W latach 2013 - 2016 udało już mi się opłynąć świat. Podczas tamtego trzyletniego rejsu zobaczyłem wiele super ciekawych miejsc, ale im więcej człowiek się kręci po świecie tym więcej na jego liście pojawia się miejsc, które chciałby zobaczyć. I nieważne ile by się żeglowało, to ta lista nigdy nie zostanie zamknięta.
Dlatego już pod koniec tamtej wyprawy już miałem zaplanowaną następną. Oczywiście inną trasą i tym razem nie trzy, a sześcioletnią. No i tym razem z moją ukochaną Olą poznaną podczas pierwszego kółka
Sześcioletni rejs mamy podzielony na wiele etapów, na które serdecznie Was zapraszamy. Cała wyprawa jest finansowana z wpłat uczestników poszczególnych etapów. Trasa wydaje nam się bardzo ciekawa. Zamierzamy bez pośpiechu eksplorować świat, a nie pędzić na zachód na złamanie karku. Dlatego tym razem będzie to aż (albo nadal tylko) sześć lat. W sumie chcemy przepłynąć ponad
65 000 Mm i odwiedzić ponad
55 krajów.
Wystartowaliśmy w kwietniu z Portugalii. Odwiedziliśmy Hiszpanię, Irlandię, Islandię, oraz Grenlandię. Mieliśmy ambitny plan przepłynięcia przez
Przejście Północno Zachodnie.
Niestety wyjątkowo zimne i lodowe lato spowodowało, że na Przejściu nie znaleźliśmy przejścia i zmuszeni zostaliśmy so odwrotu (21 jachtów próbowało, 2 przeszły, 1 zatonął). Przez Grenlandię i Labrador przepłynęliśmy do Kanady, dalej przez Bermudy i Jamajkę, aż do Kanału Panamskiego.
Właśnie w Meksyku dogoniliśmy oryginalny plan Przed nami gigantyczny Pacyfik z dziesiątkami wysp. W sumie chcemy spędzić tu aż 3 lata. Z Meksyku żeglujemy do
Salwadoru i dalej na
Kostarykę, a po
przekroczeniu równika dotrzemy do Ekwadoru. Potem
Galapagos i ponownie zawijamy na
Wyspę Wielkanocną i maleńkie Pitcairn, gdzie do dzisiaj mieszkają potomkowie buntowników z Bounty. W 2014 roku mieliśmy tam królewskie przyjęcie
Po Pitcairn ponad miesiąc będziemy włóczyć się po
atolach Tuamotu. Jest to istny raj. Mało jachtów i prawie zero turystów. Robimy tam 2 etapy. Po dotarciu na
Tahiti robimy skok w bok na
wyspy Austral, które znowu są lekko z boku od utartych ścieżek. A są przecudne. O wielu miejscach, jakie teraz chcemy odwiedzić, po raz pierwszy usłyszałem podczas pierwszego kółka. Na koniec 2019 roku zostawiamy za rufą
Polinezję Francuską i płyniemy na
Hawaje, gdzie na początku 2020 roku mamy kilka fajnych etapów.
Nie musicie być jakimiś niesamowitymi żeglarzami, żeby do nas dołączyć. Dusza podróżnika i ciekawość świata w zupełności wystarczą. Szczegółowy plan naszej wyprawy znajdziecie na naszej stronie https://skiff.pl/rejsy/Ci którzy nie mogą do nas dołączyć, a chcieliby z nami zwiedzać świat zza komputera mogą czytać relacje na:
- blogu
https://skiff.pl/blog/ - FB
https://web.facebook.com/RejsDookolaSwiata/- trackerze
https://skiff.pl/pozycja/Możecie też wesprzeć naszą wyprawę na Patronite na
https://patronite.pl/RejsDookolaSwiataSerdecznie zapraszamy na pokład naszego jachtu Crystal na wybranym etapie, oraz do śledzenia naszej całej wyprawy.
Pozdrawiamy serdecznie z Meksyku
Michał Palczyński i Ola Rapp
Dotychczasowe wyprawy na Crystal
http://gpstracker.staszic.waw.pl/map/a2c3197530/clean/MYCrystal w Arktyce