Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Na ratunek polarnikom
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=31142
Strona 1 z 1

Autor:  Młody Zbieraj [ 7 gru 2019, o 23:29 ]
Tytuł:  Na ratunek polarnikom

Cała Skandynawia o tym nadaje, ale w Polsce cisza.

W skrócie:

Mike Horn oraz Børge Ousland postanowili zdobyć biegun północny samodzielnie (Kanada-Spitsbergen). Wszystko szło dobrze, dopóki pod koniec listopada nie zaczęli dostawać w kość od matki natury. Z racji tego, że zaczęła im się kończyć żywność, a iść "na południe" było coraz ciężej, wezwali oni pomoc. Na tę odpowiedział będący niedaleko (Spitsbergen) statek "Lance". Niestety, przy 82 stopniu statek nieco ugrzązł. Co jak na tę porę roku i tak jest niezłym wyczynem (nie płynie z nimi lodołamacz) - globalne ocieplenie. Ostatecznie dwójka ratowników ruszyła z buta w kierunku, z którego zmierzać mieli Mike oraz Børge.

Mapa:
Obrazek

Obrazek

Dramat polega na tym, że temperatura sięga -30 do -40 stopni, a do tego wieje tam dość silny wiatr w ostatnich dniach (100km/h).

Update sprzed 6h jest taki, że w końcu udało się spotkać czwórce i teraz muszą przejść 15km z powrotem do statku.

Można śledzić postęp z akcji ratunkowej tutaj:
https://www.instagram.com/mikehornexplorer/

Oraz tutaj - tylko pewnie z racji wyczerpania ostatni update miał miejsce 5-go grudnia:
https://www.facebook.com/borgeousland/

Autor:  Młody Zbieraj [ 8 gru 2019, o 11:24 ]
Tytuł:  Re: Na ratunek polarnikom

Update: Około północy z 7-go na 8-go grudnia cała czwórka dotarła do statku "Lance". Trochę niebezpiecznie się zrobiło, gdy przy tych warunkach pogodowych jeden z polarników na ostatniej prostej nagle wpadł pod wodę. Mimo porządnego wymarznięcia ponoć wszystko jest "ok". Statek teraz zmierzać będzie na Spitsbergen. Stamtąd zabierze ich raczej samolot.

Zapis sytuacji z wpadnięciem do wody:

Cytuj:

#NorthPoleCrossing Update! // Another dramatic day - this is the moment we met up with Aleks and Bengt! But before that, Mike looked back at me at the same time as he stepped over a small ridge, he went straight into an open-water lead and got totally wet.
-
It was a very critical moment in the windy -25C conditions. I helped him out and quickly put the tent up and started all the stoves we had. Mike undressed and thankfully had enough spare clothes. After drying the boots and pants, we were moving again a few hours later.
-
We paddled over a lead where our friends @polarbengt and @aleksandergamme were waiting for us. We are now skiing back to Lance together and are now only 12 km away. We are still on our own food rations with the leftover food we have.
-
If all goes well tomorrow, we will finish this amazing trip together. It has been a true honour to do this with @MikeHornExplorer. We have worked so hard, and stuck to our routines all the way and never gave up. Just hope all goes well with the last few km to go. More tomorrow!


Aktualizacja z Lance:

Cytuj:
Expedition update 44: At approximately midnight last night, Pangaea received a call from the Lance to announce that Mike, @borgeousland, @aleksandergamme and @polarbengt finally made it back to the boat safe & sound. We will be posting a more detailed update once we get more information, but for now it is time to let our two heroes get a well deserved rest and recover from the incredible feat they just accomplished!
@etienneclaret


Źródło:
https://www.instagram.com/p/B5zOy2Whd0k/

Autor:  Juziu [ 13 gru 2019, o 09:20 ]
Tytuł:  Re: Na ratunek polarnikom

Młody Zbieraju,
a pisali/mówili coś o jachcie Mika Horna?
Z jego strony https://www.mikehorn.com/northpolecrossing/ wynika dla mnie, że Pangaea miała ich z Ouslandem podrzucić do lodu od strony Kanady (co się chyba udało) i odebrać od Szpicbergenu co się widać nie udało a nie mogę znaleźć informacji dlaczego.

Łódka fajna to pozwolę sobie wrzucić filmik:

[youtube] https://www.youtube.com/watch?time_cont ... e=emb_logo [/youtube]

Hm. coś nie hula, to może link:
https://www.youtube.com/watch?time_continue=10&v=dbvPICwrQuk&feature=emb_logo

Autor:  Hania [ 14 gru 2019, o 11:45 ]
Tytuł:  Re: Na ratunek polarnikom

Jacht Mika Horna w czasie 5-9.12.19 stał w Longier, jego zdjęcia Andrzej wrzucił na FB. Natomiast po podróżników wypłynął Lance. Od granicy lodu do nich było ca 30 km, Lance dał radę "wbić" się ok. 15 km i tym samym zmniejszyć dystans do idącej dwójki. Faktycznie żywność już była na wykończeniu, ostatnia puszka poszła tuż przed spotkaniem z Lancem.
Natomiast sam Lance utknął w lodzie. Wg naszych informatorów jeszcze 12.12.19 był uwięziony w lodach.
Jaka tam pogoda bywa teraz? Np. 5.12.19 wiało w podstawie 12B , zamieć była taka, że widoczność 0. Jadąc w Longier samochodem trzeba było się zatrzymywać co kilkanaście metrów by sprawdzić czy jest się jeszcze na drodze.
Trzeba pamiętać, że w tech chwili trwa noc polarna a grudzień to "najciemniejszy" miesiąc.
Jacht Mika Horna wysadził podróżników po kanadyjskiej stronie powyżej 85 st. szer N, co jest absolutnym rekordem dla jachtu. Sami podróżnicy pokonali trasę w czasie nocy polarnej co też jest super wyczynem.

Piotrze, w naszych mediach nic nie ma bo u nas trzeba mieć parcie na szkło, układziki i takie tam by coś napisali.

Autor:  Juziu [ 15 gru 2019, o 11:20 ]
Tytuł:  Re: Na ratunek polarnikom

Dzięki Haniu :).
Wiesz może jeszcze którędy płynęła Pangaea na Szpicbergen po wyładowaniu obu panów?
pozdrawiam serdecznie

Autor:  mkonst [ 15 gru 2019, o 21:30 ]
Tytuł:  Re: Na ratunek polarnikom

Radiowa Trójka zainteresowała się tematem:
https://www.polskieradio.pl/9/5376/Arty ... l70SI9mFpA

Autor:  reed [ 16 gru 2019, o 10:32 ]
Tytuł:  Re: Na ratunek polarnikom

Od kiedy dramatyczne wydarzenie jest parciem na szkło ? To raczej indolencja dziennikarzy.

Autor:  Hania [ 16 gru 2019, o 11:33 ]
Tytuł:  Re: Na ratunek polarnikom

reed napisał(a):
Od kiedy dramatyczne wydarzenie jest parciem na szkło ? To raczej indolencja dziennikarzy.

Różnica między nami jest taka, że o tym co się dzieje ws tej wyprawy ja mam info z pierwszej ręki, a Ty masz wiedzę po iluś tam przemiałach. Nigdy nie byłeś w tamtym rejonie i nie masz odniesienia co do warunków. Ja tylko w tym roku byłam 5 tygodni powyżej 80 st. szer N , kolejne kilka tygodni nieco poniżej, więc mogę sobie wyobrazić warunki jakie tam panują. Tak samo jak i kilku innych naszych żeglarzy stale pływających po Arktyce. Póki co nie tam żadnych dramatycznych wydarzeń.
Od początku wyprawy nie było i nadal nie ma zagrożenia. A przynajmniej nie w takim wymiarze o jakim myśli przeciętny człowiek słysząc słowo Arktyka. Z pewnością było trudno. Wyprawa była b. dobrze przygotowana. Patronuje jej koncern Mercedesa, kasę mają na wszystko. Ekipa lądowa wiele miesięcy się przygotowywała i to, że do końca racje żywnościowe wystarczyły świadczy o dobrej logistyce.
Zarówno Pangea jak i Lance to dzielne jednostki. Gdyby było niebezpiecznie już by reagował gubernator.
Mike nie jest osobą, która nagłaśnia swoje wyprawy i osiągnięcia. On sam nie ma parcia na media i jak ktoś specjalnie nie interesuje się tym co robi to i nie wie o nim nic. Jak się jakieś media napatoczą, jak jaki dziennikarz zauważy - opowie.

Autor:  reed [ 16 gru 2019, o 13:52 ]
Tytuł:  Re: Na ratunek polarnikom

Ty sama ze sobą dyskutujesz chyba

Autor:  Hania [ 16 gru 2019, o 14:19 ]
Tytuł:  Re: Na ratunek polarnikom

reed napisał(a):
Ty sama ze sobą dyskutujesz chyba

Nie. Rozumiem, że masz kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem. To napiszę Ci dosadniej.
Określiłeś normalną wyprawę, zakończoną sukcesem jako dramatyczne wydarzenie.
To Ci obszerniej wyjaśniłam że:
1. nie masz bladego pojęcia o pływaniu w tamtym rejonie
2. nie znasz człowieka
3. nie masz pojęcia o procedurach obowiązujących w tamtym rejonie

Więc nie powinieneś w sposób kategoryczny (a tak to odebrałam) się wypowiadać.
Szukasz sensacyjki tam gdzie jej nie ma. Źle oceniasz sytuację nie mając wiedzy źródłowej.

W ogóle ten wątek nie powinien się znaleźć w tym dziale, bo tam nic złego się nie dzieje. Póki co. To akurat ew. prośba do Admina by wątek przenieść.

Na tym koniec dyskusji z Tobą, zgodnie z sentencją, którą możesz sobie przeczytać przy moim podpisie.

Autor:  Sajmon [ 16 gru 2019, o 15:17 ]
Tytuł:  Re: Na ratunek polarnikom

Kto usunął wszystkie wypowiedzi Reed'a, z którymi heroicznie, dramatycznie rozprawia się H.? :D :D :D

Autor:  reed [ 16 gru 2019, o 17:53 ]
Tytuł:  Re: Na ratunek polarnikom

Niesmacznie się to czyta, bez sensu Twoje dąsy, ale rozumiem dlaczego tak kwieciście piszesz. :-D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/