Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 1 sie 2025, o 18:27




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1779 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 60  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 30 cze 2016, o 19:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17680
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Alterus napisał(a):
Zuluwhiskey napisał(a):
Cała operacja (bez pośpiechu) zajęła 12-15 minut. Ale widzę tu pole do znacznej optymalizacji.
Większe wiadro do wybierania wody? :-D
Napisałem już wcześniej, gdzie w odpowiedzi na pytanie myszka wrzuciłem video z cudzych wywrotek: DUUUUŻE wiadro. A dodam, że jak stateczność w miarę wylewania wody wzrośnie, a jest nas więcej, niż singlehanded żeglarz, to DWA DUUUUŻE wiadra, a nawet więcej.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 cze 2016, o 21:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Rzadko oglądam filmiki, ale żeby wpaść na duże wiadro wystarczy taki Einstein jak ja. :-D
Ale może ZuluW., ma coś ciekawego do powiedzenia.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 cze 2016, o 22:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17680
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Alterus napisał(a):
Ale może
Motopompa z OSP w Ciciborze Dużym. :cool: :mrgreen:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 cze 2016, o 23:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Z generałem Pawlakiem jako pompowym. :lol:

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2016, o 15:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17680
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Po przerwie. :D

Przykleiłem dzisiaj pokład dziobowy. Tutaj widać tuż po wklejeniu:

Obrazek

Tutaj po pierwszej fazie spoinowania:

Obrazek

Fragmenty po drugiej fazie spoinowania:

Obrazek

Obrazek

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2016, o 16:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Czyli kolejny krok. ;-)
Te dziury w burtach, tak ma zostać, czy zostaną zakryte?

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2016, o 16:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17680
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Alterus napisał(a):
Te dziury w burtach
Które??? :-o :-o :-o

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2016, o 18:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Pomiędzy klockami dystansowymi, burta - listwa wewnętrzna. Nie dasz czegoś z góry?

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2016, o 18:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17680
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Alterus napisał(a):
Pomiędzy klockami dystansowymi, burta - listwa wewnętrzna. Nie dasz czegoś z góry?
Aaaaaa.... Wzdłużnik... Taka konstrukcja (mocna i lekka) i tak zostanie:
Obrazek

Obrazek

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2016, o 18:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Nie za szczęśliwy pomysł, ale czego po Storerze można się było spodziewać..? :-P
Aż się prosi żeby przekryć to czymś cienkim od góry. Te otwory to łamacze palców.
Wiem coś o tym, takie wykończenie ma część tradycyjnych kanadyjek.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2016, o 18:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17680
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Alterus napisał(a):
po Storerze można się było spodziewać..? :-P
Że niby co???
Alterus napisał(a):
Aż się prosi /.../ łamacze palców.
E tam. Bardzo wygodne do mocowania różnych przedmiotów przewożonych wewnątrz łódki np.:

Obrazek
Alterus napisał(a):
tradycyjnych kanadyjek
Nie tylko, bo właśnie tradycyjne flatiron skiffs, a i wiele tradycyjnych łodzi wiosłowych ma takie wzdłużniki - sprawdzone przez dziesiątki lat w setkach łodzi. Nie przypuszczam, żeby były aż tak niebezpieczne, skoro wciąż są w setkach egzemplarzy stosowane.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2016, o 19:32 

Dołączył(a): 14 lut 2011, o 14:17
Posty: 371
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 40
Uprawnienia żeglarskie: Starszy oficer
ja trochę o klejeniu i laminowaniu.
Niby tyle metod ilu budowniczych i konstruktorów ale z doświadczenia wynika że łatwiej jest najpierw zaciągnąć sklejkę epoksydem a później ją kleić. Spoina wtedy lepiej trzyma a sklejka jest zabezpieczone w później trudno dostępnych miejscach.

_________________
Adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2016, o 20:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
robhosailor napisał(a):
Alterus napisał(a):
po Storerze można się było spodziewać..? :-P
Że niby co???
A to nie on odpowiada za nieznajomość BHP..?
Cytuj:
Nie przypuszczam, żeby były aż tak niebezpieczne
To uruchom wyobraźnię, przecież jesteś projektantem i coś (mówiąc oględnie) o tym wiesz.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2016, o 20:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17680
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
adaswa napisał(a):
z doświadczenia wynika
Z czyjego doświadczenia?
Projektant tej łódki zaleca impregnowanie elementów sklejki epoksydem, ale zostawienie miejsc, które będą klejone surowymi. Uzasadnienie jest takie, że (oczywiście w zależności od użytego utwardzacza) na powierzchni pokrytej utwardzonym już epoksydem powstaje tzw. polep - "tłusta" warstwa związków aminowych, które utrudniają potem dokładne klejenie takiej powierzchni, wymagają więc zmycia wodą z detergentem. Tak robiłem budując swoją poprzednią łódkę:

ObrazekCoatingBulkhaeds03 by Robert Hoffman, on Flickr

Obrazekmaskingcoating09 by Robert Hoffman, on Flickr

Z tego samego względu zaleca on pokrywanie powierzchni sklejki epoksydem w jednym ciągu metodą wet-on-wet (mokre na mokre) aby kolejne warstwy epoksydu wiązały się ze sobą zanim wytworzy się na ich powierzchni polep szkodliwy w przyleganiu warstw.

Tym razem zrezygnowałem ze wstępnego impregnowania sklejki i robię to systematycznie wraz z montażem np.: wnętrze komory wypornościowej wet-on-wet:

Obrazek

Pokład komory wypornościowej od strony wnętrza również metodą wet-on-wet, ale bez zostawiania miejsc surowych:

Obrazek

Bo został wklejony na miejsce zanim warstwy epoksydu na nim się utwardziły:

Obrazek

***
Alterus napisał(a):
jesteś projektantem i coś (mówiąc oględnie) o tym wiesz.
Bez przesady. Setki łodzi przez stulecia mają takie rozwiązanie. To kwestia wymiarów tych otworów, czyli grubości klocków dystansowych. Nie ma tu niebezpieczeństwa łamania palców.
:DD

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowania - 2: boSmann, Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2016, o 21:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Tak tylko straszę na wszelki (nomen omen) wypadek.
A jakby co, pisz do Storera... :mrgreen:
Poza tym - dobrze Ci idzie. :-D

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2016, o 21:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9269
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1823
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
robhosailor napisał(a):
To kwestia wymiarów tych otworów, czyli grubości klocków dystansowych.

Kiedyś myślałem, że te otwory są na zewnątrz burty i poszerzają pokład. A co do BHP, to niebezpieczeństwo jest dla osób trzecich, pływających okazjonalnie, przechył wywołuje reakcję chwytania się kadłuba, a jeśli dłonie są akurat na półpokładzie... to różnie to może być. Budowniczemu, armatorowi, pasjonatowi to nie grozi. Ale na gości, zwłaszcza małych, trzeba uważać. I poinstruować. Poza tym takie rozwiązanie jest bajeczne.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2016, o 01:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10930
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
I jeszcze bom! I woda blisko! I sie nie garbić. I nie bluzgać wolniejszym i szybszym.
łamacz paltzców o gościach ;)

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowania - 3: Były user, kooniu, robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2016, o 05:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Miałem coś takiego (otwory były dłuższe) i okazało się dość kłopotliwe, dobrze mjs wskazuje na dzieci czy osoby trzecie. Zdecydowałem się dołożyć z góry przekrycie.
Oczywiście, że są i zalety takiego rozwiązania - jak wspomniał Robho, dysponujemy poręcznymi "gniazdami" w które można coś wetknąć, dla mnie istotna była możliwość łatwego wylewania wody z kadłuba, przez jego przechylenie.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2016, o 07:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17680
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Dzieci głupie są, a te, które pływają GIS-ami to już szczególnie i wypadków z połamanymi w otworach wzdłużnika palcami są setki:



***

A w ogóle goście na łódce, to zaraza i ryzyko wypadku...





:-P

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2016, o 08:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
robhosailor napisał(a):
Dzieci głupie są, a te, które pływają GIS-ami to już szczególnie i wypadków z połamanymi w otworach wzdłużnika palcami są setki:

Bez demagogii. Po co setki? A gdyby tylko Twoje jedno?
Po prostu może się zdarzyć, jasne, że nie musi.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2016, o 09:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17680
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Alterus napisał(a):
może się zdarzyć
A w drewnianym kościele cegła na głowę...

Pływają od setek lat setki łódek z takim rozwiązaniem. Samych GIS-ów przynajmniej kilkadziesiąt, jeśli nie powyżej setki. Nikt nie słyszał o takim wypadku. Skąd więc ten niepokój? Bo Alterus zrobił sobie kiedyś kanadyjkę... No cóż...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2016, o 09:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17680
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
A taki np. pies na GIS-ie? Może sobie ogon złamać, jak go wsadzi w otwory wzdłużnika.

Obrazek

Obrazek

Dziwię się, że nie połamałem sobie paców! Wszak codziennie je tam wtykam! :roll: :-o

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2016, o 12:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17680
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Oprócz gorących dyskusji "o dziurach - pułapkach na dziecięce palce" robię coś w mojej stoczni. :-P

Zaimpregnowałem miejsce pod ławką.

Obrazek

Spodnią stronę samej ławki.

Obrazek

No i wkleiłem tę ławkę na miejsce.

Obrazek

Obrazek

Na dzisiaj chyba starczy...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2016, o 12:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9269
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1823
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
robhosailor napisał(a):
Dziwię się, że nie połamałem sobie paców! Wszak codziennie je tam wtykam! :roll: :-o

A jakby Ci właśnie wtedy telefon zadzwonił w domu... :roll: Albo czajnik zagwizdał w kuchni... I ruszyłbyś pierwszym zrywem - żeby zdążyć.

Wyobraźmy sobie taką scenkę. Przypływasz do Mikołajek, cumujesz do kei, bambetle zostawiasz i idziesz coś kupić. Wracasz, a tu poborca opłat siedzi w Twojej łódce. Powiedzmy, że jest akurat odwrócony tyłem i niczego się nie spodziewa, a właśnie nurtują go te ładne i ciekawe otwory... A Ty instynktownie rzucasz:
- Ej Mały! A co Ty tu robisz?!
Wtedy mały, wystraszony zapewne odruchowo odwraca się nagle, a w głowie ma szybkie poszukiwanie wymówki. I załóżmy, że również akurat wtedy przepływa motorówka na ostatniej fali i ta fala dochodzi prosto w burtę GIS-a, a w nim malec właśnie wyciąga palce z tego zakamarka... ale chwyta się ponownie, bo go siła kołysania przewraca.
I w tym czasie, jak to w filmie fabularnym, przychodzi z ryem opiekun tego chłopca (czytaj szef), który widząc zagrożenie i swoją odpowiedzialność prawną za małolata, usiłuje zarzucić Cię pretensjami
- Dlaczego pozwala pan dzieciom wchodzić na tak niebezpieczną (czytaj chybotliwą) łódź?! A jak mu się coś stanie, to kto będzie odpowiadał? Widział pan, jak poleciał na burtę? Kim pan w ogóle jest? Co pan tu robi, panie, panie...
- Nazywam się... nieważne, mówią na mnie... robhosailor .
- Aaaaa to pan??? Nie, no panie Robercie, czytam pana wątki o budowie drewnianych łódek, nie spodziewałem się, że mogę pana zobaczyć w porcie...
- Dużo pływam. :D
W tym czasie małoletni wskakuje na pomost i wyciąga do Ciebie dłoń, myślisz, że chce się przywitać, a on mówi:
- 5 złotych za cumowanie do pomostu, płatne z góry.
- Jasiu, pan już zapłacił. Zmykaj, zmykaj na brzeg.
- Oto 5 złotych za parkowanie...
- Nie, nie panie Robercie, gdzieżbym śmiał, w takiej sytuacji... mamy dzisiaj duży ruch... Jest pan naszym specjalnym gościem, proszę czuć się u nas jak u siebie w domu. Wie pan jak to jest z dzieciakami nad jeziorem. Wakacje, ciągnie gnojka do wody, upilnować trudno, więc żeby mu to złagodzić, to robotę mu dałem. Ale dzieciak jak to dzieciak, ciekawy jest. A łódka mu się spodobała. Wie pan, jak ją zobaczyliśmy na wodzie, ależ ona pięknie ciągnęła, dobrze skrojony żagiel, no i dobra ręka sternika. ;) Wiem pan, dzisiaj same laminaty, silniki, przepych, a pan tu w ten gąszcz biznesu na wodzie, proszę pana jak taksówką podjeżdża. No, piękny widok, powiadam panu wspaniały. No i mały wyrwał się, żeby łódź obejrzeć z bliska... ... ...
- Niech ogląda, właśnie o to mi chodzi. To są łódki dla ludzi. Proste, przyjemne, funkcjonalne i tanie. Wie pan, że szliśmy szybciej od Tanga? Właśnie wychodziliśmy z Bełdan, a Tango miało kurs ze Śniardw, tam same duże jachty pływają, więc miałem respekt. Ale on płynął lewym halsem, a my prawym, więc nie miałem zahamowań, żeby podebrać żagiel i wtedy dmuchnęło mocniej, ja jemu - Prawy! - musiał zrobić zwrot i właśnie wtedy poszliśmy naprzód w małym ślizgu. Żeby widział pan ich miny! I te kabestany żelazne, popłoch na pokładzie, rwetes. Po zwrocie, trzeba przyznać zrobili go sprawnie, nie mieli jednak szans. To jest GIS. :D
- Jak, jak? :roll:
- GIS.
- Aaa, ja mam GPS, też wystarcza...
- Nie zrozumiał mnie pan, GIS jest australijski Storera.
- Aaa, też mam ale Ronstana. Wiem pan, fajnie się z panem rozmawia - zapraszam pana na piwo... :mrgreen: Co za dzień, mówię panu. Już od rana mieliśmy mnóstwo gości. I to jakich?! A teraz pan, no to musimy uczcić, jest tam jeszcze kilku znajomych, bardzo poważni ludzie, wie pan, jeden... ... ...



;)

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie



Za ten post autor Mir otrzymał podziękowanie od: Alterus
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2016, o 13:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17680
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
mjs napisał(a):
robhosailor napisał(a):
Dziwię się, że nie połamałem sobie paców! Wszak codziennie je tam wtykam! :roll: :-o

A jakby Ci właśnie wtedy telefon zadzwonił w domu... :roll: Albo czajnik zagwizdał w kuchni... I ruszyłbyś pierwszym zrywem - żeby zdążyć.
Sprawdziłem to - da się łódkę ręcznie, bezpiecznie chwytać, a nawet podnosić, za te bezecne dziury i palców sobie nie łamać. Trzeba by jakoś straaaaasznie głęboko wtykać te paluchy, żeby się zaklinowało. A jak ktoś ma odruch grzebania głęboko w każdym napotkanym otworze, to chyba musi udać się do lekarza po pomoc - zanim wetknie tutaj. :mrgreen:

Jeszcze jedna dzisiejsza fotka z innej perspektywy:

Obrazek

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2016, o 14:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Robert, bądź poważnym, mjs zarysował megaoptymistyczny wariant, bądźmy przez chwilę realistami. Pan pięć złotych nie zachlał i przyszedł do roboty /mógł zaspać/ z dzieciakiem /którego nie ma ale mógłby mieć/ bo matka w pracy /hipotetyczny dzieciak musi mieć, hipotetyczną matkę/. Ten dzieciak ma ADHD. I ma na nie /hipotetyczne/ papiery. Włazi ci na łódkę. Ale tchórz i pływać nie umie. Za to w chórze śpiewa. Terapia zajęciowa taka. Płuco ma. Mezzosopran. No i ten dzieciak włazi Ci na utkę. Chcesz krzyknąć, ale jesz loda. Jesz, to ważne, biały dzień jest przecież, miejsce publiczne. Przy marinie tnie pijany burak na 300 konnej motorówie /no co? nie ma tam takich?/. Falę robi. Okrutną. Dziobową. Dzieciak się łapie tej dziury pod listwą. A tam drzazga. Rozszczepiło się jak coś tam wtykałeś, a nie widać. I ona mu pod paznokieć. To on szarpie ręką. I fala. Rufowa. Okrutna. Dzieciak we wrzask. Cienko /sopran/ głośno /płuco ma, ćwiczone/. A ten pijak w szoku szarpie sterem /jego niunia tak zawsze piszczy w trakcie, a teraz ona pod pokładem ze szwagrem [nie ma szwagra, ale mógłby mieć]/ I wali centralnie w burtę statku białej floty. Buchają płomienie. Szyper widzi ogień, głupieje. wWraki dryfują. Z prądem /długo wiało z jednego kierunku/. Walą w filar mostu. Płomienie buchają wyżej. Na most wjeżdżają od Warszawy gęsiego, przekraczając dopuszczalną prędkość /szef kazał/ cztery autokary z kolonistami /zastępczy transport autobusowy bo szyny się wygły/. A z przeciwka nadjeżdżają przekraczając prędkość cztery niskopodwoziówki US Army z Patriotami bez głowic bojowych co to rotacyjnie stacjonują na przesmyku /dla niepoznaki mają plandeki z napisem "Biedronka" bo to tajny transport/. A tu się pali jak cholera, dym i płomienie. Czołówka, dzieci w płomieniach, ogólna megamasakra kurde no! Plandeki dymią jak głupie. Przęsło się ugina bo stal płynie. I buch na ten statek co pasażerowie właśnie na pokładzie kamizelki zakładają. Słup ognia w górę! Samolot czarterowy podchodzący powoli do Olsztyna w rejsie z pojezierza Egipskiego /z rumuńskim paliwem na jeszcze dwa kursy bo taniej/ robi w ostatniej chwili ostry zwrot w prawo i woła na zmianę Olsztyn zbliżanie i CTR Okęcie. Wydałoby, ale odpala jedna z rakiet. Pilot odruchowo ściąga wolant /odruchowo, to Syryjczyk, weteran rozpraszania tłumów szturmowym Jakiem u Asada - lata za michę i CV - do rakiet zwyczajny/. A to nie Jak, tylko Benek. Zrywa opływ na jednym skrzydle i wali się przez plecy do gleby! Do mostu! Prosto w ten ogień...
I jak to się ma nie wydać? Ruskie na satelicie widzą /tajny transport/, staruszkowie mają transmisję na fejsie /koloniści/, plażowicze robią sweetfocie i się tagują #megamasakrakurdeno #wywczas #szlachtaniepracuje, policjanci odpalają syrenę, w Gołębiewskim ekipa Al Jazeery kręci dokument "horror na ziemiach pokrzyżackich - strzeż się krzyżowca" na podstawie trylogii "Moje życie przed zamachem" pióra jednego z pensjonariuszy tajnych ośrodków polskiego wywiadu... I co? I przybiega do ciebie ono w czadorze i zadaje pytanie: "Panie Robercie - czy od dzieciństwa planował Pan tak błyskotliwą karierę i niewątpliwy sukces? W jakim garażu pan zaczynał? Co spowodowało u Pana tę chęć oddolnego działania i dania światu wyraźnego sygnału? Ochrona płoci? Upadek PGRów? Dola szkolnictwa artystycznego?" Pomyśl tylko... Co wtedy powiesz?



Za ten post autor Były user otrzymał podziękowania - 2: 4rmagedon, Mir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2016, o 15:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
No, no, no! Co ja tu widzę?
Istne fabularne wodotryski jako znakomity przerywnik dla zmagań Robho ze szkutniczą materią! :-D
Ileż daje odpowiednia inspiracja...

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2016, o 16:35 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2453
Podziękował : 563
Otrzymał podziękowań: 545
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
Dajcie mi namiar na waszego dilera. Też tak chcę :rotfl:

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2016, o 17:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Waldi_L_N napisał(a):
Dajcie mi namiar na waszego dilera. Też tak chcę :rotfl:


Ciiii!!! Miałeś kosić...



Za ten post autor Były user otrzymał podziękowanie od: Waldi_L_N
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2016, o 10:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17680
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Dwukrotnie uciekałem dziś przed deszczem z budową do garażu, ale w końcu zaryzykowałem i rozpocząłem klejenie.
Klei się 1/4 dębowej listwy odbojowej:

Obrazek

Obrazek

Robię na raty, a skoro poprzednio (BETH) dobrze wyszło, to pewnie i teraz będzie dobrze. :DD

____
PS: Palce wciąż całe. ;) :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1779 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 60  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL