Na pierwszym zdjęciu podwięź jest na zewnątrz burty. Czy to jest przymiarka żeby wywiercić otwory w burcie a sama podwięź jest schowana wewnątrz kadłuba co wynika z drugiego zdjęcia? A teraz mam taką uwagę. Obciążenia od want przenoszone przez cztery śruby będą "piłowały" materiał kadłuba do góry. A poza tym miejsce wyjścia podwięzi na styku pokład burta może być potencjalnym miejscem nieszczelności i penetracji wody do do środka.
Napiszę jak mam u siebie. Moje podwięzi są osobne dla każdej wanty i są na zewnątrz burty. Każda z nich jest przymocowana dwoma śrubami a wewnątrz kadłuba jest duża podkładka zagięta pod kątem prostym oparta a burtę i tym zagięciem o wzdłużnik pokładowy który łączy burtę z pokładem. Łby pięciu śrub są w burcie schowane i zalaminowane a w środku są tylko nakrętki. A w centralnym miejscu tych podkładek są nakrętki które trzymają podwięzie wanty.

"2 górne otwory są zaraz pod pokładem i od środka nie da się wywiercić. Otwory zaprojektowałem tak, że 2 górne obciążają jeden wzdłużnik, a dolny drugi wzdłużnik. Tylko środkowy otwór jest bezpośrednio w burcie, ale tam jest też wklejona listwa łącząca wzdłużniki."

Czyli sens połączenia podwięzi z kadłubem, jest podobny do tego szkicu po lewej stronie mojego obrazka.