Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 kwi 2024, o 07:34




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 1 sty 2016, o 22:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
złota rączka napisał(a):
klej trzyma kiedy go nima.

ze strony west system:
"Nie dociskać zbyt mocno, aby uniknąć wyciśnięcia epoksydu ze spoiny"
-> http://westsystem.pl/index.php?option=c ... &Itemid=50
złota rączka napisał(a):
nie mogę czytać osób które sie wypowiadają a tak naprawdę nie wiedzą o co chodzi

hmm........

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 sty 2016, o 22:54 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
złota rączka napisał(a):
ale nie mogę czytać osób które sie wypowiadają a tak naprawdę nie wiedzą o co chodzi pozdrawiam



To może na tę bolączkę było by najlepiej po prostu nie czytać "tych osób"?

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 sty 2016, o 23:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7520
Podziękował : 5919
Otrzymał podziękowań: 2281
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Aaaa... Właśnie :D Zapomniałem dodać jeszcze:
Dlaczego nie używam wypełniaczy przy żywicach ?
Z dwu mianowicie powodów.
Pierwszy to taki, że dążę do tego, żeby mikstura miała jak największe pole do popisu, jeśli chodzi o penetrację drewna...
Ale dążę do tego tak bardziej intuicyjnie ;)
Bo drugi powód jest taki, że nigdy nie stosowałem wypełniaczy ( przy klejeniu ) więc nie mam pojęcia jaka jest ich rola ;)
Może być tak, że pomagają czyniąc proces klejenia łatwiejszym...
A może być i tak, że ich obecność zmniejsza wytrzymałość spoiny...
Ale uczciwie podchodząc do sprawy, to nie wiem. Nigdy nie próbowałem.
Nie widziałem takiej potrzeby do tej pory raczej...
Co do wytrzymałości takiej klejonki, jak opisałem w poprzednim poście ( a i jej sprężystości ) to podam taki przykład:
Kleiłem kiedyś tą metodą łuk walijski ( taki do strzelania ). Wykonałem kilka sztuk dla jakiejś grupy rekonstrukcji historycznych...
Na ile on był "walijski" to nie wiem, bo wykonałem wedle dostarczonego, zwymiarowanego, odręcznego szkicu :lol:
W każdym razie kleiłem na przemian listewki z akacji i wiązu... Nie z powodu specjalnych jakichś wymagań, co do gatunków drewna.
Wykorzystałem po prostu posiadane odpady...
Sklejałem kilka warstw wygiętych w łuk, powiedzmy " w lewą stronę". A potem, przy naciąganiu cięciwy, łuk wyginał się w "prawą stronę" ;) ( nie wiem na ile jasno opisałem ).
Polepiłem im ten "oręż" ;) W 2007 chyba. A latem tego roku miałem okazję widzieć, jak strzelają z tego do tarczy na imprezie okolicznościowej w mojej wiosce :)
Znaczy - system działa :lol:



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: Alterus
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sty 2016, o 10:51 

Dołączył(a): 4 gru 2014, o 12:39
Posty: 14
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Oczywiście że można urzyć sarzyny i utw tff tańsza opcja ale wtedy Ja nie dodaje krzemionki , wyginam wręgi też na sarzynie ale wdedy dodaję do zagęszczenia odpowiednią ilość pyłu dębowego itp .wewnątrz kleje wszystko na soudal wyginam na 90C promienie i trzyma niema prawa puścić jak jest wszystko dobrze przygotowane pozdrawiam



Za ten post autor złota rączka otrzymał podziękowanie od: PITER GAZU
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sty 2016, o 11:03 

Dołączył(a): 22 sie 2010, o 20:35
Posty: 230
Lokalizacja: Żyrardów
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: szuwarek bagienny
MarekSCO, ja piórkuje, jakie mam pytanie zadać? co ja mam w takiej sytuacji zrobić :shock: MOGĘ TYLKO PODZIĘKOWAĆ ZA WYJĄTKOWE I WNIKLIWE POTRAKTOWANIE TEMATU :kiss:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

złota rączka tobie też

_________________
Pozdrawiam
Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sty 2016, o 11:49 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
PITER GAZU napisał(a):
jakie mam pytanie zadać?


Jak najbardziej konkretne, na takie ogólne jak zadałeś będzie 1000 odpowiedzi i każda w jakiś sposób będzie poprawna. Na łódce może znaleźć zastosowanie praktycznie każdy klej, ale oczywiście nie w każdym miejscu. Dodatkowo niektóre gatunki drewna kleją się lepiej, a inne gorzej. A czasami dopiero czas pokazuje co było dobrym rozwiązaniem, źle sklejony element może dopiero "puścić" za pewien czas, po kilku przemarznięciach lub namoczeniach, ale w przypadku istotnych elementów konstrukcji łodzi nie można sobie pozwolić nawet na takie ryzyko za kilka lat. Np biały dąb (z angielska white oak ) doskonałe drewno szkutnicze klei się trudno epoksydem, znacznie lepszy do niego jest klej fenolowo-formaldehydowy ( to jest ten ciemny klej który jest używany przy produkcji sklejki wodoodpornej), ale z kolei te kleje są bardzo wymagające odnośnie warunków technologicznych. Dlatego czasami jest lepiej wybrać drewno łatwiej klejące się lub zrezygnować z klejenia i zastosować masyw,a w ostateczności poza klejem dać wystarczającą ilość metalowych łączników.
Problem doboru kleju, warunków klejenia i samej technologii to temat rzeka i dla tego najlepiej jest rozwiązywać dokładnie opisane problemy, a nie ogólne pytanie "jaki klej jest najlepszy".

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.



Za ten post autor peter otrzymał podziękowania - 2: jedrek, MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sty 2016, o 12:07 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Złota Rączko!
Sam jestem osobą dotkniętą ciężkim przypadkiem dysgrafii i dysleksji, jak się nie pilnuję to potrafię napisać "że" przez "rz" ale STARAM SIĘ pisać najlepiej jak mogę.Mam nadzieję że kleisz z większą dbałością niż piszesz...!!

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.



Za ten post autor peter otrzymał podziękowanie od: Wojtasbis
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sty 2016, o 13:16 

Dołączył(a): 22 sie 2010, o 20:35
Posty: 230
Lokalizacja: Żyrardów
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: szuwarek bagienny
peter czytać trzeba ze zrozómieniem (czyli mięcy wierszami),
PITER GAZU napisał(a):
jakie mam pytanie zadać?
itd. a po drógie jedni skoniczyli cztery klasy podstawufki inni 8 a co niekturzy po matórach i stódiach som matołami do końca rzycia to tyle :rotfl: :kiss:

_________________
Pozdrawiam
Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sty 2016, o 15:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8773
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1745
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Cascamite to legendarny klej szkutniczy do klejenia drewna. W proszku, mieszany z wodą (gęstość śmietany). Dość szybko gęstnieje, wiec trzeba się uwijać. Ale schnie 24 h. Dobry do klejenia elementów giętych, listew itp. Do dużych płaszczyzn raczej nie ze względu na długie mieszanie i nanoszenie. Warto go jednak mieć w swojej szkutni.

Poliuretany kojarzą się z pianką PU do wypełniania komór wypornościowych. Pieni się, wypełnia każdą szczelinę i klei się do wszystkiego. Wykorzystuje wilgotność (również drewna) do utwardzania. Ale ze względu na ciśnienie pienienia się, kleić należy wyłącznie w ściskach, prasie itp. Dobry klej do klejenia płotów lamelowych! Też warto go mieć pod ręką, tym bardziej, że tuba kosztuje ok. 25 zł.

A epoksydy są najbardziej uniwersalne. Do tego bardzo mocne (mocniejsze niż drewno) i wodoodporne na maxa. Klasyczny zestaw E5 + PAC daje się zagęszczać pyłem drzewnym, tworząc praktyczny kit czy spoinę pachwinową dla metody szycia i klejenia. W zależności od temperatury sama mikstura (bez zagęszczenia) gęstnieje (temp. niska) lub rozrzedza się (20-30C). Klei wszystkie warianty drzewne: punkty, konstrukcje i płaszczyzny. A nawet, przy sprzyjającej temperaturze, daje się wykorzystać do oblaminowania dużych powierzchni tkaniną szklaną. Tym zestawem zbudowałem kadłub Kosa dla Open 13.

Klej AG fenolowo-formaldehydowy, znakomity, trudny w użyciu ze względu na agresywny utwardzacz, jednak gdy się go opanuje, to zachwyt twardej spoiny następnego dnia jest wielki. Może być trudny do kupienia...

ps. Każdy klej jest inny. Warto popróbować samemu i zobaczyć what is what.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie



Za ten post autor Mir otrzymał podziękowania - 2: MarekSCO, PITER GAZU
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sty 2016, o 15:50 

Dołączył(a): 22 sie 2010, o 20:35
Posty: 230
Lokalizacja: Żyrardów
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: szuwarek bagienny
Dzięki Mirku za pomoc :D Najlepiej (dla mnie) opisał ten temat MarekSCO i złota rączka. Marek z racji pewnie, że szkudnik ;) i holc majster ;) Mirku przeglądałem dział modelarski - ładne rzeczy pokazujesz :mrgreen: Ja walczę z Reksem Mariana (pomniejszonym czterokrotnie) i jak mi się uda go skończyć do lutego i nie wejdzie mi termin operacji prawego barku pokażę Ci go na targach w Poznaniu (jestem umówiony z Marcinem bobrowe żeremia :mrgreen: )

_________________
Pozdrawiam
Piotrek



Za ten post autor PITER GAZU otrzymał podziękowania - 2: MarekSCO, Mir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sty 2016, o 17:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7520
Podziękował : 5919
Otrzymał podziękowań: 2281
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
PITER GAZU napisał(a):
Najlepiej (dla mnie) opisał ten temat MarekSCO i złota rączka. Marek z racji pewnie, że szkudnik ;) i holc majster ;)

PITER GAZU :D
Ze mnie taki szkutnik, jak z koziej dupy trąba :rotfl: Poważnie!
Czasem coś tam kleiłem z drewna ot i wszystko :D
Ważne to, co pisze peter
peter napisał(a):
Jak najbardziej konkretne, na takie ogólne jak zadałeś będzie 1000 odpowiedzi i każda w jakiś sposób będzie poprawna.

Jak bym miał opowiedzieć, w jaki sposób kleję Tytanem B3/D4, to była by to pewnie
dokładnie taka sama opowieść ;) Wyszło by na to, że wszystko kleję tak samo.
Niezależnie czym...
Problem moim zdaniem w dwu sprawach.

Raz. Szczegóły, o których wspomina peter :D
Po prostu wiele rzeczy robimy odruchowo jakby. Na bieżąco dostosowujemy do sytuacji...
Wykorzystujemy własne doświadczenia, nie prowadząc jakiejś głębokiej analizy...
Czy dokumentacji.
I dlatego bardzo trudno jest ( mi przynajmniej ) akcentować co przy klejeniu ważne i dlaczego. W takim ogólnym ujęciu...
Nawet nie tyle " co ważne", ale "co dla mnie ważne" ;)
Chyba wszystkim jest trudno i w tym co napisał peter sedno tkwi :D

Dwa:
robhosailor napisał(a):
MarekSCO napisał(a):
Pochwal się kiedyś jakimś, to pośmiejemy ;)

Nie jest mi wtedy do śmiechu i wolę zapomnieć.

Robercie :D
Rozumiem oczywiście, że traktujemy ten dialog z przymrużeniem oka ? ;)
Ale tak na wszelki wypadek...
Staram się nie zapominać swoich porażek. Wyciągam z nich wnioski i cieszę się nimi.
Uparłem się postrzegać w ten sposób, że to właśnie porażki są siłą napędową...
Nie sukcesy... Do sukcesu się dąży... Sukces się osiąga... O sukcesie się zapomina :idea:
Liczą się tylko porażki, nauka z nich płynąca, i dzisiejsza robota...
Tak to u mnie wygląda...
A teraz będzie "przykład wykorzystania" ;)
Chciałbym napisać coś ciekawego o niuansach klejenia sklejki wodoodpornej
( nasączonej, jak już Koledzy zauważyli, formaldehydem ...) żywicą epoksydową, z twardym drewnem.
O wytrzymałości takich spoin etc... Przecież takie rzeczy kleiłem nie raz, nie dwa i nie dziesięć nawet...
Ale problem w tym, że nigdy nie odnotowałem żadnej porażki...
( A to porażki się odnotowuje ) Więc po prostu nie mam pojęcia co miało wpływ na sukcesy, które odnosiłem :D
Ot i cała historyja, dlaczego warto patrzeć w szczegóły, jak sugeruje peter :D

W każdym razie nie traktujcie moich porad jako jakiegoś "drogowskazu", bo sam ich tak nie traktuję ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sty 2016, o 22:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8773
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1745
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: sternik
PITER GAZU napisał(a):
Ja walczę z Reksem Mariana (pomniejszonym czterokrotnie)

PITERU - GAZU! :mrgreen:
Coś tam słyszałem od Marcina, "knujemy" też to i owo, północ wybiła - rok się zaczął a zegar już odlicza do lutego... Powiadają, że ma być więcej, lepiej, taniej. Machina już ruszyła. Wow! Jak fajnie będzie się tam spotkać! :D
W modelach pojechałem i się zakałapućkałem. Może do wiosny zdążę...
Buduj, buduj, będziesz miał wprawę w budowaniu na stoisku. (Bo, w tym roku coś kleimy.)
A na bark: okłady, kompresy, gimnastyka i psychotronika. :roll: Słowem - siłownia. ;)
Mały Szpak robi za regał, może go przywiozę na ulotki i gadżety.

Pozdrowienia!

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 sty 2016, o 13:25 

Dołączył(a): 4 gru 2014, o 12:39
Posty: 14
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
peter bo ty masz pewnie dużo wolnego czasu na picie piwa a ja poświęcam więcej czasu na prace i jak jestem zmęczony to siadam do kompa i nie przykładam większej uwagi czy zrobię błąd czy nie pewnie jak masz tyle czasu na pisanie to jesteś dobry ale tylko w teorii
a Ja w praktyce pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 sty 2016, o 13:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16797
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4106
Otrzymał podziękowań: 3968
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
złota rączka napisał(a):
peter bo ty
"Po co nam te swary głupie?
Wnet i tak zginiemy w zupie."

Peter, to zawodowy szkutnik, więc chyba nie teoretyzuje. Dajcie spokój - proszę.

Jam tylko amator (z aspiracjami) ale tylko amator. Pisuję o własnych doświadczeniach i na nich się opieram, ewentualnie na słowie pisanym i doświadczeniach i błędach cudzych, zanim popełnię własne...

MarekSCO napisał(a):
Staram się nie zapominać swoich porażek. Wyciągam z nich wnioski i cieszę się nimi.
Uparłem się postrzegać w ten sposób, że to właśnie porażki są siłą napędową...
Nie sukcesy... Do sukcesu się dąży... Sukces się osiąga... O sukcesie się zapomina :idea:
Liczą się tylko porażki, nauka z nich płynąca, i dzisiejsza robota...
Tak to u mnie wygląda...

Marku, Stary już jestem i się nie zmienię. U mnie siłą napędową są marzenia. Nie chcę opisywać swoich porażek, bo wolę się chwalić sukcesami, których i tak nie ma zbyt wiele, ale za to te podnoszą moją samoocenę. Walczę wciąż z brakiem narzędzi, pieniędzy, miejsca do wygodnej pracy. Nie chce mi się opisywać, że coś mi się nie skleiło i dlaczego - przyczyn mogło być sporo. Wolę od razu napisać o tym, co się skleiło prawidłowo i jaka była związana z tym procedura.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 sty 2016, o 14:33 

Dołączył(a): 22 sie 2010, o 20:35
Posty: 230
Lokalizacja: Żyrardów
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: szuwarek bagienny
Moim skromnym zdaniem nie ważne jest jak tekst jest tu napisany (czy z błędami ortograficznymi, interpunkcyjnymi, stylistycznymi - literówkami czy też nie) np.
peter napisał(a):
ten ciemny klej który jest używany
,
złota rączka napisał(a):
Oczywiście że można urzyć sarzyny
itd Istotą sprawy jest wiedza, którą dany delikwent posiada i chce się nią podzielić z pozostałymi oraz poddać ją weryfikacji przez pozostałych. Jeśli tak nie będzie to większość z nas będzie musiała zmienić forum z żeglarskiego na polonistyczne np. prowadzone przez profesora Miodka lub Balarczyka :mrgreen: . Proszę wszystkich na forum zanim ktoś z Was będzie chciał komuś wytknąć literówkę czy błąd niech się ugryzie w język :-P . "Kto sieje wiatr ten zbiera burze" - a po co? Ładna pogoda jest - słoneczna i mroźna szkoda psuć ;)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

A i jeszcze jedno odeszliśmy od meritum sprawy więc wróćmy :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam
Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 sty 2016, o 16:46 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ha ha ha. Gdyby moi wszyscy poloniści,a miałem ich wielu, dowiedzieli by się że ich najgorszy w historii uczeń :oops: dostał opier.. za namawianie do STARANIA się pisania poprawnie w publicznych wypowiedziach na forum to byli by ze mnie dumni i zweryfikowali swoje opinie o mnie jako o ich porażce pedagogicznej... :rotfl: :-P

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

PITER GAZU napisał(a):
A i jeszcze jedno odeszliśmy od meritum sprawy więc wróćmy :mrgreen:


A jakie jest? Padło jakieś konkretne pytanie?

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 sty 2016, o 23:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
PITER GAZU napisał(a):
prowadzone przez profesora Miodka lub Balarczyka

Warto posłuchać https://www.youtube.com/watch?v=4TeykAyZsT4
PITER GAZU napisał(a):
zanim ktoś z Was będzie chciał komuś wytknąć literówkę czy błąd niech się ugryzie w język

jak również, piszący niech dwa razy przeczyta zanim wyśle

_________________
Zbyszek



Za ten post autor boSmann otrzymał podziękowanie od: Alterus
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 sty 2016, o 08:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16797
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4106
Otrzymał podziękowań: 3968
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
peter napisał(a):
Padło jakieś konkretne pytanie?
To ja zadam:

Jak kleić? ;) :mrgreen: :twisted:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 sty 2016, o 09:02 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
Jak kleić? ;)


No?...tak żeby dobrze było.... :rotfl:

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.



Za ten post autor peter otrzymał podziękowanie od: boSmann
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 sty 2016, o 13:59 

Dołączył(a): 22 sie 2010, o 20:35
Posty: 230
Lokalizacja: Żyrardów
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: szuwarek bagienny
PITER GAZU napisał(a):
Balarczyka
celowa robota (tzw. podpuszczanie :lol: )
PITER GAZU napisał(a):
komuś wytknąć literówkę czy błąd niech się ugryzie w język :-P
peter napisał(a):
A jakie jest? Padło jakieś konkretne pytanie?
Tak, nawet kilka :-P :rotfl: :lol: Szukam dobrego kleju do klejenia drewna i sklejki. Priorytetem jest:
1. Wodoodporność (klasa D4 lub wyższa o ile jest)
2. Wytrzymała spoina na rozrywanie/ uginanie/ rozwarstwianie
3. Elastyczność spoiny (w grę wchodzą różne gatunki drewna łączone ze sobą)
4. Bezbarwność spoiny po wyschnięciu kleju (efekt wizualny, klejone elementy będą bardzo widoczne).
Może ktoś z forum posiada wiedzę, doświadczenie własne (cudze też) i chce się nim podzielić to bardzo proszę.
Grzebiąc w necie znalazłem: Kestokol D 4000/ D 4800, Pattex, Ponal Super 3, Vbh, Soudal 66 A, Tytan D4 PB-350, TiteBond 3. Jakieś sugestie/rady na temat w/w produktów?
Hmm, u niektórych widoczny brak koncentracji spowodowany pewnie jest 31.12.2015/01.01.2016 i syndromem dnia następnego (kacem? :lol: tak długo trzyma? to jak w termosie :-P :rotfl: ) lub wadą wzroku? :shock: a może wręcz chorobą :-( Alzheimer :shock: ) :-P Rupmy :-P
peter napisał(a):
No?...tak żeby dobrze było.... :rotfl:
:-P :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2016, o 20:30 

Dołączył(a): 22 sie 2010, o 20:35
Posty: 230
Lokalizacja: Żyrardów
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: szuwarek bagienny
Soudal 66 A ma parametry D3/B3 więc lipa :-(

_________________
Pozdrawiam
Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2018, o 01:53 
*** Ban ***

Dołączył(a): 16 kwi 2018, o 16:43
Posty: 200
Lokalizacja: Jelonka
Podziękował : 118
Otrzymał podziękowań: 40
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Witam wszystkich.
Pozwolę sobie odświeżyć wątek o klejeniu bo czeka mnie nie lada wyzwanie - przynajmniej jak dla mnie.
Okoliczności zmuszają mnie do wymiany części dachu kabiny na jachcie.
Dach jest wykonany ze sklejki i w jednym miejscu poważnie zgnił.
Nie mam żadnej wiedzy jak zrobić wygiętą płytę sklejki około 16-20 mm grubości (dokładnie sprawdzę za kilka dni) o wymiarach 170x110 cm.
Przypuszczam, że najlepszym wyjściem będzie jakaś forma (z czego?), docisk o odpowiednim kształcie i klejenie warstwa po warstwie z dociskaniem i podgrzewaniem.
Mam gdzie to zrobić i mam trochę umiejętności technicznych więc myślę że dam radę sam zrobić osprzęt i wykonać ten detal tylko potrzebuję podpowiedzi jak się do tego zabrać.
Załączam zdjęcia łódeczki z obu stron żeby było widać w czym rzecz.
Jest to ta "biała" część dachu kabiny przy zejściówce.
Pozdrawiam wszystkich
Wojciech


Załączniki:
2.jpg
2.jpg [ 206.32 KiB | Przeglądane 3116 razy ]
1.jpg
1.jpg [ 321.6 KiB | Przeglądane 3116 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2018, o 16:24 

Dołączył(a): 5 lip 2015, o 10:01
Posty: 879
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 159
Uprawnienia żeglarskie: starszy sternik motorowodny
Ja bym zrobił 3 warstwy sklejki 5 mm egzotycznej mahoniowej lub innej egzotycznej . Kleić epoksydem tak jak radzi na wstępie wątku Robert /Robhosailor/ i będzie git. Jak jest szkielet to forma do klejenia zbędna.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2018, o 22:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16797
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4106
Otrzymał podziękowań: 3968
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Zgadza się. Doginanie sklejki 16-20mm może być trudne, a kształtować 3-4 cienkie warstwy jest o wiele łatwiej. Można jeszcze ułatwić klejąc do szkieletu pasy sklejki szer ok 10cm, przesunięte wzgledem siebie np o pół szerokości.

No i na pewno epoksyd.

PS: dobrze, że rano miałem jakąś awarię i nie zarejestrowało mojej odpowiedzi, bo źle zrozumiałem treść posta. :-O

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2018, o 00:24 
*** Ban ***

Dołączył(a): 16 kwi 2018, o 16:43
Posty: 200
Lokalizacja: Jelonka
Podziękował : 118
Otrzymał podziękowań: 40
Uprawnienia żeglarskie: jsm
To, że warstwami to jakby oczywiste tylko jakimi?
Lepiej 3 warstwy po 5 mm czy 5 warstw po 3 mm?
Biorąc pod uwagę brak prasy o nacisku dziesiąt ton to chyba lepiej kleić wiele warstw cienkiej sklejki.
brodaty, chyba nie zrozumiałem. Co rozumiesz jako szkielet?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2018, o 07:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16797
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4106
Otrzymał podziękowań: 3968
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Wojtasbis napisał(a):
To, że warstwami to jakby oczywiste tylko jakimi?
Lepiej 3 warstwy po 5 mm czy 5 warstw po 3 mm?
Biorąc pod uwagę brak prasy o nacisku dziesiąt ton to chyba lepiej kleić wiele warstw cienkiej sklejki.
brodaty, chyba nie zrozumiałem. Co rozumiesz jako szkielet?

Warstwy sklejki 5 mm przy takiej krzywiźnie w zupełności wystarczą. Pewnie dałoby się też wygiąć i grubszą, ale piątka układa się łatwiej. Za to trójka jest bardzo wiotka i trzeba więcej warstw. Można i tak, można i tak.

Szkielet, czyli konstrukcja dachu kabiny - to co jest pod tą sklejką, białym poszyciem, a nad podsufitką.

***
PS: Nie potrzebujesz do tego żadnej prasy - wystarczy kilkanaście ścisków stolarskich. A gdybyś używał cienkiej sklejki, to wkręty montażowe, które usuwasz po związaniu kleju, albo wręcz zszywki z takera przy sklejce bardzo cienkiej.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2018, o 08:11 

Dołączył(a): 5 lip 2015, o 10:01
Posty: 879
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 159
Uprawnienia żeglarskie: starszy sternik motorowodny
Jak zrobisz z pasów sklejki to będziesz miał skorupowe poszycie w metodzie Ashcrofta i to w formie wypasionej .Cieńszej sklejki niż 5 mm nie warto stosować bo warstw musiałoby być więcej co dodaje roboty. Sklejka 5 mm sama Ci się będzie wyginać pod ręką. Dociskać można jak w metodzie Ashcrofta zszywkami przez pasy taśmy . Łatwe zrywanie po wyschnięciu kleju. Wystarczy pociągnąć za koniec taśmy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2018, o 13:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8773
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1745
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Wojtasbis napisał(a):
Co rozumiesz jako szkielet?

Nadbudówka zwykle ma szkielet konstrukcyjny, poszyty dachem i podbity podsufitką.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2018, o 13:55 

Dołączył(a): 5 lip 2015, o 10:01
Posty: 879
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 159
Uprawnienia żeglarskie: starszy sternik motorowodny
Nic dodać nic ująć !!!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2018, o 17:40 
*** Ban ***

Dołączył(a): 16 kwi 2018, o 16:43
Posty: 200
Lokalizacja: Jelonka
Podziękował : 118
Otrzymał podziękowań: 40
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Mir napisał(a):
Wojtasbis napisał(a):
Co rozumiesz jako szkielet?

Nadbudówka zwykle ma szkielet konstrukcyjny, poszyty dachem i podbity podsufitką.

Zwykle, słowo klucz.
W tym wypadku nie ma szkieletu, co widać na zdjęciu z wnętrza.
Podsufitka już zdemontowana.
Dach jest samonośny.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

brodaty napisał(a):
...w metodzie Ashcrofta

Cytuj:
Herbert J. Ashcroft devised the method to make boatbuilding easier and cheaper for the amateur with limited woodworking skills.

Już to lubię. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 80 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL