Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Spłonął polski jacht "Phantom"
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=18&t=34098
Strona 2 z 2

Autor:  waliant [ 12 gru 2023, o 16:47 ]
Tytuł:  Re: Spłonął polski jacht "Phantom"

turysta napisał(a):
Jeśli by nie mówić o możliwości zrobienia obiadu to najbezpieczniej jest nie mieć wcale gazu na łódce

A to się zgadzam. Zwykła instalacja, instalacja opisana przeze mnie, kartusze.
Ale zgadzam się nie do końca.
Bo ja np. nie mam gazu na jachcie, a obiad ugotować mogę. ;)

Ale to już zupełnie inna bajka.

Autor:  Ognisty Szkwał [ 12 gru 2023, o 20:47 ]
Tytuł:  Re: Spłonął polski jacht "Phantom"

Ale w funkcji wypadku spłonięcia jachtu, przez wrzutkę Tomka o kardanie, wątek spełza na tematy falowe. Stara szkoła mówi, że jak użyło sie kuchni i skończyło, zakręca sie gaz na butli. Trzymanie butli gazowych nabitych gazem wewnątrz jachtu, no cóż... każdy jest reżyserem swojego życia. Jacht spłonął, zdarza się. Każdy wypadek nie jest skutkiem jakiegoś błędu, problemu, tylko zbiegiem nieszczęśliwych zbiegów okoliczności, których skutkiem jest mniejsze lub większe nieszczęście. I to się zdarzało, zdarza się i będzie, niestety...

Autor:  waliant [ 12 gru 2023, o 21:29 ]
Tytuł:  Re: Spłonął polski jacht "Phantom"

Ognisty Szkwał napisał(a):
przez wrzutkę Tomka o kardanie

Wcale nie o kardanie, ale ogólnie o kuchenkach gazowych.
Ognisty Szkwał napisał(a):
Trzymanie butli gazowych nabitych gazem wewnątrz jachtu, no cóż...

Tak, małą butlę można.
Ognisty Szkwał napisał(a):
I to się zdarzało, zdarza się i będzie, niestety...

Tutaj pełna zgoda.
Ognisty Szkwał napisał(a):
Stara szkoła mówi, że jak użyło sie kuchni i skończyło, zakręca sie gaz na butli.

To znów piękna teoria, gorzej z praktyką. Gdy butla jest gdzieś w bakiście, na dziobie lub rufie, to nie zawsze się chce tę butlę zamykać poza kabiną.
Mała butla w środku ma jednak pewną zaletę w tym wypadku.

Autor:  bury_kocur [ 12 gru 2023, o 21:51 ]
Tytuł:  Re: Spłonął polski jacht "Phantom"

waliant napisał(a):
Tak, małą butlę można.


Tak - teoretycznie można - ale bezpieczne to niestety nie jest...

Autor:  waliant [ 12 gru 2023, o 23:08 ]
Tytuł:  Re: Spłonął polski jacht "Phantom"

bury_kocur napisał(a):
Tak - teoretycznie można

Praktycznie też można. :)
Żeby było jasne, mi to lotto, bo nie używam teraz gazu.

Autor:  Ognisty Szkwał [ 13 gru 2023, o 07:08 ]
Tytuł:  Re: Spłonął polski jacht "Phantom"

waliant napisał(a):
Ognisty Szkwał napisał(a):
przez wrzutkę Tomka o kardanie

Wcale nie o kardanie, ale ogólnie o kuchenkach gazowych.

Ty to masz opanowane, jak zmienić kierunek wątku, żeby wychodziło na Twoje, nawet jeśli to nie jest ważne akurat w wątku.
waliant napisał(a):
Ognisty Szkwał napisał(a):
Trzymanie butli gazowych nabitych gazem wewnątrz jachtu, no cóż...

Tak, małą butlę można.

Jak ktoś sie prosi, to i mała butla wystarczy, więc, no cóż...
waliant napisał(a):
Ognisty Szkwał napisał(a):
Stara szkoła mówi, że jak użyło sie kuchni i skończyło, zakręca sie gaz na butli.

To znów piękna teoria, gorzej z praktyką. Gdy butla jest gdzieś w bakiście, na dziobie lub rufie, to nie zawsze się chce tę butlę zamykać poza kabiną.
Mała butla w środku ma jednak pewną zaletę w tym wypadku.

Nadal podtrzymam, każdy sam postępuje jak uważa za stosowne..., a życie to weryfikuje, czasami dosyć skwapliwie.
A poza powyższym, lubię czytać o Twoich i nie tylko zmaganiach. Zawsze wolę przeczytać o czyimś potknięciu się niż samemu sie potknąć.

Autor:  waliant [ 13 gru 2023, o 07:43 ]
Tytuł:  Re: Spłonął polski jacht "Phantom"

Ognisty Szkwał napisał(a):
Ty to masz opanowane, jak zmienić kierunek wątku, żeby wychodziło na Twoje, nawet jeśli to nie jest ważne akurat w wątku.

Nie da się ukryć, że wątek o kuchenkach jest nie na temat. Pełna zgoda.
Inna rzecz, że wątek główny w zasadzie się skończył wcześniej, i wtedy taki wątek albo zamiera, albo dryfuje.
Zwracam uwagę, że wątek o gotowaniu obiadu jest jeszcze bardziej nie na temat.

Niemniej jednak postaram się zwracać większą uwagę na „wątkowość” wypowiedzi.
W tej sytuacji nie wiem, czy wątek o butlach pociągnąć dalej, wydzielić do innego tematu, czy pominąć milczeniem. :roll:

Autor:  M@rek [ 13 gru 2023, o 10:16 ]
Tytuł:  Re: Spłonął polski jacht "Phantom"

Rodzaj kuchenki wiaze sie z miejscem przechowywania nabitych butli z tymi nie podlaczonymi do kuchenki wlacznie. Do tego dochodzi temat jakosci instalacji gazowej na jachcie . Zapewne sa przepisy ktore to reguluja ale najwazniejszy jest rozsadek :)

Autor:  Wawrzek [ 14 gru 2023, o 11:36 ]
Tytuł:  Re: Spłonął polski jacht "Phantom"

M@rek napisał(a):
Zapewne sa przepisy ktore to reguluja ale najwazniejszy jest rozsadek :)


Nie mam odpowiednich norm ale stare wydawnictwo PRS z 1996 roku Przepisy Klasyfikacji i Budowy Jachtów Żaglowych Część III Wyposażenie i Stateczność Rozdział 12 Instalacja gazu ciekłego str. 48-49

Każdy rodzaj instalacji ma jakieś wady, jakieś problemy, które mogą prowadzić do pożaru. W instalacji gazowej będzie to np. uszczelka a w elektrycznej styk przewodu. Najważniejsze to wiedzieć co może być groźne i dbać o sprawność techniczną urządzeń.

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/