W wyprawie pagaj.pl na moim etapie: Islandia - Irlandia - Szkocja zwolniło się jedno miejsce: załogant złamał nogę.

W tej sytuacji ogłaszam casting na ostatnie miejsce. Pierwszeństwo mają osoby, które wcześniej zgłaszały taki zamiar, lecz nie zmieściły się z powodu braku miejsc.

Koszt jest świesznie niski: kojowe 1500 PLN + pierwsza zaliczka do kasy jachtowej 500 PLN. Razem trzeba obecnie wpłacić 2000 PLN.

Pozostałe szczegóły podam wkrótce.
Termin żeglowania: 17 sierpień 2012 do 7 września 2012.
Wiele osób planuje byc wcześniej - już 14 sierpnia i zwiedzić Islandię. Prawdopodobnie zrobimy 50 km. pieszej wycieczki po ciekawych miejscach i na jeden dzień weźmiemy dwa auta.

pzdr,
Andrzej Kurowski

Dziś jest 17 lipca. Rejs zaczyna się 17 sierpnia, więc jakie to last minute?
A skoro już zajrzałem - bo zaciekawiło mnie to srute tute last minute - to skomentuję.

W sensie, że dużo razy pójdziecie na dziób, do kambuza, na rufę? Czy może to chodzi o chodzenie po nudnym jak flaki z olejem pejzażu islandzkim? Tam nawet jadąc samochodem można się zanudzić na śmierć.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

na stronie pagaja tez widnieje 2000,- gdzie jest last minute ??

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

No jest, bo już niedużo czasu pozostało.. Nagrodą jest regulaminowe pływanie z Kuracentem, to co Ty jeszcze zniżek wymagasz??
Przeca czytałeś:

Pchajo się drzwiami i oknami, zaraz cena zacznie rosnąć - wygra ten co da najwięcej

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

A ile wynosi druga zaliczka? Pytam z ciekawości, bez żadnych podtekstów. Jakbym mógł, pewnie bym się mocno zastanawiał.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Ja bym był zainteresowany, ale jak wpłacę, to pewnie złamię nogę. Mniejsza o pieniądze, ale nogi mam tylko dwie

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Cape... jesteś pewien, że dwie... podejdź do sprawy statystycznie... zwykłeś powtarzać, że wtedy ze swym psem masz trzy

_________________
Ania

Rejsy morskie - www.syberg.pl

A nie poszło czasem o mąkę lub ocet?

Nie. Ja promuję osoby z zacięciem kulinarnym. Jeśli ktos zgodzi się być kukiem - pomyślę o zniżce.

pzdr,
Andrzej Kurowski

Sprawdziłem loty.
Są bajecznie tanie z Dublina do Modlina (WMI) i niewiele droższe do Warszawy.
Wszystkie ceny podaję już po uzupełnieniu o bagaż, opłaty za płatność kartą itd.

8 września 2012
DUB-WMI 83 euro (RyanAir)
DUB-WAW 438 PLN (Aer Lingus)

Natomiast z dolotem trochę gorzej:
15 sierpnia 2012
WAW-CPH-KEF 903 PLN (SAS)
Jest tu wprawdzie mało czasu na przesiadkę (45 minut) ale loty są skomunikowane:
1735 WAW - 1900 CPH
1945 CPH - 2055 KEF

Co do opłat:
Wstępna kwota 2000 PLN składa się z 1500 PLN kojowego + 500 PLN zaliczka do kasy jachtowej czyli ok. 120 euro.

Pozostałe 180 euro do kasy jachtowej na kilka dni przed wylotem.

pzdr,
Andrzej Kurowski

Mając nadal w pamięci Twój lot z opcją "mało czasu na przesiadkę" i tydzień spędzony w pięknej europejskiej stolicy zamiast na Spitsbergenie, byłbym ostrożny z proponowaniem takich połączeń

_________________
Olek Kwaśniewski

Jeśli to jest na jednym bilecie, to poczekają nawet jeśli pierwszy samolot się spóźni. Nie znam się na liniach SAS, ale tak jest w LOTcie czy Lufthansie.

_________________
Pozdrawiam,
Weronika

Dawniej statki były z drewna, a ludzie z żelaza...
facebook.com/jacht.jagiellonia

Robię zdjęcia https://balansbieli.wordpress.com/

w wypowiedzi Olka ma w tym przypadku głębokie i kluczowe znaczenie

_________________
Piotr Orłowski
"Lepiej milczeć, narażając się na podejrzenie o głupotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości." A. Lincoln

Ja to zinterpretowałam jako "nie obraź się, ale jestem na nie" skierowane do Kuracenta Jeśli źle to sorry

_________________
Pozdrawiam,
Weronika

Dawniej statki były z drewna, a ludzie z żelaza...
facebook.com/jacht.jagiellonia

Robię zdjęcia https://balansbieli.wordpress.com/

W sumie, to nie mnie to rozstrzygać
EOT

_________________
Piotr Orłowski
"Lepiej milczeć, narażając się na podejrzenie o głupotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości." A. Lincoln

To bardzo hermetyczne. Dodam więc, że tak było na rejsie, na którym Olek był kapitanem.

Ale ponieważ czytają to ludzie, to musimy być poważni.



Tamten bilet był "nie do kupienia" w takiej opcji. Tzn. żadna strona typu scyscanner, fru, lataj czy coś tam, mimo mojego 'naprowadzania' nie chciała sprzedać takiego biletu. I ja 'przechytrzyłem' system kupując osobno 3 bilety (tzn. z dwoma przesiadkami). Żebyście widzieli reakcje, gdziekolwiek to reklamowałem! pierwsze pytanie: czy był to jeden bilet czy różne? Różne? To nie ma o czym mówić! Do widzenia! Do usłyszenia!

Oj! Coś czuję, że długo nie kupię takiego 'sztukowanego przeze mnie' biletu. I nie radzę nikomu! Chyba, że lubicie spontan i nie martwi Was, że spędzicie kilka dni w innej miejscowości, niż zamierzaliście.

pzdr,
Andrzej Kurowski

To się nazywa pieniactwo

I mieli 1000% racji.

Tak jest we wszystkich liniach. Jak nie poczekają, to zaranżyją połączenie z hotelem włącznie.
Kolegom mojego syna przy locie do USA zaproponowano trzy dni w bardzo dobrym hotelu, lub 900 USD na głowę. Wybrali to drugie, bo...do pracy jechali.
A tyle w trzy dni nigdzie by nie zarobili.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

We wszystkich "normalnych". W tanich nie (z tego co wiem).

_________________
Pozdrawiam,
Weronika

Dawniej statki były z drewna, a ludzie z żelaza...
facebook.com/jacht.jagiellonia

Robię zdjęcia https://balansbieli.wordpress.com/

Decyduje bilet, a nie linie. Jeżeli mamy przelot z przesiadkami na jednym bilecie (z A do K przez B, C, D itp) i coś się zatnie przy przesiadkach, to działa system jaki opisałem.
Jak mamy poszczególne bilety na poszczególne odcinki, to każdy odcinek jest traktowany jak oddzielna podróż. Czyli jak nie zdążyliśmy, to to samo, jak nie zdążyliśmy na pierwszy wylot z przesiadkami z jednym biletem.
Tzw tanie linie generalnie nie stosują jednego biletu, a nigdy go nie stosują, gdy ich lot jest łączony z inną linia.
Tzw normalne linie powszechnie stosują jeden bilet mimo, że poszczególne odcinki są realizowane przez inne linie.
Przykład, leciałem z Berlina na Teneryfę (Berlin-Malaga Air Berlin, Malaga-Teneryfa Air Europa) Samolot Air Berlin spóźnił się i nie zdążyłem. Dostałem w Maladze hotel 4 gw i rano via Madryt poleciałem na Teneryfę.
Cena tego biletu 375 zł, ale w 2007 r.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Zapisać do "Książka skarg i zażaleń s/y SPORTI"

_________________
Olek Kwaśniewski