Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 kwi 2024, o 06:22




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 500 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 17  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 23 wrz 2015, o 20:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7523
Podziękował : 5924
Otrzymał podziękowań: 2282
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Pozwalam sobie założyć ten wątek na zasadach "never ending story" :D
Chciałbym wykorzystywać go do tego, żeby zwrócić się do Was z prośbą o Waszą opinie
dotyczącą aktualnie podejmowanych przeze mnie działań.
Będę wdzięczny ( na prawdę, to nie tylko zwrot grzecznościowy ) za wszelkie
wypowiedzi dotyczące ( w mniejszym lub większym stopniu ) tematów, które będę tutaj
sygnalizował.

Sprawa z którą się aktualnie borykam dotyczy imadła do kształtowej obróbki drewna.
Jest o tyle pilna, że jutro przystępuję do jej realizacji :D
Przewertowałem już sporo literatury i stron internetowych... Aż wreszcie dotarłem do czegoś, co na dzień dzisiejszy wydaje mi się optymalnym rozwiązaniem.
Proszę spójrzcie na fotografię dołączoną do tego postu.
Znalazłem to zdjęcie gdzieś w sieci ( adresu nie zapisałem :( ) Nie jest może najlepszej jakości, ale przedstawia kilka imadeł w różnych ujęciach i przy odrobinie dobrej woli można
coś z niego "wyczytać" :D
Jak widzimy istotą urządzenia są nożyce norymberdzkie pozycjonujące szczęki imadła.
Ramiona ich są na tyle długie, że umożliwiają zaciskanie przedmiotów o stosunkowo dużych gabarytach...
Przewiduję wykonanie szczęk z ceownika 80mm z nakładkami z drewna bukowego...
Ramiona nożyc z płaskownika 20x12. Zawiasy fi 16mm bezpośrednio w płaskowniku
( bez tulejek brązowych ) z pasowaniem H7...
Śruba trapezowa fi 24 skok 4... Z żeliwną nakrętką.
Tak to by z grubsza wyglądało na dzień dzisiejszy... I teraz pytanie do Szanownego Grona.
Ma ktoś jakiś lepszy pomysł ? Sugestie etc...?
Bardzo był bym wdzięczny za wszelkie podpowiedzi i słowa krytyki :D
Proszę się w żaden sposób nie ograniczać :D
Pozdrawiam
Marek Skoczylas


Załączniki:
imadła.jpg
imadła.jpg [ 252.28 KiB | Przeglądane 8186 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 wrz 2015, o 21:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
MarekSCO napisał(a):
na prawdę
Nie, naprawdę.
MarekSCO napisał(a):
MarekSCO napisał(a):
Sprawa z którą się aktualnie borykam dotyczy
Przed i po zdaniu wtrąconym - przecinki please. :D
MarekSCO napisał(a):
nożyce norymberdzkie
One są norymberskie
MarekSCO napisał(a):
był bym
Raczej byłbyś.
MarekSCO napisał(a):
Bardzo był bym wdzięczny za wszelkie podpowiedzi i słowa krytyki
Proszę się w żaden sposób nie ograniczać
Pomogłem, ile mogłem. :D

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowania - 3: boSmann, MarekSCO, reed
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 wrz 2015, o 21:10 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Robiłem kilka stołów stolarskich projektu pana Roubo z przed kilku wieków ( nie mogę znaleźć zdjęć)
Wpisz sobie roubo workbech . W takim stole jest prostsze imadło które po podwyższeniu szczęk by tak samo działało jak te z twojego zdjęcia. Można by je zrobić ze stali.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.



Za ten post autor peter otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 wrz 2015, o 21:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7523
Podziękował : 5924
Otrzymał podziękowań: 2282
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Zbieraj napisał(a):
Pomogłem, ile mogłem. :D

Pomogłeś bardzo ;) Uwiarygodnić to co napisałem ;)
Wiesz... Ja naprawdę kilka wieczorów nad tym spędziłem i doszedłem już chyba do granic
swoich możliwości :lol:
Ważna dla mnie jest opinia Koleżanek i Kolegów...
Nie chcę żeby rzecz wyglądała w ten sposób, że oto ekspert ( doopa a nie ekspert ;) )
pyta o poradę :rotfl:
Ważne dla mnie jest, żeby rozmówcy nie mieli oporów przed wypowiedzeniem swojego zdania :D
Te błędy, na które zwróciłeś uwagę... One tam są, bo one tam powinny być...
W żadnym razie się ich nie wyrzekam ;)
I jeśli Koleżanki i Koledzy tak rzecz odczytają, to pomogłeś naprawdę bardzo :D
peter napisał(a):
roubo workbech

peter
Widziałem to imadło... Ale dla mnie ważne jest, żeby nie musieć się schylać za każdym razem ;) Myślałem nawet o zastosowaniu drugiej śruby na dole i "zasynchronizowaniu" tego koromysła łańcuchem ;) Jak mi te nożyczki nie wyjdą to tak pewnie zrobię :D
Mówimy o takim jak na fotce poniżej ?


Załączniki:
aaa.jpg
aaa.jpg [ 226.43 KiB | Przeglądane 8152 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2015, o 05:07 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
MarekSCO napisał(a):
Ale dla mnie ważne jest, żeby nie musieć się schylać za każdym razem


Wszystko zależy co chcesz robić, jeżeli jest to seria takich samych przedmiotów to po jednorazowym ustawieniu szerokości na dole imadła, nie trzeba będzie się schylać z każdym razem. Pracowałem z takim imadłem i nie jest specjalnie upierliwe.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.



Za ten post autor peter otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2015, o 07:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 cze 2015, o 09:18
Posty: 215
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 32
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
z pierwszego zdjęcia to jest pantograf i sruba trapezowa z nakretka z brązu, sruby i nakretki trapezowe kupisz chociazby na alledrogo np Tr 20x4, z przodu imadła tam gdzie wajcha dajesz łozysko oporowe a nakretke z kołnierzem mocujesz w tylnym chwycie.

_________________
siach



Za ten post autor bartuss1 otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2015, o 08:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7523
Podziękował : 5924
Otrzymał podziękowań: 2282
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
peter napisał(a):
Wszystko zależy co chcesz robić, jeżeli jest to seria takich samych przedmiotów to po jednorazowym ustawieniu szerokości na dole imadła, nie trzeba będzie się schylać z każdym razem.

I tak i niekoniecznie ;)
No bo weźmy serie przedmiotów... Prostopadłościany o wymiarach 25x80x150...
I każdy w procesie obróbki chcemy mocować w trzech głównych płaszczyznach...
I tu sprawa się komplikuje na tyle, że moim zdaniem o to "nie schylanie" warto zawalczyć...
Problem tylko jak? ;)
Tutaj na filmiku koleś pokazuje z jakim skutkiem zastosował u dołu wałek z łożyskiem liniowym, może to jest jakieś wyjście... Bo ja wiem...
https://www.youtube.com/watch?v=qI38vYEYOe0
Chciałbym zrobić to imadło głównie ze stali, dlatego, że po prostu wyjdzie taniej :D

bartuss1 napisał(a):
z pierwszego zdjęcia to jest pantograf i sruba trapezowa z nakretka z brązu,

Właśnie, nie pantograf... I "myk" jest w tym, że jeśli łożyskować ramiona na sztywno, do
szczęk imadła, to pewnie niewiele z tego wyjdzie ;)
A znowu robić takie, jak na tym filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=FRAUHhPI0dQ
z profili z badziewnej stali, też ryzykowne ;)

Może zatem dwie śruby i łańcuch ?


Załączniki:
Komentarz: Części składowe dwu porządnych zacisków :D
ptgr.jpg
ptgr.jpg [ 142.17 KiB | Przeglądane 8035 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2015, o 09:08 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
MarekSCO napisał(a):
Właśnie, nie pantograf... I "myk" jest w tym, że jeśli łożyskować ramiona na sztywno, do
szczęk imadła, to pewnie niewiele z tego wyjdzie


To imadło to po prostu taka rozwinięta wersja Roubo, te metalowe elementy są mocowane na górze do szczęk, wahliwie, a na dole ślizgają się po szczękach, gdzie problem? Im mocniej ściśniesz śrubą to mocniej dół jest rozpierany tymi nożycami i szczeki są równoległe.
Zrób sobie takie z drewnianą śrubą.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.



Za ten post autor peter otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2015, o 10:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7523
Podziękował : 5924
Otrzymał podziękowań: 2282
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
peter :D
Serdeczne dzięki za uwagi :D Baaardzo mi pomogłeś :D
Ale po kolei...
peter napisał(a):
To imadło to po prostu taka rozwinięta wersja Roubo (...) gdzie problem?

Problem tkwił w moim pomyśle wykonania tego. Spójrz na zdjęcie pod moim pierwszym postem. Ja to widziałem tak, że szczęki były by wykonane z ceownika stalowego...
A układ dźwigni identyczny jak na zdjęciu ( i sposób ich wykonania )...
Chciałem na dole szczęk ( w bocznych "płótnach" ceowników ) wyfrezować "fasole" i ramiona połączyć wspólną osią.
Co dało by mi możliwość uzyskania takiego układu kinetycznego,
jak w tym ulepszonym Roubo ze zdjęcia pod ostatnim postem...
Obawiałem się tylko, że oś w tych fasolach będzie się zacierać... I tu widziałem problem...
Nie jestem pewien, czy zrozumiale rzecz opisałem :oops:
Ale to już przeszłość. bowiem właśnie wróciłem ze sklepu, gdzie zakupiłem materiały.
Przez całą drogę myślałem o tym, co napisałeś w poprzednich postach... Że takie klasyczne Roubo nie jest specjalnie upierdliwe i że łatwo można go wykonać ze stali...
Postanowiłem, ze tak właśnie zrobię, zwłaszcza, że udało mi się bez trudu i tanio kupić
potrzebne materiały. Będzie zatem metalowe klasyczne Roubo z belką na dole o przekroju prostokątnym...
A nad sposobem blokowania tej belki będę się jeszcze zastanawiał :D
peter napisał(a):
Zrób sobie takie z drewnianą śrubą.
To raczej nie wchodzi w grę z powodu kosztów... Nigdy nie robiłem gwintu na
drewnianej śrubie ( metodą stolarską ) ale raczej bez trudu dał bym radę naciąć na tokarce gwint o takich parametrach...
Spodziewam się, że zastosowanie drewnianej śruby dało by doskonały efekt... Spora średnica, duży skok gwintu, mała podatność na zacieranie, etc...
Ale sprawa w tym, że robię to imadło przede wszystkim dlatego, żeby wykorzystywać odpady wysokogatunkowego drewna... Które z racji gabarytów nie zawsze kwalifikują się na prostą obróbkę maszynową...
W chwili obecnej drewno, które nadawało by się na wykonanie takiej śruby jest dla mnie stanowczo zbyt cenne, żeby marnować go na tak "mało istotne" elementy ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2015, o 11:56 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
MarekSCO napisał(a):
A nad sposobem blokowania tej belki będę się jeszcze zastanawiał :D


Pedałem. Jakieś ząbki i zapadka obsługiwana nogą.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.



Za ten post autor peter otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2015, o 12:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7523
Podziękował : 5924
Otrzymał podziękowań: 2282
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
O to to :D Tak właśnie myślałem. Z tym, że myślałem o zapadce obsługiwanej ręką ( jakaś malutka dźwignia ) Nie mam odciągów w "stolarni" i przy ręcznej robocie wióra będą się
pewnie walały pod nogami ;)
Ale mam jeszcze nadzieję na inne, że tak powiem "samoistne" rozwiązanie.
Widziałeś ten filmik, gdzie koleś zastosował łożysko liniowe ?
U mnie profil o przekroju prostokątnym (stalowy ) poruszał się będzie w długim ( 50 ) otworze wyłożonym dębowym drewnem... Może to się zaciśnie samo ?

Właśnie powierciłem i nagwintowałem pomocnicze otwory w szczękach do mocowania
drewnianych elementów... Teraz kończę frezowanie i będę wytaczał otwór pod mocowanie
elementów śruby...
Miałbym do Ciebie ważne pytanie...
Jak używałeś takiego imadła, śruba w płaszczyźnie pionowej bardzo "zmieniała kąt" ?
( kiedy zaciskałeś). Zastanawiam się nad tym, czy rzeczywiście łożyskowanie na brązowych panwiach to dobry pomysł ? Może ona powinna mieć trochę luzu w przedniej szczęce ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2015, o 12:28 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
MarekSCO napisał(a):
Może ona powinna mieć trochę luzu w przedniej szczęce ?


Powinna. Ja robiłem ze śrubami drewnianymi i był tam luz. Cała przednia szczęka imadła "stoi" na dolnej listwie.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.



Za ten post autor peter otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2015, o 18:27 

Dołączył(a): 27 lip 2010, o 19:45
Posty: 1047
Podziękował : 224
Otrzymał podziękowań: 372
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
A kupno używanego klasycznego stołu stolarskiego z 2 imadłami ?



Za ten post autor silver_stas otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2015, o 18:45 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
silver_stas napisał(a):
klasycznego stołu stolarskiego


A co to jest "klasyczny stół stolarski"? Chodzi ci o strugnicę? To specjalistyczny stół zaprojektowany do konkretnych wyrobów i nie jest wbrew pozorom narzędziem uniwersalnym.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.



Za ten post autor peter otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 wrz 2015, o 17:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7523
Podziękował : 5924
Otrzymał podziękowań: 2282
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Powoli wychodzę na prostą :D Tylko czemu ta prosta taka krzywa :rotfl:
Chciałem imadło stolarskie, a wyszło mi... Kowalskie :rotfl:
Wymyśliłem sobie, że żeby nie musieć się schylać za każdym razem, to sobie to "Roube"
skrócę... I to się o dziwo udało... Tzn po złożeniu imadełko pracuje i zaciska w miarę płynnie
wszelki wymiary w zakresie długości śruby.
I można by śmiało powiedzieć, że eksperyment się udał i powstało urządzenie, które
z całą pewnością będę użytkował. Ale...
Nigdy (!!!) nie róbcie "Roube leg vise" ze stali :lol: Bardzo Was proszę :lol:
peter ma po tysiąckroć rację, kiedy pisze o drewnianych śrubach!
Takie imadło obowiązkowo powinno być wykonane z drewna.
Ono będzie wtedy po prostu lżejsze. Znacznie lżejsze ;)
peter napisał(a):
Cała przednia szczęka imadła "stoi" na dolnej listwie.

Tutaj to się nie udało... Tzn szczęka nie zawiśnie na listwie, bo jest za ciężka i trzeba ją
delikatnie unieść przy zmianie wymiaru...
Na szczęście jest w miarę krótka :D

W celu poprawienia Wam nastroju ( byście się mogli trochę pośmiać ) kilka fotek
elementów składowych koromysła.
Fotki całości przedstawię później, jak trochę ogarnę warsztat :)
Gdyby się to komuś miało przydać, to na czwartej fotce starałem się zilustrować
prosty sposób na wykonanie prostej śruby ruchowej :D

Dziękuję wszystkim za pomoc :)
Marek


Załączniki:
Komentarz: Mój "patent" na wymianę elementów gwintowanych śruby ruchowej.
zz4.jpg
zz4.jpg [ 164.83 KiB | Przeglądane 7777 razy ]
Komentarz: Elementy składowe śruby ruchowej.
zz3.jpg
zz3.jpg [ 170.8 KiB | Przeglądane 7777 razy ]
Komentarz: Elementy składowe inny widok ;)
zz2.jpg
zz2.jpg [ 114.49 KiB | Przeglądane 7777 razy ]
Komentarz: Elementy składowe.
zz1.jpg
zz1.jpg [ 110.89 KiB | Przeglądane 7777 razy ]

Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: marcingebus
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 wrz 2015, o 20:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7523
Podziękował : 5924
Otrzymał podziękowań: 2282
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Pierwsze testy dowiodły zdecydowanej przydatności "wynalazka" :D
Prawdę mówiąc, to jestem nim oczarowany. Ale wynika to w dużej mierze z tego, że do tej pory nie używałem takiego imadła ( posiłkowałem się ślusarskim ).
Zaciska doskonale. Dostęp do obrabianego materiału niewiarygodny wprost :D
Chyba minie trochę czasu, aż zacznę dostrzegać jego wady.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję peter za naprowadzenie na "właściwe tory" :D

PS: Całkowity koszt tego badziewia to około 60 PLN ;)
( tyle wydałem z kieszeni, nie licząc posiadanego złomu ) No i oczywiście dwa dni roboty...


Załączniki:
Komentarz: Jak niewiele trzeba, żeby się człowiek cieszył z dwu dni ciężkiej harówy ;)
aa5.jpg
aa5.jpg [ 210.25 KiB | Przeglądane 7745 razy ]
Komentarz: Imadło w innym, jakże interesującym, ujęciu :lol:
aa3.jpg
aa3.jpg [ 163.24 KiB | Przeglądane 7745 razy ]
Komentarz: Imadło prowizorycznie zamontowane do stołu starej cyrkularki :D
aa1.jpg
aa1.jpg [ 153.39 KiB | Przeglądane 7745 razy ]

Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: marcingebus
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 wrz 2015, o 07:09 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
MarekSCO napisał(a):
Tutaj to się nie udało... Tzn szczęka nie zawiśnie na listwie, bo jest za ciężka i trzeba ją
delikatnie unieść przy zmianie wymiaru...


Zainstaluj dwie rolki z tyłu, nie powinno się wtedy zacinać.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.



Za ten post autor peter otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 wrz 2015, o 11:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Pomyśl o wypełnieniu ceownika choćby drewnianym klockiem. Krawędzie aż się proszą aby uderzyć w nie kolanem.

_________________
Wiosna



Za ten post autor taka_jedna otrzymał podziękowania - 2: MarekSCO, Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 wrz 2015, o 13:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13717
Podziękował : 10188
Otrzymał podziękowań: 2416
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Lub/oraz pomaluj jakimś Hamerem np. na żółto.
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 wrz 2015, o 16:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7523
Podziękował : 5924
Otrzymał podziękowań: 2282
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
peter napisał(a):
Zainstaluj dwie rolki z tyłu, nie powinno się wtedy zacinać.

Doskonały pomysł :D Dzięki .
Rozmyślałem trochę o tym, jak przeczytałem Twój post i przyszło mi do głowy, że można
by szybko i łatwo zastosować dwie rolki, zrobione z małych zakrytych łożysk...
W układzie takim, jaki starałem się naszkicować...
Czyli jedna rolka przed tylną szczęką ( można by ją "utopić" trochę w szczęce )
a druga za tym "dębowym łożyskiem".
Wypróbuję, jak już się nacieszę imadłem na tyle, że zacznę zauważać jego wady ;)
Na razie nasączyłem jakimś olejem mineralnym ( silnikowym) to :dębowe łożysko" i efekt
jest w pełni zadowalający. Imadło zacina się nieznacznie tylko przy rozciąganiu szczęk...
Ale to naprawdę nieznacznie. Na dzień dzisiejszy wcale mi to nie przeszkadza :D
taka_jedna napisał(a):
Pomyśl o wypełnieniu ceownika choćby drewnianym klockiem. Krawędzie aż się proszą aby uderzyć w nie kolanem.

To tylko złudne wrażenie. Musiałbym się bardzo postarać, żeby kolanem uderzyć w szczękę :D Naprawdę bardzo... Niestety nie mam statywu ani modela, którego
mógłbym umieścić na zdjęciu obok imadła, wtedy wszystko było by jasne :D
Ale jest tam inna "pułapka konstrukcyjna" ;), którą musiałem brać pod uwagę...
A która w dużej mierze wpływa na taki a nie inny kształt tej przedniej szczęki...
I możliwość uderzenia w nią kolanem sprowadza praktycznie do zera...
Wyobraź sobie, że zaciskasz dłoń na dźwigni śruby i szybkim ruchem chcesz
zacisnąć, lub otworzyć, imadło. Oto mogłoby zaistnieć poważne niebezpieczeństwo, ze uderzysz kostkami dłoni w "płótno" ceownika...
Rozumiesz do czego zmierzam ? Żeby tego niebezpieczeństwa uniknąć możemy oczywiście wydłużyć łeb śruby zaciskowej...
Czyli wywiercić otwór na dźwignię dalej od szczęki imadła... Co w sumie niepotrzebnie
wydłuży całą konstrukcję... Albo mocno ukosować boczne "płótna" ceownika przedniej
szczęki, co doprowadzi do tego, że dłoń będzie bezpiecznie oddalona od krawędzi.
Przy okazji "załatwiamy" problem ewentualnego trwałego wygięcia dźwigni w trakcie dalszego użytkowania.
Widzimy, że wraz ze wzrostem długości dźwigni rośnie jej odległość od krawędzi szczęki.
Rzecz tyczy oczywiście ukosowania zewnętrznych krawędzi szczęki u dołu...
Bowiem ukosowanie w górnej części determinowane jest bardziej przez technikę wykorzystywania imadła :)
Ale...
Wypełnienie ceownika wstawkami drewnianymi, które sugerujesz, ma, moim zdaniem, spory sens zwłaszcza w górnej części imadła.
Dlatego, że o wiele bezpieczniej dla narzędzia będzie, jak "niechcący" uderzy ostrzem w drewno, jak w metal :D
Marian Strzelecki napisał(a):
Lub/oraz pomaluj jakimś Hamerem np. na żółto.

Jak odgadłeś na jaki kolor zamierzałem malować ? :D
Jak już sprawdzi się w boju, to zamierzam pomalować go Hamerem, ale czarnym.
Bo taki akurat posiadam. Ale zauważyłem, że ta farba lepiej sprawdza się w roli
"tymczasowej podkładówki", jak farby nawierzchniowej. Zwłaszcza w warsztatowych szpejach :D Strasznie szybko się ściera.
Dlatego potem zamierzałem to "przejechać" żółtym lakierem w spraju, który też gdzieś powinienem posiadać :)
Nie jestem pewien tylko, czy to się nie pogryzie ze sobą.


Załączniki:
Komentarz: Tak bym widział rozmieszczenie rolek.
rolka.jpg
rolka.jpg [ 47.77 KiB | Przeglądane 7616 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 wrz 2015, o 16:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
MarekSCO napisał(a):
Dlatego potem zamierzałem to "przejechać" żółtym lakierem w spraju, który też gdzieś powinienem posiadać :)
Nie jestem pewien tylko, czy to się nie pogryzie ze sobą.


Żółty jest najsłabiej kryjącym ze wszystkich kolorów, dlatego zawsze stosuje się pod niego biały podkład.
:)

_________________
Wiosna



Za ten post autor taka_jedna otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 wrz 2015, o 16:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7523
Podziękował : 5924
Otrzymał podziękowań: 2282
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
taka_jedna napisał(a):
Żółty jest najsłabiej kryjącym ze wszystkich kolorów, dlatego zawsze stosuje się pod niego biały podkład.
:)

Tego się właśnie obawiałem. Wczoraj spróbowałem na surowym żelastwie i efekt krycia
jest taki jakby go wcale nie było :(
Niestety jasnego podkładu nie mam. A jedna puszka spraju nie wystarczy na kilka warstw :(
Będę to musiał przemyśleć jeszcze...


Załączniki:
Komentarz: Praktycznie wcale nie kryje :(
zolty.jpg
zolty.jpg [ 83.05 KiB | Przeglądane 7600 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 wrz 2015, o 17:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Bez jasnego podkładu możesz położyć choćby i 10 warstw, a i tak ładnego żółtego nie uzyskasz
:)

_________________
Wiosna



Za ten post autor taka_jedna otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 wrz 2015, o 18:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Tak sobie myślę, że mógłbyś śrubę zakończyć sześciokątną główką - jak w imadłach maszynowych, co 1. dzięki odpowiedniej konstrukcji korby pozwoliłoby uniknąć pokaleczenia dłoni o ceownik 2. w pewnych sytuacjach ułatwiłoby dostęp do obrabianego przedmiotu 3. na co dzień, kiedy nie korzystasz z imadła wystawałoby jeszcze mniej niż obecnie
:)

_________________
Wiosna



Za ten post autor taka_jedna otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 wrz 2015, o 19:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7523
Podziękował : 5924
Otrzymał podziękowań: 2282
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
taka_jedna napisał(a):
Bez jasnego podkładu możesz położyć choćby i 10 warstw, a i tak ładnego żółtego nie uzyskasz
:)

Czyli z żółtego trzeba będzie zrezygnować :(
taka_jedna napisał(a):
Tak sobie myślę, że mógłbyś śrubę zakończyć sześciokątną główką - jak w imadłach maszynowych, co 1. dzięki odpowiedniej konstrukcji korby pozwoliłoby uniknąć pokaleczenia dłoni o ceownik 2. w pewnych sytuacjach ułatwiłoby dostęp do obrabianego przedmiotu 3. na co dzień, kiedy nie korzystasz z imadła wystawałoby jeszcze mniej niż obecnie

Teraz, po wyprofilowaniu ceownika tego niebezpieczeństwa nie ma...
A dźwignią zawsze wygodniej zaciskać jak kluczem ;)
Maszynowych mam od groma w warsztacie i powiadam Ci, mogą człowieka nerwowo skończyć ;) :lol: czasem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 wrz 2015, o 20:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13717
Podziękował : 10188
Otrzymał podziękowań: 2416
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
MarekSCO napisał(a):
Czyli z żółtego trzeba będzie zrezygnować :(

Pendzelkiem, grubo, "nahamerować" ... da radę.
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 wrz 2015, o 20:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7523
Podziękował : 5924
Otrzymał podziękowań: 2282
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marian Strzelecki napisał(a):
Pendzelkiem, grubo, "nahamerować" ... da radę.

Tylko, że ona jest w spraju i diabli wiedzą ile w tej puszce farby tak naprawdę jest :idea:

Imadełko, jak to u nas na wsi powiadają, "śmiga ino gwizd" :D Od rana nie mogę się nim
nacieszyć. Dorobiłem kilka bukowych pryzm do zaciskania okrągłych przekrojów.
Ale powoli wychodzi na jaw, że posiadane przeze mnie narzędzia do ręcznej obróbki drewna
są "o kant poopy potłuc" :(
Rzecz dotyczy zwłaszcza dłut. Przynajmniej tutaj zauważam największy problem.
Stąd kolejne pytanie do Szanownego Grona.
Do tej pory używałem dłut tylko w "nagłych wypadkach" i były to badziewne tanie dłuta.
Teraz powoli dociera do mnie, że w przypadku ręcznej obróbki drewna, takie dłuta, to po prostu "nie ta liga"...
Byle sęk potrafi je skutecznie załatwić.
W dodatku stosowany przeze mnie sposób ostrzenia tych dłuto_podobnych "wynalazków"
też pewnie pozostawia sporo do życzenia.
Na pierwszej fotografii widzicie ostrzałkę jaką zrobiłem lata temu do mojej stolarni.
Używam jej do ostrzenia noży strugarskich, frezów, pił etc...
Do tej pory ostrzyłem na niej też proste dłuta, ale traktowałem rzecz troche "po macoszemu"...
Ostrzałka ma wymienne, nie tylko tarcze, ale całe wrzeciona z mechanizmem dosuwowym. To też nie ma najmniejszego problemu z wymianą tarcz...
Ale...
Te dłuto_podobne ostrzyłem zawsze tylko zgrubnie, bez diamentowania.
Efekt widzicie na drugiej fotce. Zdjęcie zrobione z lampą błyskową, żeby łatwo można było zauważyć rysy od tarczy. Używałem do tego tylko tarcz z ceramiki aluminiowej...
Na pierwszej fotografii widzicie jak tarcza zaciera się od takiego dłuta ( przed ostrzeniam
była diamentowana )
Dalej, po tej operacji zgrubnego formowania ostrza...
A warto tu dodać, że czasem trzeba zebrać nawet 1,5 mm ( sic! )
Zbierałem "drut" na jakimś kamieniu wodnym ( wetstone ? ) bliżej nieokreślonego pochodzenia ( na fotografii drugiej pod ostrzem dłuta )
Dzisiaj, załamany jakością tych dłut, rozpaliłem gazowy piecyk w kuźni i "rozprostowałem" dwie bieżnie większego łożyska ( SKF )...
Ostrza po zahartowaniu z grubsza naostrzyłem ręcznie...
Hartowałem całkowicie na wyczucie. Nagrzałem do białego i studziłem w oleju, ale tylko
okolice ostrza...
Potem, w ramach testu, ścinałem tym wszelkie napotkane sęki itp...
Efekt o wiele lepszy od tych badziewnych dłut.
I tutaj pytania do Szanownego Grona:
1. Co robię nie tak, przy ostrzeniu dłut ?
2. Zna ktoś jakiegoś, sprawdzonego a niedrogiego, producenta dłut ?
3, Jak wyprowadzić ten mój "wetstone" ? Załadować na frezarkę i przejechać ( na mokro ) elborem ?
Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi.


Załączniki:
Komentarz: Test materiału na przyszłe dłuta
dt1.jpg
dt1.jpg [ 68.39 KiB | Przeglądane 7511 razy ]
ostrzalka2.jpg
ostrzalka2.jpg [ 151.2 KiB | Przeglądane 7511 razy ]
ostrzalka1`.jpg
ostrzalka1`.jpg [ 157.43 KiB | Przeglądane 7511 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 wrz 2015, o 22:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Dłuta zawsze ostrzę ręcznie. Zwykła osełka, tylko równa, potem płytka marmurowa na mokro. Z łożyska dłuta bardzo dobre.

_________________
Pozdrawiam
Alterus



Za ten post autor Alterus otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 wrz 2015, o 17:21 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Cześć, udało mi się wreszcie dodać zdjęcie imadełka, proste i działające.


Załączniki:
stół 1.jpg
stół 1.jpg [ 97.27 KiB | Przeglądane 7407 razy ]

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.

Za ten post autor peter otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 wrz 2015, o 18:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7523
Podziękował : 5924
Otrzymał podziękowań: 2282
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
peter napisał(a):
Cześć, udało mi się wreszcie dodać zdjęcie imadełka, proste i działające.

Genialne jest :D Piękne :D
Ja się do tego przymierzałem, jak "kot do jeża" a tu trzeba było całkiem inaczej, jak teraz widzę :D
Powiedz, jaki jest skok tej śruby i średnica ( tak mniej więcej ) I jak ona jest łożyskowana
w przedniej szczęce ?
( Na łbie śruby nacięty jest kanał i łożyskowany dzieloną podkładką, czy kołkiem ? )
I z jakiego drewna jest listwa na dole ? Wklejana w szczękę ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 500 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 17  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: waliant i 318 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL