W celach socjoreedukacyjnych, czy dla przyjemnosci?
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

Dla jednego i drugiego.
W kolejności dowolnej

Powodzenia i przyjemnosci ! ( kolejnosc nieistotna )
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

O piratach słów kilka...
http://www.oceanuslive.blogspot.com/

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Oby tak dalej:
http://www.wprost.pl/ar/241218/Koreansc ... k-piratow/
Tu statek odbity:
http://www.marinetraffic.com/ais/pl/shi ... =372445000
Koreańczycy odrobili lekcję nie po raz pierwszy:
http://www.usatoday.com/news/world/2011 ... scue_N.htm
Oby stało się to praktyką i innych krajów...
Trzymam kciuki za załogę "Rosalia D'amato"...
http://seawavesmagazine.blogspot.com/20 ... ndian.html

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Witam. O ile pamiętam z książek to piratów wieszano od razu na rejach. Co prawda na większości statków handlowych rei chyba nie ma ale są za to do wykorzystania jakieś ramiona dźwigów. Pozdrawiam

_________________
Mors Bałtycki

Wie ktoś, gdzie można znaleźć statystyki ataków pirackich w poszczególnych latach? Najlepiej od 2010 wstecz jak najdalej. IMB ponoć ma, ale na stronie internetowej się nie dzielą tymi informacjami...

_________________
Rafał Natzke-Kruszyński

http://www.nazagle.pl/s2

Rafał rzuć okiem tu...
http://www.dewsworld.com/FPiracy.html
http://piratebook.blogspot.com/

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Tylko w załączniku widzę statystyki i coś one lewe mi się wydają... Nic innego nie znalazłeś? Na tych stronach www nic nie widzę...

_________________
Rafał Natzke-Kruszyński

http://www.nazagle.pl/s2

Heh...
Ciemno pod latarnią?
http://www.imo.org/OurWork/Security/Pir ... ports.aspx

Najogólniej tu na obrazku (za IMO):

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Myślę, że nikt nie będzie mi miał za złe...

http://www.rejsuj.pl/aktualnosci/766/pr ... omalijski/

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Jak w temacie...

http://www.followtheboat.com/piracy/
http://www.neptunemaritimesecurity.com/
http://docs.google.com/viewer?a=v&q=cac ... _q9kQUOpkw

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Uwolnieni po wpłaceniu okupu...
http://www.bbc.co.uk/news/world-europe-14823454

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Teraz chyba naprawdę złe czasy dla piratów nadchodzą.
Za Brytyjczykami pójdą inne kraje

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/wi ... omosc.html

Somalia jako kraj bez złóż, został pozostawiony na pastwę własnego losu, a szerząca się wszechobecna bieda sąsiadująca z nielicznymi posesjami "za wysokim murem", daje do myślenia okolicznym biedakom, którzy wahają się, czy przypadkiem nie przyłączyć się do piratów. Lokalny rynek nie oferuje niczego, poza nędznym handlem byle czym i możliwością jakiejś dorywczej pracy. Tam chodzi o to żeby przeżyć i mieć na zielsko. Zielsko jest wszechobecne i sprzedawane na bazarach jako artykuł pierwszej potrzeby.
Rekruci na piratów werbowani są spośród ludności nie mającej niczego do stracenia. Porywacze nie są w stanie rozpoznać bandery, nie są w stanie ogarnąć tego w czym biorą udział. Wiedzą jedynie tyle, że udział w piractwie daje im szanse na przeżycie. Skierowana przeciw piratom na rozpadających się łodziach walka z piractwem nie może przynieść pożądanego rezultatu, ponieważ nie jest skierowana przeciw prawdziwym piratom.
Prawdziwi piraci siedzą w luksusowych hotelach w komfortowym klimacie i robią milionowe interesy. Londyńskie kancelarie adwokackie specjalizują się w negocjacjach z armatorami. Interes się kręci, a uwaga publiczności skierowana jest na to, czy strzelać do porywaczy, czy nie.
Ja mówię strzelać, ale do prawdziwych piratów.

Jeżeli będą tolerowane negocjacje i transfer milionowych okupów, piractwo będzie się szerzyć bez względu na to, ilu naćpanych murzynków zatopimy na ich łódkach w okolicach Somalii.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com

Pozwolisz, że zacytuję nieco encyklopedii:

Łatwo jest używać chwytliwych bon motów. Zresztą nie jesteś oryginalny - wcześniej już było "prawdziwym złodziejem jest paser". Jak dla mnie to, nie obraź się proszę, kompletna bzdura. Wszystko, łącznie z masowymi morderstwami można uzasadniać głodem/wojną/brakiem perspektyw/trudnym dzieciństwem/grami komputerowymi itp. Nie zmienia to faktu, że każdy, kto decyduje się dla zysku napadać na innych ma świadomość tego, że naraża się na śmierć. Jeżeli mimo wszystko (z dowolnych powodów) się na to decyduje, to cóż, chcącemu nie dzieje się krzywda (a przynajmniej tak być powinno).
A fakt, że ktoś zbija kasę na piractwie nie zmieni podstawowej metody walki z nim, czyli posyłania, jak to określiłeś "murzynków" na dno. W którymś momencie nawet najgłupszy z nich zrozumie, że szans nie ma, a więc piractwo się skończy. Przy okazji może ci mądrzejsi (tzn. ci, którzy zrozumieli wcześniej) zajmą się robieniem porządków na własnym podwórku.
Reasumując - przeszkolony żołnierz z bazooką na każdym statku jest rozwiązaniem problemu, a nie piętnowanie adwokatów.

Jestem w rozkroku, gdyż albowiem zgadzam się z wypowiedzią Sąsiada i Marka jednocześnie.
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby walkę z piractwem prowadzić na dwóch frontach: niszczyć tych, którzy tym kierują oraz tych, którzy to wykonują.

Siakoś nie potrafię znaleźć w sobie grama litości dla "biednych murzynków" i dla "bogatych za wysokimi murami" - każdy z nich jest diabła warty i powinien zginąć. Tak, zginąć! Nie wierzę w resocjalizację.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Obrażać się za to że ktoś ma inne zdanie? Czegoś takiego nie potrafię sobie wyobrazić.

Oczywiście, że ma i jest to ryzyko wkalkulowane.

Też tak uważam i litości nie mam.
Chciałem zwrócić jedynie uwagę na to, że strzelanie do murzynów na łódkach nie jest skuteczną walką z piractwem. Należy dobrać się do dupy tym, którzy ten proceder organizują.
Napisałem, to co napisałem w odpowiedzi na wiadomość, że Cameron zezwolił strzelać do porywaczy.
Fajnie.
Ale wolałbym przeczytać, że aresztowano 15 osób kierujących porwaniami statków. Zajęto konta bankowe na których zostało zgromadzone .... mld. euro. To by była dobra wiadomość.

Tak jak nie jest walką z narkomanią aresztowanie dilera w gimnazjum, tak nie jest walką z piractwem strzelanie do murzynów na łódkach.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com

To ja się podpiszę pod postem Maara obiema ręcyma.

@ Sąsiad.

Zaraz bazooki. Jeden koleś z wielkokalibrowym karabinem wyborowym i trzech z załogi pokładowej przeszkolonych w zakresie z której strony kałach strzela i co wyciągnąć z granatu przed upuszczeniem go do łódki z której dokonuje się próba abordażu. Piraci są rozbestwieni bo wiedzą, że nie będzie żadnego oporu. Pierwsze wprowadziły kałachy dla załogi statki /a fuj!/ północnokoreańskie i działało bez pudła.

@ Pirat w łodzi w okolicy rogu / pirat w hotelu w Londynie

Trzeba zwalczać piractwo na dwóch frontach, zatapiać pirackie łodzie, patrolować wiadome akweny z morza i powietrza, śledzić porty bazowe i dokonywać tam drobnych przemeblowań metodami pirotechnicznymi. Wielu uprowadzeniom statków zapobiegłoby podanie prądu bezołowianki z węża strażackiego na łódź piratów i pokazanie im rakietnicy albo dwa kałachy w rękach oficerów - ale takie działanie przy całkowitym przyzwoleniu na działalność finansowo-hotelowego ramienia piratów zakończy się tym, że piraci oprócz najnowszych silników zaburtowych zakupią coś jeszcze i będą wstępnym bojem, z dystansu, informować przez radio, że oczekują załogi na dziobie albo walną parę razy z działa bezodrzutowego w mostek. Technika jest tania, dostępna i jest jej w Afryce aż za dużo.

Z piractwem jest podobnie jak z mafią. Boss to "uczciwy" przedsiębiorca, niejednokrotnie urzędnik państwowy! Ciężka sprawa...
Mimo wszystko, popieram Marka i też zacząłbym walkę od bossów. Tylko kto ma to zrobić, jeśli świat polityki jest skorumpowany?!
Przed murzynami należy się bronić i tyle. Znane przypadki wypadów uzbrojonych po zęby, znudzonych milionerów na strzelaniny morskie jest IMO podłe, nieludzkie.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Ty tak poważnie?

Oni chyba też wzięli to na poważnie:



Działali w obronie własnej! Przecież widać!!!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Robert, a Ty też tak na poważnie?
Bo jeżeli tak, to manipulujesz. Podobnie zresztą jak panienka z abc.

Mówmy o piratach, a nie o kolorze skóry - please!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Nie jestem pewien, czy to się da oddzielić. W Somalii białych nie za dużo. Póki tam byli, to murzyni się nie mordowali i nie parali piractwem.

Do modów: powyższa wypowiedź nie ma podtekstu rasistowskiego. Raczej imperialistyczny

A po kiego tam w ogóle przyszli i co po sobie zostawili???


Niestety - ma.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Masz całkowitą rację. Przepraszam. Nie jestem rasistą. Trochę niefortunnie się zbiegło, że napadają tubylcy o wiadomym kolorze skóry. Zauważ jednak, że wziąłem ich niejako w obronę, potępiając polowania organizowane na nich dla rozrywki.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Nie, nie ma. Rozróżnienia kolorystyczne mają wyłącznie charakter przypadkowy. Akurat tak jest w tym konkretnym regionie.
Przyszli - w ramach normalnej ekspansji terytorialnej, istniejącej (w zmieniających się formach) od zarania dziejów po dzień dzisiejszy.
Pozostawili po sobie to, co mogli, kiedy różne przyczyny polityczne i społeczne zmusiły ich do odejścia. Przede wszystkim narody w strukturze klanowej nie przygotowane do istnienia w formie państwa.

Robert, czym jest wrzucenie tego filmiku na forum?
Nie sądzisz, że też można by to rozpatrywać w kategoriach jakiegoś ~sizmu?

I najważniejsze pytanie. Jakie znaczenie ma kolor skóry tych bandytów? Jeśli byli by biali, to pewnie ktoś napisałby (IMHO słusznie) zabijać "białasów", żółci "żółtków", itd.
Skoro na łodziach pirackich w okolicach Somalii są czarni, więc niby jak należałoby napisać, przedstawiciele razy Negroidalnej?!

Gorsze od wszystkich ~sizmów razem wziętych jest to, że poprawność polityczna niektórym wyparła spod czaszki zdrowy rozsądek.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Niczym - wyrzuć.


Nie ma znaczenia kolor skóry - bandyci to bandyci, piraci to piraci. Nie ma więc najmniejszej potrzeby dodawania wyróżnika kolorystycznego, ani też zamieniania słowa "piraci" na "murzyni", "czarni", "biali", "żółci" itd.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A dlaczego "Total" jest tu poniżej przypadków regionalnych?

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski