Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Wypadek na Zatoce GDańskiej
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=30923
Strona 1 z 4

Autor:  sailhorse [ 5 paź 2019, o 20:36 ]
Tytuł:  Wypadek na Zatoce GDańskiej

Cytuję in extenso post Dariusza Nazarewskiego, bo jeśli to prawda, to bardzo nisko padły obyczaje:

"Dziś mamy taka nieprzyjemną sytuację. Braliśmy udział w regatach o Błękitną Wstęgę Zatoki Gdańskie na Albatrosie 4.30. W czasie wyścigu gdy byliśmy na prawym halsie staranowała nas Delphia myślę że 45 albo 47. W zasadzie przeszliśmy mu już przed dziobem ale on zamiast jeszcze odpaść wyostrzył i przywalił na w sam środek łódki. miażdżąc burtę pokład i kawałek dna. Wywrócił nas i obaj ze sternikiem znaleźliśmy sie w wodzie pod grotem. Zanim wypłynęliśmy na powierzchnie Delphia była już kilkadziesiąt metrów dalej i nawet NIKT NIE ZAPYTAŁ SIĘ CZY NIC NIKOMU SIĘ NIE STAŁO i popłynęła sobie dalej. To nie był jacht biorący udział w regatach. A być może żyjemy tylko dlatego że Albatros ma kilka niezależnych komór wypornościowych i nie zatonął. Zachodzę tylko w głowę jak można być takim parszywym gnojem żeby przejechać inną łódkę na morzu przy silnym wietrze i fali 1,5m i nie udzielić pomocy tylko uciec. Jakim trzeba być palantem i tchórzem, a może kapitan i załoga byli ostro nawaleni. Ja tego nie odpuszczę i użyje wszelkich możliwych sposobów żeby namierzyć tego gnoja i postawić go przed sądem za spowodowanie wypadku na morzu i ucieczce z miejsca zdarzenia i nieudzielenie pomocy. Daje Wam ( całej załodze ) tydzień na zgłoszenie się. W przeciwnym razie zgłoszę sprawę do prokuratora. Nie ma nie wiadomo ile jachtów typu Delphia a jeszcze niej zawijało dziś do portów w Polsce. Mamy tez ślady żelkotu na naszym jachcie więc da się ustalić sprawcę."

Autor:  junak73 [ 5 paź 2019, o 21:00 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

Delphie 47 to są chyba ze dwie na zatoce.

Autor:  Colonel [ 5 paź 2019, o 22:12 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

O ile to była 47. Trzeba po prostu je szybko "sprawdzić".
A jesli to była 40????

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Autor:  cors [ 5 paź 2019, o 22:17 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

To nie jedyne staranowanie dzisiaj na BWZG.

Autor:  bury_kocur [ 5 paź 2019, o 22:30 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

cors napisał(a):
To nie jedyne staranowanie dzisiaj na BWZG.


Coś więcej Piotrze ?

Autor:  junak73 [ 6 paź 2019, o 06:46 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

Nie ma co ukrywać , moji koledzy mieli stłuczkę na Jaricho. Ciasno było na starcie ktoś im przed nosem zrobił zwrot na prawy nie upewniając się czy ma miejsce, oni nie mieli bo po lewej jachty i uderzyli gościa. Ale grzecznie przeprosili i podali sobie ręce, wymienili się polisami. Z tego co słyszałem, bom ja na Sarońskiej.

Autor:  cors [ 6 paź 2019, o 07:08 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

junak73 napisał(a):
Ciasno było na starcie ktoś im przed nosem zrobił zwrot na prawy

To Jaricho startował na "lewym"? Niepojęte. Słyszałem tylko huk.

Autor:  junak73 [ 6 paź 2019, o 09:01 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

Piotrek mnie tam.nie było, od chłopaków wiem że podchodzili do linii staru na lewym jak i kilka innych jachtów, chcieli się przełożyć na prawy bliżej linii. Nie zdążyli , ktoś się przełożył chwilę wcześniej oni tego nie zauważyli. Jak zauważyli to chcieli zrobić zwrot ale z lewej mieli inny jacht i było za późno i za ciasno na manewry. Nie wiem jakie byly warunki bo uslyszałem tylko (w tych warunkach).

We mnie kiedyś tez na starcie wjechał Carter 30 będący na lewym. Co w tym dziwnego. ???że ktoś uznaje za lepszy start z pinu na lewym. A

Autor:  bury_kocur [ 6 paź 2019, o 09:33 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

junak73 napisał(a):
We mnie kiedyś tez na starcie wjechał Carter 30


A mnie się pytają czemu nie startuję w regatach ...

Autor:  plitkin [ 6 paź 2019, o 09:37 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

bury_kocur napisał(a):
junak73 napisał(a):
We mnie kiedyś tez na starcie wjechał Carter 30


A mnie się pytają czemu nie startuję w regatach ...


A nie pytają czemu stoisz w Helu, narażając swój jacht i nerwy na zniszczenie? :)

Autor:  bury_kocur [ 6 paź 2019, o 09:53 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

plitkin napisał(a):
A nie pytają czemu stoisz w Helu, narażając swój jacht i nerwy na zniszczenie?


Stanąłem Wiktorze na nocleg - ale prawdopodobieństwo trafienia w burtę jest jednak na regatach zdecydowanie większe niż w porcie - i to przyznasz chyba ?

Autor:  waliant [ 6 paź 2019, o 10:01 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

bury_kocur napisał(a):
ale prawdopodobieństwo trafienia w burtę jest jednak na regatach zdecydowanie większe niż w porcie - i to przyznasz chyba ?

Wcale nie.

Autor:  vaginal [ 6 paź 2019, o 10:05 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

Najważniejsze w tym wątku jest samopoczucie Burego Kocura.
v

Autor:  bury_kocur [ 6 paź 2019, o 10:07 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

waliant napisał(a):
Wcale nie.


W moim przypadku masz Tomku rację.

Ponieważ nie startuję w żadnych regatach to nikt nigdy mi krzywdy nie zrobił - choć jak mówi teoria prawdopodobieństwa - mógłby - i dlatego m.in nie startuję.

A podczas postoju w porcie jednak prawie mi człowiek po nocy wjechał w burtę dziobnicą.

Tak że masz rację - w moim przypadku statystyka pokazała, że prawdopodobieństwo uszkodzenia jachtu podczas postoju w porcie było zdecydowanie większe :lol:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

vaginal napisał(a):
Najważniejsze w tym wątku jest samopoczucie Burego Kocura.


Ooooo.... i tym akcentem wracamy do tematyki wątka - czy może dziś coś wiadomo więcej na temat tej Delphi ?

Autor:  M@rek [ 6 paź 2019, o 11:12 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

junak73 napisał(a):
Delphie 47 to są chyba ze dwie na zatoce.


W relacji nie ma nic o kolorze kadluba a to chyba istotne

Autor:  vaginal [ 6 paź 2019, o 11:25 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

Granat?
v

Autor:  bury_kocur [ 6 paź 2019, o 12:04 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

vaginal napisał(a):
Granat?


Dużego wyboru nie ma - bordo, granat lub taki złamany biały.

Chyba tylko w takich kolorach robione były Delphie.

Autor:  cors [ 6 paź 2019, o 13:01 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

junak73 napisał(a):
Nie zdążyli , ktoś się przełożył chwilę wcześniej oni tego nie zauważyli.

Klasyczny błąd. Jaricho DSQ.

Autor:  M@rek [ 6 paź 2019, o 14:09 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

bury_kocur napisał(a):
vaginal napisał(a):
Granat?


Dużego wyboru nie ma - bordo, granat lub taki złamany biały.

Chyba tylko w takich kolorach robione były Delphie.


W Szczecinie w CZ stoi na ladze 47 z ciemno szarym kadlubem.

Autor:  plitkin [ 6 paź 2019, o 15:32 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

bury_kocur napisał(a):
Stanąłem Wiktorze na nocleg - ale prawdopodobieństwo trafienia w burtę jest jednak na regatach zdecydowanie większe niż w porcie - i to przyznasz chyba ?


Oj... Nie pytaj mnie o zdanie, bo zbyt ciasny kontakt mam z branżą czartwrową i moje spojrzenie na prawdopodobieństwo zdarzeń w portach jest inne. A wynika że statystyk. Osobiście bezpieczniej czuję się w regatach, bo tam też mam wpływ na sytuację. W porcie często nie mam żadnego. Jedynie naprawiamy później jachty.

Autor:  vaginal [ 6 paź 2019, o 15:57 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

Te konkretne regaty są wyjątkowe. Wspólny start łódek od małych do 50-stopowych. Krótka linia, przypadkowi skiperzy, załogi z łapanki. Znajomość przepisów, że tak to ujmę, zróżnicowana. Zaburzenia wiatru - kolosalne.
Start przy komisji - masakra.
v

Autor:  sailhorse [ 6 paź 2019, o 19:55 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

vaginal napisał(a):
Te konkretne regaty są wyjątkowe. Wspólny start łódek od małych do 50-stopowych. Krótka linia, przypadkowi skiperzy, załogi z łapanki. Znajomość przepisów, że tak to ujmę, zróżnicowana. Zaburzenia wiatru - kolosalne.
Start przy komisji - masakra.
v


Ale, jak pisze poszkodowany - ta Delphia nie brała udziału w regatach.

Autor:  vaginal [ 6 paź 2019, o 20:08 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

Trudno mi skumać tę sytuację. Jest kuriozalna.
v

Autor:  Stara Zientara [ 6 paź 2019, o 22:13 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

Potrzebna godzina i pozycja. To jest 1135

Załączniki:
_00.jpg
_00.jpg [ 155.14 KiB | Przeglądane 6868 razy ]

Autor:  Stara Zientara [ 6 paź 2019, o 23:22 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

Nie chcę pokazywać palcem, ale podejrzany jest.

Załączniki:
_00a.jpg
_00a.jpg [ 69.06 KiB | Przeglądane 6825 razy ]

Autor:  Stara Zientara [ 6 paź 2019, o 23:24 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

sailhorse napisał(a):
jak pisze poszkodowany - ta Delphia nie brała udziału w regatach.
Tak mu się wydaje. Ale chyba jednak brała.

Autor:  bury_kocur [ 6 paź 2019, o 23:25 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

Stara Zientara napisał(a):
Nie chcę pokazywać palcem, ale podejrzany jest.


Nie mów proszę Wojtek, że znów YACHTING ?

Mnie prawie burty nie rozpruł na Helu a teraz ten wypadek ?

Bo innej Delphi 47 tam nie widzę.

Autor:  Stara Zientara [ 6 paź 2019, o 23:33 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

Yachting jest biały. Ja inną widzę:

Załączniki:
_00.jpg
_00.jpg [ 312.07 KiB | Przeglądane 6818 razy ]

Autor:  Colonel [ 7 paź 2019, o 07:31 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

Widzę, ze znikły kolejne posty, bardzo dobrze, bo chyba niechcący trafiały kulą w płot. A zainteresowany plotem właśnie się tu wybieral.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Autor:  WrobelSwirek [ 7 paź 2019, o 07:39 ]
Tytuł:  Re: Wypadek na Zatoce GDańskiej

sailhorse napisał(a):
Daje Wam ( całej załodze ) tydzień na zgłoszenie się.

Moim zdaniem powinieneś od razu to zgłosić. To co się stało nie ma żadnego usprawiedliwienia i powinno być ukarane z całą surowością.

Strona 1 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/