Witam.
Planujemy niekomercyjny rejs październikowy w miłej atmosferze i szukamy dwóch chętnych osób, które będą miały czas właśnie wtedy...

Mamy wynajęty jacht Dufour Gib Sea 43 (płyniemy w 9 osób)
Start i koniec rejsu Marina Kalamaki w Atenach
Długość ok. 650 mil morskich,100 godzin żeglugi
Trasa:
http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&m ... 2ca635cd89

Koszty: czarter - 400 euro/os, kasa jachtowa - 315 euro/os (jedzenie, paliwo, opłaty portowe, bezzwrotna część ubezpieczenia kaucji), zwrotna część ubezpieczenia - 47 euro/os.

Koszt dojazdu - we własnym zakresie - my planujemy jechać samochodami celem zwiedzenia Budapesztu, ale jeśli uda się znaleźć jakiś atrakcyjny przelot, to kto wie...
Wszyscy ruszamy z Warszawy.

Więcej szczegółów i informacji:
Sławomir Sobczyński; tel. 691 999 863; email. bsarchitekci@gmail.com
Rafał Rutkowski; tel. 600 270 975; email. rafrut77@o2.pl

Zapraszamy;-)

To jest zawyżone.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Koszty nie są zawyżone, a koleżanka nie dodała, że w cenie jest również Skiper, a w tych 315 euro ok 225 to kasa jachtowa, którą wspólnie będziemy wydawać na jedzenie, picie, paliwo i inne opłaty.
Rejs jest niekomercyjny ekipa przezabawna dobrze dobrana bez osób konfliktowych.
Zapraszamy serdecznie.
P.S.: Może być para - wolna kajuta dla 2 osób.
W składzie załogi mamy 2 doświadczonych Kapitanów i zawodowego nurka.

A to co innego. Prowadziłem szereg rejsów w Grecji i mieściliśmy się w 150 euro na osobę za dwa tygodnie. Ale ja nie tylko nie brałem wynagrodzenia, ale również parcypowałem w kasie jachtowej.
W Grecji praktycznie nie ma opłat portowych.

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*


To który kasuje za prowadzenie ?

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Bo ty Krzysztofie jesteś miłośnikiem żeglarstwa a zarabiasz zupełnie w innym miejscu. Tacy ludzie jak Ty pływają z pasją.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com

Marku, niektórzy mają pasję, ale też chcą zarabiać w tym samym miejscu, co pasja.

_________________
Hanna
tel. +48 668 195 030
http://rejs.weebly.com

Skipper nie bierze kasy i nikt inny na tym nie zarabia - pływamy zawsze w gronie znajomych i mamy taki zwyczaj, że ten, kto decyduje się prowadzić - nie płaci. A jeżeli kasa jachtowa nie zostanie przejedzona i przepita, to na koniec robimy pożegnalną kolację lub dzielimy po równo na wszystkich.

Gdyby były jeszcze jakieś niejasności - aby niepotrzebnie nie snuć domysłów, proszę dzwonić lub pisać na podane powyżej kontakty

315 - 225 = 90 euro od osoby. To na co ta kasa w kwocie 8x90 tj 720 euro ?

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Jeżeli pasja jest zawodem, to taki układ jest idealny.
Ja pisałem o sytuacji gdy ktoś wykonuje swój zawód (prawnika, lekarza, elektryka itd.) a żegluje bo kocha to robić.
Wcale to nie znaczy, że pływanie z zawodowcami jest gorsze czy lepsze. Za świadczenie profesjonalnych usług trzeba płacić i tyle.
Składkowe rejsy zazwyczaj prowadzi pasjonat.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com

Uprzejmie proszę nie mnożyć bytów na jałowych dyskusjach Jeśli ktoś jest zainteresowany, to zapraszam do osobistego kontaktu. Tak się akurat składa, że lubimy mieć komfort i nie patrzymy ile kto przeje i przepije. Lepiej więcej niż za mało. Nie jemy chipsów na śniadanie, obiad, kolację...

a jednak drogo....i jak to jest rejs w gronie znajomych-przyjaciół ...to dlaczego ktoś nie płaci?...jak robisz imprezę dla kupli to też wódki nie stawiasz?