Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Najgorsza katastrofa tankowca od 35 lat...
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=27981
Strona 1 z 1

Autor:  Jaromir [ 29 sty 2018, o 15:29 ]
Tytuł:  Najgorsza katastrofa tankowca od 35 lat...

Przynajmniej jeżeli chodzi o spodziewany zasięg zanieczyszczenia:
http://gcaptain.com/authorities-trying- ... ld-spread/
http://tmsnrt.rs/2Ecrigm

Autor:  jarek556 [ 31 sty 2018, o 18:34 ]
Tytuł:  Re: Najgorsza katastrofa tankowca od 35 lat...

Na szczęście ten gatunek ropy jest bardzo lubiany przez ropożerne bakterie, więc pewnie szybko sobie z nim poradzą :)

Autor:  4rmagedon [ 31 sty 2018, o 22:02 ]
Tytuł:  Re: Najgorsza katastrofa tankowca od 35 lat...

Nie wiem czy to szczęście z tymi bakteriami itp.
Problem tkwi raczej w samej istocie ropy naftowej, lobby, koncernów i napychaczy kieszeni... ponoć silniki Diesla i benzynowe są dawno mega przestarzałe i świat powinien iść do przodu i wynaleźć coś dużo bardziej wydajnego oraz bardziej ekologicznego... Ale inni się uparli żeby trzepać kasę na przemyśle petrochemicznym do bólu bez względu na koszty katastrof naturalnych.
Płakać się chce ile człowiek zniszczył w przeciągu ostatnich dwustu trzystu lat...

Autor:  _jp_ [ 31 sty 2018, o 22:18 ]
Tytuł:  Re: Najgorsza katastrofa tankowca od 35 lat...

W tym rejonie Pacyfiku, to chyba więcej szkody czynią wylewające się wciąż napromieniowane wody z Fukushimy, czy one są bardziej "ekologiczne"?

Kilka lat temu Zatokę Meksykańską zalała ropa naftowa wprost z uszkodzonego szybu i wbrew biadoleniu "ekspertów" jakoś tam szybko środowisko wróciło do jakiego-takiego stanu.

Autor:  Leszek [ 31 sty 2018, o 22:34 ]
Tytuł:  Re: Najgorsza katastrofa tankowca od 35 lat...

Witam.
Wolne tłumaczenie tekstu.

26 stycznia (Reuters) - Najgorszy od dziesięcioleci wyciek ropy z tankowca rozlewa się na setkach kilometrów od Morza Wschodniochińskiego po tym, jak irański tankowiec przewożący ponad 100 000 ton toksycznych olejów zderzył się z frachtowcem i eksplodował, zabijając na pokładzie 32 załogi. Statek spłonął, wypluwając ładunek, na ponad tydzień przed zatonięciem w wodach między Chinami, Japonią i Koreą Południową.

Zarejestrowane w Panamie Sanchi przewoziło do Korei Południowej równowartość prawie 1 miliona baryłek ultralekkiej ropy naftowej i własnego paliwa. Według Międzynarodowej Federacji Zanieczyszczających Właścicieli Tankowców, kolizja doprowadziła do najgorszego wycieku w ciągu 35 lat.

Władze miały problem z ustaleniem, jak duży jest wyciek, ponieważ zmienia się on w ciągu dnia pośród silnych prądów oceanicznych. Rośnie jednak obawa o potencjalny wpływ na kluczowe łowiska i wrażliwe ekosystemy morskie poza Japonię i Koreę Południową, które leżą w przewidywanej ścieżce ropy, jak podaje National Oceanography Centre w Wielkiej Brytanii.

"Zaktualizowana modelowa oceaniczna symulacja pokazuje, że wody zanieczyszczone przez tonącego tankowca Sanchi mogą dotrzeć do Japonii w ciągu miesiąca", podało centrum w raporcie opublikowanym 16 stycznia. "Zmienione symulacje sugerują, że zanieczyszczenie spowodowane wyciekiem może być znacznie dalej dystrybuowane i szybciej niż wcześniej sądzono, i że można wpłynąć na większe obszary wybrzeża. "

Przykre ale prawdziwe. Nawet nie chcę myśleć gdyby podobne zdarzenie teoretycznie zaistniało na Bałtyku.

Autor:  jarek556 [ 31 sty 2018, o 22:38 ]
Tytuł:  Re: Najgorsza katastrofa tankowca od 35 lat...

4rmagedon napisał(a):
Problem tkwi raczej w samej istocie ropy naftowej, lobby, koncernów i napychaczy kieszeni... ponoć silniki Diesla i benzynowe są dawno mega przestarzałe i świat powinien iść do przodu i wynaleźć coś dużo bardziej wydajnego oraz bardziej ekologicznego... Ale inni się uparli żeby trzepać kasę na przemyśle petrochemicznym do bólu bez względu na koszty katastrof naturalnych.


Ktoś kto wymyśli takie rozwiązanie tańsze i lepsze od silnika spalinowego będzie BARDZO BOGATY. Niestety droga do tego jest tak długa i wyboista, że nie potrzeba żadnych "innych" żeby przemysł naftowy kwitł.

_jp_ napisał(a):
Kilka lat temu Zatokę Meksykańską zalała ropa naftowa wprost z uszkodzonego szybu i wbrew biadoleniu "ekspertów" jakoś tam szybko środowisko wróciło do jakiego-takiego stanu.


Bo to właśnie bakterie ropożerne zjadły całą ropę. Zatoka Meksykańska ma tu jednak sporą przewagę: ze względu na naturalne wycieki ropy z dna oraz wysoką temperaturę, naturalna populacja tych baterii jest tam dość spora.

Autor:  Jaromir [ 31 sty 2018, o 23:37 ]
Tytuł:  Re: Najgorsza katastrofa tankowca od 35 lat...

jarek556 napisał(a):
Na szczęście ten gatunek ropy jest bardzo lubiany przez ropożerne bakterie, więc pewnie szybko sobie z nim poradzą :)

Tam nie było "ropy" tylko grubo ponad 130 tys ton kondensatu gazu. Który jest bardziej toksyczny od ropy surowej.

Classification
H224 -- Flammable liquids -- Category 1
H304 -- Aspiration Hazard -- Category 1
H315 -- Skin corrosion/irritation -- Category 2
H332 -- Acute toxicity, Inhalation -- Category 4
H336 -- Specific target organ toxicity (single exposure) -- Category 3
H350 -- Carcinogenicity -- Category 1B
H411 -- Hazardous to the aquatic environment, chronic toxicity -- Category 2


Ale fakt, niektóre ropożerne bakterie żrą i kondensat... Tyle, że nie w każdych warunkach i że to ciutek trwa...

Autor:  SIRK [ 12 lut 2018, o 02:29 ]
Tytuł:  Re: Najgorsza katastrofa tankowca od 35 lat...

Leszek napisał(a):
Przykre ale prawdziwe. Nawet nie chcę myśleć gdyby podobne zdarzenie teoretycznie zaistniało na Bałtyku.

Nikt rozsądny nie życzy sobie niekontrolowanego rozlewu substancji szkodliwych, nawet gdyby to miało być wyłącznie teoretycznie lub tylko medialnie. A w tym wypadku to nawet medialnie nie jest największa i raczej szybko o całym zdarzeniu zapomnimy.

CrudeCondesate to inaczej „natural gas condesate” i jak sama nazwa wskazuje jest to pochodzenia naturalnego stosunkowo lekka frakcja surowej ropy naftowej. Natura to stworzyła i natura najlepiej sobie sama z tym poradzi, dodatkowo nie mamy do czynienia z „czarną bryją” i raczej dziennikarze nie będą dysponować katastroficznymi obrazkami zanieczyszczonych złocistych plaż.

Na Bałtyku natomiast bardziej obawiam się systematycznego zanieczyszczenia codzienną działalnością człowieka. Degradacja naszego morza nadal postępuje i o ile pospolitym ruszeniem zapewne poradzilibyśmy sobie z oczyszczeniem powiedzmy kołobrzeskich plaż to niestety nie potrafimy odwrócić trendu wzrostowego zawartości metali ciężkich czy chociażby powstrzymać narastającą „żyzności wód”.

Autor:  Moniia [ 12 lut 2018, o 07:50 ]
Tytuł:  Re: Najgorsza katastrofa tankowca od 35 lat...

Leszek napisał(a):
Witam.
Wolne tłumaczenie tekstu.

26 stycznia (Reuters) - Najgorszy od dziesięcioleci wyciek ropy z tankowca rozlewa się na setkach kilometrów od Morza Wschodniochińskiego po tym, jak irański tankowiec przewożący ponad 100 000 ton toksycznych olejów zderzył się z frachtowcem i eksplodował, zabijając na pokładzie 32 załogi. Statek spłonął, wypluwając ładunek, na ponad tydzień przed zatonięciem w wodach między Chinami, Japonią i Koreą Południową.

Zarejestrowane w Panamie Sanchi przewoziło do Korei Południowej równowartość prawie 1 miliona baryłek ultralekkiej ropy naftowej i własnego paliwa. Według Międzynarodowej Federacji Zanieczyszczających Właścicieli Tankowców, kolizja doprowadziła do najgorszego wycieku w ciągu 35 lat.

Władze miały problem z ustaleniem, jak duży jest wyciek, ponieważ zmienia się on w ciągu dnia pośród silnych prądów oceanicznych. Rośnie jednak obawa o potencjalny wpływ na kluczowe łowiska i wrażliwe ekosystemy morskie poza Japonię i Koreę Południową, które leżą w przewidywanej ścieżce ropy, jak podaje National Oceanography Centre w Wielkiej Brytanii.

"Zaktualizowana modelowa oceaniczna symulacja pokazuje, że wody zanieczyszczone przez tonącego tankowca Sanchi mogą dotrzeć do Japonii w ciągu miesiąca", podało centrum w raporcie opublikowanym 16 stycznia. "Zmienione symulacje sugerują, że zanieczyszczenie spowodowane wyciekiem może być znacznie dalej dystrybuowane i szybciej niż wcześniej sądzono, i że można wpłynąć na większe obszary wybrzeża. "

Przykre ale prawdziwe. Nawet nie chcę myśleć gdyby podobne zdarzenie teoretycznie zaistniało na Bałtyku.


A możesz podać oryginał, jak tłumaczysz? Bo to bardzo luźne tłumaczenie jest...

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 12 lut 2018, o 09:38 ]
Tytuł:  Re: Najgorsza katastrofa tankowca od 35 lat...

Moniia napisał(a):
możesz podać oryginał
Pierwszy link w pierwszym poście tego wątku (Jaromir): http://gcaptain.com/authorities-trying-to-determine-how-sanchis-spill-could-spread/

Autor:  Jaromir [ 12 lut 2018, o 14:06 ]
Tytuł:  Re: Najgorsza katastrofa tankowca od 35 lat...

SIRK napisał(a):
Natura to stworzyła i natura najlepiej sobie sama z tym poradzi

Hmm...
http://hazmatmag.com/2018/02/unique-oil ... cientists/

Autor:  Leszek [ 13 lut 2018, o 21:33 ]
Tytuł:  Re: Najgorsza katastrofa tankowca od 35 lat...

Moniia napisał(a):
Bo to bardzo luźne tłumaczenie jest...
Moniia zawsze możesz poprawić. Jest jakie jest. Pozdrawiam.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/