Owszem Dual Watch.

Podstawowym kanałem jest wówczas 16 a radio cały czas skanuje, może użyję innego słowa "nasłuchuje" (choć i ono jest nieprecyzyjne - bo nasłuchiwać może zwierzę lub człowiek) kanału 69 w w chwili gdy pojawia się transmisja przełącza się na niego.

Może być ?

Zwróć uwagę od czyjego postu zaczęła się ta dyskusja.

Wesołych Świąt.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Niekoniecznie, mam 2 Kolegow ktorzy pracuja jako piloci i zawsze kiedy mnie widza na wodzie, wolaja

Nie pogrążaj swoich kolegów, jeszcze wyjdzie na jaw, że to nie my tylko oni dają ciała. Na tym kanale nie prowadzi się prywatnych pogadanek.


Jeżeli bajka o Kubusiu była nietrafiona to może historyjka „o drzewach w lesie”?
Oczywistym jest, że na odpowiednim kanale VTS możemy usłyszeć ważne informacje a niektórzy z nas mają nawet obowiązek jego monitorowania. Ale tak samo jak twoje skądinąd poprawne „przynajmniej pięć krótkich” wywołało dyskusje tak samo wskazanie jedynego słusznego kanału VHF może być problematyczne.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof

A gdzie napisalem o pogawedkach ? Mysle ze wywolanie od pogawedki rozrozniasz

Rozróżniam ale nie zmienia to faktu, że wywoływanie na tym „właściwym kanale” kumpla aby tylko przekazać mu pozdrowienia jest także niezgodne z przepisami i niezbyt dobrze świadczy o panach profesjonalistach.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof

M@rek, daj spokój. Są tacy, co zapominają znaczenie słowa "wywołanie" jeśli zależy im, by się dop.... do nie lubianych.

Mnie w zeszłym roku wywołał [tu nie powiem kto, bo pewnie ten... doniósłby dokądś] tylko po to, żeby powiedzieć "Czytałem pana u Kulińskiego". Kryminalista, panie, prosto międzynarodowy kryminalista.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Witam. Napisz jak sobie poradziłeś jestem mocno tym zainteresowany.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Pewno już tu nie zajrzy. Skutecznie go zniechęciliśmy.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Po chętnie opisze jak wyszło po pływaniu na zalewie, a co do Karlskrona to wróciłem wczoraj i do Karlskrony nie udało sie dopłynać. Przybliśmy do szwedzkiego Kristianopel. Żegluga przyjemna, sprawna i bez większych komplikacji. Tutaj nie występowałem w roli kapitana, a I oficera. Port i miasteczko warte zobaczenia, bardzo przyjemne miejsce.

Drogi Colonelu.
Będąc na liście twoich wrogów ryzykuje „pisaniem na Berdyczów” ale spróbuje może któryś z kolegów zacytuje a ty przez przypadek przeczytasz i coś tam zrozumiesz. To nie ja się „dopierdalam” (przepraszam urażonych), tylko jak zwykle ty ocierasz się o hejt i mowę nienawiści. O ile twoje „polityczne impertynencje” już wszyscy zdążyliśmy poznać to ta „profesjonalna arogancja” z domieszką „amatorskiej ignorancji” zaskakuje. W swoim zacietrzewieniu nie zwracasz uwagi na merytorykę i po prostu wypisujesz bzdury.

Znam wiele systemów VTS i w prawie każdej sytuacji spotkałem się z jakąś formą wymiany nieformalnych pozdrowień pomiędzy pilotami czy też załogami mijających się statków. Ale w żadnym z tych systemów już od dawna nie wykorzystuje się do tego kanału roboczego VTS. Kanał ten powinien być i w każdym cywilizowanym kraju jest używany wyłącznie do wywoływania innych stacji radiowych w sytuacjach bezpośrednio związanych z ruchem jednostek pływających. To co jeszcze kilka(naście?) lat temu mogło uchodzić za „niepisaną praktykę” obecnie jest już nie do zaakceptowania. I o ile każdy może wyrażać swoją opinie to zabierając głos w dyskusji w takiej formie i na tak specyficzne tematy wypadałoby mieć minimum wiedzy.

Aktualne przepisy oraz powszechnie obowiązujące procedury regulują te kwestie bardzo dokładnie. A twórcy tych przepisów co raz częściej powołują się na reguły opracowane dla kontrolerów ruchu lotniczego gdzie oczekuje się „sterylnego” miejsca pracy tak dla nawigatora jak i operatora VTS.

Pytanie do kol. M@rka.
Czy mógłbyś podać jak często byłeś w ostatnich latach pozdrawiany przez swoich kumpli na kanałach roboczych VTS? Jak myślisz czy niewątpliwy spadek ilości takich kontaktów jest spowodowany wiekiem emerytalnym kolegów, czy może to efekt mojego „donoszenia”? A może to taka nowa tradycja i zamiast spadku zauważasz ewidentny wzrost takiej korespondencji?

I pytanie do wszystkich.
Jeżeli pilot(?) członek „funpage’u” naszego kolegi Colonela ma niepisane(?) prawo wywoływać swojego guru na kanale roboczym VTS aby jedynie pogratulować jemu niewątpliwych zdolności literackich to czy nam zwykłym śmiertelnikom także przysługuje podobne prawo?
I druga zagadka z logiki, jeżeli pilot bez wyraźnego merytorycznego powodu może wywoływać swojego kolegę Marka to czy kolega Marek może także wywołać na tym samym kanale swojego kolegę, powiedzmy Sirk’a?


Odkopałem jeszcze jeden wątek o zalewie, poczytaj może coś ciebie zainteresuje.
viewtopic.php?f=5&t=29828&hilit=dziwnów


A to ciekawe, czy mógłbyś rozwinąć i wyjaśnić jakie to działanie warunkujesz zapoznaniem się z opinią z tygodniowego rejsu, przeprowadzonego przez osobę z małym doświadczeniem na nieznanym sobie akwenie.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof

Witam.
Jakiego działania warunkuję po zapoznaniu się po tygodniowym rejsie osoby z małym doświadczeniem na nieznanym akwenie? Bo tak odczytałem twoją wypowiedź. Odpowiem. Refleksji. Czy jest w stanie poradzić sobie, samodzielnie, z wyzwaniami które stoją przed nim jako skipperem na tym akwenie. Inaczej. Czy dam sobie radę sam.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Kolegę mogą spotkać całkowicie inne warunki pogodowe, inny jacht, port, załoga, wszystko może być inne. I na takiej podstawie chcesz podejmować własne decyzje? Z drugiej natomiast strony uważam, że tak jak i na każdym innym akwenie nie widzę powodów dla których ktokolwiek nie mógłby sobie poradzić, oczywiście zachowując minimum rozsądku.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof

Rejs zakończyliśmy na początku miesiąca. Przez tydzień odwiedziliśmy mariny PTTK Marina, Lubczyna, Trzebież oraz Marina Gocław. Obeszło się bez żadnych problemów czy nawet stresujących sytuacji. Zrezygnowałem z planu dopłynięcia do Nowego Warpna ale to ze względu na dość niekorzystny kierunek wiatru. Spokojnie i bez pośpiechu popływaliśmy po jeziorze dąbie, odrze oraz po samym zalewie. Większość czasu przy wietrze ok 3-4b i był to naprawdę relaksujący i przyjemny tydzień. Jacht s/y Moonlight okazał się jednostką bardzo zadbaną i w doskonałym stanie technicznym. Armator bardzo sympatyczny człowiek, szczerze mogę polecić ten czarter.


Dzięki za wszystkie rady o odpowiedzi i do zobaczenia na wodze Załączam kilka fotek.