Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 26 kwi 2024, o 23:00




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1733 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44 ... 58  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 21 lip 2019, o 13:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7523
Podziękował : 5924
Otrzymał podziękowań: 2282
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
Zresztą nie ma też czasu na pie*** się z bloczkami, bo zaraz jedzie po pochylni jakaś piętrowa motorówa, albo skuter i trzeba zniknąć

Złą taktykę stosujesz ;)
Wyciągasz zmotany zwój linki i kilka bloczków i przystępujesz do rozplątywania.
Właściciele motorówek i skuterów widząc ile ta czynnośc może Ci zająć czasu... Sami na własnych barkach wyciągają Twojego GISa z wody. A przy okazji wózek slipowy i Ciebie samego :mrgreen:
( Tudzież odwrotnie - do wody wrzucają ;) )



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowania - 2: boSmann, Errak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2019, o 22:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7523
Podziękował : 5924
Otrzymał podziękowań: 2282
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
W dodatku Robert odnosze wrażenie, że nie doceniasz skuterów wodnych :rotfl:
A to jest całkiem inna życia staila - co usiłuję zilustrować w załączniku :mrgreen:
Prawdziwy wypoczynek. Kobiety, wino, śpiew...
( W moim wykonaniu kobieta piwo i papieros - śpiewem nie będę Cię szykanował :lol: )
Skutery wodne to sól tej ziemi czarnej i tego nie można po prostu nie dostrzegać.
To kwintesencja, przyszłość i w ogóle...
Imaginuj sobie, że w takim jak ten z fotki, siedzi 1,5 litrowy czterosuwowy Rotax...
Któren to wydaje 150 Hp przy siedmiu tysiącach obrotów :mrgreen:
I to wolnossący - bez turbiny.
Już widzisz w czym zasadzka ? Oto wydawałoby się, że to lotniczy silniczek, ale nie...
Ono cudo obok silnika nawet nie leżało :mrgreen:
I teraz taka małpa na ZZ Lake, z całą pewnością zajedzie ten napęd na amen.
A jak zatrze to do kogo pójdzie w kwestii naprawy - do mnie oczywiście :mrgreen:
A to się naprawia jeszcze wygodniej niż SUVy ;)
A za uzyskane środki można sobie kupić coś naprawdę nadającego się do pływania.
Np komplet całkiem niezłych żagli do łódki - za remont jednego takiego Rotaxsika ;)
Tak, że ze skuterów Ty się nie naśmiewaj, bo wielki potencjał w nich tkwi ;)


Załączniki:
skuterek.jpg
skuterek.jpg [ 402.24 KiB | Przeglądane 5920 razy ]

Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowania - 2: 01_Anna, Errak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lip 2019, o 09:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16809
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4109
Otrzymał podziękowań: 3973
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Ze skuterami żyłem w symbiozie, bo stacjonowały w Heliosie w tym samym hangarze, co BETH i osprzęt od GIS-a. Skuterowcy pomagali mi w transporcie brzeg-hangar itd itp. Nigdy nie naśmiewałem się! Skąd ten pomysł? *

W sobotę widziałem skutery przelatujące pełnym gazem przez mieliznę, oznakowaną kardynałkami, będącą pozostałością po wyspie, która kiedyś tam była. Na pewno zassali sporo piachu do napędów. Będą mieli mechanicy zarobek.

Ja nie pomstuję, że oni się tam, gdzie i ja, slipują. Skuterów i motorówek jest więcej, niż jednostek żaglowych. Takie czasy. Dzięki nim, prawdopodobnie, dostałem zniżkę na pobyt w marinie, bo to ja jestem rzadkością. ;)

____
*) po prostu, czasami mnie vqr***

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lip 2019, o 16:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7523
Podziękował : 5924
Otrzymał podziękowań: 2282
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
W sobotę widziałem skutery przelatujące pełnym gazem przez mieliznę, oznakowaną kardynałkami, będącą pozostałością po wyspie, która kiedyś tam była. Na pewno zassali sporo piachu do napędów. Będą mieli mechanicy zarobek.

A to widzę, doskonale rozumiesz "kwintesencję" ;)
W razie czego, jeśli nadarzy się możliwość - kieruj ich na te piaski ( potem się jakoś dogadamy ;) )
Dla mnie skuter wodny to oznaka statusu materialnego. W tej chwili mam dwa takie cacka.
Tego Sea Doo i jeszcze jakiegoś Kawasaki ( ale to też nie jest przysłowiowa "dobra Kawa" ;) )
A to się oznacza, że mój status majątkowy, gdzieś tak koło przyszłego piątku, zdecydowanie wzrośnie ;)
Akurat przed planowanym urlopem :D
Z tego też względu powiem Ci, że bardzo poważam, szanuję skuterzystów.
A nawet podziwiam i w każdej chwili gotów jestem wyciągnąć do nich pomocną dłoń :mrgreen:
Jeśli oczywiście ( co dałby Bóg ) zajdzie taka potrzeba :mrgreen:



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: 01_Anna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2019, o 11:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16809
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4109
Otrzymał podziękowań: 3973
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Z sobotniego pływania, ani zdjęć, ani filmu... Oops! Jest coś jednak! Bez wiatru, bo kiedy ciut powiało, to nie bawiliśmy się kamerą, tylko płynęliśmy:


_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowania - 5: 01_Anna, Errak, kooniu, MarekSCO, Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lip 2019, o 18:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Temu to dobrze, sielanka, cisza i spokoj, i jakis wiaterek do kompletu.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lip 2019, o 08:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16809
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4109
Otrzymał podziękowań: 3973
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Dobrze, dobrze, coraz lepiej!* :DD

Jeszcze o wózku do slipowania. Wózek dostał poprzeczkę na dyszlu - jeszcze prowizorycznie, a już działa, jest o wiele wygodniej, niż bez poprzeczki, co było do przewidzenia:

https://photos.app.goo.gl/QyU1RBDPJoWKQHoc9

https://photos.app.goo.gl/wDFQBiDaGznjvArf6

Zjazd i wyjazd po slipie, we dwie średniosprawne osoby, jest zupełnie łatwy. Wózek pływa, ale lekki i płaskodenny kadłub, łatwo jest wprowadzić na wózek, nawet jeśli trochę krzywo, to i tak pojedzie. Na zdjęciu, kadłub jest przesunięty o około 20 cm w prawo w stosunku do osi wózka, bo w wodzie, podczas falowania nie potrafiłem ustawić go dokładniej. Wyjechaliśmy na ląd i potem ustawiliśmy go równo.

Jeździliśmy bez postawionego masztu. Wodowanie z masztem złożonym i związanym z łódką i wózkiem pasami. Po zwodowaniu trzeba zdjęć pasy i postawić maszt.**
Wyjazd z wody bez masztu, maszt wyjęty i zaniesiony na miejsce.

Na razie tyle.

____
*) W sobotę, moja załoga zameldowała mi, że jest chora i siedzieliśmy w domu. :cry:
Pojechaliśmy w niedzielę spodziewając się kłopotów. Wiało 4-5 Bft prosto w zęby. Zwodowaliśmy i rozważyliśmy warianty odejścia od brzegu - miejsce ciasne, za plecami betonowy slip, po prawej stronie niski pomost, niczym nie chroniony, z lewej "plantacja" grążeli. Mała moc napędu pomocniczego w postaci pojedynczego, jednopiórowego wiosła kanadyjskiego, dla żeglarzy "pagaja". W efekcie, po naradzie z załogą, zrezygnowaliśmy z prób odejścia! :cry: ... i wróciliśmy sprawnie na ląd. :cry:

**) Stawianie i kładzenie nieowantowanego masztu na wodzie wymaga siły i sprawności. Tydzień temu, wiatr był słaby lub bardzo słaby i fali przy brzegu nie było, poza tą, którą generowały jednostki motorowe, ale ta była z przerwami. Wczoraj przy dość silnym wietrze 4-5, wprost w zęby, mieliśmy w naszym kącie niezły przybój, na którym lekki kadłub GIS-a kolebał się z burty, na burtę. Stawianie masztu w takich warunkach wymaga jednak większej sprawności i siły, niż ta, którą mogę zaoferować mojej łódce. Nie chciałem ani trafić nikogo rozchwianym masztem, ani wyłamać gniazda. Maszt, po naradzie i decyzji, że nie odejdziemy, wrócił ciupasem na ląd. :cry:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lip 2019, o 10:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2015, o 15:50
Posty: 897
Podziękował : 891
Otrzymał podziękowań: 436
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
A nie zastanawiałeś się nad małym elektrycznym silnikiem? podczas wychodzenia z mariny, albo podczas flauty mógłyb być fajnym dodatkiem do Gisa. (ja doceniam go nawet na kajaku ;) .....czasem ;) )


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lip 2019, o 11:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16809
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4109
Otrzymał podziękowań: 3973
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
kooniu napisał(a):
A nie zastanawiałeś się nad małym elektrycznym silnikiem?
A zastanawiałem się! W ogóle wychodzi, że powinienem mieć motorówkę i olać to całe żeglowanie. Ale poważnie, to nie stać mnie na żadne inwestycje. No i mały silnik elektryczny nie postawiłby mi masztu w przyboju. Chciałem kupić najtańsze wiosła i dulki w Jula (250-300zł, czy jakoś tak?) ale odpuściłem. Potrzebuję młodości, tak ze 20 lat do tyłu - dla siebie i mojej partnerki. ;)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lip 2019, o 11:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16809
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4109
Otrzymał podziękowań: 3973
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
PS: Jestem pewien, że dałbym radę wyjść na BETH - maszty żagle postawiłbym na brzegu, na wózku, łódkę przeholował do końca wspomnianego pomostu, no i tam ktoś musiałby mnie wypchnąć na lewy hals w prawo, w kierunku "basenu portowego", po nabraniu prędkości zwrot i wyjście na wolną wodę...

Co prawda, kiedyś jeszcze w Heliosie ćwiczyłem taki manewr, i raz mi nie wyszło - nikt mi w nim nie pomógł, zaczepiłem szotem bezana, albo sterociągiem (nie pamiętam już dokładnie) o jakieś coś na tym pomoście i zaraz wylądowałem na nim, a potem w krzaczorach, bo mnie wiatr zniósł, kiedy się oswobodziłem z więzów i bez pomocy z zewnątrz się nie obyło...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lip 2019, o 13:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8775
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1746
Otrzymał podziękowań: 2025
Uprawnienia żeglarskie: sternik
robhosailor napisał(a):
Potrzebuję młodości, tak ze 20 lat do tyłu

NanoWoda.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lip 2019, o 13:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16809
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4109
Otrzymał podziękowań: 3973
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Mir napisał(a):
NanoWoda.
Psychiatra?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lip 2019, o 15:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13719
Podziękował : 10190
Otrzymał podziękowań: 2416
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
robhosailor napisał(a):
Mir napisał(a):
NanoWoda.
Psychiatra?

Nie:
szaman ...ale to to samo. ;)
Robercie, czy zapomniałeś o Yrvind'zie i jego joluchach?


Załączniki:
sculling2-3a.jpg
sculling2-3a.jpg [ 56.36 KiB | Przeglądane 5623 razy ]
sculling1-3a.jpg
sculling1-3a.jpg [ 49.3 KiB | Przeglądane 5623 razy ]
sculling2-2a.jpg
sculling2-2a.jpg [ 50.83 KiB | Przeglądane 5623 razy ]

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"

Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: Janna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lip 2019, o 15:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7523
Podziękował : 5924
Otrzymał podziękowań: 2282
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
A zastanawiałem się! W ogóle wychodzi, że powinienem mieć motorówkę i olać to całe żeglowanie.

Błąd! Do tej pory powinieneś już nie mieć motorówki. Powinieneś się z nią uwinąć przed wyjazdem. A pozyskane w ten sposób środki przeznaczyć na żeglowanie ;)
Wiem co mówię, bo nie mam już dwu skuterów wodnych i właśnie zaczynam urlop ;)
I pewnie znowu powinienem wspomnieć o bloczkach i linkach w odniesieniu do tego nieowantowanego masztu ;)
Ale niech tam.
Co do tego niewyjścia z portu to w pełni podzielam. Jak warun kiepski to nie latamy - to żaden wstyd czy strata okazji. Warun ma to do siebie, że jeszcze się poprawi ;)
Wypoczywaj po prostu :kiss:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lip 2019, o 13:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16809
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4109
Otrzymał podziękowań: 3973
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Youloh i owszem. Ma parę drobnych wad:
1. Trzeba sobie zrobić.
2. Jest długie i krzywe i trudne w składowaniu na łódce, chyba, że dopasowane do kształtu burty, ale wtedy nie wiadomo, czy dobre do wiosłowania.
3. Potrzebne jest jeszcze gniazdo/dulka na pawęży.

To raczej użyję wiosła pychowego do tego celu, bo mam. A jak się dorobię, to jeszcze wspomniane wiosła i dulki z Jula.

***
Pytałem o psychiatrę, czy może potrzebny...

Wysłane z mojego LG-M320 przy użyciu Tapatalka

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lip 2019, o 14:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16809
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4109
Otrzymał podziękowań: 3973
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Byłem tam dzisiaj około 9.-10. rano sprawdzić, jak plandeka itp i stwierdziłem, że generalnie nie ma tam dobrych miejsc, dla plażowego startu i wodowania. Infrastruktura dla jachtów i jachtingu. Małe łódki w odwrocie. Parę omeg w AZS, ale np 470-ki daleko od wody w kojcu, jak dla zwierząt. Pomosty z y-bomami (potrzebne mi na plaster) i strome brzegi...

A warun??? Warun w niedzielę był doskonały! Równe 4-5 Bft rzadko się trafia. Trochę refu i jazda! A dla młodzieży i bez refu!

Wysłane z mojego LG-M320 przy użyciu Tapatalka

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lip 2019, o 17:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Nie lubie okreslenia warun, tak jakos po kibolsku brzmi, albo są warunki albo ich nie ma, czemu wszyscy glajciarze nagminnie z tym warunem to nie wiem, też w koncu latałem swego czasu na tym i owym. A mój voksik troche lat już ma, chociaz ostatnich kilka tylko wietrzony.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lip 2019, o 20:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16809
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4109
Otrzymał podziękowań: 3973
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Jaja se robimy z waruna. Przynajmniej ja.

Powoli zastanawiam się nad takimi opcjami:
1. Powrót do żeglarstwa samotnego na BETH - sam sobie poradzę, prawie zawsze, ze startem i lądowaniem. :DD
2. Łódka stateczna, silnik i takie tam udogodnienia - mało realne.

Wysłane z mojego LG-M320 przy użyciu Tapatalka

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lip 2019, o 22:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7523
Podziękował : 5924
Otrzymał podziękowań: 2282
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
Jaja se robimy z waruna. Przynajmniej ja.

Me too :D
Bo to tak "pociesznie" brzmi Bartuss. Taka personifikacja jakby. Że Jaśnie Pan Warun - zaistnieć nie raczył :lol:

Robert. A może coś takiego:
( Bo motorówki i skutery to dla dzieciaków są )


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2019, o 20:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16809
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4109
Otrzymał podziękowań: 3973
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
MarekSCO napisał(a):
A może coś takiego:
Nie lubię tego hałasu.

***
Wywrotka GIS-a podczas nieudanego zwrotu przez rufę:



Podczas takiego wiatru, o ile w ogóle bym wyszedł, to miałbym pewnie dwa refy. W końcu jestem stary i niemrawy.
Refowanie w fałdy, wiadomo, że do niczego, zwłaszcza jeśli chodzi o zawijanie się krawędzi spływu, znaczy liku tylnego.
Zła kontrola bomu szotem przy zwrotach przez rufę.
No i wypuszczenie bomu (a wystarczyło nawet rejki lugra!) poza 90° spowodowało siłę przechylającą, na prawą burtę i ... bum!
Fajnie się analizuje cudze błędy. :mrgreen:

Piesek w kamizelce! :)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 sie 2019, o 12:54 

Dołączył(a): 27 lut 2015, o 00:28
Posty: 30
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):

Refowanie w fałdy, wiadomo, że do niczego, zwłaszcza jeśli chodzi o zawijanie się krawędzi spływu, znaczy liku tylnego.
Zła kontrola bomu szotem przy zwrotach przez rufę.
No i wypuszczenie bomu (a wystarczyło nawet rejki lugra!) poza 90° spowodowało siłę przechylającą, na prawą burtę i ... bum!
Fajnie się analizuje cudze błędy. :mrgreen:



Mógłbyś trochę to przybliżyć?
Nie wiedziałem, że w wypadku GISa można inaczej refować :-o Jestem na etapie zmiany ożaglowania, w swojej łupince, z udo baranie na lugrowe wzorując się na ożaglowaniu właśnie z GISa i ta informacja mogłaby się przydać przy planowaniu refów:)
I coś mi się wydaje, że popełniam te same błędy co w filmiku tyle, że pływam przy słabszym wietrze dzięki temu błędy są wybaczane


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 sie 2019, o 17:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16809
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4109
Otrzymał podziękowań: 3973
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
verc napisał(a):
Mógłbyś trochę to przybliżyć?
Przyjrzyj się dokładnie żaglowi z filmu. Podczas refowania powstały pionowe fałdy, szkodliwe dla profilu żagla, a szczególnie szkodliwa jest łopocząca falbanka na tylnym liku.

Moim zdaniem, można temu zapobiec:

Refując, najpierw dociągamy refowy róg halsowy, do przedniego noku bomu. Następnie, mocno wybieramy ucho refowe szotowe szkętlą, do tylnego noku bomu. Mocno, do tyłu wzdłuż bomu i do dołu, do bomu. Mocujemy. Zbieramy powstałą wzdłuż dolnego liku fałdę i wiążemy refsejzingami sam żagiel, ale nie do bomu, tylko sam żagiel, niwelując fałdę. Wtedy mamy szansę na równomierny profil.

Tak pracuje żagiel lugrowy zrównoważony GIS-a zarefowany
- na pierwszym refie:

https://photos.app.goo.gl/D4jDrLDRMZXjuHdVA

https://photos.app.goo.gl/4C5t2t5b8vK1iG5dA

I na dwa refy:

https://photos.app.goo.gl/AV6CzzEcrDGaRepR7

https://photos.app.goo.gl/JZrvd75NhujAUbCN6

Na BETH, na pierwszym refie:

https://photos.app.goo.gl/ukZR1R76SdHijcyZ9

I na dwa refy:

https://photos.app.goo.gl/FQ5YpFK2zzfxnCfu6

Zwróć uwagę na pracujący profil żagla, a nie na poukładaną, czy nie fałdę wzdłuż bomu - ona niema już takiego znaczenia, dla pracy żagla.

verc napisał(a):
I coś mi się wydaje, że popełniam te same błędy co w filmiku tyle, że pływam przy słabszym wietrze dzięki temu błędy są wybaczane
Żagiel lugrowy jest prosty, ale wymaga trochę uwagi, regulacji. Wszystkiego można się nauczyć. Powodzenia!

PS: Tutaj żagiel postawiłem zbyt nisko, bom po głowach itd, ale zwróć uwagę na profil pracującej części żagla:


_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowania - 2: MarekSCO, verc
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sie 2019, o 00:19 

Dołączył(a): 27 lut 2015, o 00:28
Posty: 30
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ok. Dzięki. Wiem już o co chodzi. W związku z różnymi rzeczami pod lugrem popłynę dopiero w końcu lata lub jesienią.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sie 2019, o 08:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16809
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4109
Otrzymał podziękowań: 3973
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Wczoraj (poniedziałek) nasz GIS "Uitwaaien" robił za family daysailer'a. Pływaliśmy w trzy dorosłe osoby + spory ośmiolatek:

https://photos.app.goo.gl/nxr7dP3F2RPhm4hN6

Najwygodniej jest jednak we dwójkę plus dziecko - GIS, to mała łódka.
Wiatr? Chwilami dobra jedynka, bo chyba nie dwójka, ale gdyby tyle wiało cały czas, to bym był całkiem szczęśliwy i pożeglowalibyśmy gdzie bądź, a tak, musieliśmy czekać na środku, aż znowu powieje ... ;)

~~~~
Przy okazji, znaleźliśmy nowe miejsce na wrzesień, lub może kolejny sezon. Port Jachtowy Zegrze jest super - super atmosfera itd, ale nam jest ciężko wodować i wyciągać GIS-a po stromym slipie. To zabawa, dla dwóch/dwojga silnych i sprawnych, a my z Kasią, ani silni, ani nie jakoś bardzo sprawni, raczej odwrotnie. Na razie jesteśmy wstępnie umówieni z właścicielem nowego miejsca, więc cicho.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: Errak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2019, o 10:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16809
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4109
Otrzymał podziękowań: 3973
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
W ostatnią sobotę sierpnia 2019:



Wiatr? W porywach jedynka. Wystarczyłoby nam, gdyby taka jedynka wiała równo i nie zdychało do zera. Łódka całkiem ładnie płynie, jeśli cokolwiek wieje i odmotorówkowa fala jej nie zatrzymuje.

W niedzielę chyba wiało lepiej, ale już inne obowiązki nie pozwoliły nam tam pojechać.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 wrz 2019, o 12:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16809
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4109
Otrzymał podziękowań: 3973
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Koniec sezonu 2019 ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I już w domu - tak stoimy do czasu zrobienia miejsca w garażu:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: Mir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 wrz 2019, o 13:57 

Dołączył(a): 18 sie 2018, o 13:22
Posty: 75
Podziękował : 43
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz jachtowy
Ale że już? Październik chyba całkiem nieźle się jeszcze nadaje do pływania po ZZ? W zeszłym roku w połowie października miałem przyjemność popływać ze znajomymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 wrz 2019, o 14:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16809
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4109
Otrzymał podziękowań: 3973
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
yotomeczek napisał(a):
Ale że już? Październik chyba całkiem nieźle się jeszcze nadaje do pływania po ZZ? W zeszłym roku w połowie października miałem przyjemność popływać ze znajomymi.
Już. Nadaje się październik, ale ja się mało nadaję, a na załogantów już też nie liczę. Założyłem sobie też tyle, a tyle kasy za sezon, a październik, to kolejny miesiąc w marinie. :cry:
Brakuje mi również odpowiedniego ubrania, a wpaść do zimnej wody, z chorobą wieńcową itp, to kaplica. :cry:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 wrz 2019, o 20:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Wystaje z tego busika troche wiecej niz troche

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 wrz 2019, o 21:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16809
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4109
Otrzymał podziękowań: 3973
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Trochę. :)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1733 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44 ... 58  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 179 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL