A może by tak na rybkę! Taki świeży dorszyk z patelni ... Mile drażniący nos, zapach w całym porcie… Mąka i sól tylko. Rybę można też przyrządzić w przyprawach i wtedy pojawia się w smaku, nuta korzenna. Palce lizać!!! Oczywiście by położyć na patelni dorsza „prosto z wody” trzeba go sobie najpierw złapać. I by połowić dorsze, trzeba popłynąć w morze. Na s/y Tobiasie jest zapas wędek dorszowych i osprzęt wędkarski. Własny sprzęt też można zabrać. A między łowiskami popływamy na żagielkach, bo przecież s/yTobias to nie kuter rybacki tylko jacht pełnomorski!
Zapraszam do załogi. kapt.jacht. Marek Kopydłowski
http://www.rejsymorskie.com.pl/rejsy2012.tobias.html

Wciąż są jeszcze wolne koje w terminie 6-13.10.
Może ktoś się jednak skusi na staż po jesiennym Bałtyku?
Zapraszamy!

Szczegóły tutaj:
http://www.rejsymorskie.com.pl/rejsy2012.tobias.html