Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Gatunek drewna
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=27237
Strona 1 z 1

Autor:  kokop [ 10 wrz 2017, o 22:17 ]
Tytuł:  Gatunek drewna

Wiecie co, stolarz ze mnie jak z koziej ....... itd.
Co to za gatunek drewna? Na zdjęciach poniżej.
Mam z tego listwę odbojową na łódce i w jednym miejscu trochę się rozłazi. Mam zamiar wstawić zgrabną plombę i fajnie żeby wiedzieć dokładnie co to jest bo pewno zamawiać kawałek trzeba będzie wysyłkowo i sprawdzenie organoleptyczne odpadnie.
Ten kawałeczek na zdjęciu trochę przeszlifowałem i jest to bardzo twarde drewno, nie ulegające łatwo nawet papierowi 40 na szlifierce taśmowej, kolor naturalny zdaje się mniej więcej taki jak widać na obrazkach. Wklejam nie skalowane zdjęcia żeby ew. rozpoznawca :mrgreen: mógł sobie powiększyć ładnie. Piksele niejako widoczne w powiększeniu to nie wina sprzętu- to drewno tak właśnie wygląda.

Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  Mir [ 10 wrz 2017, o 22:30 ]
Tytuł:  Re: Gatunek drewna

Mahoń, raczej azjatycki.
https://woodforguitar.com/environment/c ... 7f2056.jpg

Autor:  kokop [ 10 wrz 2017, o 22:46 ]
Tytuł:  Re: Gatunek drewna

Dzięki, ale zdaje się że nie. Nie ma takich ciemnych >porów< a w necie nie mogę niczego przypasowac.
Dałem zagwozdkę googlowej wyszukiwarce obrazków.
Nie wie googel co to za drewno ale daje przybliżenie że to walnut amerykański
:roll:
A też nie mogę wyszukać jakieś zdjęcia makro - tylko jakieś deski z daleka :evil:

Autor:  Ryś [ 10 wrz 2017, o 22:55 ]
Tytuł:  Re: Gatunek drewna

A dobrze gada, tyż na oko (mniej doświadczone) podejrzewałbym meranti, merbau. A w istocie to sprowadzają takich na wygląd kilkadziesiąt pokrewnych, kto by se nazwą głowe zawracał...
Drzewiej, oryginalnie, taka listwa byłaby z teaku czy iroko, ale nie wygląda.
Rozdzielczość obrazkowa waszmości problemem? :mrgreen:
https://www.timbersource.co.uk/applicat ... Swatch.JPG

Autor:  adaswa [ 12 wrz 2017, o 06:41 ]
Tytuł:  Re: Gatunek drewna

Wstaw iroko i bedzie ok. jak co potraktuj wszytkow kwasem szczawiowym po wymianie ot kolor się wyrówna.

Autor:  kokop [ 12 wrz 2017, o 08:42 ]
Tytuł:  Re: Gatunek drewna

No i tak najpewniej będzie. W sąsiedniej wiosce jest wypasiony skład drewna ze stolarnią. Wczoraj byłem tam i dałem im zadanie bojowe z rozpoznaniem drewna. Cwaniaki :mrgreen: Zleciało się ich chyba z pięciu i koniec końców nie uzgodnili w zasadzie co to jest :rotfl: Ja tam się nie wtrącałem bo ich debata była burzliwa. Tyle że większościowo doszli do wniosku że to musi jakieś twarde drewno i pewno z afryki. A jeden mocno obstawał że to jest :roll: nooo- to co koala liście jedzą (a to zdaje mi się nie za bardzo z afryki :roll: ). Ale oni tego i tak na bank nie mają i ten z najładniejszym krawatem też nawijał żeby plombę walnąć z iroko. Drugi zaś że ew. jak wyrąbie ten kawałek co to się rozlazł z zapasem na obie strony tak z pół metra. To to co wytnę można pociąć na cienkie klepeczki które na wierzch się przylepi na pląbę z np. dębu. I że jak oni to zlepią i sprasują to klękajta narody- w życiu się nie rozlezie ten kompozyt a jak dobrze się ułoży słojami to nie będzie widać że coś nie tak.
W sumie to mi się ta wersja podoba nawet.
:roll:

Autor:  ULTIMA T. [ 12 wrz 2017, o 19:20 ]
Tytuł:  Re: Gatunek drewna

Czesc,
Moabi.
R.

Autor:  boSmann [ 12 wrz 2017, o 21:44 ]
Tytuł:  Re: Gatunek drewna

ULTIMA T. napisał(a):
Moabi.

Całkiem możliwe -> http://www.wood-database.com/moabi/

Autor:  kokop [ 13 wrz 2017, o 19:15 ]
Tytuł:  Re: Gatunek drewna

Moabi powiadacie :D No, wygląda podobnie.
Teraz gdzieś jaką deskę trzeba wyhaczyć.
Dzięki.

Autor:  Andrzej Rachwał [ 13 wrz 2017, o 19:29 ]
Tytuł:  Re: Gatunek drewna

a ja bym stawiał na teak ! :-)

Autor:  kokop [ 13 wrz 2017, o 20:11 ]
Tytuł:  Re: Gatunek drewna

Ja tam się nie znam.
Pewno na końcu będzie tak że walnę pierwszy z brzegu badyl :roll: np. jakiś co lepszy kawałek z płota co mnie go wichura rozwaliła a całego jeszcze na grillu nie spaliłem.
A na koniec > pomaluje farbom olejnom i będzie OK
:rotfl:
Na jakiś ładny kolor :lol:
W każdym razie sraczkoburaczkowy odpada
(najlepiej małą wezmę do sklepu i niech mnie palcem pokaże puszke- i to będzie ładny kolor :rotfl:

a wogóle to dzisiaj kaplica. Pojechałem z planem że będę od rana aż do końca szlifować kadłub. Z tej pociapachlapanej farby. Wczoraj na dnie zabiłem jednego gadżeta, znaczy szlifierkę taśmową. Pojechałem do sklepu i kupiłem nową- ale już było późno.
Dzisiaj nowy gadżet ledwo się zagrzał i zrobił kurzawę aż znienacka ulewa taka że prawie mnie zmyło.
Tak czuję że nowa szlifiera nie dożyje do końca :roll: Tyle tego pragmatycznego malowania angielskiego do zdrapania jest. Ale mam paragon :mrgreen: a na pudełku pisze że gwarancja 3 lata
:rotfl:

Autor:  kokop [ 14 wrz 2017, o 07:57 ]
Tytuł:  Re: Gatunek drewna

Dobra- zdążyłem odpytać speca od mobajlsandblastinga wiela chce za zrobienie dużej zadymy z użyciem utki. Zawołał, bedzie jakie :roll: 24 do 30 nowych gadgetów szlifierskich bez kosztów dojazdu
:rotfl:
Jasna sprawa- wciagam kawe i lece

Autor:  Marian Strzelecki [ 14 wrz 2017, o 17:36 ]
Tytuł:  Re: Gatunek drewna

kokop napisał(a):
(najlepiej małą wezmę do sklepu i niech mnie palcem pokaże puszke- i to będzie ładny kolor :rotfl:

i tak trzymaj ... baby widzą więcej (kolorów też).
kokop napisał(a):
Zawołał, bedzie jakie :roll: 24 do 30 nowych gadgetów szlifierskich bez kosztów dojazdu
:rotfl:

Możesz przetłumaczyć ?
... bo Googiel nie daje rady.


MJS

Autor:  mbober1 [ 14 wrz 2017, o 19:10 ]
Tytuł:  Re: Gatunek drewna

Cztery razy czytałem w końcu zaskoczyło :)

Piaskować chce ewentualnie sodować można też sztucznym lodem potraktować.

Tak sobie myślę a nie lepiej tradycyjnie opalarka i cyklinka zwana czasami skrobakiem (niektórzy lubią szpachelkę ale ja nie polecam :mrgreen: )

Autor:  kokop [ 14 wrz 2017, o 19:19 ]
Tytuł:  Re: Gatunek drewna

Bo ten Gogiel to wogóle jakiś z przymulony. Wcześniej przecież nie wiedział też co za drewno jest gdy pytałem podsuwając obrazek.
Odpowiedział w pierwszej chwili: To jest drewno :mrgreen: A potem :roll: troche podobne do walnuta jakby.

Wracając do tłumaczenia- specjalnie dla Mariana. Bardzo proste przecie.
Koleś za piaskowanie kadłuba zawołał 900 funtów. Jedna szlifierka taka co to wykończyłem przedwczoraj kosztuje 30 funtów. Tak więc jak by nie patrzył za 900 funtów kupię 30 szlifierek.
Prawda?
Aktualnie rozliczeniowo jestem 2x30 (dwie szlifierki- jedna nowa druga zdechła- ale ona się nie liczy bo swoje już wyszlifowała) funtów plus 10 godzin mojej pracy. Jeszcze jakaś dycha za papiery. Ponieważ zaś mój samochód pali kilka razy mniej niż jego ciężarówka żeby dojechać na miejsce to nawet jak jeszcze ze dwa dni będę szlifować plus zabiję kolejną szlifierkę to i tak będzie mniej niż 900. Raczej jakaś stówa :roll:
A osiemset funtów za trzy dni pracy to niezła stawka w zasadzie
:rotfl:

Obawiam się że teraz nie jest tak zrozumiałe jak przed tłumaczeniem

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

mbober1 napisał(a):

Tak sobie myślę a nie lepiej tradycyjnie opalarka i cyklinka zwana czasami skrobakiem (niektórzy lubią szpachelkę ale ja nie polecam :mrgreen: )


Już za późno. Dzisiaj praktycznie opracowałem cały kadłub. Jutro ew. poprawki tego co przegapiłem i dużą oscylacyjną lekko podrównać. Powinno wyjść jak .......... anioła :mrgreen: Znaczy z nowej farby powinno być lustro.
--- Łapy mi jednak odpadają. I dobrze że nie kupiłem 20 metrowego jachtu
:rotfl:

a szpachelka była w użyciu razem ze szczotką na wiertarkę. Wydrapałem tym syf z zęzy i ten co był pod podłogą. W sumie dwie reklamówki gnoju były a potem odkurzacz jeszcze sie dwa razy przytkał. Okazało się jednak że łódka od środka też jest z plastiku i to prawie białego.

Autor:  Marian Strzelecki [ 14 wrz 2017, o 21:56 ]
Tytuł:  Re: Gatunek drewna

kokop napisał(a):
900$...
...Wracając do tłumaczenia- specjalnie dla Mariana.

Cytuj:
Lokalizacja: Crewkerne

To taniej by Ci było mnie na łyskacza zaprosić, bo jestem bezrobotny, a i na butelkach byśmy zarobili. :rotfl:

MJS

ps a mając dwie szlifierki: jedna cały czas ma być chłodzona odkurzaczem (wyciągowo) - wtedy (nawet najtańsze) nie kończą się nigdy.

Autor:  kokop [ 15 wrz 2017, o 07:27 ]
Tytuł:  Re: Gatunek drewna

:roll:
No ta co ją kupiłem ma swój odkurzacz i puzderko do zbierania. Dzień wytrzymała znaczy nie jest zła :mrgreen:
Sama się chłodzi.
No a to zarabianie na butelkach negatywnie wpływa na wydajność pracy. Wczoraj obok mnie koledzy rybacy szykowali swoją łódź rybacką. (Mary-Ann na burcie. Gdybym był żoną któregoś co tak łódź rybacką nazwał to rybak byłby już w długach i po rozwodzie) No i w czasie opadów gdy ja walczyłem w środku z czyszczeniem pod-podłogowej części łódki, oni do kabiny i po szklanie- bach. Poza tym dosyć często robili sobie przerwy i apiać do kabiny i w gardziel :mrgreen: Było tam ich chyba sześciu- jeden w zasadzie w ciągłej delegacji do Aldika (jest zaraz za płotem i krzakami mariny) to odpada jako pracownik.
No i tak sobie pracowali wesoło. Ale nikomu nic się nie stało-nawet temu co woskował dach i był zleciał na twarz do kokpitu. Tylko łomot był alarmujący. A ci jego towarzysze to jak postawili go na nogi to sprawdzali najpierw nie czy paszcza cała tylko czy dziury nie wybił w podłodze. Łódke fajno wypastowali- wypolerowali i nawet dosyć prosto namalowali kreskę linii wodnej :D
Taka bajka czeska kiedyś była pt. Sąsiedzi. Nadawaliby się chłopaki do wersji pt. Rodzina
A ja to taki zakichany strażak Sam.
No cóż- jadę i robię dalej

Autor:  kokop [ 16 wrz 2017, o 08:19 ]
Tytuł:  Re: Gatunek drewna

Jak do przewidzenia- aura nie sprzyja i terminarz mi się obsunie zapewne.
No ale na dzisiaj Rychu zapisał się jako operator szlifierki to trochę nadgonimy, mam nadzieję.
(zażyczył sobie posady bosmana z prawem gwizdania i słuchania radyjka na pokładzie :roll: )
Wczoraj więcej przesiedziałem w środku bo padało co chwila i szlifowanie mi nie szło gdy woda na głowę kapie. No ale coś tam chyba zrobiłem poza bałaganem.

Było tak kiedyś, znaczy sraczkoburaczkowo i gorzej niż na pierwszym zdjęciu bo aparat rozjaśnił.
I stan z wczoraj- dzisiaj zabiorę drzwi i drzwiczki :rotfl:

Obrazek Obrazek Obrazek

Zapomniałem dodać że to radyjko to mam mu kupić bo piwem sam się zajmie.

Autor:  kokop [ 16 wrz 2017, o 09:07 ]
Tytuł:  Re: Gatunek drewna

Ponieważ wcześnie skończyłem to dla relaksu zrobiłem takie coś :mrgreen:

Obrazek

może i śmieszne ale jako stary linuksowiec czuję potrzebę propagowania tegoż systemu. A sam navigatrix jest znakomitą dystrybucją. Nie dość że oparty o debiana którego lubię to i trybi znakomicie.
Poza kalibracją ekranu którą zrobiłem bokiem i po swojemu.

Autor:  Jaromir [ 16 wrz 2017, o 18:15 ]
Tytuł:  Re: Gatunek drewna

Ja mam schody z Badi i są jakby podobne bardzo do Twoich obrazków.
Na pewno nie takie żółte, jak tu:
Obrazek

Autor:  boSmann [ 16 wrz 2017, o 22:10 ]
Tytuł:  Re: Gatunek drewna

Jaromir napisał(a):
Na pewno nie takie żółte, jak tu

Tu widać trochę inne kolory (Badi na tarasie) http://www.ideagarden.pl/img_ig/taras/badi-1-d.jpg

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/