Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Kawałek historii czyli mój Amulet
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=20314
Strona 3 z 4

Autor:  PITER GAZU [ 18 gru 2014, o 22:57 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

Przeczytałem temat od deski do deski. Gratulacje, że masz tyle zapału w tym co robisz Bomblu a jednocześnie miałeś fart z planami i fotkami. Ja już przegrzebałem cały net, chyba wszystkie muzea i to nie tylko te związane z wodą a po moim Łososiu ani śladu a szkoda...hymmmm szkoda bardzo :-(

Autor:  robhosailor [ 5 gru 2017, o 09:06 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

Ujawniono niedawno inny egzemplarz Amuleta - podobno jest w Jadwisinie nad ZZ:
https://www.olx.pl/oferta/lodz-zaglowa-zaglowka-sihluette-CID767-IDm1dK0.html#9c4228b594

Sprzedający pisze, że to Silhouette, ale my wiemy, że to Amulet.

Autor:  Marian Strzelecki [ 5 gru 2017, o 11:24 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

A szanowny Bombel nawet smartfona nie posiadł od czasu remontu?
Dawać nam tu fotki! Ładne mają być...

MJS

Autor:  Bombel [ 5 gru 2017, o 12:22 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

robhosailor napisał(a):
Ujawniono niedawno inny egzemplarz Amuleta -

Kiedyś napisałem
Wedle moich informacji (czy do końca prawdziwych nie wiem) wybudowano 1 ( jeden) egzemplarz
Z mylnego błędu wyprowadził mnie Pan Stefan Workert podając nazwisko właściciela drugiego Amuleta. Jak odnajdę papierki (plan ożaglowania) to podam.
Może to ten Amulet z ogłoszenia?. Ale on był/jest w Łodzi
robhosailor napisał(a):
Sprzedający pisze, że to Silhouette, ale my wiemy, że to Amulet.

A toć nawet niejaki MJS dał się początkowo nabrać :lol: i ciężko kombinował co to je. Hurtem obacwaj razem uznaliśmy że jest to coś siluettkowate ;)
Marian Strzelecki napisał(a):
A szanowny Bombel nawet smartfona nie posiadł od czasu remontu?

Do nosa to szanowny Bombel używa chusteczki a nie smarkfona.
Na co dzień używa stareńkiej Motoroli, bo jest pancerna.
Poza tym szanowny Bombel ma jakiegoś wrednego pecha i co rusz traci kolejnego kompa na którym zdjęcia jakoweś posiadał. Ale tak to bywa, gdy dać chłopu zegarek.
""Nowy"" remont rusza wiosną. Obiecuję że się poprawię i jakieś zdjątka wrzucę.
Na razie, podpuszczony przez MJS zrezygnowałem z dotychczasowego steru ""głębinowego"" i zamontowałem ster na pawęży. Manewrówka o niebo lepsza. Jachcik słucha. Dumam czy pozbyć się skegu. Kombinowałem z płetwą sterową. A to z płyty stalowej, już to z rzeźbionej sklejki 20 mm, by zakończyć??? na płetwie "" mieszanej"" ( płyta stalowa obłożona profilowaną sklejką). W ten sposób omijam konieczność posiadania kontrafału. Jarzmo na razie drzewienne ( choć w planach z płyty aluminiowej, na kwasówkę emeryturka za kusa) rumpel ""starożytny"' od Mańkowej Nel ( Dzięki, budzi zachwyt i zawiść innych). Kosz dziobowy przerobiony na bramkę do stawiania masztu. Do wymiany jeszcze takielunek stały. Nie to że się "'sypie"". czy rdzewieje. Ujednolicenie szplajsów, końcówek Norsemana, zacisków różniastego typu. A że kiedyś zanabyłem za tzw. psi pieniądz ponad 80 mb stalówki nierdzewnej 7x7 fi 4 mm to co se ni mom kiej se moge.
Co do wnętrza. Już drugi rok wożę wykładzinę do wyklejenia i... jakoś brak czasu. Może w 2018 coś się ruszy. :oops:
PS. Ktoś coś podpowie czym kleić wykładzinę wewnętrznie???

Autor:  robhosailor [ 5 gru 2017, o 14:29 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

Latem, w Zegrzu, szanownemu Bomblowi, na szanownym Amulecie zrobiłem ze trzy fotki swoim szanownym smartfonem. Bombel prosił mnie wtedy o nieupublicznianie wizerunku, zresztą fotki smartfonowe zbyt dobre wcale nie były. Dzisiaj marne mam szanse na ich upublicznienie, bo właśnie musiałem zmienić szanownego smartfona na kolejnego, a kartę z tamtego właśnie wczoraj diabli mi wzięli. Gdyby jednak coś się udało odzyskać, to podrzucę do tutejszego wątku.

***
Chyba się udało ...

Załączniki:
20170910_133554x.jpg
20170910_133554x.jpg [ 269.08 KiB | Przeglądane 5366 razy ]
20170910_133129x.jpg
20170910_133129x.jpg [ 269.76 KiB | Przeglądane 5366 razy ]
20170910_133105x.jpg
20170910_133105x.jpg [ 297.87 KiB | Przeglądane 5366 razy ]

Autor:  kokop [ 5 gru 2017, o 14:46 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

Bombel napisał(a):

PS. Ktoś coś podpowie czym kleić wykładzinę wewnętrznie???


Bombel, wal na klej montażowy. Przerabiałem temat i najpierw lepiłem jakimś niby specjalnym do wykładzin, korka itp. - taki przeźroczysty był . Odleciało.
Potem przerabiałem coś w rodzaju butaprenu- mało wiele trzymał- ale się zeschnął i też obleciało tu i tam. Aż w końcu klej montażowy- jakis taki miodowego koloru do przylepiania np. listewek drewnianych gdzieś w rogach. Trzeba wyczaić jak wąskie paski kłaść z pistoletu żeby się ładnie spłaszczyły bo on źle się rozsmarowuje ten klej. A potem podstęplować trochę bo się długo ciągnie.
No ale jak już przywalił to amen w pacierzu. Odrywać będziesz kiedyś to albo wykładzina się rozwali albo wyrwie ścianę na której lepiłeś.
W zeszłym tygodniu tak przywaliłem podsufitkę na łódce i jest :roll: Ślicznie :mrgreen:

Autor:  Marian Strzelecki [ 14 cze 2019, o 18:24 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

Bombel poremontował, popływał po... itd.
A dziś doszedł do wniosku, że sprzeda w dobre ręce.
Przenosi się na starość na ciemną stronę wodniactwa; (tzn. chce zostać "smrodziarzem")
Czy będzie płakał nie wiem, ale ja bym kupił, gdybym nie miał ambitniejszych planów obok Amuleta.
Tak więc AMULET konstrukcji i wykonanie prof Modzelewskiego jest na sprzedarz.
Nie śpiesznie i nie drogo,ale zdecydowanie. Doń jest bardzo dobry takielunek; dwa komplety żagli (jeden oryginalny drugi nowszy zbierany) i silnik zaburtowy (chyba Mariner). Wnętrze prawie niezrobione.

Może być z dedykowanym wózkiem (nierejestrowanym).
Może być z brzegu albo i z wody jak zechce następca.
Oczywiście z Z.Z.Lake... czyli zalew Zegrzyński.

MJS

Załączniki:
PICT0362.JPG
PICT0362.JPG [ 53.92 KiB | Przeglądane 5034 razy ]
Amulet.JPG
Amulet.JPG [ 241.36 KiB | Przeglądane 5034 razy ]

Autor:  piotr6 [ 14 cze 2019, o 18:36 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

Pozdrów Bombla

Autor:  Kurczak [ 15 cze 2019, o 07:44 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

kokop napisał(a):
Bombel napisał(a):

PS. Ktoś coś podpowie czym kleić wykładzinę wewnętrznie???


Bombel, wal na klej montażowy.
No ale jak już przywalił to amen w pacierzu. Odrywać będziesz kiedyś to albo wykładzina się rozwali albo wyrwie ścianę na której lepiłeś.
W zeszłym tygodniu tak przywaliłem podsufitkę na łódce i jest :roll: Ślicznie :mrgreen:


Takim czymś próbowałeś ? Pokrywasz obie powierzchnie, czekasz tyle czasu ile napisano w instrukcji i dociskasz je do siebie.
Trzymie jak Gustlikowy Mintokur. :D

Autor:  tomasz piasecki [ 15 cze 2019, o 08:27 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

Kurczak napisał(a):
kokop napisał(a):
Bombel napisał(a):

PS. Ktoś coś podpowie czym kleić wykładzinę wewnętrznie???


Bombel, wal na klej montażowy.
No ale jak już przywalił to amen w pacierzu. Odrywać będziesz kiedyś to albo wykładzina się rozwali albo wyrwie ścianę na której lepiłeś.
W zeszłym tygodniu tak przywaliłem podsufitkę na łódce i jest :roll: Ślicznie :mrgreen:


Takim czymś próbowałeś ? Pokrywasz obie powierzchnie, czekasz tyle czasu ile napisano w instrukcji i dociskasz je do siebie.
Trzymie jak Gustlikowy Mintokur. :D



A czy mogą Panowie powiedzieć, jak się ten dany klej montażowy nazywa, to znaczy jaka jest jego nazwa handlowa, a może i producent ?
Przy okazji - to samo pytanie, ale w odniesieniu do kleju do miękkich wykładzin pokładu (nie sztywnych, jak np. Flexiteek) ?

_____________________________

Pozdrawiam
tomasz

Autor:  Ryś [ 15 cze 2019, o 09:05 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

A to ma jakieś znaczenie kto toto do tubki nalał? Może się nawet nazwać sikaflex ;)
Chwytliwa nazwa to grunt - a nawet klej - jako uczą markietanki :lol:
https://fixall.be/pl/Wszystko%20o
http://www.zettex-europe.pl/produkty/kl ... s-polimery

Może to te ewolucyjne przodki kurczaków? ;)
Obrazek

A ja tam od dziecka trzymam się starych znajomych.
Znaczy tak dość patriotycznie. :D
Obrazek

Autor:  mariaciuncia [ 15 cze 2019, o 11:12 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

Ryś napisał(a):
A ja tam od dziecka


W 1972 to byłeś dużym dzieckiem

Załączniki:
Dragon.PNG
Dragon.PNG [ 119.33 KiB | Przeglądane 4977 razy ]

Autor:  Ryś [ 15 cze 2019, o 11:59 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

To firma rodzinna, z korzeniami ;)
Znaczy, jako siem rzekło, nie najważniejszą rzeczą ona chwytliwa marka, co to ma być łatwa do wymówienia dla młodych wykształconych sylabizujących po dwie :-P

Autor:  piotr6 [ 15 cze 2019, o 12:47 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

A Tu Rys wiesz,że parę lat temu postanowiłem nie kupować niczego z tej firmy?mieli taki usuwacz starych farb ,który kompletnie nie działał, potem idę nacialem na rozpuszczalnik

Autor:  Ryś [ 16 cze 2019, o 12:37 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

A to nieładnie z ich strony. :-?
Tak to idzie nowe nam, to idzie młodość, i te rzeczy.
Też zauważyłem że paszli za modą i przestali jasno pisać co to jest to coś tajemnicze tam wlane we w te opakowanie... czyli tak jak wszyscy... :evil:

"Profesjonalny klej na bazie polimerów o szerokim spektrum" - nosz, kurde - litości!
I jak tera ma se człek radzić w życiu, żyjący w nieświadomości!? :cry:

Autor:  Marian Strzelecki [ 16 cze 2019, o 20:28 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

Ryś napisał(a):
"Profesjonalny klej na bazie polimerów o szerokim spektrum" - nosz, kurde - litości!
I jak tera ma se człek radzić w życiu, żyjący w nieświadomości!? :cry:

Trzeba wierzyć !
I nic ci do tego co wlewają i czym mieszają.
A radzić trzeba sobie rozumkiem ... jak u misia.

MJS

PS Wracając do meritum:
Cena za Amuleta ponoć bardzo przystępna.

Autor:  MarekSCO [ 16 cze 2019, o 20:30 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

Marian Strzelecki napisał(a):
PS Wracając do meritum:
Cena za Amuleta ponoć bardzo przystępna.

Jaki macz choł ?
Byłbym wdzięczny jakbyś tutaj podał przynajmniej w zarysie.

Autor:  Marian Strzelecki [ 16 cze 2019, o 23:28 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

MarekSCO napisał(a):
Marian Strzelecki napisał(a):
PS Wracając do meritum:
Cena za Amuleta ponoć bardzo przystępna.

Jaki macz choł ?
Byłbym wdzięczny jakbyś tutaj podał przynajmniej w zarysie.

Ostatnio jak z nim rozmawiałem była mowa o 5-6 tyś za jacht.
Nie precyzowaliśmy czy z wózkiem i silnikiem czy bez.
Ale jak go znam (a znam Bombla od ~50 lat), nie jest on zbyt pazerny. :lol:

MJS

Autor:  Roman61 [ 20 cze 2019, o 13:54 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

Rozumiem Bombla w całej rozciągłości.Sam o tym myślałem.Małe zanurzenie ,mocny silnik i cała Europa przed tobą,dopuki jesteśmy w szengen.Sam jestem w wieku ,niedługo emerytalnym,..ale,szukam wiatru we włosach....na morze -utonę ,Dużo tych włosów nie zostało...tyle co na jeziora.Mam indywidualny plan ,jedną łódka zbudowana własnoręcznie,padło na ,,guncholera,, robho ,,nada się i tu i tu.Pozdrawiam i życzę wytrwałości takim jak ja.

Autor:  Marian Strzelecki [ 22 wrz 2019, o 12:00 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

Odwiedziłem, dopiero co, Amuleta: posezonowa cena za jacht = 4,5 tysiaka, Wózek (nierejestrowany) gratis. Może być z silnikiem (Mariner 5koni) wtedy cena 5,5.
Zrobiłem owe aktualne zdjęcia: Łódka z dużym napisem - stan dzisiejszy.
Załącznik:
amulet,,,m.jpg
amulet,,,m.jpg [ 194.02 KiB | Przeglądane 4285 razy ]
Załącznik:
amul,,m.jpg
amul,,m.jpg [ 90.5 KiB | Przeglądane 4285 razy ]

Motorówka w tle też do sprzedania i też za 4,5 tys.
https://www.olx.pl/nowe-ogloszenie/edit ... d%5D=index

Załączniki:
amulet,m.jpg
amulet,m.jpg [ 116.57 KiB | Przeglądane 4285 razy ]

Autor:  Marian Strzelecki [ 22 wrz 2019, o 23:00 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

Poprawka linku o motorówce:
https://www.olx.pl/oferta/jachcik-motor ... BCqYJ.html

Ponieważ Bombel "bosmani" nad "ZZLake", obie łódki są do oglądania praktycznie w dowolnym czasie.

MJS

Załączniki:
PICT0011m.jpg
PICT0011m.jpg [ 98.17 KiB | Przeglądane 4260 razy ]

Autor:  robhosailor [ 24 wrz 2019, o 13:36 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

Marian Strzelecki napisał(a):
posezonowa cena za jacht = 4,5 tysiaka, Wózek (nierejestrowany) gratis. Może być z silnikiem (Mariner 5koni) wtedy cena 5,5.
Gdybym mieszkał w Trójmieście, czy Szczecinie, to bym się skusił! Miałbym fajny jachcik na wakacyjne wypady do Szwecji, Niemiec, Danii i może nawet dalej...

Autor:  Marian Strzelecki [ 26 wrz 2019, o 13:03 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

Jak bym nie dłubał obok, Pipa, to też bym brał "z pocałowaniem ręki", zwłaszcza, że Amulet ma bardzo przyzwoity i lekki takielunek.
Od jakiegoś czasu patrzę nań łakomym wzrokiem, gdy widzę swój pancerny profil, najlepiej służący do wieszania namiotu na zimę i do niczego więcej.
Był bym za podmianką, ale musiał bym wpierw Bombla zgwałcić,
a to mi się ni jak nie kalkuluje. ;)

MJS

Autor:  Waldi_L_N [ 26 wrz 2019, o 13:33 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

Marian Strzelecki napisał(a):
ale musiał bym wpierw Bombla zgwałcić,
a to mi się ni jak nie kalkuluje.

To co się nie opłaca w gwałcie na Bomblu? :oops:

Autor:  Marian Strzelecki [ 26 wrz 2019, o 14:05 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

Pózniejsza trauma ...dożywotnia :-P

MJS

Autor:  Mir [ 26 wrz 2019, o 19:52 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

Zamień, drogą sprzedaży. ;)

Autor:  Marian Strzelecki [ 26 wrz 2019, o 20:17 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

Mir napisał(a):
Zamień, drogą sprzedaży. ;)
Znaczy: kupić Amuleta... zamienić maszty ... sprzedać Amuleta? :roll:
Ryzykowne bo; musiał bym brać kredyt, a w razie co w zastaw dać PIP'a, albo zostać z dwoma jak Himilsbach z Angielskim.

MJS

Autor:  Marian Strzelecki [ 6 lut 2020, o 18:22 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

Ponawiamy ogłoszenie:
https://www.olx.pl/oferta/jacht-zaglowy ... DywU8.html

Do rozpoczęcia sezonu maszt (ten delikatny) będzie na łódce (gratis): potem podmienię na mój, ten pancerny.
Jako, że Amulet jest jachtem morskim, powinien mieć solidny morski maszt: "tak mu się należy jak psu miska". :cool:

MJS

PS
Antiga - już nieaktualna.

Autor:  bartuss1nowy [ 6 lut 2020, o 18:50 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

Marian, zdaje sie miałeś pipke kończyć, a tu jakies omlety

Autor:  Marian Strzelecki [ 7 lut 2020, o 01:02 ]
Tytuł:  Re: Kawałek historii czyli mój Amulet

Pipka czeka na wiosnę, a omlety są Bombla
... tyle, że go wyrzucono z forum,
więc sam nie może tu pisać.

MJS

Strona 3 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/