Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Antyfuling a temperatury https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=26300 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | M@rek [ 18 kwi 2017, o 09:08 ] |
Tytuł: | Antyfuling a temperatury |
Niestety pogoda nas nie rozpieszcza a w sobote mamy wodowanie. Zazwyczaj kladlem antyfuling w temperaturach sporo powyzej 10 stopni. teraz trudno na to liczyc. czy ktos ma doswiadczenia w kladzeniu Internationala VC 17 m w nizszych temperaturach ? |
Autor: | 666 [ 18 kwi 2017, o 10:08 ] |
Tytuł: | Re: Antyfuling a temperatury |
Temperatura to jedno, a wilgotność to drugie ![]() |
Autor: | kobold [ 18 kwi 2017, o 10:09 ] |
Tytuł: | Re: Antyfuling a temperatury |
M@rek .International VC 17 m mozna stosowac od 5 stopni czas schniecia okolo 20 min. Pozdrawiam Waldi. |
Autor: | marcin_palacz [ 18 kwi 2017, o 10:56 ] |
Tytuł: | Re: Antyfuling a temperatury |
M@rek napisał(a): czy ktos ma doswiadczenia w kladzeniu Internationala VC 17 m w nizszych temperaturach W opisie produktu, warunki jego aplikacji na pewno są określone, czarno na białym. (Antyporostówkę Olivy wielokrotnie kładłem w niższych temperaturach niż 10°C. Nawet lepiej się maluje przy +5°C niż w wiosennym "upale" - farba wolniej zasycha i nieco mniej jej wychodzi. Dodatkowo - w niższych temperaturach większy jest komfort termiczny malarza ubranego w mało przewiewny jednorazowy kubraczek ![]() Marcin |
Autor: | junak73 [ 18 kwi 2017, o 19:21 ] |
Tytuł: | Re: Antyfuling a temperatury |
marcin_palacz napisał(a): Nawet lepiej się maluje przy +5°C niż w wiosennym "upale" - farba wolniej zasycha i nieco mniej jej wychodzi. No i mam wrażenie że jest mniej chropowata. Ja malowałem tydzień temu i też było 5 st. wyszło bardzo ładnie. |
Autor: | PioBia [ 18 kwi 2017, o 20:56 ] |
Tytuł: | Re: Antyfuling a temperatury |
Istotny jest punkt rosy i związane z nim skraplanie się wody na kadłubie. Warto farbę trzymać w ciepłym pomieszczeniu przed malowaniem. Teoretycznie 5C wystarcza. Klienci malują i nie zgłaszają reklamacji.Ja wstrzymałbym się jednak jeszcze kilka dni. Tym bardziej, że w Szczecinie najcieplej. |
Autor: | bury_kocur [ 18 kwi 2017, o 21:52 ] |
Tytuł: | Re: Antyfuling a temperatury |
marcin_palacz napisał(a): w niższych temperaturach większy jest komfort termiczny malarza No to pojechałeś Marcin po calaku... ![]() Nie wiem czy dzisiejsze nasze szlifowanie i malowanie można ująć w jakimkolwiek określeniu "komfort" ![]() Piździ zimnym północnym wiatrem a Ty piszesz o KOMFORCIE ??? ![]() ![]() ![]() Też mam wodowanie w sobotę i mam te same pytania co autor wątku tyle, że ja maluję Hemplem ... |
Autor: | marcin_palacz [ 18 kwi 2017, o 22:18 ] |
Tytuł: | Re: Antyfuling a temperatury |
bury_kocur napisał(a): Piździ zimnym północnym wiatrem a Ty piszesz o KOMFORCIE ??? Rok temu wodowałem późno jakoś, malowanie w końcu maja. Upał normalny, +25 albo coś koło tego. Słońce praży, pot oczy zalewa, ręka drży, farba na okulary pryska, w kuwecie zasycha.... jajo myślałem, że zniosę, na miejscu i na twardo. A w tym roku, rześkie +7°, sweterek pod kombinozonkiem jednorazowym, kulturka, przyjemność i oszczędność farby. ![]() Marcin |
Autor: | Nicram [ 18 kwi 2017, o 22:25 ] |
Tytuł: | Re: Antyfuling a temperatury |
Raczej najważniejsze żeby nie było za dużych wahań temperatury dzień/noc i wilgoci/rosy/mgły itd. Lepiej malować jak w dzień jest 10 a w nocy 5 stopni niż w dzień 20 a w nocy 5. |
Autor: | bury_kocur [ 18 kwi 2017, o 22:30 ] |
Tytuł: | Re: Antyfuling a temperatury |
Nicram napisał(a): Raczej najważniejsze żeby nie było za dużych wahań temperatury dzień/noc i Na razie to jest Qrewsko zimno w dzień i podobnie zimno w nocy więc chyba zbyt dużych wahań temp nie ma .... ![]() |
Autor: | Nicram [ 18 kwi 2017, o 22:33 ] |
Tytuł: | Re: Antyfuling a temperatury |
bury_kocur napisał(a): Na razie to jest Qrewsko zimno w dzień i podobnie zimno w nocy Jeżeli przez tyle lat nie przywykłeś to może Śródziemne? ![]() |
Autor: | jedrek [ 19 kwi 2017, o 01:51 ] |
Tytuł: | Re: Antyfuling a temperatury |
http://www.rynekfarb.pl/rf/wp-content/u ... arb_pl.pdf moze to cos pomoze a ja /zakladajac ,ze jest ryzyko "rosy"przecieram spirytusem mineralnym/. |
Autor: | Ryś [ 20 kwi 2017, o 23:37 ] |
Tytuł: | Re: Antyfuling a temperatury |
To żelkot? to przepoleruj z woskiem. Albo bez wosku, jesli planujesz malowac. A jak to lakier to zależy, i się nie znam. |
Autor: | Nicram [ 20 kwi 2017, o 23:45 ] |
Tytuł: | Re: Antyfuling a temperatury |
SIRK napisał(a): Jak zregenerować „wyblaknięty” kolor, proszę o praktyczne porady? Graficiarzom z miasta dałbym cynk. Miałbyś naprawdę oryginalny kadłub i zero kosztów. |
Autor: | M@rek [ 21 kwi 2017, o 06:49 ] |
Tytuł: | Re: Antyfuling a temperatury |
SIRK napisał(a): M@rek napisał(a): Niestety pogoda nas nie rozpieszcza a w sobote mamy wodowanie. Pomalowałeś? Dzisiaj była chyba najlepsza okazja. Ja właśnie położyłem ostatnią warstwę, wodowanie mamy już jutro. Część nawodna musi niestety poczekać. Jak zregenerować „wyblaknięty” kolor, proszę o praktyczne porady? Pomalowalem ![]() Jesli masz dobry zelkot to najlepiej wypolerowac. Warto zapytac o rade kogos kto sie tym zajmuje profesjonalnie. Wosk oczywiscie tak ale po spolerowaniu utlenionej warstwy zelkotu. |
Autor: | bury_kocur [ 21 kwi 2017, o 07:57 ] |
Tytuł: | Re: Antyfuling a temperatury |
SIRK napisał(a): Dzisiaj była chyba najlepsza okazja. I myśmy tez ten czas wykorzystali. Pogoda wczoraj była rewelacyjna - oczywiście w skali ostatniego tygodnia ![]() A antyporost Hempla sechł w ciągu kwadransa. Już gotowi do wodowania. Załącznik: Teraz prace w środku. |
Autor: | SIRK [ 25 kwi 2017, o 22:29 ] |
Tytuł: | Re: Antyfuling a temperatury |
M@rek napisał(a): Warto zapytac o rade kogos kto sie tym zajmuje profesjonalnie. Wosk oczywiscie tak ale po spolerowaniu utlenionej warstwy zelkotu. Ale gdzie są ci fachowcy? Znam jacht po profesjonalnym (autoryzowany serwis) regenerowaniu koloru, (polerowanie, woskowanie itd.), po jednym sezonie tragedia już wolałbym skorzystać z rady kol. Nicram’a lub po prostu nic nie robić. A tak naprawdę to takie pseudo graffiti brałem pod uwagę, niestety łódka jest już na wodzie. Aktualnie myślę o foli samoprzylepnej i jakimś ciekawym wzorku, może jakieś sugestie? |
Autor: | M@rek [ 26 kwi 2017, o 06:22 ] |
Tytuł: | Re: Antyfuling a temperatury |
To o czym piszesz iekonicznie moze byc wina osoby , ktora polerowanie wykonywala. to moze byc wina producenta i zastosowanego zelkotu. Carter 30 zaglomistrza Sławka Rogali wyglada lepiej niz nowe ktore wychodzily ze stoczni. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |