Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Tankowiec kontra norweska fregata
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=29516
Strona 7 z 8

Autor:  Colonel [ 3 sty 2019, o 10:29 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

Mniej więcej takie odpowiedzi mi się nasuwają. Czyli kumulacja zachowań trzech stron...
Pod warunkiem, że informacje na których się opieramy są prawdziwe.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Autor:  Jaromir [ 14 sty 2019, o 13:55 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

Podsumowanie faktów, nie pierwsze i nie ostatnie zapewne:
https://www.linkedin.com/content-guest/ ... OXqVW1u5lw

Tu tylko moje nieudolne tłumaczenie najważniejszego fragmentu konkluzji:
Kolizja została spowodowana przez łańcuch błędów, który doprowadził do utraty fregaty o wartości 500 milionów euro. (...)
Na początku wydarzeń nikt nie interweniował, by przerwać łańcuch błędów. Gdyby jednak na "Helge Ingstadt" przestrzegano COLREGS oraz dobrej praktyki morskiej i zarządzania na mostku, zderzenie nie miałoby miejsca.
To był główny błąd.

Autor:  Jurmak [ 2 lut 2019, o 18:20 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

https://www.facebook.com/miesiecznik.mo ... 429803315/

Autor:  Ryczaca 40ska [ 4 lut 2019, o 00:11 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

fascynujący filmik.

ciekawe czy te karnisty są certyfikowane do "przewozu" amunicji.

i ten kontener .... to wygląda jak kontener na śmiecie.

Autor:  zosta [ 5 lut 2019, o 09:35 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

Ryczaca 40ska napisał(a):
to wygląda jak kontener na śmiecie.

Słusznie wygląda, gdyż właśnie nim jest.
https://www.ragnsells.no/

Autor:  Ryczaca 40ska [ 5 lut 2019, o 17:15 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

podobno te same torpedy co w poście Jurmaka


Autor:  Ryczaca 40ska [ 5 lut 2019, o 17:34 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

to samo co w poprzednim poście

Cytuj:
Wszystkie torpedy, które były przenoszone przez fregatę marynarki wojennej Norwegii Helge Ingstad, zostały usunięte z okrętu i zdetonowane przez specjalistów. Równolegle Norwegowie przygotowują się do podniesienia okrętu.


https://portalstoczniowy.pl/wiadomosci/ ... ane-wideo/

https://www.tv2.no/v/1418533/

Autor:  Ryczaca 40ska [ 6 lut 2019, o 14:14 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

Zainspirowany postem Jurmaka lista wszystkich filmików o H.I. na stronach miesięcznika Morze:

Usuwanie z pokładu Helge Ingstad kontenerów transportowo - startowych z kpr NSM
https://www.facebook.com/miesiecznik.mo ... 533560757/

Wydobycie torped Sting Ray z pokładu FrR Helge Ingstad (F 313)
https://www.facebook.com/miesiecznik.mo ... 429803315/

Nurkowie z Minedykkerkommandoen w akcji przy FrR Helge Ingstad
https://www.facebook.com/miesiecznik.mo ... 905210542/

Detonacja torped wydobytych z pokładu Helge Ingstad (F 313)
https://www.facebook.com/miesiecznik.mo ... 693539203/

Autor:  _jp_ [ 25 lut 2019, o 23:00 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

Zaczynają wyciągać

Autor:  zosta [ 26 lut 2019, o 12:20 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

Jeśli ktoś ma za dużo wolnego czasu, może na żywo podnoszenie oględać:
https://www.dagbladet.no/video/l8q80n1domw

Autor:  mazok [ 27 lut 2019, o 11:58 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

Nowy link do live:

Autor:  _jp_ [ 2 mar 2019, o 20:59 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

Już stoi na barko-doku
Obrazek

większego na razie nie znalazłem
Obrazek

Autor:  Andrzej Kolod [ 2 mar 2019, o 22:11 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

Dobra okazja dla zainteresowanych okazjami (za 1$?).
:rotfl:

Autor:  _jp_ [ 3 maja 2019, o 20:49 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

Norwedzy zastanawiają się co dalej z tym wrakiem robić?
https://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=no&u=https://www.tu.no/artikler/vedlikeholdsplanen-for-knm-helge-ingstad-kanselleres-inntil-videre/464098&prev=search

Autor:  kawa62 [ 5 maja 2019, o 20:52 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

A co z naszym Gawronem ?

Autor:  Colonel [ 5 maja 2019, o 21:15 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

Co to ma do rzeczy?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Autor:  _jp_ [ 15 maja 2019, o 17:30 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

Oj, naprawa nieopłacalna?! https://www.milmag.pl/news/view?news_id=2326
Cytuj:
Jak się okazuje koszty remontu oszacowano na 12 mld NOK (5,27 mld zł), co trzykrotnie przekracza wartość nowego okrętu tej klasy.

Autor:  _jp_ [ 24 cze 2019, o 18:23 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

Ponoć jest już decyzja - złomować
https://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=no&u=https://www.nrk.no/hordaland/knm-_helge-ingstad_-blir-ikke-reparert-1.14600194&prev=search

Autor:  Colonel [ 11 lut 2021, o 13:05 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

Jak pisze "Morze" fregata 8 lutego poszła do stoczni złomowej

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Autor:  waliant [ 30 kwi 2021, o 22:52 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

https://www.defence24.pl/norwegia-zle-w ... ty-analiza
Omówienie raportu norweskiej komisji badającej ten wypadek.
Tak szczerze mówiąc, to nie jest budujący. Z drugiej strony - trochę, dla nas, pocieszający.

Jest to jeszcze jeden argument za tym, że czepianie się amatorów-żeglarzy za to, że czegoś nie wiedzą, jest typowym mydleniem oczu.
Dlatego że skutki niewiedzy żeglarza na jachcie są zdecydowanie mniej kosztowne (zwłaszcza dla osób trzecich) niż błędy zawodowców.
Z trzeciej strony, skoro tak szkoleni zawodowcy na statkach czy okrętach robią błędy, to czepianie się żeglarzy już zupełnie nie jest w porządku.
Co nie znaczy, że żeglarze nie powinni się szkolić i mają robić błędy. Jasne, że nie. Ale bądźmy realistami.

Autor:  SIRK [ 4 maja 2021, o 23:03 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

Już któryś raz z kolei odwołujesz się do argumentu typu „a u was murzynów biją”.
Nie dość, że chcesz pozbawić głosu osoby dysponujące doświadczeniem zawodowym to jeszcze sugerujesz odpowiedzialność zbiorową.
Czy wiesz jak powstawał oraz funkcjonuje International Safety Management (ISM) Code?
waliant napisał(a):
Z drugiej strony - trochę, dla nas, pocieszający.

A tego to już całkowicie nie rozumiem.

Autor:  waliant [ 5 maja 2021, o 07:00 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

SIRK napisał(a):
Już któryś raz z kolei odwołujesz się do argumentu typu „a u was murzynów biją”.

Wcale nie. W argumencie „a u was...” chodzi o zmianę tematu. W tym wypadku wcale nie - zagadnienie jest to samo: braki w wyszkoleniu i błędy ludzkie.
To występuje u zawodowców i amatorów. Tylko że u zawodowców o wiele więcej kosztuje. W szeroko rozumiany sposób.
SIRK napisał(a):
Nie dość, że chcesz pozbawić głosu osoby dysponujące doświadczeniem zawodowym

Sugeruję tylko, żeby zawodowcy od...czepili się od amatorów i jachtów.
Dlaczego? Bo boję się tego głosu zawodowców. Bo ten głos zawodowców zmierza w kierunku ograniczenia możliwości żeglugi amatorom.
SIRK napisał(a):
to jeszcze sugerujesz odpowiedzialność zbiorową.

Tego to ja nie rozumiem.
SIRK napisał(a):
A tego to już całkowicie nie rozumiem.

Skoro zawodowcy mocno szkoleni i weryfikowani robią tak durne błędy (z różnych powodów, zgoda), to jest całkiem zrozumiałe, czemu mało szkolony, mało weryfikowany, i w znacznie gorszych warunkach(!) amator popełni błąd.
To oczywiście takiego błędu nie usprawiedliwia, ale przynajmniej go wyjaśnia.

Autor:  SIRK [ 5 maja 2021, o 10:37 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

Co prawda w innym wątku ale nie wiem czy po twoim „nigdy się nie dogadamy” jest nadal przestrzeń do dyskusji ale spróbujmy.
waliant napisał(a):
Wcale nie. W argumencie „a u was...” chodzi o zmianę tematu.

W tym „bon mocie” raczej chodzi o zdyskredytowania partnera/przeciwnika a nie zmianę tematu ale jest to najmniej ważne.
waliant napisał(a):
Sugeruję tylko, żeby zawodowcy od...czepili się od amatorów i jachtów.
Dlaczego? Bo boję się tego głosu zawodowców. Bo ten głos zawodowców zmierza w kierunku ograniczenia możliwości żeglugi amatorom.

Moim zdaniem najpierw wszyscy byliśmy niedoświadczonymi amatorami. Następnie część „amatorów” wykonując częściej (zawodowo?) i to w różnych warunkach dane czynności zdobyła doświadczenie. Obecnie my „amatorzy” i oni „zawodowcy” mamy ułatwione zadanie i możemy korzystać z tego doświadczenia. Oczywiście świat się zmienia i należy na bieżąco weryfikować zdobytą wiedzę i odpowiednio dostosowywać wypracowane procedury.

Sugerując odrzucenie nabytego doświadczenia i pójście jakąś własna (amatorską?) drogą tak naprawdę postulujesz odrzucenie rozwoju i postępu.
waliant napisał(a):
Tego to ja nie rozumiem.

Jeżeli jednostkowy błąd wykorzystujesz do oceny a nawet dyskredytacji całej branży to jest to klasyczne odwołanie się do odpowiedzialności zbiorowej i to w bardzo prymitywny sposób.

Autor:  waliant [ 5 maja 2021, o 13:44 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

SIRK napisał(a):
Co prawda w innym wątku ale nie wiem czy po twoim „nigdy się nie dogadamy” jest nadal przestrzeń do dyskusji ale spróbujmy.

Chodzi o pryncypia związane z minimalnymi wymaganiami do prowadzenia jachtów. To inny temat.

SIRK napisał(a):
Sugerując odrzucenie nabytego doświadczenia i pójście jakąś własna (amatorską?) drogą tak naprawdę postulujesz odrzucenie rozwoju i postępu.

Jeżeli ma się to wiązać z ograniczeniami dla żeglugi jachtami, to owszem.
Poza tym, tak naprawdę, zasady i szkolenia dla oficerów fregaty albo tankowca nijak się mają do prowadzenia w dwie osoby jachtu o długości niedużej.
Próby narzucania amatorom tego, co jest wymagane dla zawodowców oraz ograniczenia nakładane na żeglugę rekreacyjną na morzu, to jest coś, co uznaję za bardzo groźne dla swobody spędzania czasu na wodzie. Czy to w turystyce, czy w regatach.
I to wynika z odmiennej filozofii w podejściu do żeglugi. Dla zawodowców liczy się czas, zysk, bezpieczeństwo szeroko rozumiane.
W żeglarstwie liczy się coś innego, a wynika to z tego, ze ruszanie na morze małym jachtem, tym bardziej samotnie, nijak nie pasuje do zasad zawodowców.

SIRK napisał(a):
Jeżeli jednostkowy błąd

Wiesz... dużo tych jednostkowych błędów widać...

Autor:  SIRK [ 5 maja 2021, o 21:55 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

waliant napisał(a):
Poza tym, tak naprawdę, zasady i szkolenia dla oficerów fregaty albo tankowca nijak się mają do prowadzenia w dwie osoby jachtu o długości niedużej ...

Ostatnio kilkakrotnie odwoływałem się do wypadku jachtu Zjawa i tak mi się skojarzyło. Gdyby wzorem brytyjskich klubów jachtowych w zarządzie naszego CWM ZHP znalazłby się przynajmniej jeden posiwiały „admirał” to do tak rażących zaniedbań chyba by nie doszło.

Moim zdaniem elementów wspólnych i to w wielu dziedzinach jest dużo więcej. Jakoś tak bardzo jednostronnie patrzysz na żeglarstwo i chyba powinniśmy określić zakres dalszej dyskusji.
waliant napisał(a):
Wiesz... dużo tych jednostkowych błędów widać...

Nie zmienia to faktu, że zaproponowałeś odpowiedzialność zbiorową. Z drugiej natomiast strony biorąc pod uwagę statystykę to prawdopodobnie będą nadal zdarzenia jednostkowe.

Autor:  waliant [ 5 maja 2021, o 22:09 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

SIRK napisał(a):
jachtu Zjawa

Tylko że Zjawa to duży jacht i tak naprawdę margines żeglarstwa. Tak samo jak zasady pływania na takim jachcie.
SIRK napisał(a):
to do tak rażących zaniedbań chyba by nie doszło.

Jak sobie przypomnę różne wypadki jachtów Kotwicy, gdzie pływali i pływają marwojowcy, to mam spore wątpliwości. Tak czy owak, to dalej margines żeglarstwa.
SIRK napisał(a):
Moim zdaniem elementów wspólnych

Oczywiście, że są elementy wspólne. Tylko że zawodowcy nie mają zielonego pojęcia jak żegluje jacht. O regatach nawet nie wspomnę.
SIRK napisał(a):
Jakoś tak bardzo jednostronnie patrzysz na żeglarstwo

Oczywiście, patrzę z perspektywy żeglarza-amatora, na małym jachcie, żeglującego za swoje i na swoim. Oraz startującego w regatach, które bardzo się zawodowcom nie podobają.
SIRK napisał(a):
Nie zmienia to faktu, że zaproponowałeś odpowiedzialność zbiorową.

To twoja ocena. Ja tylko proponuję, żeby zawodowcy zajęli się swoimi problemami, zamiast rozwiązywać problemy żeglarzy.
SIRK napisał(a):
to prawdopodobnie będą nadal zdarzenia jednostkowe.

Ale o jakich skutkach? Ile jachtów musi zatonąć, żeby straty (nie prywatne, ale państwa!) osiągnęły wartość jednej fregaty (skromny miliardzik)?

Autor:  Moniia [ 7 maja 2021, o 05:17 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

Tomku, jachty tej wielkości to nie jest margines.
I w żaden sposób nie zmienia to faktu, że z punktu widzenia całej reszty to drobnoustroje

Autor:  SIRK [ 13 maja 2021, o 09:00 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

waliant napisał(a):
Oczywiście, patrzę z perspektywy żeglarza-amatora, na małym jachcie, żeglującego za swoje i na swoim. Oraz startującego w regatach, które bardzo się zawodowcom nie podobają ...

Na sugestie o potrzebie określenie(zawężenie?) tematu do dalszej dyskusji ty rozłożyłeś moją wypowiedź na czynniki pierwsze. No to może ja podsumuje twoje dotychczasowe wypowiedzi.

Bez mała tradycyjną współprace z „emerytowanymi admirałami” w anglosaskich organizacjach żeglarskich skwitowałeś słowami o JKMW Kotwica i „marwojowcach”.

Głośno zarzucasz zawodowcom, że nie wiedzą jak żegluje jacht choć to właśnie ich życie zawodowe było i jest związane z szeroko rozumianym żeglarstwem. To, że w każdej branżowej szkole mniej lub bardziej prężnie działa jakiś klub żeglarski pomijasz całkowitym milczeniem.

Dodatkowo oznajmiasz, że „zawodowcy” nie mają zielonego pojęcia o regatach gdy tymczasem w historii światowego żeglarstwa regatowego zapisało się wielu skiperów legitymujących się różnymi stopniami i/lub tytułami ściśle związanymi z „morskim zawodowstwem”. A nawet obecnie wielu twoich kolegów lubi się dowartościować(?) różnymi związkami z zawodowcami.

Mając tak negatywne zdanie o „zawodowcach” nie dziwi fakt, że nie pałasz chęcią współpracy z tym środowiskiem. Krytykujesz i odrzucasz najmniejsze próby prawnego uregulowania swojego hobby ale równocześnie oczekujesz pełnej akceptacji dla swojej działalności. Wszystkie służby państwowe mają tobie zapewnić bezproblemowe funkcjonowanie ale ty nie chcesz nałożyć na siebie żadnych ograniczeń. Służby ratownicze mają ciebie skutecznie ratować ale ty w żaden sposób nie chcesz się zobowiązać do weryfikowalnego zapoznania się z podstawowymi regułami zachowania się na wodzie.

Odnośnie przywołanego wypadku Zjawy to również zaprezentowałeś wysoce ciekawą opinie. Nie interesuje ciebie wychowanie młodzieży. Obojętna jest tobie jakość szkolenia praktycznego dla przyszłych skiperów dużych jednostek czy chociażby spełnianie marzeń i fantazji marynistycznych(?) dorosłych turystów. Wszystko co nie wiążę się z regatami traktujesz jako margines nie mający wpływu na twoje postrzeganie żeglarstwa.

Takie podejście do rzeczywistości raczej świadczy o objawach „tunnel vision” a nie o odpowiedzialnej i rozsądnej prezentacji „poglądów z własnej perspektywy”.

I na koniec przypomnę, nasza rozmową zaczęła się od twojego postu w którym bardzo poważny wypadek nazwałeś „pocieszającym”(sic). Któryś już raz z kolei wykorzystałeś zasady odpowiedzialności zbiorowej aby oczernić i pozbawić głosu całą grupę zawodową. A stosując jakąś pokrętną logikę starałeś się usprawiedliwić ewentualne błędy i niekompetencje swoich kolegów regatowców(?).

Nie zareagowałeś na pytanie o ISM Code to może porozmawiamy o metodologii zarządzeniu ryzykiem?

Autor:  M@rek [ 13 maja 2021, o 15:50 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

waliant napisał(a):
Bo boję się tego głosu zawodowców. Bo ten głos zawodowców zmierza w kierunku ograniczenia możliwości żeglugi amatorom.


A ja sie boje tego ze zarowno zawosdowcy jak i zawodowo parajacy sie zeglarstwem i na tym zarabiajacy maja chec wprowadzenia OBOWIAZKOWYCH , oczywiscie slono platnych szkolen ktore sa/beda wymagane u amatorow np. startujacych w regatach.

Autor:  M@rek [ 13 maja 2021, o 15:52 ]
Tytuł:  Re: Tankowiec kontra norweska fregata

Dla mnie to istotna roznica bo jak zawodowo pracowalem na statkach i zaglowcach za wymagane kursy i szkolenia placil zatrudniajacy mnie armator.

Strona 7 z 8 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/