Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 29 mar 2024, o 10:43




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 81 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2 maja 2021, o 15:52 

Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 06:38
Posty: 90
Lokalizacja: Słupsk
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 58
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie, kpt.jach. od 1976
Morze gładkie jak stół, wiatru nie więcej 2 Beauforta, nowoczesny jacht i pada silnik. Co wtedy robimy?

https://gp24.pl/akcja-na-baltyku-na-zac ... 1-15591389

Pozdrowienia,
Bogdan Matowski



Za ten post autor Bogdan Matowski otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2021, o 16:35 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2403
Podziękował : 556
Otrzymał podziękowań: 528
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
Jeżeli nie czuli się pewnie i nie potrafili uruchomić silnika chyba prośba o hol była rozsądna?

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2021, o 16:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Ja nie mam silnika. Powinienem zawsze prosić o hol?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: Maar
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2021, o 17:19 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2403
Podziękował : 556
Otrzymał podziękowań: 528
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
Robert, rozumiem że się odgrywasz za inny temat? Mówimy o konkretnym przypadku kilkutonowej łódki (nie znam kierunku wiatru, więc trudno mi oceniać możliwość wejścia na żaglu). Do tego przed mariną jest kładka otwierana w konkretnych godzinach. Jest to ujście rzeki, więc mamy przeciwny prąd. Porównywanie tego z GIS-em jest infantylne, nawet pewnie masz tam wiosła.
I dlaczego zawsze. Gdybyś uważnie przeczytał mój poprzedni post postawiłem tam pewne warunki brzegowe zaczynające się od "Jeżeli"...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Nie mam doświadczeń z ustecką kładką ale doskonale wiem jak przy weekendowych powrotach kutrów z wędkarzami (teraz jest ich znacząco mniej) wygląda podejście do mostu w Darłowie. Nie ma tam miejsca na halsowanie. Mostu w Dziwnowie też nie forsowałbym na żaglach.

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi



Za ten post autor Waldi_L_N otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2021, o 17:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Koniecznie, mając uszkodzony silnik, musieli wejść do Ustki?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2021, o 18:37 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8807
Podziękował : 3978
Otrzymał podziękowań: 1915
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Znak czasu :) Ja wiem ze to bylo dawno ale byly takie czasy ze wiele 12 metrowych i wiekszych jachtow nie mialo wcale silnikow a na znacznie wiekszych silniki byly malej mocy i do tego zawodne. 9.5 m to niewielki jacht.



Za ten post autor M@rek otrzymał podziękowania - 2: robhosailor, Rycho21
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2021, o 18:39 

Dołączył(a): 20 gru 2020, o 12:20
Posty: 47
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Nie musieli. Ale urlop się kończy, auto na parkingu w Ustce, więc najlepiej było popłynąć do Kopenhagi, bo tam jest szeroko i łatwo wejść. Kurde, takie pieprzenie bez sensu. Nie znamy warunków, jachtu, sytuacji i umiejętności. Jeżeli potrzebowali pomocy to o nią poprosili i dostali. Ibardzo dobrze. Pamiętaj Robercie, że nie każdy pływa kurduplem, którego w razie potrzeby bezszkodowo posadzi na plaży. Kilka ton jachtu, nad którym z jakiegoś powodu nie panujemy to jest jednak problem i dobrze, że sobie poradzili w ten sposób, a nie sadzając łódkę na dnie lub plaży czy lutując w zamkniętą kładkę. A gdybanie można sobie w buty wsadzić.



Za ten post autor Misiu otrzymał podziękowania - 3: burbon, Kurczak, Waldi_L_N
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2021, o 19:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
"9.5 m to niewielki jacht."

... i tyle.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2021, o 19:38 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2403
Podziękował : 556
Otrzymał podziękowań: 528
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
M@rek napisał(a):
Znak czasu Ja wiem ze to bylo dawno ale byly takie czasy ze wiele 12 metrowych i wiekszych jachtow nie mialo wcale silnikow a na znacznie wiekszych silniki byly malej mocy i do tego zawodne. 9.5 m to niewielki jacht.

To było w czasach kiedy na "dwójeczkę" śmigało się w krzaki za stodołę. Teraz też niby można. Znaki czasu.

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2021, o 19:39 

Dołączył(a): 20 gru 2020, o 12:20
Posty: 47
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ja piórkuję,... Rzeczywiście niewielki, pewnie ze 4 tony i 1,3 metra zanurzenia... I co z tego? Facet nie czuł się na siłach, żeby wchodzić na żaglach. Może nigdy w życiu nie podchodził na żaglach do kei (przy dzisiejszych szkoleniach - całkiem możliwe). Możemiał traumę z dzieciństwa, bo rozwalił optymista o beton. Nie wiem i wali mnie to. Z jakiegoś powodu nie mógł wchodzić na żaglach. To co, miał dać kobitce piwo do potrzymania i hajda na Wołmontowicze? I np. halsować się w wejściu pod wychodzący prąd, przy czym wiatru jakby niewiele było? Zamknąć oczy i czekać co będzie? Próbować wyjechać na plażę, bo to przecież niewielki jacht? SAR ma swoje działania statutowe i taka akcja się w nich mieści. Powiem więcej - szanuję faceta, że w sytuacji, która go przerosła wezwał SAR, a nie kombinował. Wybrał docinki Wielkich Żeglarzy ponad możliwość zostania bohaterem jednego z wpisów w zbiorku Zbieraja.
Sam szkolę od lat, wychodząc często ponad związunioprogramy. Moi kursanci potrafią podejść na żaglach, manewrować w ciasnych miejscach, realizują scenariusze awaryjne. Ale mam nadzieję, że żaden z nich w sytuacji, która ich przerośnie nie zdecyduje się na opcję "potrzymaj mi piwo".


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2021, o 19:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
"Może nigdy w życiu nie podchodził na żaglach do kei (przy dzisiejszych szkoleniach - całkiem możliwe)."

Wystarczy...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowania - 2: M@rek, Rycho21
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2021, o 19:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7297
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3585
Otrzymał podziękowań: 1951
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
O ile wiem to obecnie w marinach nie wolno manewrować na żaglach. Czasy jednak bardzo się zmieniły.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.



Za ten post autor Zielony Tygrys otrzymał podziękowania - 5: burbon, burzum, Colonel, plitkin, Waldi_L_N
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2021, o 20:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Zielony Tygrys napisał(a):
O ile wiem to obecnie w marinach nie wolno manewrować na żaglach. Czasy jednak bardzo się zmieniły.
Ja wiem. Tak sobie sarkam. Starym dziadem już. Ale swoje zdanie mogę zachować odmienne:

Czasami warto, a nawet trzeba!*


_____
*) na żaglach!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2021, o 20:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Pytanie także czy w ogóle wiało, jakie były prognozy.
Nawiasem moja TEQUILA przechodziła ostatnio z Pucka do Kuźnicy bez żagli jeszcze. Gdyby silnik padł to nie strugali by wioseł z zabudowy wnętrza, nie holowali wpław, tylko wykonaliby telefon do przyjaciela.

Manewrowałem w portach na żaglach nawet 14 tonowymi jolami, ale inaczej wyglądała ciasnota w portach i przepisy.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowanie od: Waldi_L_N
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2021, o 20:44 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2403
Podziękował : 556
Otrzymał podziękowań: 528
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
robhosailor napisał(a):
Ale swoje zdanie mogę zachować odmienne:

Więc poza krytyką może napisz coś konstruktywnego - czerpiąc ze swojego bogatego doświadczenia napisz co Ty byś zrobił by wejść do Ustki w takiej sytuacji:
Mały jacht- 9,5m, waga 3-5 ton, uszkodzony silnik, wiatr 2B, kierunek nieznany, stan morza 1, prąd na ujściu nieznany, przeciwny do kierunku ruchu jachtu. Dwie osoby na pokładzie, nie wiem na ile sprawne fizycznie.

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2021, o 20:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Kod:
Więc poza krytyką
Coś, gdzieś, kiedyś tu krytykowałem??? Wypowiedziałem jakąś krytykę?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2021, o 21:20 

Dołączył(a): 20 cze 2014, o 20:09
Posty: 76
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 36
Uprawnienia żeglarskie: st.j.
Waldi. W pełni solidaryzuję się z twoim stanowiskiem.
ZR


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2021, o 21:21 

Dołączył(a): 3 wrz 2007, o 18:09
Posty: 151
Lokalizacja: Salinko
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 69
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Mogliśmy przeczytać coś zupełnie innego: jacht z uszkodzonym silnikiem rozbity w główkach portu Ustka podczas próby wejścia na żaglach. Wtedy mielibyśmy dyskusję o tym, dlaczego nie poprosili nikogo o hol.

_________________
Szkutnictwo tradycyjne - projekty, usługi, materiały



Za ten post autor PioBia otrzymał podziękowania - 5: burbon, burzum, Kurczak, Moniia, Pierwszy
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2021, o 22:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Cytuj:
Morze gładkie jak stół, wiatru nie więcej 2 Beauforta, nowoczesny jacht i pada silnik. Co wtedy robimy?


PioBia napisał(a):
Mogliśmy przeczytać coś zupełnie innego: jacht z uszkodzonym silnikiem rozbity w główkach portu Ustka podczas próby wejścia na żaglach. Wtedy mielibyśmy dyskusję o tym, dlaczego nie poprosili nikogo o hol.


Ałaaaaa!!!

(pogrubienia moje)

PS: to nie czasy się zmieniły, tylko ludzie...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2021, o 22:24 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2403
Podziękował : 556
Otrzymał podziękowań: 528
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
Ponieważ Robercie nadal unikasz udzielenia konstruktywnej rady, to dodam, że prąd na wejściu 1-2 węzły. Niecierpliwie z ogromną ciekawością czekam na instrukcję co trzeba było zrobić w tym konkretnym przypadku.

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2021, o 22:48 

Dołączył(a): 20 gru 2020, o 12:20
Posty: 47
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
Coś, gdzieś, kiedyś tu krytykowałem??? Wypowiedziałem jakąś krytykę?


Rzeczywiście nie krytykowałeś. Nazwałbym to inaczej, ale się powstrzymam...

Jestem ciekaw Twojej odpowiedzi na proste pytanie zadane przez Waldka. Tylko uwzględnij, że nie omawiamy przypadku Twojej łódki, którą jesteś na upartego w stanie wjechać do portu chlapiąc, wraz z załogantem, dłońmi za burtą...



Za ten post autor Misiu otrzymał podziękowanie od: Waldi_L_N
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 maja 2021, o 05:00 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2403
Podziękował : 556
Otrzymał podziękowań: 528
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
A, i jeszcze to:
robhosailor napisał(a):
Koniecznie, mając uszkodzony silnik, musieli wejść do Ustki?

Cytuj:
W sobotę późnym popołudniem na Bałtyku na zachód od Ustki trwała akcja ściągania z morza polskiego jachtu SY Premiere.
Po godzinie 17 na pomoc jachtowi wyruszyły dwie łodzie hybrydowe ratownictwa morskiego. 9,5-metrowy SY Premiere, którego portem macierzystym jest Darłowo, utknął na morzu na zachód od Ustki z powodu awarii silnika z dwiema osobami na pokładzie.

Jest 1700, jacht na podejściu do Ustki, do Darłowa 25 mil, do Łeby 27 mil, 2B - gdzie mają się wejść?
Na starym maszcie i żaglach przy 2B była Kurczakowa Dulcia (jeszcze metr mniejsza) bez silnika bujałaby się jak spławik.

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 maja 2021, o 05:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Waldi, no i oczywiście wejścia do Darłowa lub Łeby są o tyle łatwiejsze, że weszliby tam bez problemu, bez silnika, bez względu na warunki.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowanie od: Waldi_L_N
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 maja 2021, o 07:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Kod:
Tylko uwzględnij, że nie omawiamy przypadku Twojej łódki, którą jesteś na upartego w stanie wjechać do portu chlapiąc, wraz z załogantem, dłońmi za burtą...


Misiu,
Czy to nie Ty aby napisałeś o skiperze, że "nie wiadomo, czy umiał"?

Nie wiem, coś się czepił mojej łódki, ale akurat, na swojej, to ja umiem.

Nie krytykuję, tylko jak Bogdanowi Matowskiemu, opadła mi szczęka ze zdziwienia. Coraz bardziej.

Chyba dlatego, z żadnym z Was nie chciałbym żeglować i żegluję sam - bo robię tylko tyle, ile sam umiem. Niewiele, ale cały czas, bez wołania o pomoc.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 maja 2021, o 08:20 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4172
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Tak sobie myślę: ratowanie sprzętu w takiej sytuacji jest płatne. Jalaś załoga w podjęła decyzję o skorzystaniu z komercyjnej usługi, bo tak chciała. Wydawałoby się: co komu do tego? Jednak, życie pokazuje, że wielu to swędzi. Komentatorzy zza klawiatury korzystają z okazji do wywyższenia się i przypomnienia światu jak twardy duch i wysokie żeglarskie umiejętności oni mają, że nigdy by z takiej usługi nie skorzystali i jak nisko padł współczesny świat na tle ich opisywanych przez siebie samych wspaniałych umiejętności i siły charąkteru.

Strach jechać do sklepu samochodem po kurczaka, bo prawdziwi mistrzowie internatów "za swoich czasów" nie mieli samochodów i kurczaki hodowali na podwórku, więc korzystając że sklepu narażasz się na wytknięcie jak daleko zdegradowałeś w oczach internetowych prawilnych chłopaków. Bo te marne 10 kilometrów z buta to prawilni codziennie za dzieciaka do szkoły pokonywali. I to na bosaka.

A może tak po prostu zajęlibyście swoim życiem?

Poproszę przy okazji o szereg "duszeszczipatelnych" scenariuszy jak to ta załoga naraziła na pewną śmierć innych, którzy w tym czasie naprawdę potrzebowali pomocy, a jej nie dostali, bo ratownicy się zajęli holowaniem.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowania - 4: burzum, Colonel, Kurczak, Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 maja 2021, o 08:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Tak to właśnie wygląda... Wyrażenie zdziwienia uznają za krytykę, a opinii, za wywyższenie się i dlatego pojadą po tobie z góry, bo to nie nie jest wywyższenie. Bujajcie się wszyscy razem, na tym waszym, płatnym holu!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 maja 2021, o 08:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
plitkin napisał(a):
Tak sobie myślę: ratowanie sprzętu w takiej sytuacji jest płatne. Jalaś załoga w podjęła decyzję o skorzystaniu z komercyjnej usługi, bo tak chciała. Wydawałoby się: co komu do tego? Jednak, życie pokazuje, że wielu to swędzi. Komentatorzy zza klawiatury korzystają z okazji do wywyższenia się i przypomnienia światu jak twardy duch i wysokie żeglarskie umiejętności oni mają, że nigdy by z takiej usługi nie skorzystali i jak nisko padł współczesny świat na tle ich opisywanych przez siebie samych wspaniałych umiejętności i siły charąkteru.
(...).


A ja czytam takie wątki jak zwykle mając przed oczyma rady coxswainów RNLI - jednym słowem ludzi którzy spędzają swój czas na pomaganiu tym w kłopotach - którzy nieodmiennie stwierdzają, że primo, oni wolą jednak ratować żywych ludzi niż szukać trupów, a secundo - jeśli ktoś czuje, że jest zagrożony to najwyraźniej - z jego umiejętnościami, doświadczeniem - jest. I oni wolą iluś takich holować zamiast jednego z nich zbierać ze skał przy Portland lub szukać pod klifami Dover...

I ta utrzymywana z datków organizacja twardo holuje nawet tych którzy po prostu zapomnieli nalać paliwa do zbiornika. Powinni pamiętać? Powinni. Powinni nie wołać z tego powodu?
Cóż, jeśli ktoś odpowiedział tak na to ostatnie pytanie mam nadzieję, że nigdy nie pojawił się na pogotowiu z rozbitą po pijaku głową....

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowania - 5: burzum, Colonel, Pierwszy, robhosailor, Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 maja 2021, o 08:56 

Dołączył(a): 3 wrz 2007, o 18:09
Posty: 151
Lokalizacja: Salinko
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 69
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
plitkin napisał(a):
Tak sobie myślę: ratowanie sprzętu w takiej sytuacji jest płatne.


Niekoniecznie. Osobiście byłem pytany przez chłopców z SAR-u czy nie chciałbym asysty przy wejściu. Warunki bezproblemowe, silnik działał. Oni krążyli wieczorem przed wejściem i zadawali takie pytanie wszystkim wchodzącym jachtom. Jak widać taniej zapobiegać niż potem ratować.

_________________
Szkutnictwo tradycyjne - projekty, usługi, materiały



Za ten post autor PioBia otrzymał podziękowania - 2: Colonel, Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 maja 2021, o 08:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Wiktor, zgaduję, że nie było prośby o ratowanie. Zapewne prośba do bosmanatu o znalezienie holu, bosmanowi najłatwiej było się skontaktować z SAR, a ci z kolei zamiast się nudzić mieli okazję poćwiczyć.

Poza tym wicedyrektor SAR na sajowskim spotkaniu edukacyjnym powiedział kiedyś wyraźnie, że zazwyczaj najlepszym sposobem ratowania życia, jest ratowanie go razem ze sprzętem. Co akurat tym razem nie miało miejsca.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowania - 2: burzum, Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 maja 2021, o 09:01 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2403
Podziękował : 556
Otrzymał podziękowań: 528
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
robhosailor napisał(a):
Tak to właśnie wygląda... Wyrażenie zdziwienia uznają za krytykę, a opinii, za wywyższenie się i dlatego pojadą po tobie z góry, bo to nie nie jest wywyższenie. Bujajcie się wszyscy razem, na tym waszym, płatnym holu!

Nadal jojczysz, a konkretów brak...
Czekam z niecierpliwością.
Oceniać łatwo, przepraszam, wyrażać zdziwienie, ale tak coś mądrego?
Napisałeś ponad 100 stron na temat pływania małą łódką po morzu, a w tym temacie uznałeś że 9,5m to mała łódka. No to chyba się na tym znasz?

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 81 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: tomasz piasecki, Wojciech i 91 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL