Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Po kłopotach Doby na Atlantyku. Gratulacje!
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=26809
Strona 1 z 1

Autor:  saywiehu [ 29 cze 2017, o 15:26 ]
Tytuł:  Po kłopotach Doby na Atlantyku. Gratulacje!

Ech, nie lubię takich newsów, ale nikt jeszcze nie pisał:
http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-kl ... Id,2411189
Pod artykułem filmik - wywiad.

Autor:  Kurczak [ 29 cze 2017, o 17:09 ]
Tytuł:  Re: Znów kłopoty Doby na Atlantyku

A jakie "twórcze i ciekawe" niektóre komentarze... :-( :evil:

Autor:  jarek556 [ 30 cze 2017, o 07:29 ]
Tytuł:  Re: Znów kłopoty Doby na Atlantyku

Jak się poczyta komentarze, to całkiem uzasadnione wydają się pomysły na egzamin dopuszczający do korzystania z internetu...

Autor:  Wert23 [ 1 lip 2017, o 06:14 ]
Tytuł:  Re: Znów kłopoty Doby na Atlantyku

Słynny kajakarz z Polski Aleksander Doba - uratowany. Od kilku dni z uszkodzonym sterem dryfował po oceanie. Jak informuje nasz amerykański korespondent Paweł Żuchowski, Polak kontynuuje już rejs do Lizbony.
Pomocy Aleksandrowi Dobie (niemal 1000 mil morskich od wybrzeża USA) udzieliła załoga statku Baltic Light należącego do armatora z Hongkongu.
Kajak Doby został wyciągnięty na pokład statku, naprawiony i ponownie spuszczony na ocean.
Źródło

Autor:  Ejdzej [ 1 lip 2017, o 10:28 ]
Tytuł:  Re: Znów kłopoty Doby na Atlantyku

jarek556 napisał(a):
Jak się poczyta komentarze, to całkiem uzasadnione wydają się pomysły na egzamin dopuszczający do korzystania z internetu...


Przeciętnie sprytny użytkownik Internetu wie, że na czytanie komentarzy na portalach wp, onet, rmf, gazeta itd. po prostu szkoda własnego życia. Czytanie tych komentarzy to trochę jak odpisywanie na listy nigeryjskich milionerów. ;)

Autor:  Zbieraj [ 1 lip 2017, o 11:03 ]
Tytuł:  Re: Znów kłopoty Doby na Atlantyku

Ejdzej napisał(a):
Czytanie tych komentarzy to trochę jak odpisywanie na listy nigeryjskich milionerów.
Albo czytanie wątku politycznego na forum żegluj.net. :rotfl:

Autor:  vaginal [ 1 lip 2017, o 11:20 ]
Tytuł:  Re: Znów kłopoty Doby na Atlantyku

Czytanie wątku politycznego bez pisania w nim, jest jak oglądanie pornosów z zawiązanymi rękami.
v

Autor:  Waldi_L_N [ 1 lip 2017, o 12:26 ]
Tytuł:  Re: Znów kłopoty Doby na Atlantyku

vaginal napisał(a):
Czytanie wątku politycznego bez pisania w nim, jest jak oglądanie pornosów z zawiązanymi rękami.
v

A ja myślałem głupi, ze do oglądania jest potrzebny wzrok :rotfl:
Ale co ja tam wiem, nie czytam wątku politycznego. :cool:

Autor:  piotr6 [ 1 lip 2017, o 18:03 ]
Tytuł:  Re: Znów kłopoty Doby na Atlantyku

Trzeba oglądać aktywnie i że zrozumieniem

Autor:  waliant [ 1 lip 2017, o 18:25 ]
Tytuł:  Re: Znów kłopoty Doby na Atlantyku

Zbieraj napisał(a):
Albo czytanie wątku politycznego na forum żegluj.net.


To jest obowiązek? :-P

Autor:  Zielony Tygrys [ 2 lip 2017, o 15:38 ]
Tytuł:  Re: Znów kłopoty Doby na Atlantyku

A jest taki wątek? :rotfl:

Autor:  qbalon [ 3 lip 2017, o 22:52 ]
Tytuł:  Re: Znów kłopoty Doby na Atlantyku

Wątek o Olku Dobie zdryfował w kierunku kinematografii niemej to ja dalej idąc podobnym tropem - jeśli będziecie mieli okazję (właściwa premiera koło września chyba) to zachęcam do obejrzenia "Ballady o Olku Dobie".
Dokument, ale taki inny. Ciepły, pozytywny, i śmiesznie i poważnie. Świetne kino niemal że familijne :)
Miałem przyjemność być na projekcji podczas festiwalu filmów dokumentalnych w Wa-wie, gdzie był pokazywany.
Więcej szczegółów tu i tam:

https://www.facebook.com/olekdobafilm/

https://www.youtube.com/watch?v=ffGjqzKgWC0

Autor:  Micubiszi [ 20 lip 2017, o 07:12 ]
Tytuł:  Re: Znów kłopoty Doby na Atlantyku

Są jakieś nowe wiadomości bo od kilku dni cisza a ostatnia pozycja jest z 16-tego lipca :roll:

Autor:  Janna [ 20 lip 2017, o 07:53 ]
Tytuł:  Re: Znów kłopoty Doby na Atlantyku

Micubiszi napisał(a):
Są jakieś nowe wiadomości bo od kilku dni cisza a ostatnia pozycja jest z 16-tego lipca :roll:

Na profilu na FB wczoraj wieczór pojawiło się:

"Drodzy Fani Olka,
Olek płynie dalej. W związku z pewnymi problemami komunikacyjnymi, których przyczyna leży po stronie Olka, przez kilka ostatnich dni nie można śledzić jego lokalizacji na oceanie. Pracujemy nad rozwiązaniem trudności, jakie się pojawiły. Niemniej zapewniamy, że kajakarz radzi sobie całkiem nieźle. Wczorajsze dane o jego położeniu wskazują na to, że od wybrzeża amerykańskiego oddalił się już o 1 750 mil morskich, a do Lizbony zostało mu jeszcze około 1 250 mil morskich (mapa poniżej).
Kopia informacji pogodowej wysłanej wczoraj do Olka przez Dr. Roberta Krasowskiego:
"Olek: 19 July N5-10, N5,N <5, SW <5 (środek wyżu)
20 July SW5, SW5, SW5-10, SW10
Staraj się płynąć SE. Potem będą wiatry z SW, S. Robert"
[Piotr Chmieliński]

Pozycja Olka wieczorem czasu polskiego w dniu 18 lipca 2017 roku. Odpłynął od Barnegat Light, NJ, 1 750 mil morskich, a do Lizbony zostało mu jeszcze około 1 250 mil morskich."

Autor:  Marian Strzelecki [ 3 wrz 2017, o 12:28 ]
Tytuł:  Re: Znów kłopoty Doby na Atlantyku

Dopłynął:
https://turystyka.wp.pl/aleksander-doba ... 188463233a

Wielkie brawa.

MJS

Autor:  qbalon [ 3 wrz 2017, o 16:26 ]
Tytuł:  Re: Znów kłopoty Doby na Atlantyku

Mistrz!

:>

Autor:  Janna [ 3 wrz 2017, o 18:29 ]
Tytuł:  Re: Po kłopotach Doby na Atlantyku. Gratulacje!

Brawo!

Autor:  Marian Strzelecki [ 3 wrz 2017, o 20:26 ]
Tytuł:  Re: Po kłopotach Doby na Atlantyku. Gratulacje!

vaginal napisał(a):
Czytanie wątku politycznego bez pisania w nim, jest jak oglądanie pornosów z zawiązanymi rękami.
v
No ON już przepłynął: więc wszystko może :-P
MJS

Autor:  Zielony Tygrys [ 4 wrz 2017, o 12:51 ]
Tytuł:  Re: Po kłopotach Doby na Atlantyku. Gratulacje!

Gratulacje Mistrzu!

Autor:  Kurczak [ 4 wrz 2017, o 16:32 ]
Tytuł:  Re: Po kłopotach Doby na Atlantyku. Gratulacje!

Przecież on pochodzi ze Swarzędza, To u nas normalne jest :rotfl:

Autor:  666 [ 17 sty 2018, o 13:19 ]
Tytuł:  Re: Po kłopotach Doby na Atlantyku. Gratulacje!

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/dlaczego-wielki-podroznik-sprzedaje-swoj-kajak/fjk3g1y

Autor:  Ryś [ 18 sty 2018, o 21:25 ]
Tytuł:  Re: Po kłopotach Doby na Atlantyku. Gratulacje!

Ot, motywacja wszystkiem. A tu dom, żona... :)
A może się jeszcze komu przyda, przemyślna wszak maszyna. Choć to Atlantyk już załatwiony..
A skojarzonkiem: https://youtu.be/1M_sVRZeaHQ ;)

Autor:  Ryczaca 40ska [ 19 sty 2018, o 00:00 ]
Tytuł:  Re: Po kłopotach Doby na Atlantyku. Gratulacje!

Ryś napisał(a):


https://www.vanityfair.com/style/2018/0 ... ak-journey

Autor:  Jaromir [ 19 sty 2018, o 02:57 ]
Tytuł:  Re: Po kłopotach Doby na Atlantyku. Gratulacje!

germańskie chwalicie, swego zapominacie ;)
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/79155/kajakiem-do-indii

Autor:  M@rek [ 19 sty 2018, o 10:26 ]
Tytuł:  Re: Po kłopotach Doby na Atlantyku. Gratulacje!

A tak przy okazji , czy ktos pamieta nazwisko Niemca ktory podobnym kajakiem przeplynal z Europy na Karaiby ?

Autor:  Zbieraj [ 19 sty 2018, o 12:08 ]
Tytuł:  Re: Po kłopotach Doby na Atlantyku. Gratulacje!

Niemca nie pamiętam, ale w English Harbour (Antigua) spotkałem Paula Riddleya, który w ciągu 88 dni przepłynął z Las Palmas na Antiguę. Sponsorem był Yale Cancer Center, a hasłem: Row for Hope.
Załącznik:
Kajak1.jpg
Kajak1.jpg [ 88.42 KiB | Przeglądane 8738 razy ]

Załącznik:
Kajak 2.jpg
Kajak 2.jpg [ 119.23 KiB | Przeglądane 8738 razy ]

Ta panienka (tyłem) to siostra Paula.
Załącznik:
Kajak3.jpg
Kajak3.jpg [ 65.47 KiB | Przeglądane 8738 razy ]

Autor:  Ryś [ 19 sty 2018, o 13:47 ]
Tytuł:  Re: Po kłopotach Doby na Atlantyku. Gratulacje!

M@rek napisał(a):
A tak przy okazji , czy ktos pamieta nazwisko Niemca ktory podobnym kajakiem przeplynal z Europy na Karaiby?
Franz Romer.
Obrazek
Obrazek
Obrazek


A później był Hannes Lindemann.
Obrazek
Jaromir napisał(a):
germańskie chwalicie, swego zapominacie ;)
A bo tak; europejsko a politpoprawnie, wszak :-P
bo najbardziej jest dziś modne
propagować części...
znaczy, tego...

ObrazekObrazek

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/