Witam wszystkich i piszę z takim tematem.

Tak się składa, że mój dobry kolega z czasów szkolnych osiadł w Saint George's, na Grenadzie. Ma duże doświadczenie żeglarskie, poczynając od mórz w "naszych okolicach" po samotne przejścia Atlantyku na swojej łódce.

Dysponuje 2 jachtami (tzn. ma swoje, nie czarterowe), jeden o ile pamiętam to chyba Dufour 45.
W każdym razie jeśli ktoś chce popływać na Karaibach na luzie, gdzie chce i kiedy, nie w sztywnych terminach ograniczonych kolejnym datami zdania jachtu, czy godzinami wylotu samolotu to może się zainteresuje.

Prosił mnie o zamieszczenie ogłoszenia bo jest otwarty na zrobienie rejsu dowolnej długości i trasy. Nie znam warunków finansowych. Zainteresowanym podam szczegółowe namiary.

Pozdrawiam
Andrzej

_________________
http://www.dobrewiatry.pl/

Ciekawa propozycja, ciekaw jestem czy ma cos mniejszego ?

Brzmi bardzo ciekawie. Jestem jak najbardziej zainteresowany poznaniem szczegółów.
Czekam na jakieś info

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

A może karaibski rejs formułowy ?

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Również jestem bardzo zainteresowany szczegółami, poproszę o więcej informacji

pozdrawiam
Artur

Może skorzystam w zimie. Załoga mnie od dawna męczy Karaibami. Dzięki!

Ja planuję trafić do Trynidadu na karnawał jakoś w lutym chyba o ile dobrze pamiętam.

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*


Dlaczego by nie? Ja skład już mam, rozglądam się za łajbą i biletami. Bo powoli już na to pora. Termin jak dla mnie to luty przyszłego roku.

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

Niebawem opiszę szczegółowe plany, konkretne daty i miejsce startu.

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl