Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 kwi 2024, o 15:46




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 30 gru 2015, o 00:41 

Dołączył(a): 22 sie 2010, o 20:35
Posty: 230
Lokalizacja: Żyrardów
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: szuwarek bagienny
Witam Wszystkich
Szukam dobrego kleju do klejenia drewna i sklejki. Priorytetem jest:
1. Wodoodporność (klasa D4 lub wyższa o ile jest)
2. Wytrzymała spoina na rozrywanie/ uginanie/ rozwarstwianie
3. Elastyczność spoiny (w grę wchodzą różne gatunki drewna łączone ze sobą)
4. Bezbarwność spoiny po wyschnięciu kleju (efekt wizualny, klejone elementy będą bardzo widoczne).
Może ktoś z forum posiada wiedzę, doświadczenie własne (cudze też) i chce się nim podzielić to bardzo proszę.
Grzebiąc w necie znalazłem: Kestokol D 4000/ D 4800, Pattex, Ponal Super 3, Vbh, Soudal 66 A, Tytan D4 PB-350, TiteBond 3. Jakieś sugestie/rady na temat w/w produktów?

_________________
Pozdrawiam
Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2015, o 09:59 

Dołączył(a): 5 lip 2015, o 10:01
Posty: 879
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 159
Uprawnienia żeglarskie: starszy sternik motorowodny
Najbardziej aktualne i sprawdzone w praktyce kleje wszelkiego typu do drewna i sklejki oraz porady jak kleić znajdziesz w książeczce Stefana Eknera "Małe jachty z drewna". Warto ją mieć choć mogą być problemy z jej nabyciem. Ponadto myślę że ROBSAILOR i PITER Nasi koledzy z forum mogą coś nieco Ci na ten temat powiedzieć.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Bardzo przepraszam za przejęzyczenie: ROBSAILOR i PETER . Jeszcze raz przepraszam.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Poprawnie ma być ROBHOSAILOR. Naprawdę wymówić trudno a co dopiero napisać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2015, o 10:29 

Dołączył(a): 22 sie 2010, o 20:35
Posty: 230
Lokalizacja: Żyrardów
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: szuwarek bagienny
brodaty napisał(a):
Najbardziej aktualne i sprawdzone w praktyce kleje wszelkiego typu do drewna i sklejki oraz porady jak kleić znajdziesz w książeczce Stefana Eknera "Małe jachty z drewna". Warto ją mieć choć mogą być problemy z jej nabyciem.

Książkę zakupiłem (wraz z dedykacją) od Stefana na ubiegłorocznych targach w Poznaniu czyli ten problem odpada ale opisuje w niej tylko soudal D4 A 60 reszta to żywice, które nie bardzo są podatne (po sklejeniu drewna) na ugięcia (zbyt mała elastyczność spoiny - testowałem już klejenie drewna i sklejki żywicami :-( ).
brodaty napisał(a):
Ponadto myślę że ROBSAILOR i PITER Nasi koledzy z forum mogą coś nieco Ci na ten temat powiedzieć.
Jeśli znajdą czas i chęci to niech wniosą coś do tematu, wszyscy na tym skorzystają. Temat wart uwagi gdyż coraz więcej "szkutników/szkodników" ;) walczy ze sklejką i drewnem.

_________________
Pozdrawiam
Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2015, o 11:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Używam Pattexa i Tytana, nie mam zastrzeżeń. Spoiny bezbarwne, wodoodporne i trzymają tak, że większość rzeczy kleję na styk, bez żadnych frezowań czy obcych piór.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2015, o 11:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16789
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4105
Otrzymał podziękowań: 3967
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Kleję epoksydem.
Epidian 5, lub ostatnio (wygodniej) epidian 6011, zagęszczone krzemionką koloidalną + utwardzacz Z1.
Wodoodporność doskonała - nigdy nie rozmoczysz spoiny.
Wytrzymałość na rozerwanie itd. doskonała - podczas próby rozrywania rozrywa się drewno, a nie spoina, można więc uniknąć wielu połączeń i wzmocnień spoin wkrętami.
Elastyczność? łódka to nie rakieta kosmiczna, ale nie widzę problemów z elastycznością w praktyce.
Spoina żółtawa/biaława, ale jeśli bardzo cienka, to niewidoczna.
Nie wymaga dużego docisku i specjalnego dopasowania podczas klejenia.
Klei różne rodzaje materiałów, więc również różne rodzaje drewna.
Ten sam epidian 6011 stosuję jako środek do laminowania i impregnacji drewna.

Nie mam doświadczeń własnych z poliuretanami (soudal itd.) a po zapoznaniu się z ich właściwościami i właściwościami spoin, a zwłaszcza zbudowanych przy ich użyciu łodzi, zrezygnowałem z własnych prób z nimi.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2015, o 12:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 wrz 2012, o 08:00
Posty: 210
Podziękował : 25
Otrzymał podziękowań: 46
Uprawnienia żeglarskie: zeglarz
Alterus napisał(a):
Używam Pattexa i Tytana, nie mam zastrzeżeń. Spoiny bezbarwne, wodoodporne i trzymają tak, że większość rzeczy kleję na styk, bez żadnych frezowań czy obcych piór.


Witam,
którego Pattexa/Tytana?

robhosailor napisał(a):
Kleję epoksydem.
Epidian 5, lub ostatnio (wygodniej) epidian 6011, zagęszczone krzemionką koloidalną + utwardzacz Z1.


6011 zageszczony będzie miałkonsystencję E5 przy klejeniu?

Mikrobalonami tez można zageścić?

Pozdr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2015, o 12:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16789
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4105
Otrzymał podziękowań: 3967
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
robitak napisał(a):
6011 zageszczony będzie miałkonsystencję E5 przy klejeniu?
W zależności od ilości krzemionki - możesz uzyskać własną, potrzebną Ci konsystencję np. masła orzechowego, czyli najwygodniejszą do klejenia i szpachlowania.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

robitak napisał(a):
Mikrobalonami tez można zageścić?
Z tego co wiem, to mikrobalony stosuje się do szpachlowania i wypełniania spoin pachwinowych, a nie do klejenia.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2015, o 13:32 

Dołączył(a): 22 sie 2010, o 20:35
Posty: 230
Lokalizacja: Żyrardów
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: szuwarek bagienny
Alterus pewnikiem używa Tytan D4 PB-350. Tak z ciekawości cóż to te mikrobalony (słaby z żywic jestem więc dopytuję) ?

_________________
Pozdrawiam
Piotrek



Za ten post autor PITER GAZU otrzymał podziękowanie od: Alterus
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2015, o 13:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16789
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4105
Otrzymał podziękowań: 3967
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
PITER GAZU napisał(a):
Tak z ciekawości cóż to te mikrobalony (słaby z żywic jestem więc dopytuję) ?

Wystarczy gugiel ;)
http://primson-composites.pl/wypelniacze-dodatki-zywic/

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: PITER GAZU
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2015, o 14:19 

Dołączył(a): 22 sie 2010, o 20:35
Posty: 230
Lokalizacja: Żyrardów
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: szuwarek bagienny
robhosailor napisał(a):
Wystarczy gugiel ;)
Dzięki, poczytałem i już wiem :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam
Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2015, o 17:27 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
PITER GAZU napisał(a):
to żywice, które nie bardzo są podatne (po sklejeniu drewna) na ugięcia (zbyt mała elastyczność spoiny - testowałem już klejenie drewna i sklejki żywicami


?? Spoina epoksydowa jest za mało elastyczna? to co ty robisz, bo epoksyd stosuje się w nartach i łukach kompozytowych i tam wystarcza jego elastyczność i nic nie pęka.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2015, o 18:22 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8017
Podziękował : 1870
Otrzymał podziękowań: 2411
Uprawnienia żeglarskie: -
W nartach nic nie pęka? :mrgreen:

Bo trzeba robić z PACem :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2015, o 18:41 

Dołączył(a): 5 lip 2015, o 10:01
Posty: 879
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 159
Uprawnienia żeglarskie: starszy sternik motorowodny
Nie będę zabierał głosu w sprawie klejenia bo to duża odpowiedzialność komuś coś polecać bez sprawdzenia ale polegaj na 100% na opiniach ROBHOSAILORA i PITERA. Rad S. Eknera też bym nie lekceważył. Jego jacht RAGTIME pływa po Bałtyku i jak z nim rozmawiałem dwa tygodnie temu właśnie w sprawie pękania spoin to zapewnił mnie że nic mu jeszcze nie pękło oczywiście w spoinach.



Za ten post autor brodaty otrzymał podziękowanie od: PITER GAZU
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2015, o 19:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16789
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4105
Otrzymał podziękowań: 3967
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
brodaty napisał(a):
polegaj na 100% na opiniach ROBHOSAILORA
Ale tylko na tym, co sam sprawdziłem, co wyżej opisałem. Nie znaczy też, że nie popełniam błędów - popełniam. :DD

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: PITER GAZU
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2015, o 20:45 

Dołączył(a): 22 sie 2010, o 20:35
Posty: 230
Lokalizacja: Żyrardów
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: szuwarek bagienny
peter napisał(a):
to co ty robisz, bo epoksyd stosuje się w nartach i łukach kompozytowych i tam wystarcza jego elastyczność i nic nie pęka.
Jeszcze nic nie robię :mrgreen: ale zamierzam kleić drewno do sklejki lub odwrotnie w zależności czego będzie więcej :lol: a zapewniam nie będą to narty (mam nie miłe wspomnienia :cool: z nart oczywiście) ani łuki kompozytowe (czytaj nie z drewienka tylko żywica na żywicę + szkło i insze produkty :roll: )
brodaty napisał(a):
Nie będę zabierał głosu w sprawie klejenia bo to duża odpowiedzialność komuś coś polecać bez sprawdzenia
robhosailor napisał(a):
Ale tylko na tym, co sam sprawdziłem, co wyżej opisałem. Nie znaczy też, że nie popełniam błędów - popełniam.
Dzięki za takie podejście do sprawy (klasa sama w sobie + doświadczenie)
A może coś z doświadczeń z tytanem D4 PB-350?

_________________
Pozdrawiam
Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2015, o 20:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7510
Podziękował : 5911
Otrzymał podziękowań: 2276
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
Nie znaczy też, że nie popełniam błędów - popełniam.

Zbyt wielu Twoich błędów nie widziałem...
A jakby się tak dobrze zastanowić, to żadnego :D
Pochwal się kiedyś jakimś, to pośmiejemy ;)
Ja jeszcze do lakierowania epidianu używam. Ogólnie zawsze dążę do tego, żeby w jak największym stopniu wykorzystać materiał.
W razie szpachlowania, jako wypełniacz robią u mnie wióra/trociny.
Nie to, żebym nie ufał tym wszystkim mikrobalonom, etc... Po prostu nie mam wyciągów w stolarni. Za to możliwość doboru rozmiaru wiórów mam kolosalna ;)
W zależności spod jakiej maszyny je wygarnę :rotfl:

Co do epidianu ( kiedyś stosowałem Epidian 5, w tym roku zacząłem z epidianem 6 )
i elastyczności/sprężystości spoin...
W pełni podzielam zaskoczenie, jakie wyraził peter...
Jak mam skleić jakąś drewnianą "sprężynę" to stosuję epidian.
I naprawdę jestem w szoku czytając, że komuś udaje się uzyskiwać spoiny mało
sprężyste :idea:

Co do poliuretanów i syntetycznych żywic kopalowych...
Stosuję kleje o których pisze Alterus... Kupuję tylko takie, gdzie na etykiecie widnieje klasa B3/D4... Czyli nieprzemarzające i wodoodporne...
Zawsze stosuję klejenie w prasie. Mam takie zwornice, jak zaprezentował w swoim wątku tabor ( jota w jotę takie same ) i z wykorzystaniem tych zwornic i wzorników kleję drewniane elementy...
Przynajmniej 20 minut klejony detal jest dociskany w prasie...
Ale jeśli idzie o wodoodporność takich spoin, to nie oczekiwał bym specjalnych cudów ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2015, o 20:59 

Dołączył(a): 22 sie 2010, o 20:35
Posty: 230
Lokalizacja: Żyrardów
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: szuwarek bagienny
MarekSCO napisał(a):
Ale jeśli idzie o wodoodporność takich spoin, to nie oczekiwał bym specjalnych cudów ;)
Ok, jasne
MarekSCO napisał(a):
Jak mam skleić jakąś drewnianą "sprężynę" to stosuję epidian.
rozwiniesz temat nie co szerzej? (bo stolarzowaty jesteś ;) )

_________________
Pozdrawiam
Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2015, o 22:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
MarekSCO napisał(a):
Przynajmniej 20 minut klejony detal jest dociskany w prasie...
Ale jeśli idzie o wodoodporność takich spoin, to nie oczekiwał bym specjalnych cudów ;)

.:-D Kilkanaście lat dość intensywnie używam np. pagajów klejonych Tytanem 350 albo 330, bo już nie pamiętam dokładnie, niezbyt nachalnie zabezpieczonych, bo były robione "na szybko" z młodej sosny. Pokost i raz jakiś lakier, z którego niedużo zostało. Nie zależało mi na trwałości, a nawet życzyłem sobie aby zaczęły się rozlatywać dając asumpt do wykonania nowych i lepszych, więc dość bezceremonialnie traktowane.
No nie dają się. :lol:
Nie wspominając o innych wiosłach, mieczach, ale też różnych pokrywach do bakist, schodach, parapetach, ramach itp.
Zawsze, niezależnie od gatunku drewna smaruję obie powierzchnie, odczekuję chwilę i dopiero używam jakichś ścisków czy pras. Nadmiar powinien pokazać się wszędzie, na całej długości klejenia, aby dać pewność dobrego pokrycia. Nie miałem przypadku, aby spoina puściła.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2015, o 22:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7510
Podziękował : 5911
Otrzymał podziękowań: 2276
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Alterus :D
Zgadzam się w zupełności, tylko jest jeden jeszcze ważny aspekt...
Jak kleisz coś, co już wcześniej było zaimpregnowane/klejone...
Tutaj zasadzki są...
Jutro, jak zbiorę myśli, napiszę więcej o tym...
Alterus napisał(a):
Zawsze, niezależnie od gatunku drewna smaruję obie powierzchnie, odczekuję chwilę i dopiero używam jakichś ścisków czy pras. Nadmiar powinien pokazać się wszędzie, na całej długości klejenia, aby dać pewność dobrego pokrycia. Nie miałem przypadku, aby spoina puściła.

Ona puści w wodzie jeśli:
1. Była wcześniej zaimpregnowana czymś podobnym do ksylamitu, czy jak mu tam...
2. Była na twardym drewnie (grab) o zbyt wysokiej wilgotności ( duża zawartość wody "komórkowej" )
Wtedy "puści" jakby obok spoiny... Oczywiście, jak będziesz to stale w wodzie moczył...
Kolega pisze o klejeniu drewna twardego... Tutaj zasadzki są moim zdaniem... :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2015, o 23:24 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8017
Podziękował : 1870
Otrzymał podziękowań: 2411
Uprawnienia żeglarskie: -
Jak tak filozoficzniej rozważacie, to dodam że od jakiegoś czasu używam na podręcznie czystego PVA (np 'Dragon uniwersalny'), bo wygodny i spodobał tem siem. A to jest raczej klasa D3. No i też trzyma. Także dąb i teak. A i żagle, i podeszwy buta. Elastyczny, znaczy, a i bezbarwny, jak najbardziej.
Poliuretanu (jakiegoś, czystego) użyłem do klap w kokpicie, nie tylko by skleić ale i zapełnić ubytki - sklejkę już zgnilizna brała, tom wyskrobał i... pięć lat, trzyma.
Owa sklejka to mahoń, klejona do teaku, obadwie olejowane.

Wspominane wcześniej w wątku kleje castoramowe we w tubkach ( :lol: ) to w istocie PVA (jak Titebond III) i poliuretany, a z rozmaitem badziewiem domieszanem dla taniości. (chłe, chłe, taniości :-P ) Do roboty jednoskładnikowe wygodne, owszem.
Tylko zważ że one "D4" oznacza literalnie "cztery dni moczenia". Po takiej próbie ma trzymać, tak też jest testowany.
A nikt Ci nie powie co będzie po miesiącu, albo w drewnie stale namokniętym, jak kadłub łodzi. Ryzyk-fizyk.

Do poważnej roboty, jako to "exterior grade" czy "waterproof" pozostaje epoxy (i fenol-formaldehyd). Jako wspominałem, wolę epoksyd z utwardzaczem PAC, z racji wygody (przy drobnych robótkach wygodniej mieszać fifty-fifty a i wolno się pomylić); ta kombinacja jest klejem elastycznym, jak najbardziej, ale w odcieniu brąz.
Cena rzędu 50 zł/kilo.


Ostatnio edytowano 30 gru 2015, o 23:28 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2015, o 23:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16789
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4105
Otrzymał podziękowań: 3967
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
MarekSCO napisał(a):
Pochwal się kiedyś jakimś, to pośmiejemy ;)
Nie jest mi wtedy do śmiechu i wolę zapomnieć.

A co do klejenia twardego drewna, są i zasadzki przy klejeniu dębiny epidianem.
Warto wtedy podrapać zbyt gładkie powierzchnie, aby zwiększyć powierzchnię styku i nasączyć je samym epidianem 6011+Z1 bez krzemionki, a potem posmarować epidianem zagęszczonym krzemionką i z utwardzaczem i docisnąć/unieruchomić do utwardzenia. Raczej powinno trzymać:

Obrazek

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 gru 2015, o 23:36 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8017
Podziękował : 1870
Otrzymał podziękowań: 2411
Uprawnienia żeglarskie: -
Zawsze przeharatać grubym papierem, a i odtłuścić (śpirytusem) nie zawadzi, jeśli wątpliwości.
Coniektóre drewna tłuste są z natury, na tem ich szlachetność siem zasadza :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 gru 2015, o 00:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Ryś napisał(a):
Do poważnej roboty, jako to "exterior grade" czy "waterproof" pozostaje epoxy

no i Cascamite (mój ulubiony)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Alterus napisał(a):
No nie dają się.

zostaw częściowo zanurzone na miesiąc, wysusz, znowu zanurz ....... gotowe :-P

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

PITER GAZU napisał(a):
Może ktoś z forum posiada wiedzę, doświadczenie własne (cudze też)

Kolega German ciekawe problemy nam tu podrzucał
Jeden z nich -> viewtopic.php?f=22&t=20028&hilit=PAC+utwardzacz

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 gru 2015, o 02:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
boSmann napisał(a):
Alterus napisał(a):
No nie dają się.

zostaw częściowo zanurzone na miesiąc, wysusz, znowu zanurz ....... gotowe :-P

Spróbuję, sam jestem ciekaw. :-D

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 gru 2015, o 11:45 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
boSmann napisał(a):
zostaw częściowo zanurzone na miesiąc, wysusz, znowu zanurz ....... gotowe :-P


Wodoodporność spoiny bada się w ten sposób że próbki są gotowane przez kilka godzin, i suszone w wysokiej temperaturze przez kilkanaście godzin i takich cykli przeprowadza się kilka,a potem na mokro bada się wytrzymałość spoiny na rozrywanie. Z tego co wiem to tylko kleje fenolowo-formaldehydowe i epoksydowe przechodzą takie testy. Oczywiście nie wszystkie połączenia wymagają aż takiej wodoodporności i dlatego słyszy się że ktoś coś skleił innym klejem i nic się nie stało. Dawniej maszty były klejone klejem kazeinowym i nic się im nie działo jeżeli tylko były regularnie malowane lub lakierowane. Ale dzisiaj z łatwością dostępu do epoksydów to chyba najlepszy i najmniej problematyczny klej do drewna na potrzeby łódkowe. Oczywiście przestrzegając reżimu technologicznego.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 gru 2015, o 23:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
peter napisał(a):
Oczywiście nie wszystkie połączenia wymagają aż takiej wodoodporności i dlatego słyszy się że ktoś coś skleił innym klejem i nic się nie stało.
Oczywiście. Rzadko coś jest moczone non stop bez zabezpieczenia odpowiednią powłoką i dostatecznie długo, aby dorównać próbom testowym.
Cytuj:
Dawniej maszty były klejone klejem kazeinowym i nic się im nie działo jeżeli tylko były regularnie malowane lub lakierowane.
Kiedyś zbudowałem żaglóweczkę gdzie wszystko klejone było kazeinowym, na dodatek nie miałem sklejki i użyłem twardej płyty. Nic tam się nie działo. Po kilku latach za to rozwarstwił się maszt (świerk), właśnie na skutek braku wspomnianego przez Ciebie malowania. :-D

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 sty 2016, o 17:43 

Dołączył(a): 22 sie 2010, o 20:35
Posty: 230
Lokalizacja: Żyrardów
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: szuwarek bagienny
Co sądzicie o żywicy 601 + TFF? :D

_________________
Pozdrawiam
Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 sty 2016, o 18:37 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
PITER GAZU napisał(a):
Co sądzicie o żywicy 601 + TFF? :D


Zrób sobie Peter's System i będziesz zadowolony.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 sty 2016, o 19:46 

Dołączył(a): 4 gru 2014, o 12:39
Posty: 14
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
est system do klejenia teku
soudal do surowego drewna i nie jak tam ktoś napisał że epidianu nie trzeba mocno dociskać bzdury klej trzyma kiedy go nima. Drewno ze sklejką tylko soudal sprawdzony od 13 lat i jest przede wszystkim jest wodoodporny .Pewnie znajdzie się patu krytyków ale nie mogę czytać osób które sie wypowiadają a tak naprawdę nie wiedzą o co chodzi pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 sty 2016, o 20:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7510
Podziękował : 5911
Otrzymał podziękowań: 2276
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
PITER GAZU napisał(a):
MarekSCO napisał(a):
Jak mam skleić jakąś drewnianą "sprężynę" to stosuję epidian.

rozwiniesz temat nie co szerzej? (bo stolarzowaty jesteś ;) )

Spróbuję, chociaż szczerze mówiąc nie wiem co konkretnie decyduje o różnicach
w naszych doświadczeniach.
Może z grubsza napisze, ja i czym kleję... Ale oczywiście w żadnym razie nie patrz na
moje uwagi, jak na "niepodważalne wzorce" ;)
Może dla przykładu weźmy taką sytuację. Usiłuję skleić jakiś profilowany element z twardego drewna. W taki sposób, że stosunkowo cienkie listewki będę jednocześnie wyginał na wzorniku i kleił. Otrzymam w ten sposób wyprofilowany ( np w formie łuku, półokręgu itp... element, ze sporymi naprężeniami wewnętrznymi.
Będący jednocześnie taką, jakby "drewnianą sprężyna" ;)
Myślę, że rozumiemy w czym rzecz ?
I teraz tak:
1. Nie stosuję żadnych wypełniaczy do żywicy. Nie stosuję nasączania powierzchni żywicą bez utwardzacza. Nie stosuję żadnego odtłuszczania spirytusem, acetonem, etc...
2. Powierzchni przed klejeniem nie "zmatowiam" papierem ściernym, czy strugiem do tego celu przystosowanym, ale...
Listew przed klejeniem nie strugam. Kleję bezpośrednio po przecięciu na pilarce tarczowej.
Dla zobrazowania:
Do dzielenia kawałka drewna na stosowne listwy używam pił widiowych z zębem o standardowej szerokości 2,7mm... Ale ostrzę je tak, żeby uzyskać "słabe" ostrze...
Jak spojrzysz na ząb piły od góry, to najczęściej powierzchnie stanowiące krawędź tnącą będą się zbiegały pod kątem zbliżonym do 90 stopni...
Ja ostrzę tak, żeby ten kąt był nieco mniejszy jak 45... Oczywiście nie stosuję tutaj pił z grupowanym uzębieniem, jedynie standardowe... Takie z dwoma rodzajami zębów. Prawym i lewym...
Dlaczego tyle pisze o piłach ? Dlatego, żeby uzmysłowić, że powierzchnia po przecięciu takim narzędziem wygląda prawie jak po struganiu... Ale to "prawie" czyni sporą różnicę ;) Efekt jest taki, jak po wykorzystywanych kiedyś "piłach strugających"
( taki staro-niemiecki wynalazek, może widziałeś ? )
Czyli maksymalna możliwa ilość włókien w drewnie jest "pootwierana" ;)
Oczywiście krytycznie ważne jest tutaj, żeby piła była zawsze ostra i doskonale osadzona na wale ( bez jakiegokolwiek zauważalnego bicia )
3. Zawsze... Ale to naprawdę zawsze... Kleję pod naciskiem. Nie jakimś tam, tylko naprawdę dokładnie rozłożonym na klejonym detalu. Jeśli zachodzi konieczność, to na bieżąco wykonuję z twardego drewna elementy wzorników...
Tak, aby docisk był jak najbardziej zbliżony na całej powierzchni...
4. Jeśli temperatura otoczenia spada poniżej 20 stopni Celsjusza ( no 18 realnie patrząc), to zapominam o klejeniu i idę do innej roboty ;)
5. Żywicę mieszam z utwardzaczem w proporcjach sugerowanych przez producenta
( używam żywic z Ciech-Sarzyna. Producenta mam niedaleko ;) )
6. Jeśli chodzi o same żywice, to dotychczas kleiłem Epidianem 5 z utwardzaczem PAC...
Ale w tym roku dostałem od znajomych z Sarzyny próbkę Epidianu 6 ( 8 litrów chyba ;) )
z utwardzaczem TFF... Jeszcze nie wypróbowałem na dobre, ale koleś, który mi to polecił
zna mój sposób klejenia i bolączki ;)
7. Co do czasu klejenia. U mnie po prostu "tydzień schnie"... Niekoniecznie w prasie...
Ale z prasy przed upływem 12 godzin nigdy nie wyjmuję :D
8. Tak sklejone elementy "lakieruję" zwykle tą samą miksturą, którą je kleiłem...
Nie wiem co by tu jeszcze dodać...
Jak coś, to pytaj :D



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowania - 3: PITER GAZU, tomasz piasecki, Vlad
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 152 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL