Zapraszam na niekomercyjny, Bałtycki rejs na pokładzie Bavarii 32:

Termin: 18-25 maja (sobota-sobota) z mariny w Gdyni.
Jacht: BAVARIA 32 Avantgarde, zdjęcia i wyposażenie: ATSEA
Wszystko na pokładzie: od nagłośnienia, po ogrzewanie postojowe, telewizor, ciepły prysznic itd.
Trasa: Do ustalenia, najchętniej Karlskrona.
Koszty: niekomercyjnie, czarter ze sprzątaniem końcowym wychodzi 620zł/os. , do tego zrzutka do kasy jachtowej na wyżywienie, mariny i ropę
Wszystko zamknie się w max 1000zł
Załoga: Natenczas jedna w pełni zdeklarowana osoba (średnia wieku 24l.)
Kontakt: lootny@gmail.com, 693 09 86 46

Pozdrawiam Jakub

Dobre

Liczy sie doswiadczenie i zdecydowane dzialanie.Doplyniesz przed 33 rokiem zycia,tam gdzie wiekszosc z nas, byla po 45 latach zycia.

Pzdr

Helena JKC

"Natenczas jedna w pełni zdeklarowana osoba (średnia wieku 24l.)"

jak to się wylicza?
czy to ten słynny Natenczas Wojski?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Poniżej algorytm, dla tego konkretnego przypadku:
(wiek_mój+wiek_osoby_zdeklarowanej)/2
Gdyby na forum był TeX, mógłbym napisać wzór ogólny.

Podając taką informację, moją intencją było przekazanie informacji dla osób które mogą się nieswojo czuć w stosunkowo młodym towarzystwie, bądź takiego poszukują.


Dokładnie ten, który "chwycił na taśmie przypięty, swój róg bawoli, długi cętkowany kręty, jak waż boa, oburącz do ust go przycisnął, wzdął policzki jak banie, w oczach krwią zabłysnął [...]"

Pax, lootny, rozbawiło mnie wyliczenie średniej z jednego. Oczywiście się domyśliłem o co chodzi, ale, jak to ja, BPANMSP

Uwielbiam te porozciągane zdjęcia... Najlepsza jest łazienka, ciekawe jak się siedzi na takim "nienaturalnych kształtów" sedesie... A ten jacht w środku to ze 40 stóp ma
lootny, jak załoga?
Pozdrawiam

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania

Wiadomość o rejsie rozchodzi się pocztą pantoflową, ale najwidoczniej nie zdążyła jeszcze dotrzeć do potencjalnej załogi.
Pozostaje czekać i liczyć na niezdecydowanych.

Pozdrawiam, Kuba

Niedawno udało mi się znaleźć parę osób poprzez dodanie ogłoszenia do zwykłej gazety lokalnej, spróbuj, warto.
A tak poza tym...
NIE LICZ NA NIEZDECYDOWANYCH bo się przeliczysz.
Pozdrawiam

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania

Co do rozciągniętych zdjęć: sukcesywnie zmieniam na zdjęcia rzeczywiste:). Nie chciałem zamieszczać zdjęć do których nie mam praw autorskich....

http://baltykczarter.pl/jachty/bavaria-32/galeria/

_________________
ATSEA Yachts & Charter - czarter jachtów na Bałtyku.
http://www.atsea.pl

heh, to nie była aluzja do Ciebie tylko do stoczni, która takowe zdjęcia umieszcza w swojej ofercie
Jak czartery?
Pozdrawiam

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania

LM: 400zł + zrzutka do kasy jachtowej

Kuba

Niekomeryjnie ??????????????????????

Z calym czacunkiem ale z powyższego opisu jednoznacznie wynika, że jest jak najbardziej KOMERCYJNY rejs.

Nie komercyjnie to pływa się z kumplem jego prywatnym jachtem oplacając wspólnie tylko koszty np. portów, paliwa, żarcia, itp.

Jak w gre wchodzi PŁATNY (!!!) czarter jachtu to jest to już KOMERCHA w najlepszym wydaniu.

Nie dziwię sie Andrzejowi Szklarskiemu, ża czytając takie ogloszenia szlag jasny go trafia.

Mnie akurat to "rybka" ale ANDY żyje z jachtingu a tam, pod Jego nosem ktoś wynajmuje jacht - karze ludziom płacić za czarter - i wciska kit ludzim w ogłoszeniu, że to nie komercja.

Z odrobiną szacunku dla czytajacych piszcie te ogloszenia i nie traktujcie ich jak kretynów !!!!

Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Chciałbym zapytać organizatora czy coś na tym zarabia i czy załoga płaci za niego?

Problemem jest pojęcie niekomercyjny. Jeśli sam dosypujesz do wspólnego gara to chyba lepiej w temacie i opisie nazwać rejs składkowy. Znaczy każdy się składa na całość. Oczywiście jeśli tak jest.

Zawsze podchodziłem do tego, że jak składkowy to niekomercyjny, ale bury (za co dostał podziękwoanie) dobrze tutaj zobaczył, że ciężko aby rejs był niekomercyjny jeśli właściciel na jachcie zarabia.

_________________
Jarek Madejski

Nomenklatura ... Zawsze znajdzie się ktoś kto interpretuje przesadnie dosłownie.
Rejs jest niekomercyjny w "pierwszej linii" - organizator nic nie zyskuje, a nawet traci (póki co znacznie).

Pozdrawiam

Nie - tu nie ma żadnej "przesadnie doslownej" (swoją drogą co to znaczy ?) interpretacji.

I nie mówmy tutaj o NOMENKLATURZE.

Mówmy o uczciwym postawieniu sprawy.

A sprawa jest jak dla mnie wyjątkowo w tym przypadku prosta.

Jest platny czarter jachtu ?

Jest przychód właściciela ?

Jest komercja.

Dla mnie jest to dość jednoznaczne.

Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Wiesz Jarek - to nawet nie chodzi o zarobek właściciela.

Rzecz w tym, iż wynajmujący PŁACĄ za czarter jednostki.

A jest juz komercja.

Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

A ja bym zapytał Lootnego co się stanie w przypadku braku jednostki w terminie. Kto zwraca koszty itd.

Gwoli ścisłości pozwolę sobie podsumować cechy rejsu niekomercyjnego:
1) rejs na prywatnym jachcie
2) rejs tylko do żaglami
3) postoje wyłącznie na bezpłatnych kotwicowiskach

Wszakże zakup ropy i opłaty za postoje w marinach to czysta komercja. No chyba, że właściciel jednostki na której pływamy ma sieć osobistych marin na terenach roponośnych.
Wtedy, gdy nie podliczy Nas za pływanie, mamy do czynienia z czystym i pięknym pojęciem rejsu niekomercyjnego.

Aaa komercyjne tylko na państwowych?

No tak skoro wiatr jest za darmo...

Sknerus...

Odpowiadasz za organizację rejsu czy nie? Organizujesz rejs? Oferujesz usługę? Tak czy nie?

Żeby rozwiać wątpliwości i może wrócić do tematu,

Encyklopedia powszechna PWN:
komercja:
działalność nastawiona jedynie na osiągnięcie zysku, produkty takiej działalności.

Więc skoro nie jest to impreza nastawiona tylko na zysk przez uwaga to je dobre "organizatora" a nie armatora jachtu, właściciela portu i firmy Biedronka ( przykład ) to jest to rejs, który można nazwać jak najbardziej niekomercyjny.
Mało tego.... Jeśli to nie jest rejs organizowany przez firmę tylko prywatnie to również ze strony prawnej jest niekomercyjny...
Ahoj!

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania

A skper placi czy zaloga pokrywa koszty ?

Mnie wszakże interesuje jak do tego jeszcze ma się oplata za czarter:



Więc jak to jest proszę prawników ?

Czy w przypadku pobierania - od osób rekrutowanych na rejs drogą otwartego ogłoszenia - opłaty za czarter jednostki jest to rejs komercyjny czy nie ?

Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Ale kto tą opłatę pobiera? Organizator, tylko po to aby było na czym pływać. Armator nie robi rejsu tylko ten co jacht czarteruje.

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania

Może niech sie wypowiedzą prawnicy - jak dla mnie pobieranie oplat od załogi za najem jednostki jest jednak komercją ...
Na dodatek podpada pod koniecznośc umieszczenia tego w rocznym zeznaniu podatkowym ale to nie moje buraczki - mnie idzie o definicję rejsu komercyjnego.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

I dla urzędników od rozporządzenia o kwalifikacjach jachtów komercyjnych też

Kocurku, niejednokrotnie nabijałem się i wciąż śmieszą mnie komercyjne/niekomercyjne aspekty public relations, ale argument, że to jest "komercja", bo właściciel jachtu ma przychód jest głupi.

BTW niedawno sam pisałeś, że w swoich rejsach masz przychody i zarzekałeś się, że one nie są komercyjne (z czym ja się zgodziłem).
Więc się zdecyduj.

A czemu? Z jakiejś ustawy, rozporządzenia a może chociaż z wewnętrznej instrukcji PZŻ wynika, że należy toto zdefiniować?

Wystarczy, że urzędasy nie potrafią ustalić definicji jachtu komercyjnego to Ty jeszcze chcesz definiować rejsy komercyjne?
Hmmm, dziwny jest ten świat.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Mareczku
Mordko Ty moja

Jeżeli już - to nie ja pisalem, że mam przychody (bo ja żadnych przychodów w swoich rejsach, na swoim własnym jachcie NIE MAM) tylko ktoś (?) pisal, że skoro nie ponoszę sam kosztów rejsu (portowe, paliwo itp) to tą różnice wynikającą z partycypowania w tych kosztach innych osób powinienem opodatkować jako przychód.

Ale to o tyle nie kłopot bo dzialalność taką mam we wpisie do ewed. i FV każdemu za jego udzial w kosztach rejsu wystawiam żeby miec spokój.

Tyle, że to co ja organizuję to są rejsy faktycznie po kosztach bez żadnych oplat za czarter.

Powstało ciekawe pytanie - czy pobieranie opłat za czarter jachtu sprawia, iz rejs ten komercyjny czy nie bo mnie sie wydawalo na zdrowy rozuum, że tak.



I tu prosilem o pomoc prawników.

Interesuje mnie tylko okreslenie co jest rejsem komercyjnym w funkcji oplat za czarter bo - jak piszę - na zdrowy rozum - jak są oplaty za czarter to trudno nazwać takie plywanie rejsem NIE KOMERCYJNYM.

Ale to jest tylko moje zdanie.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Kocurku może przez analogię do informatyki. Jeżeli kupuję program z licencją na użytek niekomercyjny to mogę go używać, mogę zapłacić komuś za jego instalację na moim kompie, oraz mogę nieodpłatnie przekazać go innej osobie. Jeżeli za cokolwiek biorę kasę, to jest już komercja. Czyli, zakładając, że analogię da się przełożyć na żeglarstwo:
Wynajmując jacht za pieniądze, ponosząc koszty rejsowe (np. paliwo), a nawet wynajmując odpłatnie skippera do prowadzenia jachtu, cały czas masz rejs niekomercyjny. Dopiero kiedy na tym zarabiasz wypełniasz znamiona komercji.
Ja to rozumiem w ten sposób, że o charakterze komercyjnym, czy nie, rejsu, decyduje jego organizator, biorąc kasę, lub nie.

Sąsiad, ale już z 3 osoby poza mną napisały to samo...
Czekamy na wypowiedź jakiś:
Bo pewnie wiedzą lepiej.
pozdr

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania

Wprawdzie nie jestem z wykształcenia prawnikiem ale to, że płaci się za czarter łódki nie oznacza, że jest to rej komercyjny. Przecież na wynajem łódki może się złożyć kilka osób i solidarnie ponieść jego koszt, jak również pozostałe koszty rejsu. O "komercji"można mówić na pewno w stosunku do właściciela jachtu. Wiem za to co nie będzie komercją np gdy wynajmuję jacht 4 czy 6 osobowy, bo chcę popłynąc z zoną i synami w rejs a z powodu powiedzmy buntu dzieci możemy - musimy płynąć tylko we dwoje. Więc albo szukam mniejszego jachtu a jeśli t oz różnych powodów nie wchodzi w grę szukam załogi która może solidarnie dołożyć się do kosztów rejsu.
Ale to jest też tylko moje zdanie.