Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 16 kwi 2024, o 17:00




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 193 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 6 wrz 2018, o 17:27 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
piotr6 napisał(a):
Jak jest ploter czy komórka z mapami to jest możliwość zapisania śladu po którym można się wrócić. Taka uwaga ogolna

Tylko że droga w pewnych warunkach hydrometeorologicznych bezpieczna, w innych warunkach może być niebezpieczna.


Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 wrz 2018, o 18:02 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8820
Podziękował : 3985
Otrzymał podziękowań: 1916
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
piotr6 napisał(a):
Jak jest ploter czy komórka z mapami to jest możliwość zapisania śladu po którym można się wrócić. Taka uwaga ogolna


Wiesz, moze dlatego ze zaczynalem plywac dawno temu zamiast gapic sie w ploter wole rozgladac sie naokolo jak trzeba uzywajac lornetki :)



Za ten post autor M@rek otrzymał podziękowanie od: Jaromir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 wrz 2018, o 18:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
M@rek napisał(a):
wole rozgladac sie naokolo jak trzeba uzywajac lornetki :)


M@rek - ale tych skałek tam naprawdę nie widać nawet przy spokojnej wodzie - a ponoć spokojnie tam nie było...

I z tego rozglądania niewiele by Ci M@rku przyszło...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 wrz 2018, o 18:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lis 2009, o 17:14
Posty: 778
Podziękował : 154
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
M@rek napisał(a):
Gdyby bylo tak jak zakladasz to by to calkowicie zdyskredytowalo prowadzacego. Jesli wchodzil po raz pierwszy to do wejscia powinien sie przygotowac i to by wystarczylo zeby bezpecznie wejsc. Jesli wchodzil kilka razy to powinien znac wyjscie i ograniczenia.

Co najmniej dwa razy, po starannym, przygotowanym, niełatwym wejściu, następnego dnia zagapiłem się na wyjściu z portu i było nieprzyjemnie. Raz motorówka mnie ściągała potem z mielizny. W drugiej sytuacji, w ostatniej właściwie chwili zobaczyłem coś czarnego w wodzie przed dziobem i zorientowałem się, że płynę w zupełnie złym kierunku, prosto na skały. Miałem szczęście, skończyło się bez konsekwencji, ale tego strachu nie zapomnę....

Pomyłki wszystkim się zdarzają, nawet tym, którym się wydaje, że są nieomylni. Brak uwagi na wyjściu w łatwych warunkach, w przeciwieństwie do być może trudnego wejścia, to chyba często spotykana sytuacja. Psychologicznie zrozumiałe: luzik, wszystko już wiadomo o tym porcie, jasno, warunki dobre....
Morał: pamiętać, że tak to może działać.

Marcin
całkowicie zdyskredytowany

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl



Za ten post autor marcin_palacz otrzymał podziękowania - 5: junak73, Jurmak, Kurczak, reed, Wojtek Bartoszyński
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 wrz 2018, o 20:13 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8820
Podziękował : 3985
Otrzymał podziękowań: 1916
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
bury_kocur napisał(a):
M@rek napisał(a):
wole rozgladac sie naokolo jak trzeba uzywajac lornetki :)


M@rek - ale tych skałek tam naprawdę nie widać nawet przy spokojnej wodzie - a ponoć spokojnie tam nie było...

I z tego rozglądania niewiele by Ci M@rku przyszło...


Widzisz, ja juz pare razy tam wchodzilem i to w roznych warunkach. Rozgladam sie nie po to zeby podwodne skalki zobacyc ale po to zeby okreslic swoja pozycje wzgledem znanych znakow na brzegu. Tak mnie kiedys uczono w czasach gdy do wskazan kompasu magnetycznego podchodzilo sie z rezerwa :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 wrz 2018, o 21:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
M@rek napisał(a):
bury_kocur napisał(a):
M@rek napisał(a):
wole rozgladac sie naokolo jak trzeba uzywajac lornetki :)


M@rek - ale tych skałek tam naprawdę nie widać nawet przy spokojnej wodzie - a ponoć spokojnie tam nie było...

I z tego rozglądania niewiele by Ci M@rku przyszło...


Widzisz, ja juz pare razy tam wchodzilem i to w roznych warunkach. Rozgladam sie nie po to zeby podwodne skalki zobacyc ale po to zeby okreslic swoja pozycje wzgledem znanych znakow na brzegu. Tak mnie kiedys uczono w czasach gdy do wskazan kompasu magnetycznego podchodzilo sie z rezerwa :)

Witam. Tak się zastanawiam dlaczego fizycznie nie oznaczono tego miejsca?

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 wrz 2018, o 21:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4460
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 757
Otrzymał podziękowań: 1527
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Leszek napisał(a):
dlaczego fizycznie nie oznaczono tego miejsca
Bo by tyk zabrakło?

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 wrz 2018, o 22:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1574
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
piotr6 napisał(a):
Jak jest ploter czy komórka z mapami to jest możliwość zapisania śladu po którym można się wrócić. Taka uwaga ogolna

Ależ Piotrze, „co ty wiesz o … ploterach”,
dysponując zwykła komórką i nawigacją mobilną może i by się tobie udało ale używając „prawdziwy ploter” to nie na skałkach ale na tym „brandnew breakwaterze” byś wylądował.
bury_kocur napisał(a):
Poniżej mój ślad z tego roku - wiadomo, że ploter ślady rysuje w uproszczeniu, ale widać o czym piszę i także widać tutaj ową mieliznę:

Załącznik:

Svaneke - wejście.JPG [ 141.08 KiB | Przeglądane 298 razy ]


A co do tego falochronu to kiedy zakończono jego budowę?
Z oficjalnych publikacji wynika, że przynajmniej od początku tego roku rekomendowane podejście oraz oznakowanie jest bardzo proste, nie ma tam żadnego nabieżnika jest tylko latarnia sektorowa i zielona główka. Oczywiście to nie powinno i mam nadzieje, że nie miało żadnego wpływu na omawiany wypadek ale na ocenę niektórych wypowiedzi to i owszem.


Załączniki:
Svaneke BalticPilot.jpg
Svaneke BalticPilot.jpg [ 216.22 KiB | Przeglądane 4432 razy ]
Svaneke ADLL.jpg
Svaneke ADLL.jpg [ 155.89 KiB | Przeglądane 4432 razy ]

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 wrz 2018, o 04:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lis 2009, o 17:14
Posty: 778
Podziękował : 154
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
SIRK napisał(a):
A co do tego falochronu to kiedy zakończono jego budowę?

W rozdawanym za darmo na Bornholmie "przewodniku żeglarskim" napisano, że nowy falochron powstał w roku 2011.
Podawana już w tym wątku informacja z https://www.danskehavnelods.dk/#HID=322 (co inaczej niż mi się wydawało, jest źródłem oficjalnym) o falochronie, wyłączeniu nabieżnika i zmianie sektorów światła sektorowego, datowana jest 08-02-2012. Jest też tam zdjęcie z lipca 2012, na którym widać nowy falochron. W tym samym miejscu wisi też zaskakująco stary plan Svaneke (z 2010 roku).

Szukałem duńskich źródeł oficjalnych. Ciekawe, że jeśli chodzi o papier, to istnieje tylko jedna duńska mapa Bornholmu, nr 189, na której są plany jedynie trzech portów: Christiansø, Rønne, Nexø. Wydaje mi się, że jedynym oficjalnym duńskim źródłem planów pozostałych portów Bornholmu, dostępnym dla rekreacji, jest wspomniane wyżej https://www.danskehavnelods.dk. Plany wszystkich portów można sobie stamtąd wydrukować (w dobrej rozdzielczości), ale dostępny plan Svaneke jest nieaktualny.

Są oczywiście niemieckie atlasy obejmujące Bornholm, ale to nie są mapy oficjalne.

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 wrz 2018, o 06:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Tu https://www.danskehavnelods.dk/#HID=322 piszą dziś(!):

Anmærkning
NE for den eksisterende N-lige mole er etableret en ny dækmole. Molen er udført som en stenkastningsmole, og molefyret, Fl.G.3s, er flyttet til det nye molehoved.
Ledefyret, 297º, er slukket og nedlagt og vinkelfyret S for havnen har ændret fyrvinkel.
I indsejlingen er udlagt to grønne og en rød stage.
Ny havneplan er under udarbejdelse og vil blive offentliggjort snarest.

Co gugiel tłumaczy:

uwaga
NE dla istniejącego N-prostego mola został ustanowiony nowy młyn do opon. Młyn skonstruowany jest jako kret do rzucania kamieniami, a odpalany mole, Fl.G.3s, został przeniesiony do nowej głowicy kreta.
Wypalona dioda, 297º, jest wyłączona i zamknięta, a kątowy ogień S dla portu zmienił kąt ognia.
Wejście otrzymało dwie zielone i czerwoną scenę.
Nowy plan portu jest w przygotowaniu i wkrótce zostanie opublikowany.

WKRÓTCE... 2011, 2012....2018... ale fotka przednia.


Załączniki:
BOTSVANK1.jpg
BOTSVANK1.jpg [ 320.47 KiB | Przeglądane 4360 razy ]

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 wrz 2018, o 07:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
Czyli widzę, że wracamy do tego co podałem, że wg zdrowego rozsądku szukamy wiadomości i danych najświeższych u źródła.
PS
Przypomniało mi się jeszcze, iż "współcześni" żeglarze, ten nowy narybek, stosuje zasadę zaniechania, która z moich obserwacji wygląda cirka jebałt tak: nie rozgląda się co jakiś czas wokół siebie, a już ze świecą szukać tych co oglądają się za siebie stojąc za sterem. I do tego wszystkiego nie zaglądają do map papierowych i locji, tylko ślepią się w te swoje ekraniki, i nawet jak obserwują mapę na nich to nie robią przybliżeń, żeby zobaczyć czy nie ma jakiegoś zagrożenia, co jest znamienne dla map elektronicznych. Zwłaszcza gdy jeszcze daleko do celu i wokoło "wydaje się pusto", czyli jakby bezpiecznie.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.



Za ten post autor Ognisty Szkwał otrzymał podziękowania - 2: M@rek, Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 wrz 2018, o 07:24 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Jak
Ognisty Szkwał napisał(a):
Współcześni" żeglarze, ten nowy narybek, stosuje zasadę zaniechania, która z moich obserwacji wygląda cirka jebałt tak: nie rozgląda się co jakiś czas wokół siebie, a już ze świecą szukać tych co oglądają się za siebie stojąc za sterem. I do tego wszystkiego nie zaglądają do map papierowych i locji, tylko ślepią się w te swoje ekraniki, i nawet jak obserwują mapę na nich to nie robią przybliżeń, żeby zobaczyć czy nie ma jakiegoś zagrożenia, co jest znamienne dla map elektronicznych. Zwłaszcza gdy jeszcze daleko do celu i wokoło "wydaje się pusto", czyli jakby bezpiecznie.


Jak dużo i z iloma "współczesnymi żeglarzami" pływałeś by ocenić czy powiększają oni mapę na ploterze i czy zaglądają do map papierowych? Konkretne liczby poproszę. Oczywiście mówimy wyłącznie o sytuacjach, kiedy Ci "współcześni zeglarze" byli skiperami, a Ty załogą.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 wrz 2018, o 07:26 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
M@rek napisał(a):
piotr6 napisał(a):
Jak jest ploter czy komórka z mapami to jest możliwość zapisania śladu po którym można się wrócić. Taka uwaga ogolna


Wiesz, moze dlatego ze zaczynalem plywac dawno temu zamiast gapic sie w ploter wole rozgladac sie naokolo jak trzeba uzywajac lornetki :)


Pełna zgoda ale jak wczoraj wyplywalem z Kamienia była dość mocna mgła tak że główki portu ledwo było widać :D

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

M@rek napisał(a):
piotr6 napisał(a):
Jak jest ploter czy komórka z mapami to jest możliwość zapisania śladu po którym można się wrócić. Taka uwaga ogolna


Wiesz, moze dlatego ze zaczynalem plywac dawno temu zamiast gapic sie w ploter wole rozgladac sie naokolo jak trzeba uzywajac lornetki :)


Pełna zgoda ale jak wczoraj wyplywalem z Kamienia była dość mocna mgła tak że główki portu ledwo było widać :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 wrz 2018, o 07:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
Ok 240 żeglarzy i 2 skipperów. Pasuje?
Przepraszam, że niedoprecyzowałem w poprzednim swoim poście, nie chcąc utracić myśli którą chciałem przelać na ekran, że nie chodzi o wszystkich nowych, bo zabrzmiało to jakbym wszystkich wrzucił do jednego worka. Przepraszam, mój post tyczył się części nowego narybku żeglarzy.
Co jednak nie zmieni faktu, że takie osoby się zdarzają, tak jakby myśleli, że ktoś za nich zawsze coś załatwi w krytycznym momencie.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 wrz 2018, o 07:55 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Dwóch skipperów to trochę za mało by się wypowiadać o "współczesnych żeglarzach". Moje obserwacje są inne, jak również sam do prehistorycznych żeglarzy się nie zaliczam. Nam wiele wypadków (uszkodzeń) jachtów będących dziełem doświadczonych kapitanów (dziesiątki lub ponad setka zdarzeń). Ale nie pozwala mi to na uogólnianie o kapitanach czy bałtyckich kapitanach.
Natomiast nowy narybek - jak to nowy narybek: zdobywa doświadczenie. Wszystko zależy przez kogo był szkolony.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 wrz 2018, o 08:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
Ale ja się nie wypowiadam o skipperach tylko o żeglarzach jak już mnie punktujesz. A że wśród nich są i skipperzy?
Zrobiłem PS, bo przy okazji przypomniało mi się, że zaczynam zauważać takie zjawisko.
I tylko tyle póki co chciałem przekazać.
A życie jak dobrze wiemy sobie płynie i się zmienia nieustannie i pewnych zmian czasami nie zauważamy, aż dopiero gdy "coś" się stanie.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 wrz 2018, o 10:37 

Dołączył(a): 3 wrz 2018, o 16:30
Posty: 25
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 7
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Ognisty Szkwał napisał(a):
"współcześni" żeglarze, ten nowy narybek, stosuje zasadę zaniechania, która z moich obserwacji wygląda cirka jebałt tak: nie rozgląda się co jakiś czas wokół siebie, [.....], tylko ślepią się w te swoje ekraniki,



To ja, będąc współczesnym zeglarzem (patent zrobiony w całkiem dorosłym życiu) i nowym narybkiem (w morzu naprawdę śmieszna liczba mil) mam zupełnie inaczej. Może dlatego, że w dal widzę dobrze, a do ekranika muszę zakładać okulary ;-).

A może dlatego, że na moich dotychczasowych rejsach było ciekawie dobrane towarzystwo - pierwszym of. była osoba z czasów przedelektronicznych....

Druga rzecz, że jako elektronik nie ufam w 100% elektronice i wiem, że muszę mieć backup nie-elektroniczny.

W każdym razie u nas sternik steruje i się rozgląda, a na ekranik ewentualnie spoziera drugi członek wachty (ewentualnie w okularach do bliży, jesli jest w moim wieku). Mapy natomiast studiuje kapitan z pierwszym, potem ładnie objaśniając i pokazując wachcie nawigacyjnej co i jak.

Ta odrobina staroświeckości ma jednak swój smak.

_________________
"Czy chcesz by minimalne wynagrodzenie było nie niższe niż średnia krajowa?"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 wrz 2018, o 11:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 sie 2018, o 12:22
Posty: 91
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: do 60 wszystko mi wolno
Leszek napisał(a):
Witam. Tak się zastanawiam dlaczego fizycznie nie oznaczono tego miejsca?


A mnie zastanawia, czy po tym wypadku pojawi się tam np. kardynałka N.

Przy okazji kardynałek, to kiedyś mój załogant zapytał filozoficznie, czy skoro u nas są kardynałki, to czy u wybrzeży Izraela są rabinki, a na Morzu Czerwonym muzezinki lub imamki? :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam,

Marcin Kasperek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 wrz 2018, o 11:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14003
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
mjacek napisał(a):

A może dlatego, że na moich dotychczasowych rejsach było ciekawie dobrane towarzystwo - pierwszym of. była osoba z czasów przedelektronicznych....

Druga rzecz, że jako elektronik nie ufam w 100% elektronice i wiem, że muszę mieć backup nie-elektroniczny.
........

Mapy natomiast studiuje kapitan z pierwszym, potem ładnie objaśniając i pokazując wachcie nawigacyjnej co i jak.

Ta odrobina staroświeckości ma jednak swój smak.


Ale dużo wygodniej zaplanować sobie trasę na ekranie plotera lub jeszcze lepiej tabletu czy innego laptoka z tytułu większego ekranu. Bo można także z niego cały czas korzystać i pokazać co trzeba wachcie nawigacyjnej.

Temat już był wałkowany w innym wątku. Mapy elektroniczne to nie jest zuo. Od tego się nie ucieknie. Skoro korzysta z nich załoga prawie 400 metrowego kontenerowca z powodzeniem może służyć załodze jachtu. Trzeba tylko umieć się nimi posługiwać i być zabezpieczonym na wypadek awarii.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 wrz 2018, o 11:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 mar 2010, o 11:44
Posty: 2434
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 371
Otrzymał podziękowań: 223
Uprawnienia żeglarskie: k.j.
LasekBielański napisał(a):
czy po tym wypadku pojawi się tam np. kardynałka N.

Już widzę ten las kardynałek wokół Bornholmu... w szkierach też parę kamieni by się znalazło do oznakowania :rotfl:
Kontrakt życia się dla kogoś szykuje. :lol:

_________________
Pozdr.
Tomek Niedbała


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 wrz 2018, o 12:18 

Dołączył(a): 12 lip 2011, o 16:55
Posty: 373
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: sj
Swoją drogą to jest fascynujące, jak posiadając wyłącznie szczątkową wiedzę o tym co się stało, można kogoś osądzić, skazać i pouczyć, napisać zalecania dla modyfikacji oznaczeń nawigacyjnych w obcym kraju, poruszyć niezwykle istotne w tym temacie wątki dotyczące poprawnej polszczyzny, napluć na przeciwne opcje polityczne no i oczywiście poruszyć nieśmiertelny temat: "Za moich czasów..." :rotfl:



Za ten post autor jarek556 otrzymał podziękowania - 2: jmper, Seagrams
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 wrz 2018, o 13:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
LasekBielański napisał(a):
A mnie zastanawia, czy po tym wypadku pojawi się tam np. kardynałka N.


Z pewną taką nieśmiałością...KARDYNALKA

LLLLLLLL a nie ŁŁŁŁŁŁŁŁ

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 wrz 2018, o 14:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14003
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Owszem, od znaku kardynalnego a nie kardynała. :)

Jurek, przyjęło się od zawsze mówić "kardynałka" i chyba się już tego nie wypleni.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 wrz 2018, o 14:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 mar 2010, o 11:44
Posty: 2434
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 371
Otrzymał podziękowań: 223
Uprawnienia żeglarskie: k.j.
https://www.tawernaskipperow.pl/czyteln ... nalne/5351

Chyba trzeba zapytać Miodka... :rotfl:

_________________
Pozdr.
Tomek Niedbała


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 wrz 2018, o 15:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Miodka lepiej nie Kiedyś zapytano go czy poprawną jest forma "porachuje".
A on:
"Oczywiście, że poprawna...
Ale czy nie lepiej powiedzieć: JUŻ CZAS PANOWIE?"

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowania - 4: Jaromir, kolorama, Kurczak, Leszek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 wrz 2018, o 20:13 

Dołączył(a): 8 paź 2012, o 13:29
Posty: 321
Lokalizacja: mała wioska rybacka między Oksywiem a Orłowem
Podziękował : 55
Otrzymał podziękowań: 46
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Kurczak napisał(a):
Mapy elektroniczne to nie jest zuo. Od tego się nie ucieknie. Skoro korzysta z nich załoga prawie 400 metrowego kontenerowca z powodzeniem może służyć załodze jachtu.


Jest drobna różnica między załogantem "prawie 400 metrowego kontenerowca" a załogantem jachtu. Temu pierwszemu płacą za jego wiedzę i doświadczenie, a ten drugi dopiero je zdobywa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 wrz 2018, o 20:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 sie 2018, o 12:22
Posty: 91
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: do 60 wszystko mi wolno
To może, krakowskim targiem, postawić na tych skałach przy Svaneke losowo wybranego kardynała. Raczej nikt by już w niego nie wpłynął.

_________________
Pozdrawiam,

Marcin Kasperek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 wrz 2018, o 07:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14003
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Seagrams napisał(a):
Kurczak napisał(a):
Mapy elektroniczne to nie jest zuo. Od tego się nie ucieknie. Skoro korzysta z nich załoga prawie 400 metrowego kontenerowca z powodzeniem może służyć załodze jachtu.


Jest drobna różnica między załogantem "prawie 400 metrowego kontenerowca" a załogantem jachtu. Temu pierwszemu płacą za jego wiedzę i doświadczenie, a ten drugi dopiero je zdobywa.


Seagrams, jak już cytujesz czyjąś wypowiedź to zrób to uczciwie a nie tylko na tyle ile pasuje ona do Twojej tezy.

Kurczak napisał(a):

Temat już był wałkowany w innym wątku. Mapy elektroniczne to nie jest zuo. Od tego się nie ucieknie. Skoro korzysta z nich załoga prawie 400 metrowego kontenerowca z powodzeniem może służyć załodze jachtu. Trzeba tylko umieć się nimi posługiwać i być zabezpieczonym na wypadek awarii.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 wrz 2018, o 07:51 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Ognisty Szkwał napisał(a):
Ale ja się nie wypowiadam o skipperach tylko o żeglarzach jak już mnie punktujesz. A że wśród nich są i skipperzy?
Zrobiłem PS, bo przy okazji przypomniało mi się, że zaczynam zauważać takie zjawisko.
I tylko tyle póki co chciałem przekazać.
A życie jak dobrze wiemy sobie płynie i się zmienia nieustannie i pewnych zmian czasami nie zauważamy, aż dopiero gdy "coś" się stanie.


Z pewnością dzisiejszego nie skipera (czyli zwykłego członka załogi czy osobe obecną na pokladzie) od niegdysiejszego odpowiednika różni sama możliwość zajrzenia do mapy elektronicznej. Zatem zjawisko musi istnieć. Rozwój technologiczny dał nam taką możliwość.

Z moich obserwacji współcześni żeglarze nie są złymi żeglarzami. I niewiele się różnią o tych wcześniejszych: jedni z nich chcą się rozwijać, inni nie. Z pewnością wpływ na Twoje obserwacje ma zjawisko skali: z tego co wiem kiedyś żeglarstwo było dużo mniej dostępne i sam ten fakt mocno filtrował ludzi. Osobiście nie chcę by to wróciło i nie żałuję, że teraz dostęp do pływania mają osoby traktujące to pływanie jako krótkotrwałą przygodę bez konieczności angażowania się.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 wrz 2018, o 08:13 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8820
Podziękował : 3985
Otrzymał podziękowań: 1916
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Victorze generalnie sie z Toba zgadzam ale sam przyznasz ze rozpowszechnienie yrzadzen ulatwiajacych nawigacje doprowadzilo do tego ze ludzie ( szczegolnie mlodsi) tym elektronicznym urzadzeniom czesciej zawierzaja i starych metod nie stosuja. Ja ten proces obserwuje od lat. Jesli dodasz do tego nowa generacje tych , ktorzy ucza to nie ma co sie dziwic ze jest , jak jest.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 193 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 77 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL