak najwyższe planki namokły?

Z doświadczenia wiem, że są przyjemniejsze sposoby spędzania czasu niż wachta przy pompie na cieknącym Opalu jakieś 50 nm od portu.

_________________
Każdy rejs czegoś uczy.


Ostatnio edytowano 21 kwi 2017, o 10:23 przez Fazi, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 kwi 2017, o 10:17 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Wracajac do tematu, w marcowym wydaniu Yachting Monthly, na stronie 84 opisana jest stara metoda na pierwsze w sezonie wkladanie jachtow drewnianych z kadlubem plankowym.
Przed I podczas wkladania do wody rozsypuje sie pyl z drewna, ktora jest wchlaniana
z woda w szpary.
Skraca to czas przeciekania z 5 dni do 1/2 godziny.
W czasie nastepujacego nasiakania proszek z drewna jest wypierany przez schodzace sie planki.
Polecam artykul!

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16



Za ten post autor Andrzej Kolod otrzymał podziękowanie od: Fazi
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 kwi 2017, o 12:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 kwi 2012, o 21:10
Posty: 80
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 84
Otrzymał podziękowań: 15
Uprawnienia żeglarskie: mam
Jest oświadczenie Armatora:
Cytuj:
W nocy ze środy na czwartek (19/20 kwietnia) doszło do przykrego zdarzenia z udziałem naszego jachtu "Copernicus", legendarnego uczestnika pierwszych załogowych regat dookoła świata. Osiadł on na dnie basenu żeglarskiego w Gdyni.

Ze względu na duże zainteresowanie sprawą oraz liczne komentarze w imieniu Zarządu Yacht Klubu Stal Gdynia pragnę wyjaśnić co następuje.

Jacht został - w środę 19 kwietnia - zwodowany po zimie i odpowiednio zabezpieczony według procedury stosowanej od ponad czterdziestu już lat.

Jego drewniany kadłub, wysuszony po kilku miesiącach przebywania w hangarze, nasiąkał wodą i w ten sposób uszczelniał się. Drobne przecieki, do których zwykle w takiej sytuacji dochodzi, likwidowały pompy elektryczne. Nadzór nad operacją sprawował bosman klubu co dwie godziny sprawdzając stan jednostki.

Niestety w nocy z 19 na 20 kwietnia zabrakło prądu w marinie i – zanim ktokolwiek zdążył zareagować – "Copernicus" nabrał wody i osiadł na dnie.

Przez cały wczorajszy dzień trwała akcja podnoszenia jednostki uwieńczona powodzeniem. Jacht jest już bezpieczny na lądzie. W trakcie oględzin okazało się, że woda wdarła się do jego wnętrza na skutek uszkodzenia w linii wału. Trwa wyjaśnianie jak do niego doszło.

Szacujemy straty, ale zapewniam, że zrobimy wszystko, aby zapewnić używalność "Copernicusa" podczas zbliżającego się sezonu żeglarskiego tak aby można było w pełni korzystać z możliwości tego wspaniałego, historycznego jachtu.

Przy okazji chciałbym podziękować wszystkim, którzy wspierali nas w tej trudnej sytuacji, dodawali otuchy czy uczestniczyli w akcji podnoszenia "Copernicusa". W szczególności podziękowania te kieruję pod adresem Mariny Gdynia i Gdyńskiego WOPR. To dla nas zaszczyt, że mamy tak oddane grono przyjaciół.

z poważaniem

Kajetan Kilanowski
Komandor Yacht Klubu Stal Gdynia



Za ten post autor hoopak otrzymał podziękowania - 3: Colonel, cors, Leszek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 kwi 2017, o 16:46 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
Moniia napisał(a):
Mówisz z doświadczenia? Bo ja tak. Na hals na pechowej burcie Nadira położyłam się wychodząc zza Trzebieży, w połowie drogi przez Zalew miałam pływające podłogi. To nie jest dużo czasu.


Z doświadczenia, 400 pomp na Jagielloni co zmianę wachty, czyli co 4 godziny. NIE ZATONĘŁA

A tak serio co ma doświadczenie do tego. Jak to czysta matematyka.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 kwi 2017, o 18:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
waliant napisał(a):
Dla mnie to dalej demagogia, bo ten jacht jak był nowy, to ciekł tak samo po wodowaniu.
Więc nie należy pisać o wieku jachtu, tylko o jego konstrukcji poszycia. To że obecnie się takich niemal(?) nie buduje, to inna sprawa. To, czy jacht ma lat 20 czy 60, jest kompletnie bez znaczenia.
Jest różnica, bo jacht z nowego drewna (nawet dobrze sezonowanego) mniej pracuje niż jacht 40 letni wielokrotnie suszony i namaczany.
Andrzej Kolod napisał(a):
Przed I podczas wkladania do wody rozsypuje sie pyl z drewna, ktora jest wchlaniana
z woda w szpary.
Skraca to czas przeciekania z 5 dni do 1/2 godziny.
W czasie nastepujacego nasiakania proszek z drewna jest wypierany przez schodzace sie planki.
Polecam artykul!

Pomysł żywcem przepisany ze "Zwariowanej łódki" Farleya Mowata :cool:

MJS

ps
Mój klepkowy Mamut (drewno z lat 60ub.w.) tonął w 0,5 godziny po wodowaniu a namakał 3-5 dni i potrafił ... potem brać 5 wiader wody po tygodniu sztilu i upałów.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 kwi 2017, o 19:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
junak73 napisał(a):
Moniia napisał(a):
Mówisz z doświadczenia? Bo ja tak. Na hals na pechowej burcie Nadira położyłam się wychodząc zza Trzebieży, w połowie drogi przez Zalew miałam pływające podłogi. To nie jest dużo czasu.


Z doświadczenia, 400 pomp na Jagielloni co zmianę wachty, czyli co 4 godziny. NIE ZATONĘŁA

A tak serio co ma doświadczenie do tego. Jak to czysta matematyka.


Tylko że wątpię, abyś porównywał porównywalne - nie wiesz, jak wielki był przeciek na Jagiellonii a jaki na Nadirze.

Pomijam już fakt, że trudno pompować i sterować jednocześnie, a ja samotnie na nim pływałam.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 kwi 2017, o 21:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 08:33
Posty: 1894
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 279
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie potrzebne
Nie uwierzę nikomu co plecie, że nie ma różnicy czy jacht drewniany 2 letni czy 60 letni. Ktoś musiał naprawdę zatrzymać się w tamtej epoce, żeby tak pitolić. Drzewo jak drzewo ale technologia suszenia drewna, przygotowania pod konkretny produkt jest o niebo lepszy. Suszarnie, komory nawilżające, chemia- oleje itd, PIŁY do cięcia itd. Przeciętny Kowalski niech zerknie jak kiedyś była kładziona deska/pakiet a jak jest teraz.

PS 2 albo 3 sezony trzymałem jacht w Stali, poznałem ludzi. Wiem, że cała ta gadka/oskarżenia nie są tego wartę. Oni zrobią tak, że na majówkę zwodują idealny jacht.
Wielkie mi halloo jak przez całe swoje życie jacht na chwilę się przytopił.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 kwi 2017, o 21:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11628
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1625
Otrzymał podziękowań: 3873
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Nicram napisał(a):
co plecie, że nie ma różnicy czy jacht drewniany 2 letni czy 60 letni.


Nie znam dwuletniego jachtu z drewna, ale pewnie są.
Przy czym ja pisałem o różnicy między jachtem 20 a 60-cio letnim. A to już zupełnie wszystko jedno, czy jacht ma lat 20, 60, czy 100. Zwłaszcza że starszy jacht drewniany zazwyczaj i tak ma większość elementów po wymianie.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 kwi 2017, o 21:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Marian Strzelecki napisał(a):
Pomysł żywcem przepisany ze "Zwariowanej łódki" Farleya Mowata


Toż ta książka to jest BIBLIA :rotfl:
Ale oni tam wpływali w mączkę - w mączkę ...

PS - myślałem, że to tylko ja jestem taki popier.....y i tylko ja czytam setny raz taką książkę .... :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 kwi 2017, o 15:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
bury_kocur napisał(a):
Marian Strzelecki napisał(a):
Pomysł żywcem przepisany ze "Zwariowanej łódki" Farleya Mowata


Toż ta książka to jest BIBLIA :rotfl:
Ale oni tam wpływali w mączkę - w mączkę ...

PS - myślałem, że to tylko ja jestem taki popier.....y i tylko ja czytam setny raz taką książkę .... :rotfl:

Zaraz, zaraz... to kto wpływał w trociny puszczane ze skrzyni z pod jachu (na Tamizie? - się kołacze) :?: :?: i bujał jachtem w mule - z mniejszym skutkiem.
i gdzie ten niemiec schował mi moje papucie :-(

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 kwi 2017, o 17:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Wszyscy mamy papucie w porządku.
Bo "Radosna Przygoda" musiała się "doszczelniać" na różne sposoby, a to trocinami, a to mułem, a to mączką rybną... :rotfl:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 kwi 2017, o 18:12 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Wy sobie śmiechy a ja już myślałem, że się przyda..... :roll:
Trudno się mówi. :D
Dziękuję za podanie tytułu (dla mnie nowej) lektury!
:D :D


Załączniki:
image.jpeg
image.jpeg [ 143.17 KiB | Przeglądane 6255 razy ]

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 kwi 2017, o 22:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Andrzej Kolod napisał(a):
Dziękuję za podanie tytułu (dla mnie nowej) lektury!

A czytałeś Podróż barką Derrick Harry Clarke ? (Iskry seria Naokoło Świata)

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 kwi 2017, o 06:09 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Również nowe!
Cieszę się na czas lektur i aktywnego wypoczynku pod żaglami.
Mam dużo zaległości - ale za to już niedługo bardzo dużo możliwości aby to nadrobić.
Diękuję!

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 357 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL