Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 16 kwi 2024, o 16:02




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 6 lut 2020, o 11:08 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Sajmon napisał(a):
plitkin napisał(a):

Przedstawmy fakty:
1. Polska rodzina kupiła wymarzony jacht w Grecji od greckiej firmy. Miała jakiś plan względem jachtu.

Już pierwszy punkt nie jest faktem, bo rodzina kupila jacht w Chorwacji, od chorwackiej firmy. W Trogirze od firmy Boatič.


Tak, miało być w Chorwacji. :roll: I zleciła przeprowadzenie do Grecji.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lut 2020, o 12:06 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Sajmon napisał(a):
Warto uważam dzielic się swoimi opiniami. Nawet surowymi.

Użytkownik plitkin korzysta z tego przywileju.
Nawet od czapy.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lut 2020, o 12:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
plitkin napisał(a):
Sajmon napisał(a):
plitkin napisał(a):

Przedstawmy fakty:
1. Polska rodzina kupiła wymarzony jacht w Grecji od greckiej firmy. Miała jakiś plan względem jachtu.

Już pierwszy punkt nie jest faktem, bo rodzina kupila jacht w Chorwacji, od chorwackiej firmy. W Trogirze od firmy Boatič.


Tak, miało być w Chorwacji. :roll: I zleciła przeprowadzenie do Grecji.

Nie. Sama przeprowadzała do Grecji. Ze wzgledu na czas, na zbliżajace się święta dotarła "tylko" do Korfu

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lut 2020, o 17:01 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
Sajmon napisał(a):
Być może tu był jakiś pokrewny system, bo padło ze strony Greka, coś w rodzaju: "moźecie otrzymać kasę spowrotem" albo szukamy (razem?) jachtu. Sprobuje zapytac, bo to temat ktory mnie hmmmm... Intresuje ;) A dywagować nie ma sensu.


Tomek, zwyczajna spółka jakich wiele, sam nie założysz firmy w Chorwacji czy Grecji bo chronią swój rynek czarterowy.
Ale jak założysz z takim Grekiem spółę to już inaczej.
Masa jest takich spółek NIemiecko - Greckich czy Chorwackich , z Polkami też.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lut 2020, o 18:04 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Sajmon napisał(a):
plitkin napisał(a):
Sajmon napisał(a):
plitkin napisał(a):

Przedstawmy fakty:
1. Polska rodzina kupiła wymarzony jacht w Grecji od greckiej firmy. Miała jakiś plan względem jachtu.

Już pierwszy punkt nie jest faktem, bo rodzina kupila jacht w Chorwacji, od chorwackiej firmy. W Trogirze od firmy Boatič.


Tak, miało być w Chorwacji. :roll: I zleciła przeprowadzenie do Grecji.

Nie. Sama przeprowadzała do Grecji. Ze wzgledu na czas, na zbliżajace się święta dotarła "tylko" do Korfu


To zmienia postać rzeczy. Faktycznie należną karę dostali, lemingi biznesu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lut 2020, o 20:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
junak73 napisał(a):
Tomek, zwyczajna spółka jakich wiele, sam nie założysz firmy w Chorwacji czy Grecji bo chronią swój rynek czarterowy.

Zalożysz, ale dla jednej dwóch, trzech lódek - nie oplaca się. Teraz Fishbed zarzadzany jest w Chorwacji przez firmę Austriacką. No chyba że ktos jest sobie sterem okretem, księgową, skiperem. Znam taki przypadek. Nie moga chronić, bo mamy w końcu UE...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

plitkin napisał(a):

To zmienia postać rzeczy. Faktycznie należną karę dostali, lemingi biznesu.


Skoro tak uważasz...

Ja uważam, że otrzymali pierwsza lekcję: "nie ufaj w profesjonalizm Greków"

Obym był złym prorokiem, ale kilka tematów do przerobienia jeszcze mają. Choćby: "rachunek wyników, po pierwszym intensywnym sezonie czarterowym"

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lut 2020, o 21:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17297
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2167
Otrzymał podziękowań: 3585
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Sajmon napisał(a):
To nie byli Polacy, tylko Grecy.
To byli Grecy? Serio właściciele byli Grekami? :-)
Nie ma to znaczenia wielkiego, nie odpowiadaj, żartem był domysł.

urbos napisał(a):
Maar (jeśli umiem czytać)
Nie umiesz czytać.

A tak bardziej w temacie - czy to ma znaczenie jakaś pomyłka typu "kupiła tu lub tam"? Czy znaczenie ma, komu powierzono świeżo kupiony jacht?
Właściciele - jeśli byliby na burcie - mogliby postąpić identycznie i NIKT NIE WIE jak skończyłby się rejs, gdyby to właściciele zamiast dojadać po świętach marzli w kokpicie.

IMHO jedynym słusznym pytaniem jest pytanie postawione przez Kocura i pytanie o jakość paliwa. Może oni tankowali u jakiegoś Zenka, taniej? Wachę chrzczoną mazutem na ten przykład?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lut 2020, o 23:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
piotras napisał(a):
Pewnie dlatego, że z komisu do domu nie musi płynąć autem kilkaset mil po morzu.


Wiesz Pietras - ale nie trzeba płynąc kilkaset mil po morzu, aby po kupnie jachtu wykonać to co wykonać się powinno - znaczy wymienić w jego silniku olej (+ obejrzeć przy wymianie jak on wygląda) + jego filtr + filtr paliwa wstępny oraz zasadniczy a także z grubsza choćby ogarnąć wizualnie stan paliwa w zbiorniku - do tego ostatniego wystarczy odkręcić i wyjąć choćby czujnik poziomu paliwa w zbiorniku (zwykle 6 śrubek na krzyżakowy wkrętak) - wziąć latarkę i zajrzeć do zbiornika:
Załącznik:
zbiornik paliwa wnętrze.JPG
zbiornik paliwa wnętrze.JPG [ 74.12 KiB | Przeglądane 4271 razy ]


(powyżej fotki ze zbiornika na obecnym moim jachcie po 8. latach jego eksploatacji zrobione niemalże zaraz po jego przejęciu i tuż przed czyszczeniem jego zbiornika paliwa)

I poniżej po jego otwarciu i wyczyszczeniu - ten sam fragment zbiornika:

Załącznik:
zbiornik po wyczyszczeniu01.jpg
zbiornik po wyczyszczeniu01.jpg [ 78.95 KiB | Przeglądane 4268 razy ]


Do tego nie trzeba jakiś specjalnych ani narzędzi ani wiedzy - do całości powyższych czynności zwykle dwie /trzy godziny wystarczają, ale za to ich wykonanie daje jakiś obraz sytuacji czym dysponujemy oraz jakąś pewność (bądź nie), czy silnik ma szansę działać czy nie i czy na środku morza nam nie stanie...

Ot - taka prosta diagnostyka wykonywana we własnym interesie...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowania - 4: piotras, Ryś, soko, Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2020, o 00:27 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
Maar napisał(a):
Sajmon napisał(a):
To nie byli Polacy, tylko Grecy.
To byli Grecy? Serio właściciele byli Grekami? :-)
Nie ma to znaczenia wielkiego, nie odpowiadaj, żartem był domysł.

urbos napisał(a):
Maar (jeśli umiem czytać)
Nie umiesz czytać.

A tak bardziej w temacie - czy to ma znaczenie jakaś pomyłka typu "kupiła tu lub tam"? Czy znaczenie ma, komu powierzono świeżo kupiony jacht?
Właściciele - jeśli byliby na burcie - mogliby postąpić identycznie i NIKT NIE WIE jak skończyłby się rejs, gdyby to właściciele zamiast dojadać po świętach marzy i w kokpicie.

IMHO jedynym słusznym pytaniem jest pytanie postawione przez Kocura i pytanie o jakość paliwa. Może oni tankowali u jakiegoś Zenka, taniej? Wachę chrzczoną mazutem na ten przykład?


Cytowanie się rozminęło. MAAR A TO MA ZNACZENIE. CZY JAKO KPTNOPUSZCZASZ JACHT?!

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2020, o 10:15 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8017
Podziękował : 1870
Otrzymał podziękowań: 2411
Uprawnienia żeglarskie: -
plitkin napisał(a):
Sama miłość i zrozumienie aż tryska z tych wpisów.
Colonel napisał(a):
Ryś, sam jestes leming. Wstydź się.
Cytuj całościowo
Ryś napisał(a):
Zbyt często to oglądamy, nie że w "yachtingu" akurat, ale widno problem wychodzi wszędy...
Wyrazy współczucia.
Krótko mówiąc, w biznesie nie chodzi o miłość. Ani nawet optymizm. Zrozumienie zaś zawsze się przyda.
Szczęśliwie załoga uratowana, a jacht zapewne ubezpieczony, rzecz nabyta.

"Ale dla nas Evelina to dorobek życia. Trudno nam było myśleć o tym lekko."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2020, o 19:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Skoro jestesmy na źeglarskim forum, to może w oparciu o prawdziwy przypadek, podywagujmy, jak moźna by było postąpić, jak wykaraskać się z opresji. Akwen popularny, kiedyś podobna sytuacja się może przytrafić komuś z nas kto wraca po rejsie do Kalamaki...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2020, o 20:00 

Dołączył(a): 14 maja 2013, o 18:37
Posty: 2
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: brak
Do dziś ciężko się wykaraskać ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2020, o 20:01 

Dołączył(a): 16 lut 2013, o 06:45
Posty: 596
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Podziękował : 172
Otrzymał podziękowań: 211
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Nie wypływać w taką pogodę. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2020, o 20:44 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Sajmon napisał(a):
podywagujmy, jak moźna by było postąpić, jak wykaraskać się z opresji.


Pierwszy pomysł jaki mam - nie uzewnętrzniać się że swoimi problemami.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2020, o 21:51 

Dołączył(a): 29 sty 2012, o 08:55
Posty: 263
Podziękował : 335
Otrzymał podziękowań: 67
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Sajmon napisał(a):
Skoro jestesmy na źeglarskim forum, to może w oparciu o prawdziwy przypadek, podywagujmy, jak moźna by było postąpić, jak wykaraskać się z opresji. Akwen popularny, kiedyś podobna sytuacja się może przytrafić komuś z nas kto wraca po rejsie do Kalamaki...
Zdarzenie miało miejsce pół mili od Lavrio. Nie od Kalamaki.
Nie wiem jaki był kierunek wiatru, ale należy spodziewać się północnego lub polnocno wschodniego i nie wiem jak dlugo miało wiać, ale poniżej Lavrio jest kilka zatok, do których można by próbować się schować. Żagle wszak były. A pomysł z przesiadką na statek handlowy musiał się tak skończyć.

Pozdrawiam
Robert Rzepecki


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2020, o 22:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17297
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2167
Otrzymał podziękowań: 3585
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Sytuacja BEZ SILNIKA.

Trzeba wziąć pod uwagę także sposób myślenia owych żeglarzy - mieli płacone za przeprowadzenie jachtu, a nie za ratowanie. Silnik nie działa - a w umowie był silnik - to skończyło się przeprowadzanie a zaczęło ratowanie.

Dziękujemy - poprosimy śmigłowiec.

To, że w trakcie akcji ratunkowej coś jeszcze się wydarzyło, hmmm, w trakcie ratowania się może wydarzyć wiele, wszak.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa



Za ten post autor Maar otrzymał podziękowanie od: bury_kocur
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2020, o 23:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 lis 2019, o 11:31
Posty: 1398
Podziękował : 793
Otrzymał podziękowań: 604
Uprawnienia żeglarskie: beztalencie
Jak to mówią, lepiej zapobiegać niż leczyć. Gdyby nowi właściciele oraz skipper przyłożyli się do swoich obowiązków należycie, to mogli znacznie zminimalizować ryzyko awarii silnika. Oczywiście zawsze może coś pójść nie tak, zgodne z zasadą Newtona, ale IMO wystąpiło tu pewne zaniedbanie, które się zemściło. Albowiem morze nie wybacza błędów.

Sent from my E6853 using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain



Za ten post autor piotras otrzymał podziękowanie od: reed
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 00:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
piotras napisał(a):
zawsze może coś pójść nie tak, zgodne z zasadą Newtona
Ten Newton to miał łeb! :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: reed
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 01:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12941
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2909
Otrzymał podziękowań: 2585
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Myślę, że dobrze odda sytuację tekst wypowiedziany przez znanego bosmana Rysia do armatora Waldemara L.:
Panie Waldku, my pływamy po to, żeby zarobić, a nie po to, żeby się utopić.

Mam wrażenie, że przeprowadzający ten jacht nie wzięli pod uwagę drugiej części tej zasady.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 01:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
koras napisał(a):
Do dziś ciężko się wykaraskać ;)

Komu móóówisz ;)

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 01:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2013, o 14:47
Posty: 1328
Podziękował : 918
Otrzymał podziękowań: 237
Uprawnienia żeglarskie: jkżb
[Oczywiście zawsze może coś pójść nie tak, zgodne z zasadą Newtona,

Chyba Murphiego :-)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 01:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Maar napisał(a):
Sytuacja BEZ SILNIKA.

Trzeba wziąć pod uwagę także sposób myślenia owych żeglarzy - mieli płacone za przeprowadzenie jachtu, a nie za ratowanie. Silnik nie działa - a w umowie był silnik - to skończyło się przeprowadzanie a zaczęło ratowanie.

Dziękujemy - poprosimy śmigłowiec.

To, że w trakcie akcji ratunkowej coś jeszcze się wydarzyło, hmmm, w trakcie ratowania się może wydarzyć wiele, wszak.

Jeszcze niedawno w tym wątku mówiles, żeby nie wyciagac wnioskow z niepelnych danych, a teraz już wiesz za co mieli płacone i co myśleli. Nie wiemy ani tego, ani tego. Ja sie pytalem o pomysly jak się zachować w momencie gdy mamy w Saronskiej dziewiątkę/dyszkę, wiatr był pólnocny, pólnocno wschodni. Silnik nam już nie odpali, a z genui zostaly strzępy.
Powalczyć, poplynąć szukajac miejsca schronienia, dryfować biernie, wzywać pomocy???

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 02:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12941
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2909
Otrzymał podziękowań: 2585
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Sajmon napisał(a):
dryfować biernie
Na Bałtyku jachty bez załogi stosujące tą zasadę chyba wszystkie przetrwały.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664



Za ten post autor Stara Zientara otrzymał podziękowania - 2: Colonel, reed
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 02:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Ja bym powalczył, i nie wzywał pomocy, dopóki jacht zachowywałby pływalność spróbowałbym radiową drogą zgłosić problem (PAN, PAN) i poinformował, że z pomocą nieuszkodzonego jak dotychczas grota, spróbuję dopłynąć baksztagowo albo do Poros, albo do Ermionii. Gdyby sie udało dopłynąć wpłynąć w cieśninę od południowej strony, do Poros, tam nie byłoby fali, wiatr nieco byłby wytłumiony. W kanale jest płytko. Można by poszukać miejsca do rzucenia kotwicy na Jacka Sparrowa. Gdyby coś nie wyszło Jacht osiadłby na mieliźnie a do ratunku, do brzegu byłoby tuż, tuż. W Ermioni mogłoby być większe zafalowanie, ale tak basen portowy, jak i zatoczka na pólnoc od pirsu z zielonym światłem są płytkie
na tyle, że rzucenie kotwicy dawałoby nadzieję zatrzymania, no a jeśli to by sie nie udało, sztrandowanie nastapiłoby tuż przy brzegu, w miasteczku, gdzie na pewno jakaś dobra dusza, poinformowana wcześniej przez slużby powyławiałaby ewentualnych rozbitków. Posadzenie jachtu na mieliźnie w Poros, czy Ermionii mogłoby dawać nadzieje, na ściągnięcie jachtu po poprawie pogody. Ale szczegolnie w Poros liczylbym na bezpieczne zakotwiczenie.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!



Za ten post autor Sajmon otrzymał podziękowanie od: bury_kocur
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 09:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 lis 2019, o 11:31
Posty: 1398
Podziękował : 793
Otrzymał podziękowań: 604
Uprawnienia żeglarskie: beztalencie
reed napisał(a):
[Oczywiście zawsze może coś pójść nie tak, zgodne z zasadą Newtona,

Chyba Murphiego :-)
Oczywiście Murphy

Sent from my E6853 using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 09:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2019, o 15:37
Posty: 84
Podziękował : 28
Otrzymał podziękowań: 18
Uprawnienia żeglarskie: jstm
Jeśli warunki były jak na filmie , to ani zbytniej fali /poklad suchy/ , ani jakiegoś ogromnego wiatru nie widać / jachtu nie kładzie/ . Powiesić 'chusteczki' na maszt i cieszyć się żeglowaniem w trudnych warunkach. Dużo zależy od prognozy i możliwości schowania za wyspę lub do dużego awanportu .No i flaszka na odwagę lub antydepresanty . :mrgreen:

_________________
Sailor4x4


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 10:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Stara Zientara napisał(a):
Na Bałtyku jachty bez załogi stosujące tą zasadę chyba wszystkie przetrwały.


Pewien Carter opuszczony przez jego wystraszoną załogę całkiem samodzielnie i bezpiecznie dotarł do brzegów Szwecji i dopiero Szwedzi zapytali co z nim mają dalej zrobić ...

I nawet Rzeszowiak potrafił przetrwać ...

Trzeba było tym jachtom tylko nie przeszkadzać i jak stwierdził ratujący Rzeszowiaka "Paskuda" - Nic nie robić - zamknąć tę budę, usiąść w mesie, wyciągnąć flaszki i się napić" :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 14:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13714
Podziękował : 10186
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
bury_kocur napisał(a):
zamknąć tę budę, usiąść w mesie, wyciągnąć flaszki i się napić" :rotfl:

A wtedu przychodzą do głowy pomysły:
A czy nie dało by się spinakera "odpalić" pod wodą?
Spadochrony się skutecznie stosuje, więc?

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 14:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2019, o 15:37
Posty: 84
Podziękował : 28
Otrzymał podziękowań: 18
Uprawnienia żeglarskie: jstm
Marian Strzelecki napisał(a):
bury_kocur napisał(a):
zamknąć tę budę, usiąść w mesie, wyciągnąć flaszki i się napić" :rotfl:

A wtedu przychodzą do głowy pomysły:
A czy nie dało by się spinakera "odpalić" pod wodą?
Spadochrony się skutecznie stosuje, więc?

MJS

Woda jest 853x większa od powietrza . Dlatego też dryfkotwy są mniejsze od spinakerów ,a i tak na linie 'można grać '.

_________________
Sailor4x4


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 15:06 

Dołączył(a): 26 lut 2019, o 10:54
Posty: 328
Podziękował : 44
Otrzymał podziękowań: 36
Uprawnienia żeglarskie: dzej es em
Sailor4x4 napisał(a):
Woda jest 853x większa od powietrza


Człowiek uczy się całe życie :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 81 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL