Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 29 mar 2024, o 07:55




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 8 lut 2020, o 15:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
rafg28 napisał(a):
Sailor4x4 napisał(a):
Woda jest 853x większa od powietrza


Człowiek uczy się całe życie :)


To teraz mnie tępakowi wytłumacz powyższe...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 15:18 
bury_kocur napisał(a):
rafg28 napisał(a):
Sailor4x4 napisał(a):
Woda jest 853x większa od powietrza


Człowiek uczy się całe życie :)


To teraz mnie tępakowi wytłumacz powyższe...

Kilogram wody jest 853 razy większy od kilograma powietrza...


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 15:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
RetususClavus napisał(a):
Kilogram wody jest 853 razy większy od kilograma powietrza...


Jakim cudem?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 15:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4446
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 754
Otrzymał podziękowań: 1514
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
bury_kocur napisał(a):
Jakim cudem?

1m^3 wody ~= 1000 kg
1m^3 powietrza ~= 1,2kg
1000 / 1,2 = 834

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 15:58 
bury_kocur napisał(a):
RetususClavus napisał(a):
Kilogram wody jest 853 razy większy od kilograma powietrza...
Jakim cudem?
Cudem lapsusa :D
Sailor4x4zamiast większa powinien napisać gęstsza.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 16:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2019, o 15:37
Posty: 84
Podziękował : 28
Otrzymał podziękowań: 18
Uprawnienia żeglarskie: jstm
rafg28 napisał(a):
Sailor4x4 napisał(a):
Woda jest 853x większa od powietrza


Człowiek uczy się całe życie :)

Gęstsza - oczywiście :lol:

_________________
Sailor4x4


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 16:52 

Dołączył(a): 3 lut 2011, o 13:25
Posty: 2235
Podziękował : 353
Otrzymał podziękowań: 675
Uprawnienia żeglarskie: mam
RetususClavus napisał(a):
Kilogram wody jest 853 razy większy od kilograma powietrza...

Raczej odwrotnie - w warunkach normalnych of kors (1013 hPa i 25C)

Czuwaj! ;-)

_________________
noone



Za ten post autor noone otrzymał podziękowanie od: Wojtek Bartoszyński
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 18:46 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Wracając do meritum wątku.
Na filmiku widać jacht z postawionym bimini, przecież to się likwiduje przewidując żeglugę w ciężkich warunkach.

Tym bardziej przed akcją ratowniczą.

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 20:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13705
Podziękował : 10172
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Cytuj:
Sailor4x4 napisał(a):
Cytuj:
MJS napisał
A czy nie dało by się spinakera "odpalić" pod wodą?Spadochrony się skutecznie stosuje, więc?
MJS
Woda jest 853x większa od powietrza . Dlatego też dryfkotwy są mniejsze od spinakerów ,a i tak na linie 'można grać '.


Co to za pomiar "aż gra" - na Omedze napięty fał płetwy steru też grał. :-P

Sailor: poczytaj "żeglowanie w trudnych warunkach" Colesa/Bruce'a.


Napięcie liny zależy od dwóch stron ciągnących: tej u góry (powietrza) i tej od dołu wody.
Różnica tych sił napina linę... dokładnie tak samo jak kotwica/kadłub, czy dryfkotwa/kadłub tylko mniej szarpie.
Siły na kadłub (od fal i wiatru) można porównywać, wiec czy dryfkotwa zwalniająca dryf,
czy spinaker/spadochron zwalniający nieco bardziej - to za jedno.
Pytanie czy spadochron wytrzyma, ale skoro potrafi jacht rozpędzić do kilkunastu węzłów i nie pęka, to czy pod wpływem dużo spokojniejszej wody i porównywalnych sił z kadłuba.... pytanie do przemyślenia?
Bo Spadochrony już przemyślano i przetestowano z dobrym skutkiem.

MJS

PS
Takie bimini to też kilka dodatkowych m2 powierzchni na wiatr i o tyle szybszy dryf.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 21:21 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Marian Strzelecki napisał(a):
Takie bimini to też kilka dodatkowych m2 powierzchni na wiatr i o tyle szybszy dryf.

Abstrahując od tego dryfu, Łopoczący wściekle kawał tkaniny nad głowami w kokpicie jest deprymujący i stwarzający realne zagrożenie. Walnięcie po głowie szmatą albo konstrukcją ramową potrafi ogłuszyć.

Ciekaw jest też, co stało za niemożnością zwinięcia genui. Być może od łopotu uszkodził się krętlik, może genua była rozwijana bez naprężonego inhaulera, może przekręciły się w stosunku do siebie się segmenty profilu, wtedy nawet nie ma możliwości zrzucenia żagla.

Piotr Siedlewski


Ostatnio edytowano 8 lut 2020, o 21:35 przez ins, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 21:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
prawdopodobnie genua tak sie po prostu zwinęła po potarganiu. Ale poki grot cały, ja bym probował żeglować, nie dryfować. A z biminii zdecydowanie racja. W zeszlym roku popełnilem błąd (uwierzylem prognozie) i kiedy chciałem zlożyc bimini, bylo to juz zbyt niebezpieczne...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 21:40 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Sajmon napisał(a):
prawdopodobnie genua tak sie po prostu zwinęła po potarganiu. Ale poki grot cały, ja bym probował żeglować, nie dryfować. A z biminii zdecydowanie racja. W zeszlym roku popełnilem błąd (uwierzylem prognozie) i kiedy chciałem zlożyc bimini, bylo to juz zbyt niebezpieczne...


Żeglowanie z tak łopoczącym kawałem żagla podartego i dynamicznie naprężającego cały osprzęt / maszt, olinowanie, nity, podwięzia, ściągacze, sworznie, zawleczki / jest niebezpieczne.

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 21:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 lis 2019, o 11:31
Posty: 1396
Podziękował : 788
Otrzymał podziękowań: 604
Uprawnienia żeglarskie: beztalencie
Z tego co widzę na filmie to żadna tam genoa tylko jib. Całkiem rozwinięty i w strzępach.

Sent from my E6853 using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 22:11 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Sajmon napisał(a):
Można by poszukać miejsca do rzucenia kotwicy na Jacka Sparrowa.


Poniżej cytat z blogu właścicieli jachtu.

"Przy okazji ujawniła się kolejna wada. Bez silnika nie mogliśmy opuścić kotwicy tak jak się to zazwyczaj robi. Chcieliśmy więc użyć kabestanu. Tylko że winda kotwiczna się zablokowała. Podwiązaliśmy linę i opuściliśmy kotwicę ręcznie."

To ja się w tym momencie pytam kto przejmował jacht / czyli nie sprawdził działania kabestanu / i gdzie była kotwica zapasowa z odcinkiem 10 metrowym łańcucha i około 40 metrów liny kotwiczno-holowniczej której posiadanie jest wymogiem na chyba wszystkich jachtach chodzących w czarterach morskich na świecie i nie tylko w czarterach.

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 22:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 lis 2019, o 11:31
Posty: 1396
Podziękował : 788
Otrzymał podziękowań: 604
Uprawnienia żeglarskie: beztalencie
A może nie wiedzieli, że trzeba
rozpiąć sprzęgło żeby móc ręcznie rzucić kotwicę. Przy okazji czarterów w Chorwacji zauważyłem, że wiedza tzw Mediterranean Skippers o tych jachtach mówiąc ogólnie jest lekko żenująca.

Sent from my E6853 using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 22:40 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
piotras napisał(a):
Przy okazji czarterów w Chorwacji zauważyłem, że wiedza tzw Mediterranean Skippers o tych jachtach mówiąc ogólnie jest lekko żenujàca.


Zbędnie generalizujesz.

W każdym razie czytając opis przejęcia jachtu mam nieodparte wrażenie iż czytam tekst traktujący o przejmowaniu go na weekendowy letni wypad.
A mowa o jachcie po całym sezonie pracy czarterowej.
Przejęcie takiego jachtu na własność mając w perspektywie 2 tygodniową żeglugę w grudniu trwać powinno z 1,5 dnia, wraz z wyciągnięciem kadłuba z wody, zrzuceniem żagli, wciągnięciem specjalisty od takielunku na maszt i wzdłuż sztagu, nieustannej pracy silnika na różnych obrotach z częstą zmianą biegów, i pożeglowania przez 2/3 godziny z pełnym wykorzystaniem obecnych na jachcie elementów wyposażenia.

Poza tym planowanie podróży już stawia pod znakiem zapytania znajomość tematu przez Greka. Wszak planując wejście do Dubrownika bezsensem była odprawa w Splicie. Kara jaką mógłby zapłacić skipper ustawiłaby go do pionu.
W Dubrowniku czynna jest odprawa graniczna i celna 24 h.

Piotr Siedlewski


Ostatnio edytowano 8 lut 2020, o 22:55 przez ins, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 22:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 lis 2019, o 11:31
Posty: 1396
Podziękował : 788
Otrzymał podziękowań: 604
Uprawnienia żeglarskie: beztalencie
ins napisał(a):
piotras napisał(a):
Przy okazji czarterów w Chorwacji zauważyłem, że wiedza tzw Mediterranean Skippers o tych jachtach mówiąc ogólnie jest lekko żenujàca.


Zbędnie generalizujesz

Piotr Siedlewski

Kolego. Ja nie oceniam ani nie komentuję Twoich postów, więc gdybyś mógł się również powstrzymać to byłbym wdzięczny.


Sent from my E6853 using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 23:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
ins napisał(a):
Przejęcie takiego jachtu na własność mając w perspektywie 2 tygodniową żeglugę w grudniu trwać powinno z 1,5 dnia, wraz z wyciągnięciem kadłuba z wody, zrzuceniem żagli, wciągnięciem specjalisty od takielunku na maszt i wzdłuż sztagu, nieustannej pracy silnika na różnych obrotach z częstą zmianą biegów, i pożeglowania przez 2/3 godziny z pełnym wykorzystaniem obecnych na jachcie elementów wyposażenia.


Jako mechanik dodałbym do tego inspekcję zbiornika paliwa - o czym pisałem wcześniej - oraz wymianę w silniku oleju + filtra oleju i obu filtrów paliwa + wymianę oleju w przekładni + inspekcję płynu w pierwszym obiegu chłodzenia, kontrolę wirnika pompy wodnej a także po wyciągnięciu jachtu inspekcję śruby napędowej.

Zajęłoby to może około dnia roboty a czy byłoby potrzebne to pytać chyba nie trzeba.

To tak pro forma, aby się niepotrzebnie w tym temacie nie powtarzać.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 23:48 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
bury_kocur napisał(a):
ins napisał(a):
Przejęcie takiego jachtu na własność mając w perspektywie 2 tygodniową żeglugę w grudniu trwać powinno z 1,5 dnia, wraz z wyciągnięciem kadłuba z wody, zrzuceniem żagli, wciągnięciem specjalisty od takielunku na maszt i wzdłuż sztagu, nieustannej pracy silnika na różnych obrotach z częstą zmianą biegów, i pożeglowania przez 2/3 godziny z pełnym wykorzystaniem obecnych na jachcie elementów wyposażenia.


Jako mechanik dodałbym do tego inspekcję zbiornika paliwa - o czym pisałem wcześniej - oraz wymianę w silniku oleju + filtra oleju i obu filtrów paliwa + wymianę oleju w przekładni + inspekcję płynu w pierwszym obiegu chłodzenia, kontrolę wirnika pompy wodnej a także po wyciągnięciu jachtu inspekcję śruby napędowej.

Zajęłoby to może około dnia roboty a czy byłoby potrzebne to pytać chyba nie trzeba.

To tak pro forma, aby się niepotrzebnie w tym temacie nie powtarzać.


Można założyć iż te czynności powinna wykonać firma która stała się operatorem tego jachtu, ale chyba coś zostało tu naciągnięte.

Splot okoliczności jest co najmniej dziwny, a jak wiadomo nie ma przypadków są tylko znaki.

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2020, o 23:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13705
Podziękował : 10172
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
ins napisał(a):
a jak wiadomo nie ma przypadków są tylko znaki.
Piotr Siedlewski


Polemizował bym, czy nie odwrotnie. ;)

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: piotras
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lut 2020, o 22:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2013, o 14:47
Posty: 1328
Podziękował : 918
Otrzymał podziękowań: 237
Uprawnienia żeglarskie: jkżb
Stara Zientara napisał(a):
Sajmon napisał(a):
dryfować biernie
Na Bałtyku jachty bez załogi stosujące tą zasadę chyba wszystkie przetrwały.


Nie tylko na Bałtyku.... na Śródziemnym np. Mateńka....


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lut 2020, o 23:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5395
Już była taka dyskusja:
viewtopic.php?p=381850#p381850

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lut 2020, o 08:25 

Dołączył(a): 10 lut 2009, o 11:29
Posty: 276
Podziękował : 35
Otrzymał podziękowań: 48
Uprawnienia żeglarskie: Kapitan
@Sajmon - napisałeś, że miałbyś 'kilka' pomysłów co zrobić w tej sytuacji. Może napisać jakie? Pytam w celach edukacyjnych. Mi przychodzi do głowy odstawić się z wiatrem i jechać aż przestasnie dmuchać/naprawię silnik. Mamy XIX wiek, internet, telefon - nawet bez eksperta na pokładzie da się dokonać dowolnych napraw konsultując się zdalnie (no, chyba, że zabrakło czegoś ważnego - np. paliwa ;) )
Nieprzyjemne dla załogi, ale chyba bezpieczne.

_________________
Jeśli nie wiesz do jakiego portu chcesz dopłynąć, nie licz że wiatry będą ci sprzyjać.
Pozdrawiam, Krzysiek Gawor


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lut 2020, o 08:29 
Urbos przyłącz się do XX wieku. Wtedy zobaczysz co i jak.
Bez urazy.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lut 2020, o 08:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Hmmm....

urbos napisał(a):
Mamy XIX wiek,


Wert23 napisał(a):
Urbos przyłącz się do XX wieku. Wtedy zobaczysz co i jak.


Ja tam nieśmiało zasugerowałbym, że od 20 prawie lat mamy wiek XXI - może wygodniej będzie to jednak zaakceptować ? :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lut 2020, o 08:58 
Oj nie śmiałem tak sugerować W XX wieku zaistniał numer 0202122 do internetu. W Polsce.,
Bezpośredni przeskok do XXI wieku... Smartfony? Obecni nie zdzierżą.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lut 2020, o 10:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
urbos napisał(a):
@Sajmon - napisałeś, że miałbyś 'kilka' pomysłów co zrobić w tej sytuacji. Może napisać jakie?

Przecież napisalem. "Kilka pomysłów" tyczyło miejsc, dokąd próbowałbym dotrzeć. Generalnie rzecz w tym, że próbowałbym żeglować z wiatrem, na zachowanym grocie. No a jakby sie nie udało, to zrobilbym drykotwę/ drywkotwy z czego by tam się dało, wygrzebało. Potem zbadał ile mam morza za plecami, ile czasu do cmoknięcia krajobrazu, następnie przygotowalbym kotwicę do rzucenia i przy kawie pomyślal czy, kiedy i w jaki sposob szukać pomocy z zewnątrz.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Na wlasnoręczną naprawę bym nie liczyl, bo znając życie, zestaw narzędzi na sprzedawanej łódce z czarterowni ma charakter symboliczny ;)

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lut 2020, o 10:56 

Dołączył(a): 10 lut 2009, o 11:29
Posty: 276
Podziękował : 35
Otrzymał podziękowań: 48
Uprawnienia żeglarskie: Kapitan
Dzięki za odpowiedź.
W zasadzie to samo w mojej głowie - myślałem, że może z 'kilku' pomysłów jest coś o czym nie pomyślałem, a zawsze mądrego dobrze zapytać.

PS - się czepiacie literówki, wiadomo przecież, że się I przestawiło. Aż taki stary nie jestem ;).

_________________
Jeśli nie wiesz do jakiego portu chcesz dopłynąć, nie licz że wiatry będą ci sprzyjać.
Pozdrawiam, Krzysiek Gawor


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lut 2020, o 11:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Sajmon napisał(a):
bo znając życie, zestaw narzędzi na sprzedawanej łódce z czarterowni ma charakter symboliczny


No tak - ale mając narzędzia i odrobinę wiedzy mogliby się pokusić o zdiagnozowanie i naprawę silnika.

Ja pod podłogą w jachcie wożę narzędzia - ze 200 kg na pewno - umożliwiające mi wykonanie remontu generalnego silnika, ale rozumiem, że ktoś powie - "to przesada".

Może i przesada, tyle, że kupując jacht wydałbym jednak także wcześniej złotych 200 - 300 na jakiś zestaw narzędzi umożliwiający wykonania prostych czynności wokół silnikowych - a i niechaj nikt mi nie mówi, że to przesada, bo narzędzia na jachcie niepotrzebne - ot choćby taki:
https://allegro.pl/oferta/zestaw-klucze ... 7899511600

Pytanie, czy oni mieli w ogóle jakieś narzędzia na jachcie czy wypłynęli jak Sajmon mówi bez narzędzi.

Inna sprawa, że przeprowadzający jacht nie mieli w planach takich prac i mogli powiedzieć, że od tego są serwisy silnikowe a oni się na tym nie znają.

Wszystko pięknie, ale życie uczy, aby jednak pływając warto umieć wykonać przy silniku coś więcej niż dolać paliwa bo assistence na środku morza słabo działa.

Dobra - niechaj każdy sam się uczy na takich błędach.

Ja mogę pomóc przy silnikach:
viewtopic.php?f=67&t=31334

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

urbos napisał(a):
się czepiacie literówki, wiadomo przecież, że się I przestawiło. Aż taki stary nie jestem


Kochany - to jest forum - tu się jeńców nie bierze :rotfl: :rotfl: :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lut 2020, o 11:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13705
Podziękował : 10172
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
bury_kocur napisał(a):
Kochany - to jest forum - tu się jeńców nie bierze

Jeńców nie brało się na preclach: tu się ich bierze i zamęcza na śmierć. :kiss:

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 121 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL