Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Właściciel Cheeki Rafiki jednak niewinny?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=28454
Strona 1 z 1

Autor:  barwil [ 26 kwi 2018, o 08:57 ]
Tytuł:  Właściciel Cheeki Rafiki jednak niewinny?

Może niektórzy pamiętają z 2013 wypadek jachtu Cheeki rafiki, któremu odpadł balast i zginęło 4 ludzi. Ciekawe są losy armatora, który wiedział o problemach jachtu, ale wysłał ludzi tym jachtem.

Niedawno ława oskarżonych uznała go winnym nieumyślnego spowodowania śmierci, ale nie zgodziła się co do wyroku, a teraz w ponownym procesie został uniewinniony https://www.theguardian.com/uk-news/201 ... ki-sinking

Ciekawe w sumie, bo ja mam jakieś poczucie, że taki armator jachtu czarterowego powinien jednak jakoś odpowiadać za to co zrobił...

Autor:  Jaromir [ 26 kwi 2018, o 19:07 ]
Tytuł:  Re: Właściciel Cheeki Rafiki jednak niewinny?

barwil napisał(a):
ja mam jakieś poczucie, że taki armator jachtu czarterowego powinien jednak jakoś odpowiadać za to co zrobił...

"Jakoś" odpowiadać będzie... Piszą wszak, że i manager i sama firma:
are to be sentenced next month after being convicted at a previous trial of failing to operate the yacht in a safe manner contrary to the Merchant Shipping Act.

Sam manager nie będzie natomiast odpowiadać z oskarżenia o pozbawienie życia dwu własnych pracowników i dwu innych żeglarzy...

BTW - Znacznie bardziej od odpowiedzialności managera firmy charterowej martwi mnie ten fragment artykułu, który opisuje, że ława przysięgłych stwierdza iż:
Pleasure and commercial regulations need to be clarified
Bo to świadectwo trwałości znanego nie tylko w UK mechanizmu:
"ktoś zajmujący się komercyjnie żeglarstwem zawiódł - dlatego przykręćmy śrubę tym cholernym WAFI - w tym również całkiem niekomercyjnym przyjemniaczkom"

Autor:  barwil [ 26 kwi 2018, o 22:11 ]
Tytuł:  Re: Właściciel Cheeki Rafiki jednak niewinny?

Jaromir napisał(a):
"Jakoś" odpowiadać będzie... Piszą wszak, że i manager i sama firma:
are to be sentenced next month after being convicted at a previous trial of failing to operate the yacht in a safe manner contrary to the Merchant Shipping Act.


No właśnie to mi się nie podoba. No bo sytuacja jest ekstremalna: gość wie o problemach z kilem, nie ma przeglądu z tego powodu, ma sygnały od załogi, że coś dudni i wie, że będzie fala a i tak mówi im "śmiało, płyńcie" i oni wszyscy giną, potem jeszcze znajdują kadłub i można sprawdzić, że faktycznie balast odpadł. I nawet w takiej sytacji, on nie jest winny "nieumyślnego spowodowania śmierci"? I co, zapłaci grzywnę, za "doprowadzenie do niebezpieczeństwa"? To mnie martwi, bo zdarzyło mi się czarterować łódki i jak pomyślę, że ci ludzie nie mają w głowie: jak coś się stanie to mogę pójść do paki, tylko: jak coś się stanie to najwyżej zapłacę mandat, to mi się to nie podoba.

Jaromir napisał(a):
BTW - Znacznie bardziej od odpowiedzialności managera firmy charterowej martwi mnie ten fragment artykułu, który opisuje, że ława przysięgłych stwierdza iż:
Pleasure and commercial regulations need to be clarified

No to już jest tylko dowód, że ława przysięgłych w ogóle nie wie o czym decyduje. Przecież ten gość nie tylko nie wypełniał swoich obowiązków, ale też wiedział, że to robi i robił to żeby było "taniej". Jak tak to będzie działać, to każdy WAFI będzie musiał pływać cały czas z inspektorem nadzoru żeglugi...

Autor:  krzychuAPIA [ 27 kwi 2018, o 08:15 ]
Tytuł:  Re: Właściciel Cheeki Rafiki jednak niewinny?

barwil napisał(a):
Niedawno ława oskarżonych

Oczywiście chodzi o ławę przysięgłych , może da się to poprawić w poście nagłówkowym.
Pozdrawiam, Krzychu.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/