Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Utonięcie na Mamrach
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=29061
Strona 3 z 5

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 13 sie 2018, o 09:05 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

brodaty napisał(a):
Na koniec sezonu podawano zawsze statystyki utonięć. Gdy było ich więcej niż 150 -180 to bito na alarm.
A w których latach było poniżej 200 utonięć (na rok, na sezon, na WJM, "żeglarskich"?)? Można prosić o jakiś link do tych statystyk?

Autor:  Kapitan Kwak [ 13 sie 2018, o 09:52 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

Jurmak napisał(a):
brodaty napisał(a):
Z tą kartą pływacką to był chyba niewybaczalny błąd że ją zlikwidowano.Można by liczyć w tysiącach istnień ludzkich jej nie wymaganie. Nie wiem jak jest w krajach cywilizowanych ale w Polsce byłaby antidotum na tych wszystkich cwaniaków co wiedzą najlepiej.


W Mikołaja też wierzysz? Wiara w to, że ktoś kto nie ma karty pływackiej nie wejdzie do wody jest skrajną naiwnością...


Problem tkwi w naszym systemie edukacji. W szkole podstawowej zajęcia z pływania powinny być obowiązkowe. Umiejętność pływania potwierdzona egzaminem powinna być warunkiem ukończenia szkoły. Jeśli nie umiesz pływać, to masz pałę z wuefu - proste.

Wówczas karty pływackie nie byłyby potrzebne.

Autor:  Ognisty Szkwał [ 13 sie 2018, o 10:21 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

Kapitan Kwak napisał(a):
Umiejętność pływania potwierdzona egzaminem powinna być warunkiem ukończenia szkoły. Jeśli nie umiesz pływać, to masz pałę z wuefu - proste.

I Ty tak poważnie :shock: :-|

Autor:  plitkin [ 13 sie 2018, o 10:31 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

Znam minimum 2 przypadki utonięcia, kiedy ofiary umiały pływać. Utonęły właśnie podczas pływania. Obie wypiły alkohol i postanowiły popływać.

Niemniej, zgadzam się z poglądem, że zbyt duży odsetek ludzi w Polsce nie umie pływać.

Autor:  piotr6 [ 13 sie 2018, o 11:02 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

Ognisty Szkwał napisał(a):
Kapitan Kwak napisał(a):
Umiejętność pływania potwierdzona egzaminem powinna być warunkiem ukończenia szkoły. Jeśli nie umiesz pływać, to masz pałę z wuefu - proste.

I Ty tak poważnie :shock: :-|


Czemu nie edukacja przede wszystkim.
W Holandii wzrosły statystyki utonieć.Okazalo się że zawyzaja je właśnie Polacy. Zdajensie że tam zw szkoły bez umiejętności pływania nikt nie wychodzi

Autor:  Kapitan Kwak [ 13 sie 2018, o 11:10 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

Ognisty Szkwał napisał(a):
I Ty tak poważnie


Jak najbardziej. Chodzi nie tylko o samą umiejętność, ale też wpojenie zasad bezpieczeństwa zachowania się w/na wodzie. Pomijam kwestie zdrowotne, kulturę fizyczną, zapobieganie wadom postawy u dzieci itd.

Umiejętność pływania powinna być tak oczywista jak umiejętność jazdy na rowerze. Każda podstawówka w Polsce egzaminuje i wystawia karty rowerowe, czyż nie?

Autor:  Ognisty Szkwał [ 13 sie 2018, o 11:18 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

piotr6 napisał(a):
Czemu nie edukacja przede wszystkim.

Ależ edukacja i owszem, ale to co wytłuściłem ja, ?
Jak można uzależnić postęp edukacji od "zaliczenia " lub nie umiejętności pływania. Czy my w końcu jesteśmy ludźmi czy rybami?
Edukacja powinna być, i to od jak najmłodszych lat, a nawet powiem więcej, powinna może też być edukacja rodziców, żeby nie było np.: nie wchodź do wody bo się utopisz, nie wsiadaj na rower bo się połamiesz, nie bierz się za narty bo się połamiesz, etc. No ludzie, nie dajmy się zwariować zapędzając się w kozi róg. Róbmy wszystko, ale z głową.
Ja na ten przykład zawsze podaję za wzór piramidę finansową - zawsze są gdzieś jej końce. I tak samo powinno być w życiu - umiarkowany środek a nie ze skrajności w skrajność.
PS
Kwak. A co byś zrobił, gdyby tak czysto hipotetycznie Twoje dziecko ubzdurało sobie że nie nauczy się pływać i nie zaliczy WF-u, i co...nie skończy podstawówki?

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 13 sie 2018, o 11:39 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

Ognisty Szkwał napisał(a):
A co byś zrobił, gdyby tak czysto hipotetycznie Twoje dziecko ubzdurało sobie że nie nauczy się pływać i nie zaliczy WF-u, i co...nie skończy podstawówki?
Wzorem dysortografii, dyskalkulii, czy innych "dys-", należałoby dostarczyć zaświadczenie o dyskolympii (czy hydrofobii)? :cool: :lol:

Autor:  piotr6 [ 13 sie 2018, o 11:43 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

Ognisty Szkawal skoro ocena z wf jest zależna od fikolkow to czemu nie od zasadniczej umiejętności pływania.?

Autor:  Ognisty Szkwał [ 13 sie 2018, o 12:02 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

Bo są ludzie, którzy fikołek prędzej czy później zaliczą. A są ludzie dla których woda zawsze będzie barierą nie do pokonania. W końcu to nie nasze środowisko, chociaż bez niej byśmy zginęli.

Autor:  Stara Zientara [ 13 sie 2018, o 12:10 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

Pamiętam, że w szkole podstawowej za czasów wrednej komuny obowiązkowo chodziliśmy na basen (pół roku w 4 lub 5 klasie, bezpłatnie). Ale nikt nie uzależniał ukończenia szkoły od nauczenia się pływania.

Strasznie nas ta "komuna" okradła, że teraz nie stać nas już na bezpłatny basen dla każdego ucznia przez 4 miesiące (w całym życiu).

Autor:  waliant [ 13 sie 2018, o 12:14 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

Ja nie chodziłem w podstawówce na basen. A komuna zwyczajnie zbankrutowała, więc z tym, że wtedy było nas stać, to bym nie przesadzał.

Autor:  damit [ 13 sie 2018, o 12:20 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

Zachodzi tylko pytanie, czy od wprowadzenia obowiązkowej nauki pływania nie wzrośnie liczba utonięć?
:-P

Autor:  plitkin [ 13 sie 2018, o 12:46 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

Moje dziecko bedzie mialo basen w szkole od 2 klasy. I lodowisko. Szkola panstwowa.
Pływać, oczywiście, już umie od paru lat.

Autor:  kokop [ 13 sie 2018, o 13:00 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

Ja uważam że gość utonął ponieważ nie miał żadnej kamizelki. Umiejętność pływania oczywiście wskazana dla żeglarza ale to może nie wystarczyć.
Sam umiem pływać i kiedyś wypadłem za burtę na Nidzkim. Ponieważ był chłodny i paskudny dzień to trochę ciuchów na sobie miałem i w życiu nie zapomnę co to znaczy. Nawet zwykłe trampki ciągną jakby z ołowiu były.
Na szczęście kolega z którym płynąłem zareagował tak jak powinien ale gdyby coś nie poszło, minutę czy dwie dłużej to niechybnie też zaliczyłbym dno.
Tym bardziej że w tej panice jeszcze zachciało mi się zdejmować kurtkę co okazało się niezwykle trudne.

Autor:  Ryś [ 13 sie 2018, o 13:08 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

Kapitan Kwak napisał(a):
Problem tkwi w naszym systemie edukacji. W szkole podstawowej zajęcia z pływania powinny być obowiązkowe. Umiejętność pływania potwierdzona egzaminem powinna być warunkiem ukończenia szkoły. Jeśli nie umiesz pływać, to masz pałę z wuefu - proste.
Jest tak zalecane, ale zależy od dostępności basenu w okolicy - i tu wyżej d nie przeskoczy.
Sam też miałem pływanie w szkole. I nie zdałem... :lol:

Autor:  bury_kocur [ 13 sie 2018, o 13:20 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

Kapitan Kwak napisał(a):
Umiejętność pływania powinna być tak oczywista jak umiejętność jazdy na rowerze.


A z czego ta oczywistość wynika ?

Kapitan Kwak napisał(a):
Każda podstawówka w Polsce egzaminuje i wystawia karty rowerowe, czyż nie?


Tak ???????????

Są u nas jeszcze karty rowerowe ???

PS - jesteś mi winienie czyszczenie monitora - albo pisz przed taką wypowiedzią ostrzeżenia żeby odstawić piwo :rotfl: :rotfl: :rotfl:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Kapitan Kwak napisał(a):
Umiejętność pływania potwierdzona egzaminem powinna być warunkiem ukończenia szkoły. Jeśli nie umiesz pływać, to masz pałę z wuefu - proste.


Słuchaj - skąd Ty bierzesz takie mądrości ?

Autor:  waliant [ 13 sie 2018, o 13:30 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

bury_kocur napisał(a):
Są u nas jeszcze karty rowerowe ???

O ile wiem, to są.

Autor:  piotr6 [ 13 sie 2018, o 13:43 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

Stara Zientara napisał(a):
Pamiętam, że w szkole podstawowej za czasów wrednej komuny obowiązkowo chodziliśmy na basen (pół roku w 4 lub 5 klasie, bezpłatnie). Ale nikt nie uzależniał ukończenia szkoły od nauczenia się pływania.

Strasznie nas ta "komuna" okradła, że teraz nie stać nas już na bezpłatny basen dla każdego ucznia przez 4 miesiące (w całym życiu).


A ja nie miałem dostępu do basenu teraz jest znacznie lepiej i dużo jak nie większość szkół prowadzi zajęcia plywan8a na wf.
Karty rowerowe istnieją i dzieciaki zdają je w szkole chyba każdej.

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 13 sie 2018, o 14:29 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

kokop napisał(a):
Ja uważam że gość utonął ponieważ nie miał żadnej kamizelki. Umiejętność pływania oczywiście wskazana dla żeglarza ale to może nie wystarczyć.
A na jakiej podstawie tak uważasz? Masz jakieś dodatkowe informacje, bo artykuł mówi tylko o wyłowieniu ciała. Nie ma nawet informacji o przyczynie śmierci (niekoniecznie utonięcie). Nie ma informacji, że delikwent nie miał kamizelki (może pneumatyk nie "odpalił"?). Jest informacja że to prawdopodobnie zaginiony żeglarz:
Cytuj:
Mazury. Z jeziora Mamry wyłowiono ciało
Z jeziora Mamry niedaleko Węgorzewa na Mazurach wyłowiono ciało mężczyzny. Prawdopodobnie jest to zaginiony w poniedziałek 34-letni żeglarz. Mężczyzna z niewyjaśnionych przyczyn wypadł za burtę.
Wróżysz z fusów czy masz szklaną kulę? :evil:

Autor:  reed [ 13 sie 2018, o 15:19 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

Przyganilal kocioł garnków i, tak samo wróżysz z tą kamizelką Wojciechu B.

Autor:  Janna [ 13 sie 2018, o 15:22 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

Stara Zientara napisał(a):
Pamiętam, że w szkole podstawowej za czasów wrednej komuny obowiązkowo chodziliśmy na basen (pół roku w 4 lub 5 klasie, bezpłatnie). Ale nikt nie uzależniał ukończenia szkoły od nauczenia się pływania.

Strasznie nas ta "komuna" okradła, że teraz nie stać nas już na bezpłatny basen dla każdego ucznia przez 4 miesiące (w całym życiu).


W Krakowie i Wieliczce (+ przyległe wsie) w wielu (nie napiszę, że we wszystkich, bo nie mam wystarczających danych, ale nie znam żadnej, gdzie by tego nie było) podstawówkach w klasach I-III basen jest obowiązkowy w ramach wf-u przynajmniej przez jeden rok. Moje dzieci zdobyły kartę pływacką w I klasie, w II klasie karty mieli już niemal wszyscy uczniowie z ich klas.

bury_kocur napisał(a):
Są u nas jeszcze karty rowerowe ???

W IV klasie podstawówki w ramach przedmiotu Technika, czy jakoś tak, wszystkie dzieci uczą się zasad bezpieczeństwa na drodze jako piesi i jako rowerzyści. Na koniec roku moi mieli obowiązkowy test teoretyczny na kartę rowerową (jako sprawdzian), a chętni mogli podejść do egzaminu praktycznego.

Autor:  Jaromir [ 13 sie 2018, o 15:24 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

waliant napisał(a):
bury_kocur napisał(a):
Są u nas jeszcze karty rowerowe ???

O ile wiem, to są.

Heh...
http://bfy.tw/JOA1

Autor:  Kapitan Kwak [ 13 sie 2018, o 15:35 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

bury_kocur napisał(a):
Kapitan Kwak napisał(a):
Umiejętność pływania powinna być tak oczywista jak umiejętność jazdy na rowerze.


A z czego ta oczywistość wynika ?


Nie sądzisz, że ta umiejętność po prostu w życiu się przydaje? A czasami może nawet uratować czyjeś zdrowie lub życie? Nie wspominając już o tym, że pływanie ma zbawienny wpływ na zdrowie i rozwój dzieciaków. Są kraje, np. Holandia i Niemcy, gdzie praktycznie każdy dzieciak kończący szkołę umie pływać.

bury_kocur napisał(a):
Kapitan Kwak napisał(a):
Umiejętność pływania potwierdzona egzaminem powinna być warunkiem ukończenia szkoły. Jeśli nie umiesz pływać, to masz pałę z wuefu - proste.

Słuchaj - skąd Ty bierzesz takie mądrości ?


OKi, zabrzmiało to może zbyt radykalnie, ale chodzi mi o zasadę obowiązkowych lekcji pływania w szkołach, tak jak obowiązkowa jest nauka gry w koszykówkę czy robienia fikołków. Czy Ty jesteś przeciwny takiej nauce?

bury_kocur napisał(a):
Tak ???????????

Są u nas jeszcze karty rowerowe ???

PS - jesteś mi winienie czyszczenie monitora - albo pisz przed taką wypowiedzią ostrzeżenia żeby odstawić piwo

Wnioskuję Kocurze, że kontakt ze szkołą podstawową straciłeś dość dawno temu, masz prawo nie wiedzieć. :rotfl: :rotfl:

Autor:  Ryś [ 13 sie 2018, o 15:56 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

Janna napisał(a):
W Krakowie i Wieliczce (+ przyległe wsie) w wielu (nie napiszę, że we wszystkich, bo nie mam wystarczających danych, ale nie znam żadnej, gdzie by tego nie było) podstawówkach w klasach I-III basen jest obowiązkowy w ramach wf-u przynajmniej przez jeden rok. Moje dzieci zdobyły kartę pływacką w I klasie, w II klasie karty mieli już niemal wszyscy uczniowie z ich klas.
Zgadza się. I tak było od dawna, o ile akurat nie remontowali byłego basenu Górnika Wieliczka ;) A w Krakowie było w MDK i Koronie.

Pathos, thumos, logos. Głupi, kto ani czytać, ani pływać nie umie. Plato :mrgreen:

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 13 sie 2018, o 16:02 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

reed napisał(a):
Przyganilal kocioł garnków i, tak samo wróżysz z tą kamizelką Wojciechu B.
Nie. Miałem napisać bez nawiasu, ale wtedy ktoś by pewnie stwierdził że trup w kamizelce by pływał, chciałem tego uniknąć. Nie piszę, że moim zdaniem miał kamizelkę, która nie odpaliła, tylko wskazuję, że to nie wykluczone. :-x

Autor:  piotr6 [ 13 sie 2018, o 16:56 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

Kocurze plywanie wpław to podstawa.Wiem coś o tym m9ja kobieca załoga tego nie potrafi i stresik jest dość spory dla mnie.Starsza już raz się topila. Brak tej umiejętności to kalectwo

Autor:  Colonel [ 13 sie 2018, o 17:14 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

Powinny durne dywagacje o tragedii.
Ale kwestia umiejętności pływania:
Do tego trzeba kilku rzeczy.
Co takiego?
Proste;
PIENIEDZY, PIENIEDZY I JESZCZE RAZ PIENIĘDZY.
Po pierwsze na budowę basenów.
Po drugie na wyszkolenie i utrzymanie instruktorow/ ratownikow/ nauczycieli.
Po trzecie na transport dzieciaków itp.
I to nie wystarczy nauka w jednej klasie.

Koszt 25-metrowego krytego basenu to kilkanaście lub nieco ponad 20mln zł przy taniej budowie. Zestawmy to z wielkością budżetów gmin.

W Małym Trójmieście Kaszubskim jest po jednym basenie w miastach 50, 46 i 22 tyś mieszkańców. Pomijamy hotele i Aquapark.
No i nie wystarcza miejsc dla dzieciaków, a dorośli mogą popływać po 18 albo przed 7 rano.

Potrzebny jest program Delfinki (Za Orlikami), tyle że on będzie z 20 razy kosztowniejszy. No i...!?

A my mamy kupić fregaty z australijskiego demobilu i okręty podwodne:D

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Autor:  Bombel [ 13 sie 2018, o 18:15 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

Jaromir napisał(a):

Hi hi hi

§ 21. Egzamin dla uczniów szkoły podstawowej
1.
Egzamin dla uczniów szkoły podstawowej składa się z części:
1)
teoretycznej - uwzględniającej treści, o których mowa w art. 41 zajęcia dla ubiegających się o kartę rowerową ust. 1 ustawy;
2)
praktycznej - przeprowadzonej w miejscu wyznaczonym przez dyrektora szkoły podstawowej, umożliwiającym sprawdzenie niezbędnych umiejętności praktycznych.
2.
Egzamin dla uczniów szkoły podstawowej przeprowadza się w terminie wyznaczonym przez dyrektora szkoły podstawowej, który określa formę części teoretycznej oraz czas trwania części teoretycznej i części praktycznej egzaminu.
3.
Wynik części teoretycznej egzaminu dla uczniów szkoły podstawowej uznaje się za pozytywny, jeżeli osoba zdająca egzamin uzyskała co najmniej 80% punktów możliwych do uzyskania.
4.
Wynik części praktycznej egzaminu dla uczniów szkoły podstawowej uznaje się za pozytywny, jeżeli osoba zdająca egzamin prawidłowo wykonała co najmniej 90% manewrów i nie stwarza zagrożenia dla ruchu drogowego.
5.
Przepisy § 15 ust. 1-3 oraz § 18-20 stosuje się odpowiednio.


https://www.lexlege.pl/rozporzadzenie-m ... rowerowej/


Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa I Gospodarki Morskiej w sprawie uzyskiwania karty rowerowej
Stan prawny aktualny na dzień: 13.08.2018

Cza umić szukać :mrgreen:

Autor:  Sąsiad [ 13 sie 2018, o 20:48 ]
Tytuł:  Re: Utonięcie na Mamrach

Stara Zientara napisał(a):
Pamiętam, że w szkole podstawowej za czasów wrednej komuny obowiązkowo chodziliśmy na basen (pół roku w 4 lub 5 klasie, bezpłatnie).

Wojtuś, Ty chodziłeś do podstawówki w okresie błędów i wypaczeń gomułkowskich. Już za Gierka obowiązku chodzenia na basen nie było :)

Natomiast dzisiaj obowiązuje rozporządzenie zgodnie z którym to szkoła wraz z Radą Rodziców ustala jakie zajęcia z wf będą realizowane. Nie ma więc co zwalać na rząd taki czy inny - nie ma pływania to pretensje należy kierować do nauczycieli i rodziców. Większość rodziców zresztą stać na prywatną naukę pływania dla dzieci (ceny zaczynają się poniżej 20zł), ale wolą ponarzekać.

Chyba jest dofinansowanie. A może jest w planach? Nie wiem czy to weszło, ale dofinansowanie dojazdu na basen też było w projekcie.

Karta rowerowa też obowiązkowa nie jest, a więc nie wiem czemu ją wywołujecie.

Strona 3 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/